Skocz do zawartości

Jak w astrologii sprawdzić komu bardziej zależy?


Dirty

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki uklad planet dostatczy mi informacjo na temat komu bardziej zalezy na relacji? Niby mam jakies przeslanku ale solarny rak chyba nie lubi zbyt zdradzac swych uczuc. Wiem z zrodel sieciowych ;-) ze ten kto ma wenus na czyims ascendencie ten kocha bardziej bo wenus kocha ascendemt pozwala sie kochac i chyba u nas yak jest. Ale jak jeszcze moge to sprawdzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Możesz to sprawdzić analizując cały horoskop porównawczy oraz oba natalne, które dają odpowiedź, czy osoba do związku w ogóle się, że tak powiem, nadaje.

Może nie tyle daje to odpowiedź "kto bardziej kocha" ile wskazują, komu na czym w związku najbardziej zależy i czy to otrzyma.

Miłość niejedno ma imię, dla Ciebie może to być przemożna chęć bycia z tą a nie inną osobą, a dla kogoś innego miłość polega na tym, że mogą partnerzy na sobie wzajemnie polegać i najważniejsze jest zaufanie a nie np. seks. Co się wypali a co zostanie.

Ale jeśli już koniecznie chcesz to pobieżnie sprawdzać, to spójrz na aspekty Świateł i Mars - Wenus, także oczywiście do osi, nie tylko wzajemne. Te aspekty są na tyle mocne, że związek najczęściej okazuje się na tyle trwały, że partnerzy mimo wszelkim przeciwnościom zostają ze sobą na długo i kochają się prawdziwie.

Porównawczy wskazuje też, gdzie można spodziewać się obszarów "bezkonfliktowych" a gdzie będą zgrzyty.

Faktem jest, że na ogół osoba na której Asc. są ww. planety partnera "kocha bardziej", o ile nie ma podobnego położenia Twoich planet u połówki, bo wtedy jest remis :D, ale to tylko naprawdę ogólne stwierdzenie, nie można na nim opierać osądu, tym bardziej, że planety te władają jeszcze określonymi domami i trzeba spojrzeć, co ta osoba tak naprawdę kocha w tym swoim partnerze.

Ale skoro zostało zadane takie pytanie, to zapewne nie bez powodu, czy masz już jakiś wątpliwości co do tej drugiej osoby, czy też pcha Cię tylko ciekawość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Ci. Tak mam watpliwosci bo on daje sprzeczne sygnaly . Jednego dnia ego uczuvia sa plomienne i potrafi zrobic wiele by mnie zobaczyc nawet przelotnie a kolejnego wieje chlodem lub nie odzywa sie dluzszy czas nagle bez wyjasnienia. A ja z ta moja wenus w rybach tak sie katuje i zyje iluzjami. Ciezko mi go tozgryzc atymbardziej zeascendent jego jest mi nie znany.

Jedyne co rzuca mi sie w oczy to jego slonce (rak) w moim 5 domu wlgdzie posiadam rowniez lilith

 

Jego wenus w moim marsie (bliznieta) czyli moje ic

Jego merkury i wenus w bliznietach. , moja wenus i merkury w rybach

 

Jego lilith w moim mc (strzelec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

To znaczy, że on nie zna swojej godziny urodzenia czy że nie chce Ci jej podać? Bez tego nie ma co myśleć o głębszej analizie :(.

Można oczywiście ogólnie spojrzeć z czym jego się je, :) bo mimo wszystko trochę informacji o osobowości to da, i choć "na związek" taka analiza nie jest dostatecznie zadowalająca, lecz posiedź nad jego kółkiem, bo przynajmniej z grubsza się zorientujesz co w nim siedzi i czy jego cechy charakteru nie staną się w przyszłości dla Ciebie solą w oku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz watpie zeby to wiedzial bo raczej sie tym nie interesuje a zaytac tez nie chce bo pewnie uznalby mnie za wariatke a gdybym ujawnila cel to byloby jeszcze gorzej bo malo kto chce byc analizowany na rozne sposoby. Probowalam ustalic ascendent na chybil trafil po wygladzie i wydarzenia w jego zyciu dopasowac do domow ale ciezko.Chyba najbardzoej wizualnoe pasuje do lwa. Gdyby tak bylo to jego ascendent bylby moim decendentem. Ma mocno obsadzona wage pasowaloby to wowczas na trzeci dom no ma duzo rodzenstwa ale i na 6 dom tez bo w doroslym juz wieku nagle zaczal chorowac na chorobe wielonarzadowa noewiadonego pochodzenia. Nie umiem na tel wstawic nasze kółka bo moze ktoś moglby mi ppomoc. A dreczy mnie to ze wzgledu na niesamowite przyciaganie miedzy nami i zawila historie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dirty, kobietą jesteś :) A kobiety mają swoje sposoby by dowiedzieć się tego, czego chcą, nawet żartem pytając.

