Skocz do zawartości

Wskazniki szczescia i sukcesu


Gość ThePhoenix

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ThePhoenix

Twój Natal ma obiecać tego rodzaju szczęścia albo ono sie nie zdarzy:

 

  1. Dochód jest podany w drugim i ósmym domu.
  2. Uran, Neptun i Pluton w pozytywnym aspekcie Wenus i / lub Jowisz przyniesie bogactwo. Uran z Jowiszem lub Wenus może to być nagła, niespodziewana gratka.
  3. Klient o dobrych aspektach Neptune / Jupiter wydaje sie manifestowac pieniędze. Wiara i przekonania manifestuja pieniądze.
  4. Pluton może przynieść odziedziczony majątek. Może to wskazywać wielkie bogactwo. Multimilionerzy mają połączenia Pluton / Jowisz i Pluton / Venus.
  5. Venus Trygon Saturn może przynieść bogactwo poprzez nieruchomości.
  6. Słońce w drugim domu majace kilka aspektów. Slonce nieaspektowane w drugim domu jest bardziej ograniczone.
  7. Sloncee w jednym z kątowych domów.
  8. 8 domowe Slonce może nagromadzić bogactwa.
  9. Planety w 27, 28, 29 stopniu, moga osiągnąć coś wyjątkowego. Najczęściej w ziemi i wodzie, chociaż pozstale 2 tez cos moga przyniesc. 29 stopien Byk-Skorpion może być bankrutem.
  10. Wenus / Jowisz aspekt może poślubić pieniądze.

 

Zrodlo: http://theastrologyplacemembership.com/

Edytowane przez ThePhoenix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja zrobię sobie taką wyliczankę dla siebie:

1. 2 dom-stellium, 8 dom pusty.

2. Neptun w trygonie do Wenus i Jowisza, Pluton w sekstylu do Wenus i opozycji do Jowisza.

3. To co wyżej- Neptun w trygonie do Jowisza.

4. Tak jak wyżej- Pluton połączony z Jowiszem i Wenus.

5. Wenus niestety w kwadraturze z saturnem :/

6. Słońce w 2 domu, tworzy stellium z wenus, marsem i merkurym. Jakby tego było mało- Słońce jest władcą horoskopu, Merkury dyspozytorem końcowym i władcą słońca, mars rządzi u mnie MC (Mc w baranie). Do tego stellium jeszcze nawalają aspektami, saturn, jowisz pluton i neptun.

7. Tu nic, moje słońce w 2 domu.

8. Tu też nic.

9. Jowisza mam w 29 stopniu Barana.

10. Jowisz robi trygon z Wenus.

 

Jakoś "jeszcze" nie widzę u siebie sukcesu :P Może w przyszłości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ThePhoenix

Czasem ci najbogatsi bogaca się nawet po 40 i wyżej. Mój brat ma Wenus w domu 8 i się mu nawet powodzi ale wszytko co ma zawdzięcza jedynie sobie i ciężkiej pracy. Ja zauważyłam w lunarnym ze Uran w domu 8 przynosi mi duże i niespodziewane pieniądze, z kolei słońce i Jowisz w 2 domu też w lunarnym nic mi nie przyniósł. Raz miałam bardzo dużo pozytywnych aspektów Wenus która wladala 2 domem ale znajdowała się chyba w domu 3 i się mi powodzilo tego miesiąca ale oczywiście też dużo pracy w to włożyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

A skąd wzięłaś te regułki? bo one nie są ani klasyczne ani współczesne, znaczy chodzi mi o wyznaczniki szczęścia, powodzenia czy pieniędzy znane w świecie astrologicznym - to tutaj to jakieś fragmenty oderwane od rzeczywistości w ogóle - wyglądają na zlepek informacji z różnych źródeł. Zagranicznych, nie z tego co uczą u nas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ThePhoenix

Zrodlo jest jedne a ze z nimi sie nigdy nie spotkales to nie znaczy ze nie istnieja czy sa czyms wyimaginowanym przeze mnie. Po drugie warto poszerzac swoje horyzonty. Link jest u gory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert
Zrodlo jest jedne a ze z nimi sie nigdy nie spotkales to nie znaczy ze nie istnieja czy sa czyms wyimaginowanym przeze mnie. Po drugie warto poszerzac swoje horyzonty. Link jest u gory.

 

Wiesz, spotkałam się z lepszymi. Przepraszam - ale to co tu wrzuciłaś to jest zwyczajny bazar - zasady ni z gruchy ni z pietruchy po prostu - bardzo wybiórcze. Dzięki za umieszczenie linku - to mi rozjaśniło z jakiego "źródła" to pochodzi. I niestety, źródło nie jest jedne, znaczy nie w sensie samego linku do stronki na której te zasady są zamieszczone, ale w sensie, że są one wzięte z różnych zbiorów regułek astrologicznych.

Nie jestem co prawda profesjonalnym astrologiem i raczej nie będę, ale nawet ja sie orientuje, że to jest zaledwie szczątek informacji - i to nie najważniejszych nt. szczęścia, a właściwie nawet nie tyle szczęścia co bogactwa - bo tu chodzi o kasę.

