Skocz do zawartości

Anna Jantar


Gość Lianna

Rekomendowane odpowiedzi

Natalny Anny Jantar i tranzyty na dzień jej śmierci. Jak wiadomo, zginęła w katastrofie samolotu.

 

cf32f02c0d961022med.gif

 

Jeżeli chodzi o śmierć, to patrzę na aspekty i miała kwadraturę Słońca natalnego do Saturna trans, opozycję Marsa trans do Słońca natalnego, trygon Pluton natalny- Słońce trans.

Pluton był blisko osi IC, czwarty dom to też końcówka życia. No i Mars dość blisko natalnego Saturna.

 

A tak to widać talent, Księżyc i Neptun na osiach. Merkury w Byku- często widuje u piosenkarzy, trygon Słońce- Neptun, opozycja Księżyc- Neptun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja patrzyłam na ten horoskop wiele razy (parę lat temu mnie zainteresował) i nie zabrałam się za niego, bo nie było danych, teraz od niedawna są. Ale Lew mi nie pasuje - jak zwykle staram się poznać biografię możliwie szczegółową (no, czasami nie da się) i jej sposób bycia nijak na Lwa nie przystaje, zresztą uroda też nie.

Jeśli urodziny rzeczywiście miały miejsce rano, to dawałabym asc w Raku, ostatni dekanat.

I nie mylmy talentu z popularnością, jednak nie wszyscy znani i lubiani talent mają ;p Chodzi mi o prawdziwy talent (tu: wokalny) - taki jaki np. miała Villas czy Sumac, natomiast Anna miała głos ładny, melodyjny, jej piosenki były dobrze przyjmowane, ludzie lubili ją - więc ten Księżyc na górze może być, lecz jest tam również Wenus w Byku i moim zdaniem to ona prowadzi głos (niech będzie - talent).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam jakiś czas jej biografię napisaną przez Mariolę Pryzwan. Zaraz potem Anny German i mi się trochę miesza :P. Według mnie miała to coś, co przyciągało do niej ludzi, charyzmę może.

Nie zawsze Asc Lwy są blondynami o niebieskich oczach :P Pluton w I domu mógł wpłynąć na wygląd.

 

"Poród był bolesny, ale przeszedł szybko i sprawnie. Józiek zawiózł żonę do szpitala przed siódmą, a już pół godziny później przyszło na świat zdrowe dziecko.". Marcin Wilk, "Tyle słońca. Anna Jantar - biografia", Znak, Kraków 2015, s. 8.

Edytowane przez Tullia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Nie mówię o blondynach, tylko o urodzie ogółem, wyglądzie, sposobie bycia. Anna nie była głośna, nie absorbowała sobą otoczenia jak Lew, dramaturgii z zachowaniu nie było ;) to oczywiście mówię na podstawie wypowiedzi różnych osób - jej bliskich, przyjaciół, współpracowników, sąsiadów - sporo tego przekopałam.

Pluton oprócz wniesienia swoich cech podkreśliłby cechy Lwa nawet dość ekstremalnie.

Upierać się nie będę, bo jak nie wiem i w życiu na własne oczy jej nie widziałam - to co ja mogę, jednak nie pasuje mi Lew i już ;p a i nie wiadomo, na ile przed siódmą Józiek zawiózł żonę do szpitala ;)

Godzina jest hipotetyczna, tak "mniej więcej", podobnie jak u Edith Piaf, którą dawno temu się zajmowałam i nagle, ku mojemu zdumieniu, ktoś zmienił poprzednią wersję na moją.

Dlatego ja bardzo sceptycznie podchodzę do "informacji zamieszczonych", bo się przekonałam jak to wygląda od środka; oczywiście w ogólnej ocenie to nie jest wielką przeszkodą, ale o szczegółach można zapomnieć. Tutaj też są pewne oczywiste sprawy, które można omówić i jest to kółko ciekawe, szcz. w temacie 8 d - bo mamy okoliczności śmierci.

Tu też mam czasami wątpliwości swego rodzaju, bo np. na wykładach mówiono, że dom 8 to są okoliczności śmierci oraz przyczyna (tzn. jaki organ wysiądzie w ostatniej chwili - co faktycznie jest powodem śmierci) a to nie jest jednak tożsame, bo okoliczności (tutaj) to katastrofa lotnicza, ale bezpośrednia przyczyna, czyli ten "organ" zawsze sprawiał mi problemy.

