MadziaAdamo Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Interesują mnie tematy czakry i o potędze energii życiowej człowieka. Słyszałam że jest możliwe wykorzystanie jej.( jeżeli wiecie cos więcej to jestem bardzo ciekawa i proszę o wyjaśnienie). Przeczytałam o metodzie wychodzenia z ciała. Dzięki skoncentrowaniu się na danym punkcie w nocy jest możliwe ujrzeć energie świata zewnętrznego i po długich ćwiczeniach i praktykach można opuścić swoje ciało. Musze przyznać że próbowałam tego i nawet cos skutkowała nie całkiem mi się to udawało ale czułam jakbym była ciężka albo zabandażowana w coś. Ćwiczyłam to regularnie w nocy przed snem w łóżku. Aż pewniej nocy stało się cos bardzo dziwnego. Kiedy co wieczór sobie trenowałam ( nie usnęłam jeszcze) zauważyłam (nie wiem jak ), że jakaś czarna postać wchodzi do mojego pokoju. Zobaczyła mnie i rzuciła się na mnie . Nie mogłam się ruszyć. Czułam jej oddech na sobie to jej chrapanie. Postać zaczęła mnie dusić nie mogłam złapać tchu nagle świat się zatrzymał, urwał się film nie wiem jak to opisać po prostu nic nie było. Nagle wstałam na równe nogi wydając z siebie dźwięki jakby „zarzynanej świni , hastami łapałam powietrze. Od tamtej pory boje się tego próbować. Co to mogła być. Sen na pewno nie bo ja w tedy nie spałam, nawet nie zdarzyłam usnąć. Ktokolwiek wie jak mi pomóc napiszcie. Proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salzar Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Nie jestem znawcą w tej kwestii, ale na ile mam rozeznanie to zbyt szybkie wchodzenie do sfery astralnej może być niebezpieczne. Lepiej wchodzić tam powoli i ostrożnie i to raczej nie są techniki które wykonuje się na samym początku przygód z "branżą". Przyczepił się widocznie jakiś byt, i chyba wyssał Ci energię. Czy to się powtarzało, czy było tylko jednorazowe. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MadziaAdamo Napisano 14 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Czasami mam wrażenie że coś jest w pokoju ale tam niczego nie ma, czuje jakby coś na mnie patrzyło albo zaglądało przez ramie ale sadziłam że mi się tylko tak wydaję. Przyjmijmy że to jakiś byt się przyczepił jak mam się go pozbyć?? Kiedyś stosowałam barierę żeby pewien wampir energetyczny sie ode mnie odczepił nadal mam cos takiego robić?? Jak powinnam zacząć swoją przygodę z jak to nazwałeś ta branżą?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Thyria Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Powiedzmy, że to normalne gdy zaczynasz dostrzegać tamten świat. Choć to dość niepokojące.Bo widzisz to moim zdaniem jest ostrzeżenie. Możesz poprosić o ochronę np istoty świetliste wizualizować np niebieski kokon wokół siebie , spróbować wzbudzić u siebie poczuje ciepła dobroci. I możesz poprosić to coś , żeby sobie poszło . Nie wygonić tylko z szacunkiem poprosić Pomaga bo ja ma dokładnie tak samo I pamiętaj, że ejsli temu nie pozwolisz nic ci nie może zrobić najważniejsze jest, żeby starać się opanować strach nie go unicestwić tylko opanować . A i radze czasem pomedytować prócz ćwiczeń na oobe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lightbringer Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Po 1 nie bac sie po 2 taki byt to dobre pozywienie enegetyczne jesli nauczysz sie byc pierwsza Ja mialem sytuacje ze w dzien wypadku samolotu o 5.55 przyszlo domnie cos nawet nie porownywalne z bytem astralnym zasmialo sie tak ze nigdy takiego smiechu nie slyszalem ale odrazu zareagowalem wyrywalem sie z paralizu i odrazu wchlanialem jego energie . Potem kazdy mi sie bal w oczy spojrzec takie straszne byly i az tryskala energia z nich . Wszystkim w szkole sie goraco robilo przy mnie haha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Czasami mam wrażenie że coś jest w pokoju ale tam niczego nie ma, czuje jakby coś na mnie patrzyło albo zaglądało przez ramie ale sadziłam że mi się tylko tak wydaję. Oglądałaś film Constantin? Wiele tam prawdy. M.in. ta, że gdy Ty zdecydujesz się ich zobaczyć, oni także zobaczą Ciebie. Otworzyłaś drzwi i teraz są one otwarte. Jak powinnam zacząć swoją przygodę z jak to nazwałeś ta branżą?? Może najpierw zastanów się czy chcesz zacząć i czy warto? Małą próbkę skutków dał Ci już lightbringer Potem kazdy mi sie bal w oczy spojrzec takie straszne byly i az tryskala energia z nich . Wszystkim w szkole sie goraco robilo przy mnie haha 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Małą