Poza tym nie musisz wklejać kółek, tylko podać daty przy prośbie o analizę kosmogramów pod kątem zgodności, to jest przecież anonimowe. Oczywiście nie ma także obowiązku analizowania czyjegokolwiek kosmogramu, ale może trafi się ktoś, kto Ci coś podpowie. Ja poważnie traktuję wskazówki horoskopowe, bo sama przejechałam się parokrotnie na ich ignorowaniu i nie przyjmowaniu do wiadomości tego, co wyczytałam. Z drugiej strony wiem, że nawet jak astrolog zakochanej osobie otworzy oczy, to ona je czym prędzej i tak zamknie, bo zakochanie ma to do siebie, że widzi się w partnerze to co się widzieć chce a nie to co jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Dirty, kobietą jesteś :) A kobiety mają swoje sposoby by dowiedzieć się tego, czego chcą, nawet żartem pytając.

Poza tym nie musisz wklejać kółek, tylko podać daty przy prośbie o analizę kosmogramów pod kątem zgodności, to jest przecież anonimowe. Oczywiście nie ma także obowiązku analizowania czyjegokolwiek kosmogramu, ale może trafi się ktoś, kto Ci coś podpowie. Ja poważnie traktuję wskazówki horoskopowe, bo sama przejechałam się parokrotnie na ich ignorowaniu i nie przyjmowaniu do wiadomości tego, co wyczytałam. Z drugiej strony wiem, że nawet jak astrolog zakochanej osobie otworzy oczy, to ona je czym prędzej i tak zamknie, bo zakochanie ma to do siebie, że widzi się w partnerze to co się widzieć chce a nie to co jest.

 

Hej

 

a co jeśli mój partner ma horoskop wg uranii inny a wg atro(ksiezyc 7 lub 8 dom)

ja mam watplowisci odnosnie jego,bo wiem,ze beda w zwiazku flirtowal przez neta dawniej,a nawet gorzej..

co prawda nie ze mna bedac

ale ze mna tez przy czyms podpadl instalujac tindera(ktorego nie zdazyl za bardzo uzyc zagdal tam 2 osoby ale nie rozwinelo sie,bo sie zorientowalam)

itd..

View image: mg

 

on sam jest zaborczy..

 

jego ksiezyc jest w trygonach do mojego marsa i slonca,wiec nie powinien byc jakis spadek zainteresowania..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Administrator
a co jeśli mój partner ma horoskop wg uranii inny a wg atro(ksiezyc 7 lub 8 dom)

A sprawdziłaś jakie system domów zastosowałaś w Uranii a jakie w astro; link pokazuje, że astro ustawione jest na Placidusa; Urania zaś zazwyczaj ma jako piewrszy system domów Krusińskiego, co można oczywiście zmienić w ustawieniach.

 

ja mam watplowisci odnosnie jego,bo wiem,ze beda w zwiazku flirtowal przez neta dawniej,a nawet gorzej..

co prawda nie ze mna bedac ale ze mna tez przy czyms podpadl instalujac tindera(ktorego nie zdazyl za bardzo uzyc zagdal tam 2 osoby ale nie rozwinelo sie,bo sie zorientowalam) itd..

Skoro masz wątpliwości oparte na doświadczeniu osobistym to skonfrontuj je z tym co mówi jego horoskop -skłonności do flirtowania nie znaczą, ze ktoś ma skłonności do czynnej zdrady, niemniej jednak widać to wszystko w kółku :)

 

on sam jest zaborczy..

jego ksiezyc jest w trygonach do mojego marsa i slonca,wiec nie powinien byc jakis spadek zainteresowania..

