Erza Napisano 10 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 ciekawa jestem co powiecie o tym panu jaki zawód wykonywał? co mu dolegało? na co chorował? a na co zmarł? jakie miał zainteresowania? Zdjęcie - 10.11.2015 | Fotosik.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 10 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 Zawód- no jakiś artystyczny. Tak mi się wydaje, bo Neptun w X domu, Jowisz w Raku, próg VI domu we Wadze. Wenus w V domu też mi się kojarzy ze sztuką. Dużo miał w powietrznych znakach, także komunikacja była ważna dla niego w życiu. Władca Ascendentu jest Merkury, a on jest w III domu, czyli kolejne wskazanie na zawody związane z mówieniem, może pisaniem. Merkury ma wiele aspektów, w tym z Księżycem, także może łatwość w mówieniu/pisaniu o uczuciach, Też trochę depresyjny gość się wyłania z tych aspektów, ale raczej nie miał problemów z nawiązywaniem znajomości. Nerwowy też był, Mars w XII domu, to chyba lubił sobie dać wycisk . Na co umarł- tutaj schody, trudniej jakoś mi wskazać. Mars w XII domu, a dom VI (zdrowie) obejmuje trzy znaki. Przypuszczam, że może to mieć związek z dziedzinami Marsa właśnie, dlatego że władca Ascendentu Merkury jest w negatywnym aspekcie z tą planetą, a ona jest w Byku, gdzie upada i w XII domu. Może coś z ciśnieniem, sercem, coś z krwią- próg XII domu w Baranie, także wskazanie na sprawy z krążeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anhana Napisano 10 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2015 Zainteresowania związane ze sztuką zdecydowanie. Ja bym powiedziała, że pisał albo malował, to co pisał było w jakiś sposób wystawiane, np sztuki teatralne. A jeżeli nie, to co pisał bazowało na jego doświadczeniach, przelewał swoje stany emocjonalne na papier (Merkury trygon do Księżyca). Jeżeli chodzi o choroby to układ krążenia. W ogóle tutaj przy tej osobie mi idzie o wiele trudniej jeżeli chodzi o interpretację, bo wszystko jest rozstrzelone i dużo się dzieje ale tak na prawdę nie wiadomo co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 16 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 nie wiem, czy czekać na kogoś, czy dawać odpowiedź Ismer, reflektujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 16 Listopada 2015 Administrator Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 W tym stanie umysłu w jakim się znajduję = to reflektuję jedynie na to, żeby mnie ktoś walnął tym młotkiem. Nie dość, że u Magnolii zdołałam się wysilić tylko na zajęcie, to jeszcze nawet nie mogę sklecić notki biograficznej do mojego ćwiczenia. Przemęczenie to jedno, a czekające mnie w tym tygodniu zadania (w pracy) to drugie, słabo mi się robi na samą myśl o kreatywności zawodowej a o astrologicznej już zapomniałam... Myślę, że dobrze byłoby ustalić maksymalny czas trwania ćwiczenia od zamieszczenia pierwszego postu do ogłoszenia kogo portret skrywa, ale zamykać wątków nie będę, ponieważ myślę, iż to wcale nie przeszkadza dalszemu rozpatrywaniu powiązań, w końcu ćwiczenia temu mają służyć, by się uczyć i pokazywać różności na przykładach i żeby zawsze można było do nich wrócić. Jak myślicie, ile dać czasu na ogłoszenie wyniku? Tydzień - dwa? 10 dni? Wszystko w waszych rękach - ja nie będę niczego narzucać a wypowiem się na końcu - decyduje większość głosów osób aktywnych w dziale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 17 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Myślę, że tydzień byłoby tak optymalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2015 Też uważam, że tydzień będzie ok, z możliwością rozciągnięcia na 10 gdyby, gdyby ktoś wcześniej uprzedził, że ma chęć, a nie wyrobi się w przeciągu 7 dni. Ps Postaram się jeszcze dziś dopisać tutaj co to za pan (przedstawić krótko jego biografię) i co ja widzę (bo wiem kto to ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erza Napisano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Właścicielem horoskopu jest: Bolesław Prus, właść. Aleksander Głowacki Godzina narodzin została wpisana w akt urodzenia. Natwnik znajduje się w bazie Polskiego Towarzystwa Astrologicznego. Najważniejsze wydarzenia z życia: 1 września 1863 - w potyczce pod Białką (w ramach powstania styczniowego) odniósł ranę karku, a do tego proch strzelniczy osmalił mu oczy; problemy ze wzrokiem miał od tego momentu do końca życia; nosił dwie pary okularów, w tym jedne przyciemniane; był krótkowidzem - być może za ten fakt odpowiedzialny był Merkury na osi IC w kwadraturze do Marsa w domu XII 20 stycznia 1864 został aresztowany za udział w powstaniu styczniowym (Mars i Pluton w domu XII) - Pluton jest w koniunkcji z Uranem - jest to aspekt pokoleniowy, na pewno miał niemały wpływ na uczestnictwo w powstaniu 14 stycznia 1875 - ślub z Oktawią Trembińską (para nie doczekała dzieci) - tutaj znowu na pierwszy plan wysuwa się kwadratura Merkurego z Marsem; domem V (w Pannie i Wadze pół na pół) wspólnie rządzą Merkury i Wenus (jest w kwadraturze z Uranem oraz znajduje się w tym domu). Tonu temu wszystkiemu nadaje Saturn (znajduje się w domu XI - a dość często to położenie oznacza adopcję) będący w kwadraturze z Księżycem. Razem z żoną adoptował bratanka żony - Emila Trembińskiego. Co do związków - z jego biografii wynika, że jedyną kobietą jego życia była Oktawia. Miał Księżyc na DSC w Strzelcu, co czyniło go osobą o łagodnym usposobieniu, empatycznym i dobrze odbieranym przez otoczenie. Dodatkowo na pewno ten Księżyc w trygonie z Merkurym (władca horoskopu) i Uranem dał mu szeroką wyobraźnię i wpłynął na literackie zainteresowania. Jowisz (wywyższony, w Rybach) w domu II sprawił, że pieniądze przychodziły do niego z działalności dziennikarsko-literackiej (pisał m.in. felietony). Trygon Jowisza z Saturnem sprawił, że jego skrupulatność i pracowitość zostały docenione przez ogół. Oprócz problemów ze wzrokiem, Prus cierpiał również na agorafobię, czyli lęk przed przebywaniem na otwartej przestrzeni, wyjściem z domu, wejściem do sklepu, tłumem, miejscami publicznymi, samotnym podróżowaniem, wywołany obawą przed napadem paniki i brakiem pomocy. W książce "Wspomnienia o Prusie" liczni znajomi pisarza opisują "dziwne" zachowania Prusa w związku z tą przypadłością. Być może wpływ na to miała kwadratura Urana z Jowiszem. Miał też problemy z sercem (Słońce we Lwie w opozycji do Neptuna) 19 maja 1912 - śmierć spowodowana atakiem serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.