Lee_Loo Napisano 16 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2016 Chciałam zacząć dyskusje na temat węzłów. W astrologii współczesnej wiąże się je z karmą, z czymś co albo już przerobiliśmy (południowy), albo mamy do przerobienia (północny). JEdnak czytając teksty tradycyjne zauważyłam, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Północny ma naturę Jowisza (powiększa), południowy ma naturę Saturna (pomniejsza). I spotkałam się z dwoma podejściami: w pierwszym południowy jest bardzo szkodliwy i jeśli jest np. w koniunkcji z Saturnem, albo w domu XII, to wzmacnia negatywną naturę tego aspektu, czy domu, z kolei północny powiększa pozytywne działanie planet/aspektów. W drugim podejściu południowy pomniejsza wszystko, nawet maleficzność aspektów/domów, jest takim opróżniaczem, tam, gdzie jest, robi się pusto. Które podejście według was częściej się sprawdza? Czy ma ktoś ciekawe doświadczenia z węzłami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 16 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2016 (edytowane) Ja mam podejscie ze poludniu to "karmiczny" w sensie z przeszlych wcielen. Tzn u mnie to dziala tak ze "znam to tak dobrze, czuje sie jakbym juz to zrobila setki razy", cos takiego. Niemalze automatycznie, wlasciwie nic nie musze robic, samo sie dzieje. I jest takie...latwe Co wcale nie znaczy ze wychodzi mi to na dobre, wrecz przeciwnie, zawsze jakos zle sie konczy a ja nie wiem dlaczego. Z kolei polnocny to takie "o, fajnie ,ale co sie z tym robi?". Jakby "nie znam terenu," nie jestem przyzwyczajona W sensie , nie ze to jest obce, tylko takie...nieznane, nowe ? Polnocny mam w 5d., Poludniowy w 11. I rzeczywiscie mialam zawsze mnostwo przyjaciol I taka...latwosc zdobywania nowych. I zawsze jakos to sie zle konczy, byc moze dlatego ze rzadzi nim.Mars, do tego stopnia ze mam uraz zyciowy I teraz sie blokuje bo"znowu to sie tak skonczy". I to z obserwacji mi sie potwierdza tez u innych(nie ze zle sie konczy) tylko jedna rzecz , ta z poluniowego jest dobrze znana i "oswojona", a ta z polnocnego "nowa". P.S Od rana mi chodzi ppo glowie temat wezlow, teraz juz wiem czemu , ha;) Edytowane 16 Sierpnia 2016 przez Koma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaglanka Napisano 16 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2016 Północny ma naturę Jowisza (powiększa), południowy ma naturę Saturna (pomniejsza). Tak jest - północny jest beneficzny a południowy maleficzny w swojej naturze. Czy automatycznie przez to jeden "powiększa" a drugi "pomniejsza" to może nie o to do końca chodzi. Na pewno działają zgodnie z naturą tych planet i działają jako ta "dobra" i "zła" karma - adekwatnie do węzła. Ja także czuję podobnie, że południowy znam ale mi szkodzi (i np. takie znajomości gdzie ktoś mi aspektuje kon światła czy osobówki węzeł południowy mi zazwyczaj szkodzą albo okazują się co najmniej kłopotliwe) a północny już bardziej sprzyja (i analogicznie ludzie tacy mi sprzyjają co mi aspektują kon światłem czy osobówką ten węzeł). Ale u mnie i tak sprawa jest bardziej skomplikowana bo do obu węzłów mam trudne aspekty trzech planet a tylko jednej planety aspekt pozytywny - także to i tak wnosi trudność tak w "dochodzeniu" do węzła północnego jak i trudności w takich relacjach co mi te węzły aspektują. Ale na pewno te relacje, które aspektują węzeł północny są budujące a południowy niszczące/ograniczające. Te, które aspektują węzeł południowy to wprost czuję, że ktoś mnie "ścignął" z poprzedniego życia by wyrównać rachunki - jakkolwiek by to nie brzmiało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ismer