Skocz do zawartości

11 z 29


Aura

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ poginełwy wszystkie posty na ten temat (a swojąś drogą niebyło za wiele, może terasz będzie fajniej :okok:), postanowiłam utworzyć temat powstórnie.

Kochani Numerolodzy piszcie dobre jak i złe nasze cechy, byśmy mogli lepiej samych siebie zrozumieć.

Pozdrawia was latawiec (głowa w chmurach, a nogi twardo na ziemi).:a015:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aura czy ten Twój pomysł z założeniem społeczności 11/29 jest nadal aktualny czy czekasz na odzyskanie po problemach technicznych....

Ze strony technicznej w jaki sposób dołączyć do grupy?:usmiech2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aura czy ten Twój pomysł z założeniem społeczności 11/29 jest nadal aktualny czy czekasz na odzyskanie po problemach technicznych....

Ze strony technicznej w jaki sposób dołączyć do grupy?:usmiech2:

Aktualny jak najbardziej.

Poczekam do wieczora, jak nic nie wróci - zakładam na nowo grupe :okok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że tu temat o 11 tylko. Mam jednak prośbę. Kilka miesięcy temu na Forum dowiedziałam się, że mam w moim portrecie numerologicznym aż 3 liczby mistrzowskie. Są nimi 11, 22, 44. Proszę mi wyjaśnić, jak się ma rzecz, gdy mam aż tyle liczb mistrzowskich i jak to się ma do mojego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z tą grupa ? :D:D ja tez jestem 11 z 29 :)

 

to najprościej przeczytać o nas w wątku Droga życia 11 i my się zgrupowaliśmy jako przedstawiciele tej wyjątkowej wibracji i zapraszamy oczywiście:_oczko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że tu temat o 11 tylko. Mam jednak prośbę. Kilka miesięcy temu na Forum dowiedziałam się, że mam w moim portrecie numerologicznym aż 3 liczby mistrzowskie. Są nimi 11, 22, 44. Proszę mi wyjaśnić, jak się ma rzecz, gdy mam aż tyle liczb mistrzowskich i jak to się ma do mojego życia.

 

 

Aniusia, Liczby Mistrzowskie w Portrecie mówią o wyzwaniach życiowych, raczej niełatwych i potrzebie rozwoju duchowego.

Wielu ludzi w swoich Portretach mają gdzieś jakąś Liczbę Mistrzowską, jeśli nie w Drodze Życia, to choćby w Punktach Zwrotnych i one właśnie traktują o wyzwaniach. To ma swoje powiązanie z karmą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Karma Hioba" - w tym życiu czeka Cie wiele bolesnych przezyc, ale dzieki nim bedziesz mogla sie wyniesc na wyzyny duchowe, moze to tez w rodzaju testu od Boga- tak jak bylo z Hiobem. Sama jestem ateistka, ale akurat te historie znam. Mam nadzieje, ze cos wyjasnilam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj wyjaśniłaś, ja mam po za sobą kilkanacie takich testów, niektóre były naprawde dotkliwe, ale w moim przypadku wyszły mi na dobre ( nie wiem jak z innymi). :roza:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam już takie za sobą, że prosiłam Boga by mi rozum odebrał, bym nie wiedziała, nie widziła, nie czuła tego.

A teraz jestem Mu wdzięczna, źe nie wysłuchał mych próśb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 urodzone 29 dnia miesiąca? Czyli ja się zaliczam. Nie wniosę zbyt wiele do tematu, bo w tych sprawach jestem świeży jak szczypiorek, ale z tą karmą Hioba, to by się zgadzało.

Chociaż nie żyję szczególnie długo na tym świecie, przytrafiło mi się więcej nieprzyjemności niż potrzeba na jedną książkę. Tak czy inaczej, mimo że często miałem ochotę wykląć na czym świat stoi, nigdy nie potrafiłem złorzeczyć na innych, ani nienawidzić. Zawsze szukałem winy w sobie (by ją naprawić i na przyszłość uniknąć cierpienia) i próbowałem zrozumieć sprawców mojego bólu (bo każdy jest człowiekiem).

Jedyne czego nie mogę przełknąć to cudza krytyka. Moja własna mi wystarczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 urodzone 29 dnia miesiąca? ...

NMie to nie 11 ur. 29, tylko 11 z podliczby 29

 

Zawsze szukałem winy w sobie (by ją naprawić i na przyszłość uniknąć cierpienia) i próbowałem zrozumieć sprawców mojego bólu (bo każdy jest człowiekiem).