próbkę skutków dał Ci już lightbringerCytat Napisał lightbringer Potem kazdy mi sie bal w oczy spojrzec takie straszne byly i az tryskala energia z nich . Wszystkim w szkole sie goraco robilo przy mnie haha przecież to bardzo dobry rezultat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MadziaAdamo Napisano 9 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2010 Znowu przydarzyła mi się taka sytuacja tylko że tym razem postanowiłam się nie bać i powtarzałam sobie w głowie ze nie dam się i żeby odeszły i nie wiem jak to dalej określić czy to był sen czy co ale wydawało mi się ze ktoś się na mnie patrzy przy samej poduszce, trzyma ręce na mojej głowie a później jakby trzęsło i kręciło moim łóżkiem obudziłam się krzycząc .Czy one mogły się rozzłościć ze tak sobie myślałam?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lightbringer Napisano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2010 To wyobraz sobie ze ja w mojej poduszce znalazlem dlugi gwozdz wbity od wewnatrz . Tak w ogole to polecam rytual thelmiczny Rubinowa gwiazda na odpedzanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MadziaAdamo Napisano 10 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2010 Gwóźdz?? Jak on się tam znalazł?? Ja codziennie czuje dotyk na głowie ale mam nadzieje że gwożdzia w poduszcze nie znajde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lightbringer Napisano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 (edytowane) Gwóźdz?? Jak on się tam znalazł?? Ja codziennie czuje dotyk na głowie ale mam nadzieje że gwożdzia w poduszcze nie znajde Po prostu bawilem sie w przyzywanie duchow goecji Edit : Rubinowa gwiazda zawsze pomaga na odpedzanie i nie powinnas czuc zadnych dotykow na glowie Edytowane 12 Czerwca 2010 przez lightbringer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MadziaAdamo Napisano 5 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2010 a jak to się robi tą rubinowa gwiazdę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asztoret Napisano 6 Września 2010 Udostępnij Napisano 6 Września 2010 Interesują mnie tematy czakry i o potędze energii życiowej człowieka. Słyszałam że jest możliwe wykorzystanie jej.( jeżeli wiecie cos więcej to jestem bardzo ciekawa i proszę o wyjaśnienie). Przeczytałam o metodzie wychodzenia z ciała. Dzięki skoncentrowaniu się na danym punkcie w nocy jest możliwe ujrzeć energie świata zewnętrznego i po długich ćwiczeniach i praktykach można opuścić swoje ciało. Musze przyznać że próbowałam tego i nawet cos skutkowała nie całkiem mi się to udawało ale czułam jakbym była ciężka albo zabandażowana w coś. Ćwiczyłam to regularnie w nocy przed snem w łóżku. Aż pewniej nocy stało się cos bardzo dziwnego. Kiedy co wieczór sobie trenowałam ( nie usnęłam jeszcze) zauważyłam (nie wiem jak ), że jakaś czarna postać wchodzi do mojego pokoju. Zobaczyła mnie i rzuciła się na mnie . Nie mogłam się ruszyć. Czułam jej oddech na sobie to jej chrapanie. Postać zaczęła mnie dusić nie mogłam złapać tchu nagle świat się zatrzymał, urwał się film nie wiem jak to opisać po prostu nic nie było. Nagle wstałam na równe nogi wydając z siebie dźwięki jakby „zarzynanej świni , hastami łapałam powietrze. Od tamtej pory boje się tego próbować. Co to mogła być. Sen na pewno nie bo ja w tedy nie spałam, nawet nie zdarzyłam usnąć. Ktokolwiek wie jak mi pomóc napiszcie. Proszę. Moim zdaniem to paraliz przysenny - tu masz wiecej na ten temat Pora?enie przysenne ? Wikipedia, wolna encyklopedia Zanim powiesz ze przeciez nie spalas ,stan ten wystepuje podczas zapadania w sen. Tzw "duszenie zmory" to efekty paraliżu przysennego. Potem ,jako ze bardzo sie tego przestraszylas, po prostu ze strachu zaczelas "widziec" i "slyszec" jakies rzeczy,jak piszesz w swoich kolejnych postach.Rowniez wrazenia "trzesienia lozkiem" jest efektem paralizu przysennego. Wielu osobom,gdy "dusi ich zmora" pomaga modlitwa ,do czegos w co wierza , przeklinanie i wyzywanie zmory ; ) - cokolwiek co pomoze Ci sie skupic i wyjsc z tego stanu półsnu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczecinianka Napisano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Również moim zdaniem był to paraliż. Sama kiedyś go doświadczyłam i wiem jakie wrażenie może wywołać takie doświadczenie. Uważam jednak, że nie ma co panikować. Próbuj dalej swoich sił w relaksacji . Ja też się staram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.