A co wy o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Nie wiem, czy naciągasz ;p

Bo widzisz, sam znak i władca to nie wszystko - przecież wiele osób ma Wodnika w 8 ale nie każdy kończy w katastrofie lotniczej. Uraz wielonarządowy - też nie wiemy naprawdę co konkretnie. No tak naprawdę nie znam się wcale na tym, co może powodować śmierć - chodzi mi o to, czy rozbita głowa czy pęknięta wątroba, takie drobiazgi. A temat próbuję wałkować na sobie i też mam dylemat, bo nie dość, że mam dwie opcje najbardziej prawdopodobne (i resztę w zarysie ;)) to jeszcze nie umarłam i nie da się zweryfikować.

Poza tym w tym wypadku jednak Saturn jest też władcą (o ile przyjmiemy asc Lwa) i bierze się pod uwagę wszystkie możliwości.

To co silniej działa maleficznie może mieć wpływ. Nie badałam zbyt skrupulatnie zagadnień śmierci, bo - co tu dużo mówić - % nieboszczyków w badanych horoskopach mam niewielki, a i te co wiem, że nie żyją nie mam dokładnych danych (dziadkowie czy obcy klienci np.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałam horoskop Natalii Kukulskiej i jej osie są zbieżne z osiami matki.

MC-IC ma np. w 7 stopniu Lwa czyli blisko osi Asc-Dsc matki.

Co w sumie potwierdzałoby dodatkowo tezę, że dzięki mamie, jej popularności Natalia zyskała sukces.

 

Co do Anny Jantar, silnie zaznaczony dom XI mówi o protekcji. Nie znam jej biografii, ale pachnie mi to wsparciem kogoś wpływowego, kto pomógł jej rozwinąć skrzydła jako piosenkarce.

Księżyc blisko MC, Wenus w Byku w domu X to działanie na estetykę, emocje, sentymenty stąd też taki wyidealizowany wizerunek.

Poza tym już patrząc tylko na Słońce i Księżyc to na pewno nie była osoba o bardzo łagodnym, cichym usposobieniu. Mogła sprawiać takie wrażenie po przez właśnie wspomniany Księżyc i Wenus w swoim znaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Ja widziałam horoskop Natalii Kukulskiej i jej osie są zbieżne z osiami matki.

MC-IC ma np. w 7 stopniu Lwa czyli blisko osi Asc-Dsc matki.

Co w sumie potwierdzałoby dodatkowo tezę, że dzięki mamie, jej popularności Natalia zyskała sukces.

 

Co do Anny Jantar, silnie zaznaczony dom XI mówi o protekcji. Nie znam jej biografii, ale pachnie mi to wsparciem kogoś wpływowego, kto pomógł jej rozwinąć skrzydła jako piosenkarce.

Księżyc blisko MC, Wenus w Byku w domu X to działanie na estetykę, emocje, sentymenty stąd też taki wyidealizowany wizerunek.

Poza tym już patrząc tylko na Słońce i Księżyc to na pewno nie była osoba o bardzo łagodnym, cichym usposobieniu. Mogła sprawiać takie wrażenie po przez właśnie wspomniany Księżyc i Wenus w swoim znaku.

 

Osie (i/ lub inne znaczące punkty horoskopu) w tym ujęciu są przede wszystkim wyznacznikiem dziedzictwa, brane pod uwagę przy określaniu ojcostwa głównie ;) ale nie tylko, bo tam się wyciąga wnioski nt. obojga rodziców, dziadów, pradziadów albo przy ustalaniu godziny narodzin. Mnie to nie bardzo szło, a raczej nie bardzo się sprawdzało, no ale nie mam tak ogromnej wiedzy, która jest do tego niezbędna. Zdarzało mi się co prawda to robić, ale... wnioskami jednak nie dzieliłam się z pytającym. To za duża odpowiedzialność, poza tym są badania genetyczne, o wiele pewniejsze.

Uważam też, że nie można naciągać wszystkiego pod osie rodziców, w tym wypadku sukcesu córki, choć to nie ulega wątpliwości, że tragedia matki miała na to duży wpływ.

 

Z protekcją masz rację - tak było, ale i tu jest to ogólnik - prawie każdy artysta był (i jest) czyimś protegowanym. Zmieniają się okoliczności czy też formy tej protekcji (dziś doszło kreowanie wizerunku i niebywale bezczelne wmawianie ludziom, że ktoś jest gwiazdą), ale bez protekcji trudno jest komukolwiek zaistnieć, już nie tylko w branży artystycznej ale we wszystkim, o ile nie posiada wyrazistego, mocnego i "niezłomnego" horoskopu.