Tym niemniej dobrze że choć to się tu znalazło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedz mi jaki wskaznik a moze tranzyt odpowiada za wygrywanie nagrod? Czesto biore udzial w konkursach i czasem wygrywam jedna nqgrode po drugiej a potem dlugo nic.

Podejrzewam ze uran dziala w tej strefie. Moj jest wladca asc i lezy na mc, co podejrzewam jest pomocne, poza tym merkuty w rybach wspomaga kreatywnosc co ulatwia zadaniae. A co ty o tym sadzisz

 

Wiesz, spotkałam się z lepszymi. Przepraszam - ale to co tu wrzuciłaś to jest zwyczajny bazar - zasady ni z gruchy ni z pietruchy po prostu - bardzo wybiórcze. Dzięki za umieszczenie linku - to mi rozjaśniło z jakiego "źródła" to pochodzi. I niestety, źródło nie jest jedne, znaczy nie w sensie samego linku do stronki na której te zasady są zamieszczone, ale w sensie, że są one wzięte z różnych zbiorów regułek astrologicznych.

Nie jestem co prawda profesjonalnym astrologiem i raczej nie będę, ale nawet ja sie orientuje, że to jest zaledwie szczątek informacji - i to nie najważniejszych nt. szczęścia, a właściwie nawet nie tyle szczęścia co bogactwa - bo tu chodzi o kasę.

Tym niemniej dobrze że choć to się tu znalazło.

 

Skoro znasz lepsze zrodla to podaj, napis cos w temacie, sam sie wykaz zamiast tylko krytykowac. Widzisz bledy ? Wskaz je i popraw. Ale krytyka wymagq mniej pracy

Edytowane przez Ismer
połączenie postów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ekspert

Gdzie mówię, że widzę błędy? czytaj ze zrozumieniem - powiedziałam tylko to, że jest to zlepek informacji z różnych źródeł i nie najlepszy.

 

Poza tym jeśli zamieszcza się jakieś informacje to podaje się ich źródło, raz, że jest to zgodne z regulaminem a dwa, że ułatwia zorientowanie się kto jest autorem przytaczanych zasad, co moim zdaniem jest ważne, bo już różne brednie czytałam, w tym będące wytworem fantazji autora. Gdybym widziała, że to co zamieściła ThePhoenix jest nieprawidłowe to nie bój żaby - na pewno bym o tym wspomniała. A pytać mam prawo - po to chyba to forum m.in jest - jak również ocenić na ile jest to wartościowe. Dla mnie to mało a dla ciebie może być dużo.

Tak, wiem że czasami marudze i jak to odbieracie dziewczyny jako krytykę to wasz problem, ale ja chcę wiedzieć co skąd pochodzi bo nie interesują mnie blogi powierzchownie traktujące zagadnienia astro bo poważnie ją traktuję i chcę się czegoś nauczyć; a być może na tej stronce byłoby coś bardziej interesującego / lepszego - ale nie jest. I stąd mówie, że widziałam lepsze źródła. I to tyle w temacie.

 

Chcesz źródeł? proszę bardzo - zajrzyj sobie na profesjonalne strony astrologiczne, jak np. P.Piotrowski czy L. Zawadzki. Chociaż nie, u pana Zawadzkiego ciężko jest teraz coś znaleźć (niestety, strona podupadła, chyba prowadzi ją teraz ktoś inny). U p. Podlaskiej coś znajdziesz i u p. Jóźwiaka. Na stronie PTA również znajdziesz linki do wartościowych źródeł informacji. Oczywiście mogą się tobie nie spodobać, no ale to zupełnie inna kwestia.

  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dziewczyny, mam nadzieję że wyjaśniłyście sobie co kto do kogo ma i dlaczego a ew. dalsze żale będziecie wymieniać już na PW.

Tu proszę o dyskusję merytoryczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu-gry hazardowe i spekulacje mamy w 5 domu.

Tranzytu/progresje itd prze ten dom/i lub do jego władców lub planet w nim się znajdujących, mówią o naszych szansach na tym polu.

Jak zwykle urodzeniowy Horoskop jest najważniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

No właśnie Dircia, a jak masz ustawiony 5? ale chyba konkurs to nie tylko 5 - bo to właściwie spekulacje, gry hazardowe, a konkursy to różnie, bo niby losowe, ale hazard jako taki nie. Konkurs to rywalizacja prędzej, to zaś Mars, Baran, w ogóle Ogień najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 5 domu mam odrobinke blizniat dalej raka i lilith. Nigdy nie wygralam nic w grach polegajacych na lisowaniu, jedynie w tych gdzie trzwba bylo udzielic odp pisemnej. Co do barana jestem solarnym baranem, mars w bliznietach w 3 domu cztli to nie najlepsza jego pozycja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

No jak nie jak tak ;p do pisania i konkurowania tym z innymi konkursowiczami jak najbardziej, a poza tym w astro antyku Mars włada 3 d.

