Saturn we Lwie - klasycznie

Witam,

Czy Saturn we Lwie z punktu widzenia astrologii klasycznej jest na wygnaniu, czy w upadku?

Pytam bo właśnie czytam pewną dość poważna książkę o Astrologii klasycznej i dwa razy Saturn we Lwie został opisany jako w upadku. Z tego co mi się wydaje powinien być na wygnaniu skoro jego domicylem jest opozycyjny Wodnik.

Oczywiście rozchodzi się o 7 planet starożytnych. Stąd znakiem Wodnika włada Saturn gdzie znajduje się on w tzw. domu dziennym.

Zniszczony czyli na wygnaniu, np Merkury w Strzelcu (wlada Bliznietami), wiec w Strzelcu jest na wygnaniu.W upadku jest wtedy , gdy jest w opozycyjnym znaku do swego wywyzszenia, np. Wenus w Rybach jest wywyzszona, w Pannie w upadku, czy Merkury w Wodniku (wywyzszony) a w upadku w Lwie..

Ok dzięki. To już rozumiem.

Co do merkurego to według reguł klasycznych jest on wywyższony w znaku Panny (gdzie zarazem jest we władztwie). Trochę tego nie rozumiem. No ale tak jest powiedziane. Czasem się zastanawiam czy nie chodziło o to, że obok leży znak lwa w którym "teoretycznie" merkury powinien się czuć jak rybka w wodzie z racji swojej bliskości do słońca w świecie rzeczywistym. Merkury taki przyboczny słońca więc znak lwa powinien być jego "podwórkiem" Jak wiadomo merkury porusza się szybko może się starożytnym przesunęło to wywyższenie. Znak lwa leży tuż tuż przy znaku Panny W każdym razie w znaku Wodnika żadna planeta nie jest wywyższona (klasycznie).

Słońce w baranie

księżyc w byku

Merkury w pannie (ale dlaczego?)

Wenus w rybach

Mars w koziorożcu

Jowisz w raku

Saturn w wadze

Tak swoja drogą bardzo (poważnie) dużo takich malutkich ale jednak błędów logicznych się spotyka w literaturze. Praktycznie na każdej stronie (bez przesady) no ale chyba trzeba się uodpornić na to. Albo po prostu czym lepszy astrolog tym większy ma "flow" i nie zwraca uwagi na takie szczególiki, które mnie osobiście doprowadzają do "szewskiej pasji"

Planety sa wywyzszone wedlug swoich cech, nie wedlug bliskosci astronomicznej.

Radze jednak troszke sie zapoznac z podstawami najpierw, (dlaczego Merkury w Pannie jest wywyzszony), bo wniosek ze powinien byc takowy ww Lwie , bo...jest blisko (wobec tego czemu nie w Wadze?) jest troche kuriozalny.

No tak sobie napisałem. Wiem, ze nie jest tam wywyższony.

Saturn jest w Lwie na wygnaniu, ale w znaku swojej troistości żywiołu. Można więc sądzić, że jest "troszkę" w lepszej kondycji, bo zawiera w sobie trochę godności. Te sprzeczności siła - bezsilność ujawniają się wtedy, gdy planeta "częściowo" manifestuje swoją dobrą jakość, ale ogólnie jest zła. Typu:

- Księżyc w Skorpionie

- Wenus w Pannie

- Mars w Raku

Ale są też takie ciekawe przypadki, kiedy np w pytaniach medycznych planeta jest "super" jeśli chodzi o godność planetarną, ale jakościowo nie wygląda to najlepiej. Lepiej więc esencjalnie ciepłemu i wilgotnemu Jowiszowi przynależeć do znaku wygnania Bliźniąt (też ciepłe i wilgotne), niż do Raka (zimny i wilgotny). A skąd się wzięła idea wywyższeń, upadków, wygnań i domicylów? Rdzeń do zrozumienia problemu odnajdziemy w "Czworoksięgu" Ptolemeusza, którego tłumaczenie w języku polskim od paru już lat funkcjonuje.

Pzdr

"Czworoksiąg" jeszcze przede mną.

Dokładnie, władcy troistości dookreślają planetę w godnościach podstawowych.

Co do prajakości (gorący, suchy, zimny, gorący) to one zgłębiają interpretację ale to jednak dla mnie już trochę za daleko jak na razie. Będę trzymał się tego, że Jowisz w Raku ma silniejsze położenie niż w Bliźniętach.

Saturn jest w Lwie na wygnaniu, ale w znaku swojej troistości żywiołu. Można więc sądzić, że jest "troszkę" w lepszej kondycji, bo zawiera w sobie trochę godności. Te sprzeczności siła - bezsilność ujawniają się wtedy, gdy planeta "częściowo" manifestuje swoją dobrą jakość, ale ogólnie jest zła. Typu:

- Księżyc w Skorpionie

- Wenus w Pannie

- Mars w Raku

 

Pzdr

Ale jak to w troistosci zywiolu Saturn w Lwie?

Chyba cos opuscilam.

Saturn jest drugim władcą troistości ognia dla horoskopów dziennych i nocnych według Doroteusza.

Saturn we Lwie podobno obdarza bardzo małą pewnością siebie.

Oczywiście, a Saturn w V domu to bezpłodność

Trzeba analizować cały radix, a nie tylko po jednym wyznaczniku wyciągać wnioski. Gdzie ten Saturn, dom, aspekty, w ruchu prostym, czy w retrogradacji?

U mnie Saturn w domu IX we lwie dokładnie 27,29 st. W aplikacyjnej koniunkcji z Wenus i aplikacyjnej kwadraturze do Ascendentu (jeśli godzina prawidłowa). Włada domem 3 i pośrednio 2. W ruchu prostym.

Co oznacza taki Saturn w Lwie?