Nic w horoskopie nie siedzi wiecznie, stąd są różne techniki pozwalające ocenić i poziom relacji i ich rozwój w przyszłości. Poza tym jeśli już patrzysz na porównawczy to spójrz na wzajemne relacje Mars Wenus, Słońce - Księżyc bo to one są najważniejsze na tzw. "trwałe przyciąganie", nawet jeśli w związku nie zawsze układa się różowo. Ważny przy tym jest Saturn, gdyż on także jest gwarantem poważnej relacji, aczkolwiek, gdy ma niekorzystne porównawczo aspekty, to relacja może być trwała tylko na papierze, czyli utkwisz w związku, który Cię nie będzie satysfakcjonował i powoli się wyziębi.

 

Saturna w Skorpionie ma, czyli oznacza, że albo późny ślub, albo wcale..?

A w którym domu ten Saturn stoi? W 7 czy w 11? Planeta w znaku to jej "pieczęć psychiczna", sposób działania, cechy charakteru (także w powiązaniu z innymi planetami) a jej pobyt w domu podkreśla dziedzinę, w której działa. Skoro jest w 11 to jego działanie nie dotyczy małżeństwa / partnerstwa/ wspólnictwa, tylko, najogólniej rzecz ujmując jego przyjaciół, protektorów czy nadziei (w natalnym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdziłaś jakie system domów zastosowałaś w Uranii a jakie w astro; link pokazuje, że astro ustawione jest na Placidusa; Urania zaś zazwyczaj ma jako piewrszy system domów Krusińskiego, co można oczywiście zmienić w ustawieniach.

 

 

Skoro masz wątpliwości oparte na doświadczeniu osobistym to skonfrontuj je z tym co mówi jego horoskop -skłonności do flirtowania nie znaczą, ze ktoś ma skłonności do czynnej zdrady, niemniej jednak widać to wszystko w kółku :)

 

 

Nic w horoskopie nie siedzi wiecznie, stąd są różne techniki pozwalające ocenić i poziom relacji i ich rozwój w przyszłości. Poza tym jeśli już patrzysz na porównawczy to spójrz na wzajemne relacje Mars Wenus, Słońce - Księżyc bo to one są najważniejsze na tzw. "trwałe przyciąganie", nawet jeśli w związku nie zawsze układa się różowo. Ważny przy tym jest Saturn, gdyż on także jest gwarantem poważnej relacji, aczkolwiek, gdy ma niekorzystne porównawczo aspekty, to relacja może być trwała tylko na papierze, czyli utkwisz w związku, który Cię nie będzie satysfakcjonował i powoli się wyziębi.

 

 

A w którym domu ten Saturn stoi? W 7 czy w 11? Planeta w znaku to jej "pieczęć psychiczna", sposób działania, cechy charakteru (także w powiązaniu z innymi planetami) a jej pobyt w domu podkreśla dziedzinę, w której działa. Skoro jest w 11 to jego działanie nie dotyczy małżeństwa / partnerstwa/ wspólnictwa, tylko, najogólniej rzecz ujmując jego przyjaciół, protektorów czy nadziei (w natalnym)

 

 

Dziękuję za odpowiedzi!

dobrze, nawet jeśli ustawione wg placidua itd to które "wiarygodniejsze" -chyba to drugie?:/

 

co widać w kółku "niemniej jednak widać to wszystko w kółku :)"

skłonnośc do zdrady? (on raz zdradził ale..10la temu, mówił, że to co później przeżywał..) dziwne,że i tak chciał do niej wrócić..

saturn jak widać niemniej jednak widać to wszystko w kółku :) w 11. czyli skoro w 11 to moje obawy dotyczące małżeństwa nieuzaadnione..

 

z saturnem mamy 3 aspekty

saturn-on kwadratura ksiezycc -ja (zle/;/)

wygooglowane "Przeszkody poważnie utrudniające rozwój w sferze osobistej i zawodowej, nie pozwalające w pełni cieszyć się osiągniętymi wcześniej sukcesami, stopniowe ujawnianie się spraw wstrzymujących na pewien czas realizację założonych projektów."

 

 

i jakies dwa jeszcze (zalaczam( czyli wazniejszy ten saturn czy mars-wenus slone-ksiezyc?)

 

saturn trygon Mars (googlowane "Trygon Saturna do Marsa

 

Stabilny i długoterminowy rozwój, korzyści płynące z udanej realizacji własnych przedsięwzięć, uznanie i aprobata otoczenia, przeświadczenie o właściwym kierunku rozwoju osobistego i zawodowego.")"