Napisano 23 Lutego 2019 Administrator Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Napisano 23 Lutego 2019 O funkcji Węzłów w astrologii hinduskiej jest tutaj: Rahu i Ketu a poniżej zamieszczam jeden z wielu poglądów na to, czym są węzły: "Węzły księżycowe to dwa fikcyjne punkty na ekliptyce, w których orbita Księżyca przecina się z orbitą Ziemi. W astronomii są to pojęcia abstrakcyjne, zaś w astrologii mają konkretne znaczenie i interpretację. Pozycja węzłów, tak jak planet, określana jest przy pomocy efemeryd. Mamy dwa węzły księżycowe – wstępujący i zstępujący, które bywają też nazywane północnym i południowym. Leżą one naprzeciwko siebie, tworząc w horoskopie tak zwaną Oś Węzłów. Poruszają się one odwrotnie do ruchu planet, co wskazuje na to, że są punktami karmicznymi i wskaźnikami ludzkiego losu, przed którym nie można ani uciec, ani uniknąć. Na ten fakt wskazuje także i to, że kiedy Słońce i Księżyc jednocześnie znajdują się w pobliżu węzłów (a jest to możliwe tylko podczas nowiu lub pełni). Każde zaćmienie, jak wiadomo, jest ostrzeżeniem o pewnych fatalistycznych i nieodwracalnych procesach dotykających zarówno jednostkę, jak i całe grupy społeczne, narody i państwa, których dane zjawisko dotyczy. Zstępujący węzeł księżycowy wskazuje na karmę pasywną, na to, co człowiek otrzymał w spadku po poprzednich wcieleniach. Wstępujący na aktywną, czyli na to, co wypracowujemy w obecnej inkarnacji, do czego dążymy i co możemy z tego życia wziąć do dalszego wewnętrznego rozwoju. Ten węzeł to program ewolucji na dane wcielenie, gdyż wskazuje duszy drogę ku przyszłości, konieczności duchowego rozwoju, postępu i właśnie ewolucji, drogę oczyszczenia na danym etapie, a także mówi o nowych doświadczeniach życiowych, które trzeba stopniowo zdobywać, choć nie będzie ono od razu zakorzeniać się w świadomości. Jak z tego wynika węzły księżycowe w astrologii pokazują drogę inkarnacji jednostki, program jej duchowego rozwoju na danym etapie życia wynikającą bezpośrednio z jego karmy. To punkty przecięcia przeszłości (Księżyc) z teraźniejszością (Ziemia) i przyszłością (Słońce). To one niewidzialną nitką wiążą jedną inkarnację z następną, zaś węzeł wstępujący wskazuje kierunek, w którym należy iść, by odkupić lub złagodzić karmę. Znak Zodiaku, w którym się on znajduje pokazuje, w jaki sposób to zrobić, zaś dom horoskopu – w jakiej sferze i przy pomocy jakich działań będzie to możliwe. Swoje zadania na dane wcielenie człowiek zna jeszcze przed narodzinami, gdyż sam sobie je wybiera i zgadza się na nie. Zgodnie z kosmicznymi prawami w ostatecznym rezultacie wszyscy dojdziemy tam, gdzie powinniśmy być, ale każdy z nas ma swoją własną drogę niepodobną do innych. Każda z tych dróg ma też swoją własną długość. U jednych będzie to dwie-trzy inkarnacje, u innych – mnóstwo. Im wcześniej i szybciej uświadomimy sobie swoje błędy, tym wcześniej i szybciej osiągniemy swoje cele. Wstępujący węzeł księżycowy posiada esencjalną naturę podobną jak Jowisz, zstępujący zaś pod tym względem przypomina Saturna. Pierwszy z nich - "jowiszowy" sprzyja spotkaniom, związkom i kontaktom, które mogą zapewnić człowiekowi sukces, pomyślność, radość, a nawet szczęście. Drugi zaś - "saturnowy" wskazuje na to, że należy oczekiwać oporu w prowadzonych sprawach, przeszkód i utrudnień na drodze do celu, a nawet strat lub co jeszcze gorsze, chorób, nieszczęśliwych wypadków, a w skrajnym przypadku przedwczesnej śmierci. Wpływ zstępującego węzła księżycowego jest znacznie silniejszy niż wstępującego, jako że do tego pierwszego przyzwyczailiśmy się