Rozwój mediów też ma na to niebagatelny wpływ, a jeśli chodzi o Annę to w tamtym czasie faktycznie - więcej do powiedzenia miał decydent niż media, dziś jest odwrotnie, więc rzeczywiście - jeśli komuś powiodło się (i na ile) dzięki mocnej protekcji to ten dom powinien być zaznaczony.

Przy czym mocna protekcja powinna mieć zaznaczonych naprawdę wpływowych "przyjaciół", natomiast "pomoc, wsparcie", które też należą do 11 d. to są wpływy mniejsze, typu: ktoś mi pomógł załatwić tą sprawę, w odpowiednim momencie pojawił się ktoś, kto pomógł mi w czymś tam, ustawić się wygodnie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzmy na ten dom XI, ona miała dużo przyjaciół z branży, choćby Krzysztofa Krawczyka, czy Halinę Frąckowiak, a próg tego właśnie domu jest w Byku.

Popatrzcie na Słońce, szło jej przez IX domu, a ona była w trasie po USA.

Z tego co czytałam - Ona chciała wiele zmienić w swoim życiu, zarówno repertuar, image, jak i w życiu osobistym. Oczywiście wiemy to z drugiej ręki, nie ma jak zweryfikować przecież tego. No ale to by się zbiegło z powrotem Saturna, bo to się zaczęło znacznie wcześniej przed katastrofą, ścięła włosy, zaczęła śpiewać piosenki pisane nie tylko przez męża. A swoją drogą, jego wyznacznikiem Uran? Ja bym go też szukała w XI domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osie (i/ lub inne znaczące punkty horoskopu) w tym ujęciu są przede wszystkim wyznacznikiem dziedzictwa, brane pod uwagę przy określaniu ojcostwa głównie ;) ale nie tylko, bo tam się wyciąga wnioski nt. obojga rodziców, dziadów, pradziadów albo przy ustalaniu godziny narodzin. Mnie to nie bardzo szło, a raczej nie bardzo się sprawdzało, no ale nie mam tak ogromnej wiedzy, która jest do tego niezbędna. Zdarzało mi się co prawda to robić, ale... wnioskami jednak nie dzieliłam się z pytającym. To za duża odpowiedzialność, poza tym są badania genetyczne, o wiele pewniejsze.

Uważam też, że nie można naciągać wszystkiego pod osie rodziców, w tym wypadku sukcesu córki, choć to nie ulega wątpliwości, że tragedia matki miała na to duży wpływ.

 

Horoskop Kukulskiej bazuje na godzinie urodzenia podanej przez jej matkę w książce, zakładam więc, że jest prawdziwa.

Dziwny byłby to zbieg okoliczności gdyby nieprawdziwe położenie osi u Jantar tak mocno zbiegało się z osiami u Kukulskiej.

Sukces jej córki jest w tym wypadku bardzo silnie determinowany popularnością jej mamy i nie ma w tym nic złego, to po prostu widać, szczególnie, że MC jest właśnie domem matki.

 

A jeśli chodzi o ojcostwo to można założyć osobny temat, bo swego czasu porównywałam horoskopy znanych osób i ich dzieci/rodziców.

Ciekawie się sprawa ma z Billem Clintonem i jego córką ;)

 

A co do protekcji to też nie musi ona oznaczać, że ktoś się wybił przez przysłowiowe łóżko.

Silny dom XI z planetami osobistymi daje dużą koncentrację i na przyjaźni i na wsparciu innych, a Wenus władająca w tym przypadku XI domem dodała swoje 3 gorsze do osiągnięcia dobrego statusu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Jeśli Wodnik to również Saturn - mąż odegrał sporą rolę zarówno w jej pracy jak i stamtąd (z branży) się wywodził.

Caitriona - nie jest ważne że Słońce szło przez jej XI w kontekście podróży po USA, ponieważ to akurat nie jest kanonem tras koncertowych ani podróży w ogóle - innym artystom idzie przez inne domy jak są w trasach ;p

Może być, ale horoskop wtedy analizuje się całościowo a nie pod określonym kątem, ponieważ wszystko można podciągnąć pod to co nam się kojarzy.

Tutaj jest to ważne w kontekście katastrofy, nie w ogóle trasy koncertowej. Nie pamiętam czy to jej dotyczy, ale podobno miała lecieć kiedy indziej, ale coś nie wypaliło, czy chciała być szybciej w domu?

Ja bym zrobiła burzę mózgów ale taką porządną - punkt po punkcie, dom po domu, nie usiłując dopasowywać wydarzeń do znanego nam obrazu, tylko żeby być całkowicie obojętnym na ten obraz.