 

I jedno drugiemu zaprzecza..?

 

i saturna do saturna (konfininis??)

 

 

 

 

on ma ksiezyc w trygonie do mojego marsa

 

oto nasz wspolny wykres=> View image: hor por g i M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Jedno drugiemu nie zaprzecza, tylko istnieje obok siebie :)

Człowiek nie jest ani całkiem czarny, ani całkiem biały - to kompozycja wielu barw i wszystkie, z których się składa istnieją obok siebie, horoskop podobnie - pokazuje to wszystko, co się składa na naszą istotę. Dobrze jest, jak cechy, zachowania, tendencje, wola, lub inaczej: duch, dusza i materia harmonizują ze sobą, gorzej gdy są ze sobą sprzeczne, kłócą się, wojują czyli są w niezgodzie. Wtedy jesteś jesteś rozdarta, oscylujesz między jednym a drugim, raz "jesteś" tym a raz tamtym.

I w związku jest podobnie: raz biorą górę jedne opcje (zachowania) a raz inne. Jeśli jest zdecydowana przewaga negatywów, to taki związek się albo rozleci albo partnerzy żyją ze sobą jak przysłowiowy pies z kotem, albo trwają obok siebie bez wojen ale i bez miłości itp.

Patrząc na horoskop można określić skłonności człowieka, w tym także jak wspomniałam, do zdrady. Jednak samo pojęcie "zdrada" każdy inaczej rozumie, dla jednej osoby jest to np. owy flirt na czacie a dla innego fizyczność, albo zdrada psychiczna. Tradycyjna astrologia wymienia znaki skłonne do zdrady małżeńskiej i te "wierne", ale fakt faktem, że w dzisiejszych czasach "rozpusty", czyli coraz większej tolerancji swobody seksualnej to już nie ma takiego znaczenia, jak niegdyś, zresztą niegdyś inaczej też pojmowano zdradę małżeńską aniżeli dziś. Poza tym, co tu dużo mówić - każdy chłop to samiec i jak każdemu samcowi wierzyć mu nie można :D

Poruszyłaś tu kwestię podziału domów. To temat, który wzbudza bodajże największe kontrowersje wśród astrologów.

Ale nie ma systemu bardziej czy mniej wiarygodnego. Każdy z nich opiera się albo na podziale czasu albo przestrzeni, żaden zaś niestety nie jest doskonały a każda liszka swój ogonek chwali. Na przykład S.Wronski zaleca Kocha, bo ten mu się najlepiej sprawdza. Stara kadra polskich astrologów pracuje na Placidusie. Wszedł na rynek Krusiński ze swoją Uranią i poleca swój system domów. Frawley (ten od astrologii tradycyjnej) stosuje inny system domów do natalnego inny do horarnego - Regiomontanus, Placidus, równe od znaków- a przynajmniej tak pisze w swoich książkach. Są zwolennicy domów równych liczonych od Asc albo od MC. Ja z kolei pracuję na Porfiriuszu.

Tu pozostaje tylko praktyka, czyli przyjęcie tego systemu, który najbardziej się sprawdza, a tego nie da się zrobić bez przerobienia co najmniej kilkuset horoskopów.

Pytasz, który aspekt ważniejszy - a to zależy do czego, no i poza tym jakiej jest jakości.

Jeśli Słońce, Księżyc, Mars, Wenus są mocne, to "przezwyciężą" negatywne wpływy Saturna do Księżyca, związek nie obędzie się bez przykrych przeżyć i właśnie owych "utrudnień" i goryczy ale one dadzą się przeżyć.

Na dłuższą metę ważniejszy jest Saturn, bo jego negatywny wpływ zdolny jest zatruć wszelkie dobre ale słabsze wpływy ww planet. To tak jakbyś intensywnie przeżywała miłość, czuła się kochana, dopieszczana, przeszczęśliwa itp. itd. ale potem coś zaczyna trzeszczeć, zgrzytać, kruszyć się, nie wiadomo czemu walić. Jesteście ze sobą, ale już nie razem a obok, gorzkie coraz częściej bierze górę nad słodkim, proza życia, codzienność, bierze górę nad uniesieniami miłosnymi. A związek to przecież nie tylko seks, to też zdolność do bycia razem, do wspierania się, do dzielenia się sobą, to poczucie bezpieczeństwa, zaufanie, zdolność do wybaczania i do znoszenia mankamentów parnera i nie każdy nadaje się bycia w związku. I na to przede wszystkim bym zwracała uwagę, gdyż każdy związek, który ma trwać musi uwzględniać te i inne jeszcze parametry, bo to długotrwała inwestycja a nie miłość motyla:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno drugiemu nie zaprzecza, tylko istnieje obok siebie :)

 

Pytasz, który aspekt ważniejszy - a to zależy do czego, no i poza tym jakiej jest jakości.