Sprawdź kiedy wygrywałaś, na jakich tranzytach? jeśli masz zapiski oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moim zdaniem pieniądze nie są wskaźnikiem szczęścia i sukcesu.

Szczęście to pojęcie wielopoziomowe i pieniądze mogą komuś przynieść uczucie szczęścia ale nie są jego warunkiem. Sukces też ma dużo twarzy i też nie są to jedynie pieniądze.

Dla mnie sukces oznacza realizację własnych marzeń związanych z moją drogą zawodową i osobistą. Pieniądze są mi potrzebne ale nie są wyznacznikiem mojego szczęścia. Ciekawa jestem jak wy się na to zapatrujecie?

  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planety "szczęśliwe" to inaczej planety "fortunne", lub "niefortunne"-niekoniecznie w znaczeniu "fortuna jako pieniądze", tylko Fortuna jako dobry los.

 

Czyli-lekkie, łatwe i przyjemne, lub trudne, ciężkie, niełatwe.

 

To jest staroświeckie określenie z dość starych pism astrologiczny.

Nie należy ich rozumieć doslownie-ani w sensie "dadzą mi poczucie osobistego szczęścia", bo tu sprawa jest ńieco bardziej złożona.

 

W dodatku to są określenia dość ogólnie na zasadzie -wiekszosc osób lubi "wenusowe" klimaty- jest miło, sympatycznie, bezkonfliktowo, otoczenie ładne, jedzenie dobre, ludzie przyjaźni, biorący pod uwagę zdanie innych, kulturalni itd.

 

Natomiast ktoś z silnym Marsem a słaba Wenus będzie szczęśliwy mogac wszczynać bójki i wojny codziennie, a zgodę i harmonię oraz pokój będzie miał w powazaniu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Planety "szczęśliwe" to inaczej planety "fortunne", lub "niefortunne"-niekoniecznie w znaczeniu "fortuna jako pieniądze", tylko Fortuna jako dobry los.

Czyli-lekkie, łatwe i przyjemne, lub trudne, ciężkie, niełatwe.

 

A za to odpowiada Jowisz, owa Bona Foruna. On jest wyznacznikiem nie tylko spraw 2 domu, czyli tego co się posiada (mówię o tradycji astro) ale właśnie Fortuny jako dobrego, szczęśliwego losu.

 

Natomiast wszystko inne to coś co daje komuś poczucie szczęścia, a tym może może być dosłownie wszystko.

 

"Dobry los" to też nie jest coś z muzyką i przytupem, bo to zależy od warunków, w których przyjdzie żyć na tym padole, jednak nawet w najgorszych "dobry los" sprawi, że człowiekowi będzie lepiej niż innym, zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tytuł jest bardzo dwuznaczny, to i debata zrobiła się dwuznaczna ;-) . Bo większość osób na słowo "szczęście" reaguje niczym pies Pawłowa na sygnał i mówi "loteria", "wygrana", "totolotek", itd. Ale z tym szczęściem różnie bywa, więc szczęściem może być np coś w tym stylu:

- szczęście w miłości (powodzenie)

- szczęście w pracy (robi się to, co się lubi i ma jeszcze pieniądz)

- szczęście w rodzinie (nie trzeba specjalnie rozwijać?)

- szczęście w głupich sytuacjach (że nie przejechał samochód, że ktoś spadł z 10 metrów i się nie zabił, że ktoś wyszedł z raka, albo nie wsiadł do samolotu, który się rozbił)

- szczęście egzystencjalne, że nie trzeba mieć dużo, ale na tyle wystarczająco, by cieszyć się życiem (w przeciwieństwie do ludzi, którzy mają sławę, kasę, wygląd, a ... się zabijają)

 

Wydaje się, że w kontekście wszystkich zdarzeń różne pojęcia szczęścia mogą definiować się wokół:

1. realizacji Słońca (jaki znak, jaki dom, jakie aspekty, taka lekcja i potencjał do zrobienia)

2. realizacji Księżyca (potrzeby ciała, psychiki, bezpieczeństwa, zgodności z usposobieniem)

3. Punktu Szczęścia i Punktu Ducha (analogie księżycowo-słoneczne), który będąc często w korzystnym ułożeniu daje więcej szczęścia, zwł. w znaczeniach które napisałem w pkt 1 i pkt 2

4. siły benefików i malefików (jednak)

5. dominującej planety, czy zajęła się ona czymś dobrym i się "spełniła", czy uległa innym siłom i trochę popsuła swój potencjał (horoskop jako arena wyborów)

  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz chyba jeszcze bardziej zamotales;)

Chyba chodzi o proste (i trudne jednocześnie do zrealizowania)-poczucie że jest się szczęśliwym, i tyle.

Odwieczny problem-jak żyć panie, jak żyć? ;)

Lub szczęście jako powodzenie w danej dziedzinie.

Dzielenia na Słońce czy Księżyc nie bardzo rozumiem, bo czemu akurat te elementy?

Księżyc potrzebny a np. Merkury nieważny?

Calosc horoskopu trzeba brać pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...