Zauważyłam, że lepiej nam wychodzą spontany, czyli zagadki, no też nie szczegółowo wychodzi, ale nie wiedząc kogo obgadujemy mamy swobodny przepływ bo nie dopasowujemy bohaterów do sytuacji.

 

Ale wracając do Anny - miała przyjemny głos, ale nie ona jedna, jednak ona była jedną z ulubionych - tu mówię o ocenie słuchaczy, a nie o sztucznym napędzie, chociaż napęd miał niebagatelne znaczenie przy prezentacji artysty słuchaczom, jak ktoś fikał to się go nie wpuszczało na antenę.

Przyjaciele w branży, to standart - jedni się ze sobą przyjaźnią, wspierają, inni kłócą - to mieszanka. Rzadkością jest przyjaźń prawdziwa, bo tu wiele jest zazdrości o względy publiczności i apanaże, więc jeśli ma się wsparcie w kolegach z branży to jest duża rzecz. Rzadkością jest też wilczy bilet od kolegów i w ogóle brak przyjaciół, co było np. udziałem Villas, ale tu w grę wchodził i jej talent i jej charakter.

Masz rację, że ona chciała robić coś innego niż to, w co została wtłoczona, ale nie miała innego wyjścia. Próby własnego wyjścia były słabe, tzn. nie miała siły przebicia potrzebnej by się uniezależnić, a życie rodzinne pozostawiało wiele do życzenia, szczęśliwa to raczej nie była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Horoskop Kukulskiej bazuje na godzinie urodzenia podanej przez jej matkę w książce, zakładam więc, że jest prawdziwa.

Dziwny byłby to zbieg okoliczności gdyby nieprawdziwe położenie osi u Jantar tak mocno zbiegało się z osiami u Kukulskiej.

Sukces jej córki jest w tym wypadku bardzo silnie determinowany popularnością jej mamy i nie ma w tym nic złego, to po prostu widać, szczególnie, że MC jest właśnie domem matki.

 

A jeśli chodzi o ojcostwo to można założyć osobny temat, bo swego czasu porównywałam horoskopy znanych osób i ich dzieci/rodziców.

Ciekawie się sprawa ma z Billem Clintonem i jego córką ;)

 

A co do protekcji to też nie musi ona oznaczać, że ktoś się wybił przez przysłowiowe łóżko.

Silny dom XI z planetami osobistymi daje dużą koncentrację i na przyjaźni i na wsparciu innych, a Wenus władająca w tym przypadku XI domem dodała swoje 3 gorsze do osiągnięcia dobrego statusu.

 

No-emi - zapewniam Cię, że jeśli chodzi o zbieżność osi, to nie jest to wcale dziwne.

Właśnie dlatego zraziłam się do tego systemu, gdyż zauważyłam nader często zbieżność osi obcych mi osób (tzn. nie rodziców, dziadków ale np. krewnych jak i bliższych znajomych, przyjaciół) z moimi. Oczywiście tu wiemy że jest matka, ale mamy tylko jedną stronę. A gdzie horoskop ojca i dziadków? Dlatego mówię, że takie jednostronne spojrzenie nie jest miarodajne. Żeby było to oglądamy całą kolekcję rodzinną.

Nie mówimy też, że sukces córki jest czymś złym. A protekcja - dlaczego od razu przez łóżko? Chociaż większość tamtych artystek przewinęła się przez łoża decydentów / protektorów to akurat wiem, choć z nimi nie spałam ;p

Ale właśnie przyjaźń, wsparcie od innych artystów była czymś tym bardziej cennym, bo pozwalała znaleźć się wśród wykonawców bez tracenia godności, która jest ceną (była, bo dziś to "normalne") za bycie słyszalnym.

No akurat o tej branży - o niektórych artystach i kulisach sławy z dawnych lat to mogłabym co nieco poopowiadać ;) ale nie publicznie, bo nie mam kasy na odszkodowania za obrazę majestatu xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, popatrzmy na inne domy.

 

MC w Baranie, a Mars w Pannie, w domu III. Pracowitość mi się kojarzy, obowiązkowość. Dalsza część w Byku, a to prowadzi do Wenus również w Byku.

A tak w ogóle w przypadku tego radixu, to Mars jest anaretą? Pytam, bo nie jestem jeszcze zbyt biegła w tym ;).

Dom VI - próg w Koziorożcu, a Saturn u progu domu III. To by mi dało do myślenia z tym domem III, że dziedziny tego domu mają związek z zawodem wykonywanym. No i Saturn też w Pannie.