Jeśli Słońce, Księżyc, Mars, Wenus są mocne, to "przezwyciężą" negatywne wpływy Saturna do Księżyca, związek nie obędzie się bez przykrych przeżyć i właśnie owych "utrudnień" i goryczy ale one dadzą się przeżyć.

Na dłuższą metę ważniejszy jest Saturn, bo jego negatywny wpływ zdolny jest zatruć wszelkie dobre ale słabsze wpływy ww planet. To tak jakbyś intensywnie przeżywała miłość, czuła się kochana, dopieszczana, przeszczęśliwa itp. itd. ale potem coś zaczyna trzeszczeć, zgrzytać, kruszyć się, nie wiadomo czemu walić. Jesteście ze sobą, ale już nie razem a obok, gorzkie coraz częściej bierze górę nad słodkim, proza życia, codzienność, bierze górę nad uniesieniami miłosnymi. A związek to przecież nie tylko seks, to też zdolność do bycia razem, do wspierania się, do dzielenia się sobą, to poczucie bezpieczeństwa, zaufanie, zdolność do wybaczania i do znoszenia mankamentów parnera i nie każdy nadaje się bycia w związku. I na to przede wszystkim bym zwracała uwagę, gdyż każdy związek, który ma trwać musi uwzględniać te i inne jeszcze parametry, bo to długotrwała inwestycja a nie miłość motyla:)

 

Dziękuję za odpowiedź:)

hm..czyli wychodzi na to u nas,ze do zwiazku razem się za bardzo nie nadajemy(a moj sam mówił,że zdrada to nie tylko fizyczna, np nie pozwala by ktos jego kobietę dotykal, nie każe tańczyc z innymi facetami itd.. a sam sobie przez neta flirtowal(dawniej nawet uprawiajac seks przez niego - wtedy jak byl z pewna kobieta..)

wiec sam sobie zaprzecza,ze raz zdradzil.

Mocne aspekty to jakie?

 

ogolnie moj mars do jego wenusa saturna ksiezyca..itd?

wszystkie kombinaje 4 ech planet?

mocne aspekty to: koniunkcja, opozycja, kwadratura?

 

przepraszam ,że męczę ale rozmawialam z dwoma astrologami (płatnie) każdy co inne w sumie w tej relacji twierdził;)

jedna widać, że mocno sugerowała się to co mówię, i zaraz odmiennie mówiła(na temat właśnie zdrady itd:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Mocne planety, czyli takie które są w godności lub wywyższeniu. Jeśli stosujesz astrologię tradycyjną to o ich sile decyduje większa ilość czynników, łącznie z dekanatami termami i stopniami.

A aspekty, szczególnie w astrologii porównawczej, horarnej czy elekcyjnej - no można tak określić że "mocne" - to tzw. duże. Na małe w zasadzie nie zwraca się większej uwagi, gdyż są one drugorzędne, aczkolwiek mogą i one dać popalić, ale raczej okresowo, one denerwują, irytują, coś tam skiepszczą, ale wpływu rozkładającego raczej nie nie mają.

Tak - wszystkie kombinacje się uwzględnia, oczywiście bardzo rzadko wszystkie naraz występują, ale żeby coś się zadziało to Słońca - Księżyce - Marsy - Wenusy powinny mieć coś ze sobą wspólnego, a aspekty opowiedzą jak to się może zadziać, fajnie czy niefajnie. No i Ascendent - Descendent, to klasyka.

Jeśli naprawdę Ci zależy żeby wyciągnąć z astrologii jakieś sensowne informacje odnośnie związków to zainwestuj choćby w "Zarys astrologii porównawczej" A. von Pronay albo nawet rodzimą Rymarkiewicz "Astrologia porównawcza synastry". To oczywiście tylko regułki, ale do nauki są w sam raz, bo nie ma tam lania wody i niepotrzebnych dywagacji. Mogą się przydać.