już w poprzednim życiu. Większości ludzi nie wystarcza sił na pokonanie pokusy korzystania z nawykowych metod i sposobów rozwiązywania życiowych problemów. Wpływ wstępującego węzła księżycowego przejawia się poprzez nowe sprawy, do których trzeba się przyzwyczajać i nad którymi należy się zastanowić, zanim przystąpi się do działania, a potem jeszcze wiele razy przemyśleć. Aby to było możliwe, potrzebna jest świadomość stojących przed człowiekiem zadań, analizy tego, co było i wybór najlepszego wariantu ze wszystkich możliwych. Jednak mało komu się to udaje. Wielu ludzi po prostu tego nie chce, jedni z powodu braku odwagi, inni dlatego że nie wystarcza im siły duchowej, uporu i wytrwałości, nie chcą zmierzyć się z tymi próbami, które pozwolą im pójść do przodu. Oznacza to, że unikając drogi wskazanej przez wstępujący węzeł księżycowy, człowiek nie podejmuje się realizacji programu życiowego, który przecież sam wybrał przed danym wcieleniem. Przeszłość, choć dobrze znana, przejawia się tylko poprzez podświadomość. Ona mocno trzyma nas w swoim uścisku nie dając możliwości wzniesienia się. Dla jednych przeszłość to zdobyta władza, której absolutnie nie chce się oddać, dla innych to czterdzieści worków popełnionych błędów i grzechów, od których nie sposób się uwolnić z powodu słabości charakteru. W związku z tym, że ludzi, którzy rzeczywiście nie boją się świadomie podjąć wyzwania losu (czyli zobaczyć popełnione przez siebie grzechy) jest bardzo niedużo, wiedza o poprzednich wcieleniach jest ukryta przed nami głęboko w podświadomości. Jest to niezbędne i bardzo humanitarne, gdyż niewielu byłoby w stanie znieść osąd własnego sumienia. Czasami wspomnienia z poprzednich inkarnacji przebijają się do świadomości w postaci snów, wizji lub odczuć i mogą być na tyle silne, że człowiek przestaje odróżniać, które życie jest prawdziwe – obecne czy poprzednie. Te same miejsca, te same spotkania z tymi samymi ludźmi, te same problemy – to stan znany pod nazwą deja vu. Nie jest to proste i może doprowadzać do rozpaczy. Nierzadko spotykamy ludzi, którzy wydają się nam znajomi, choć widzimy ich pierwszy raz. Badając ich horoskopy można zauważyć, że ogniwem łączącym jest zstępujący węzeł księżycowy. Właśnie on staje się „twarzą” obecnej osobowości. Z reguły w obecnym życiu spotyka się tych ludzi, z którymi coś nas łączyło w poprzednich wcieleniach. Węzły i niektóre planety takich ludzi zazwyczaj w horoskopie łączy koniunkcja lub jakiś inny mocny aspekt. Jeśli zstępujący węzeł jednej osoby znajduje się w koniunkcji lub innym aspekcie z planetą drugiej, to oznacza, że znały się one w poprzednim życiu, „otarły się” o siebie, choć nie umiały się ze sobą dogadać. Węzły księżycowe podkreślają znaczenie tych znaków Zodiaku i domów, w których się znajdują, jak też planet i innych elementów horoskopu, z którymi łączy je koniunkcja bądź inny silny aspekt." źródło: Walter 1 1 4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dopisanie Napisano 18 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2022 A ja mam takie pytanie. Temat, o który pytam, został kiedyś zaledwie wspomniany przez dość znanego astrologa. Pojawił się też na pewnym forum astrologicznym, gdzie też ledwie zarysowano to zagadnienie. Otóż mówiono tam, że koniunkcja węzłów księżycowych z osiani horoskopu oznacza bardzo duże zagrożenie, a wręcz może mieć tragiczne konsekwencje dla pytającego. Czy ktoś mógłby to zagadnienie dokładnie omówić i określić na czym polega różnica gdy węzły są na osi ASC- DSC,, a sytuacją gdy są na osi MC-IC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.