 

Jeszcze do VIII domu, jak pisałam, próg we Wodniku, a Uran u progu domu XII i w negatywnym aspekcie z Marsem.

Edytowane przez Tullia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można się dołączyć (bo astrologi się dopiero uczę) - Uran jako współwładca 8 d. jest na progu d.12, który wskazuje na trudności i nieprzyjemne wydarzenia, więc czy mógłby w tym wypadku wskazywać katastrofę - śmierć w katastrofie? Bo Uran to coś nagłego i nieprzewidywalnego, a Saturn w Pannie jako bezpośrednia przyczyna śmierci to co Caitriona nazwała "uraz wielonarządowy" - mnie Panna kojarzy się z wnętrznościami, więc chociaż nie wiadomo co spowodowało tą śmierć to można przypuszczać, że uraz któregoś z tych narządów. Takie uderzenie powoduje różne skutki, jak coś pęknie i nastąpi wylew to powoduje śmierć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Według tradycyjnego władztwa przy tej godzinie to anaretą jest Saturn.

A wszystkie: hyleg: Słońce, alkachod: Merkury, apheta: Księżyc, anareta: Saturn. Godzina planetarna: Mars.

Doba księżycowa 25, dom 22, pasmo 2. No ale tego to ja nie biorę pod uważną uwagę;) zaliczam to do folkloru, ale z ciekawości zerkam, czy ma odniesienie do życia Włh czy nie.

 

Od razu mówię, że to program wyliczył, nie ja ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do osi horoskopu-rzeczywiscie bardzo często Asc, Księżyc i Słońce są zbieżne z osią horoskopu rodzica, czasem, co ciekawe rodzeństwa , co widać jeśli braci/siostr jest kilkoro.

 

Tranzyty na moment śmierci...

Sprawa jest skomplikowana w takich zbiorowych katastrofach, bo co z innymi ofiarami?

Przecież wszyscy tam zginęli, nie tylko Jantar!

Pomyślcie o tym !

Czy wszyscy mieli zle tranzyty?

A może należy brać pod uwagę horoskop pilota?

A może...samolotu ?

Albo ogólne wytyczne na moment lotu/katastrofy?

Może moment startu?

Nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

O tym wielu już dyskutowało - śmierć wielu osób w katastrofie. Wnioskowano, że wszyscy powinni mieć wskaźnik katastrofy / nagłej, niespodziewanej, gwałtownej śmierci, no i horoskop pilota też musi zawierać element katastrofy ;p

Próbowano sprawdzać to zagadnienie za pomocą horarnej na moment startu samolotu, w wypadku statków: moment wyruszenia w rejs lub jego chrzest (bo to jest natal statku), katastrofy kolejowe w ten sam sposób: moment wyruszenia pociągu itd. Z tego co wiem, to dawało najbardziej trafne odpowiedzi.

Co do ludzi uczestniczących w zbiorowych wypadkach do uważano, że oni muszą mieć "wskaźniki karmiczne" - chodzi o to, że akurat ten zbiór osób spotkał taki los. Jak dla mnie to już mocno naciągane, choćby dlatego, że nie idzie tego sprawdzić.

 

Słynną brzozą też kręcono na wszelkie możliwe sposoby, ale do konkretnych wniosków z tego co wiem nie doszło, albo może raczej nikt się zbytnio nie kwapił, by w wolnej Polsce o tym mówić głośno i z przekonaniem ;) i z zamachem na papieża też tak było, no to był gorący temat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś analizowałam daty osób, które zginęły w katastrofach, mam na myśli lotnicze w Polsce, czyli z lat 1980, 1987 i 2010 - robiłam to za pomocy tarotowego portretu.Tym sposobem najłatwiej było, bo przecież nie znam godzin urodzenia.

Dla przykładu : Leopold Karcher - II pilot, który zginął w 1987 ( Las Kabacki

 

4.01.1933

 

Cesarz- Mag - Wieża

Papież- Gwiazda

Głupiec

 

M: Świat

Śr: Mag

 

Hanna Chęcińska ( Stewardesa)

 

19.09. 1951

 

Słońce- Pustelnik- Wieża

Kochanki- Cesarzowa

Pustelnik

 

M: Głupiec

Śr: Księżyc

 

Natalia Januszko ( stewardesa z 2010)

 

27.07. 1987

 

Papież- Rydwan- Cesarzowa

Wisielec- Koło

Głupiec

 

M: Diabeł

Śr: Rydwan

 

Dość często u osób, które zginęły w wypadkach widuje Koło, Rydwan, Głupiec - często podwójne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...