Zerknęłam na ten wasz porównawczy (nb. ten zrobiony jest w Porfiriuszu), no i są tam i fajne i niefajne aspekty, ale na pewno związek bardzo ciekawy, dynamiczny, uzupełniający się (oś Asc - Dsc) :)

Nie będę się jednak mądrzyć z jednego zerknięcia - nie rozpatruję horoskopu to i o nim nie mówię, poza tym zawsze najpierw analizuję indywidualne horoskopy natalne właśnie pod kątem umiejętności do bycia w związku a dopiero potem wspólny.

A zdrada - no cóż, nie wiem co Ci astrolodzy mówili, ale poza wszystkim nie zapominaj, że mężczyzna jest tylko mężczyzną, oni tak mają, że muszą ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocne planety, czyli takie które są w godności lub wywyższeniu. Jeśli stosujesz astrologię tradycyjną to o ich sile decyduje większa ilość czynników, łącznie z dekanatami termami i stopniami.

A aspekty, szczególnie w astrologii porównawczej, horarnej czy elekcyjnej - no można tak określić że "mocne" - to tzw. duże. Na małe w zasadzie nie zwraca się większej uwagi, gdyż są one drugorzędne, aczkolwiek mogą i one dać popalić, ale raczej okresowo, one denerwują, irytują, coś tam skiepszczą, ale wpływu rozkładającego raczej nie nie mają.

Tak - wszystkie kombinacje się uwzględnia, oczywiście bardzo rzadko wszystkie naraz występują, ale żeby coś się zadziało to Słońca - Księżyce - Marsy - Wenusy powinny mieć coś ze sobą wspólnego, a aspekty opowiedzą jak to się może zadziać, fajnie czy niefajnie. No i Ascendent - Descendent, to klasyka.

Jeśli naprawdę Ci zależy żeby wyciągnąć z astrologii jakieś sensowne informacje odnośnie związków to zainwestuj choćby w "Zarys astrologii porównawczej" A. von Pronay albo nawet rodzimą Rymarkiewicz "Astrologia porównawcza synastry". To oczywiście tylko regułki, ale do nauki są w sam raz, bo nie ma tam lania wody i niepotrzebnych dywagacji. Mogą się przydać.

Zerknęłam na ten wasz porównawczy (nb. ten zrobiony jest w Porfiriuszu), no i są tam i fajne i niefajne aspekty, ale na pewno związek bardzo ciekawy, dynamiczny, uzupełniający się (oś Asc - Dsc) :)

Nie będę się jednak mądrzyć z jednego zerknięcia - nie rozpatruję horoskopu to i o nim nie mówię, poza tym zawsze najpierw analizuję indywidualne horoskopy natalne właśnie pod kątem umiejętności do bycia w związku a dopiero potem wspólny.

A zdrada - no cóż, nie wiem co Ci astrolodzy mówili, ale poza wszystkim nie zapominaj, że mężczyzna jest tylko mężczyzną, oni tak mają, że muszą ;p

 

hm..dziekuje

czyli to co w tych ksiazkach mozna brac jako ok.. posiadam akurat :zarys astrologii porownawczej, z tego cos analizowalam" mam tez "zarys astrologii urodzeniowej"

 

to co wynotowałam od jednego astrologa "Zwiazek dla mnie duzo znazy(z horoskopu poznania)

Niesie duzo wątpliwości

Jest jakas uluda

Co inne widze,co inne w rzezywistosci

To się zaczyna klocic

Może się okazac,ze bardziej rzutuje na niego..

Mam tendencje by widziec w nim bardziej pozytywne rzeczy..

U niego fascynacja, zauroczenie, milosc od pierwszego wejrzenia..

Teraz miko jest w takim czasie.

TRANZYT urana, jest w potrzebie zakochania się teraz

Dlatego teraz jest w stanie wiele w sobie zmienic..

Księżyc w znaku raka u mężczyzny – jest to osobowość nie do konca silna, wplywowy

Człowiek wplywowy, latwy do omotania..ale tez uzależnienia ten księżyc..

Tendencje do zdrady –lubi się bawic, podoba się kobietom, ale będzie się bal stracic stabilizacje która ma

Nie idzie w romans dla romansu by się bal, trzasl portkami ze strachu

Romanse mogą go pociągać..

Człowiek pogodny i wesoły, czasem chec zabawy popycha go dalej..

I tu trzebaby go zastopowac troszke..

Będzie lubil dzieci

Teraz jest w fazie zmiany,poku URAN nie przejdzie, sam nie wie, o co mu chodzi.. tzn „jest fajnie jak jest”

Nie jest do konca gotowy teraz na ustabilizowanie się

W 2016 ma jeszcze Duzy tranzyt

Uran będzie robil kwadrat do księżyca u niego w przyszłym roku.uklad mówiący o pewnych zmianach, przeprowadzak , zmiana domu, tu będzie bardziej skłonny..

Pluton na celu zyciowym ma on.

Teraz ma tendencje ze tranzytujacy uran, ..teraz jego Zycie może ulec zmianie dobry czas by popchnąć go w inna strone..

On nie umie zyc bez kobiety. Taka która oczywiście

On lubi się pokazac, ma w sobie medialność.ludzie go lubia.

Czy będzie z tym szczesliwy, jak odciągnę go od muzyki..?

On ma potrzebe przynależenia do kogos, nie umie być sam, sam istniec

Poki nie ma takiej kobiety przy niej, ta role pelnia kumple..

W domu wspólników ma księżyc zalezny..w takich związkach wiecej daje, niż otrzymuje

Ma reke do pieniędzy

On cos musi robic.On dostanie skrzydel jeszcze.

"

 

tak mówila ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zdrada - no cóż, nie wiem co Ci astrolodzy mówili, ale poza wszystkim nie zapominaj, że mężczyzna jest tylko mężczyzną, oni tak mają, że muszą ;p

nie ma reguły, znam naprawdę wiernych zakochanych wpatrzonych w kobiety

Dwoch takich miałam..pewna pod tym względem ich byłam,ale co innego przeszkadzało mi;)

 

jeszcze moje analizy odnośnie M

3 planety w sektorze 3cim ma -> - oznacza, ze jest bardzo zywotny i potrzebuje wciaz nowych wyzwan , zainteresowan i wydarzen...??

( taki troszke mentalny wiercipieta )

Merkury i Wenus sa w baranie i ruchu wstecznym...

Komunkacja z nim moze byc dosc specyficzna i ..

 

Ksiezyc w Raku i Mars w byku w 4 domu ( wraz wezlem polnocnym w byku) to przeciwiwga dla jego "tendencji do zmian",,,

Na pewno ceni cieplo i bezpieczenstwo domowe ! czulosc i troske ...i szerzej

piekno...zmyslowosc ale....Wenus w Baranie ukazuje, iz lubi kobiety "trudne do zdobycia"?

 

ktory horoskop wazniejszy synastria, relacyjny, kontaktowy?

kontaktowy dotyczy "cielesnosci", seksu?

 

wedlug astrologa niby Synastria pozytywna, kontaktowy tez , relacyjny nieco gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Justi, ale ja nie mówię o czasie w stanie zakochania, tylko o tym, jak ten stan przejdzie w fazę stałą, czyli w związek małżeński czy też konkubinat i zacznie się codzienność. Ja też znam wielu wiernych mężczyzn, tylko że im to wpatrzenie i wierność właśnie przechodzi po jakimś czasie wspólnego pożycia.

Może truję, ale z racji realizowanej pasji czyli wróżenia, wiem z doświadczenia, że tak się dzieje.

 

Nie wiem który horoskop jest ważniejszy, to znaczy wiem, ale to moje zdanie a inni mogą mieć inne :)

Według mnie - porównawczy, to podstawa, opowiada o tym, co w związku jest najważniejsze i omawia to co jest za i przeciw, wskazuje punkty zgodności i punkty konfliktów, cała reszta może być ale nie musi, to w zasadzie kosmetyka jak dla mnie. Ja po prostu zwracam uwagę na to co jest najbardziej istotne. Gdyby tak patrzeć "na wszystko", to zawsze znajdzie się jakiś zgrzyt i potem są tylko dylematy, właśnie takie jak u Ciebie: tu pozytyw, tu negatyw, tam tak sobie, co wybrać, czym się kierować? Ja stawiam na porównawczy i koniec, bo to on daje dokładny obraz relacji dwojga ludzi i kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer zmienił tytuł na Jak w astrologii sprawdzić komu bardziej zależy?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...