Mi nie idzie o sprawców bólu, nawet nie o to kto, gdyż w moim przypadku mogę mówić o zdażeniach i doświadczeniach losowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie jestem z 38.

No nic. Warto jeszcze się trochę pokłócić, że mało jest rzeczy na prawdę losowych, a nazwanie niektórych nieuniknionymi to spora wygoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto jeszcze się trochę pokłócić, że mało jest rzeczy na prawdę losowych, a nazwanie niektórych nieuniknionymi to spora wygoda.

To nie wygoda, bo doświadczenie jest prawdziwe, tylko nie mam zamiaru nikogo obwiniać i szukać winnych.

Ja mówie o

mogę mówić o zdażeniach i doświadczeniach losowych.
, a nie o nieuniknionych, pewnie można było ich uniknąć gdybym była w tym samym czasie lecz w innym miejscu.

Ale na co komu "gdybanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Gdy zliczasz cyfry swojej daty urodzenia to zobacz, jaka liczba dwucyfrowa Ci wychodzi, zanim dojdziesz do 11

np.

13.10.1968

 

1+3+1+0+1+9+6+8= 29

i dopiero potem wychodzi 2+9= 11 i to jest wlasnie 11 z 29 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

29/11 niosą za sobą spirytualną moc. Prowadzone przez 2 promienie 2 i 9. 2 - pokój, współpraca, miłość, charyzma, doskonali mówcy. 9 - doskonali humanitarianie, pracują dla całej ludzkości, obdarzają swoich bliskich braterską miłością.

 

29/11 posiadają w sobie olbrzymie talenty, mogą ich użyć dla własnych sukcesów i wzbogacenia się, ale wybierają zwyczajne życie w służbie dla ludzkości.

 

29/11 jest też numerem cierpienia i wielkiego testu, numer zwany "karmą Hioba", ich ciężki życiowy test wynosi ich bardzo wysoko spirytualnie.

 

Negatywne wartości: są pełne dumy, egoizmu, szukają sukcesów, bogactwa, samolubne, ciężko z nimi współpracować, bardzo nerwowa energia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jestem 11 z 29 i jakos nie czuje,abym byla egoistka.Ciagle mysle o innych-ja zawsze na drugim planie.

Sukcesu i bogactwa szukam i owszem,ale jakos z marnym skutkiem-wciaz kuleje finansowo. Jestem nerwowa i ciezko sie ze mna wspolpracuje-zgadzam sie. Ale czy to nie wynik tej Karmy Hioba? czasami brakuje mi sily,aby walczyc dalej :(

 

A moze powie mi ktos, dlaczego ja ciagle zaczynam wszystko od nowa? i nie moge osiagnac stabilizacji i poczucia bezpieczenstwa :(

niby cos sobie poukladam i znowu klops :/ dlaczego? Czy to tez jest zapisane w mojej numerologii?

 

dziekuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

jestem 33, urodziłam się w noc Walpurgii, jestem zodiakalnym bykiem i na imie mam Anna..... analizy tych danych dosyć mocno pokrywają się ze sobą....... więc jaką mam drogę? w którą stronę iść, co robić w życiu i jak żeby miało to sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

 

z tego, co sie powoli wczytuję wynika, ze tez jetem 11 z 29... a ja myslalam zawsze, ze jestem 2 (11=> 1+1=2??) a tu masz, taka niespodzianka.. W sumie to wiele tlumaczy sytuacji z mojego zycia.. społeczniara, najpierw inni potem ja, finansowo-jak w sinusoidzie raz lepiej, raz gorzej... nie jestem egoistką, ale wiele ludzi mowilo mi juz, ze strasznie ciezko jest sie do mnie zblizyc.. taka zamknieta jestem... poczytam dalej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
To zależy co macie w portrecie numerologicznym.

Ogólnie mówiąc nie będzie łatwo.

 

jak sie ostatnio okazalo, najwyrazniej chyba nie bedzie nam "po drodze" razem

 

ja jestem z 05-03-1983 on 16-04-1980, ale moje serducho ostatnio chyba zaczelo mocniej bic do innego pana..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Sama jestem 11 z 38, za to mam matkę 11 z 29, która ma dodatkowo 11 w dacie urodzenia, ja się już na taki bonus nie załapałam :)

Edytowane przez yamini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum jest gdzieś wątek o 2/11/29, nazywa się bodajże "wibracja hiobowa". Jest tam sporo informacji w temacie.

 

Sporo zalezy od tego co masz w PZtach i czarnych szczytach - czasami te liczby trochę łagodzą negatywne skutki 2/11. Niestety często też przeszkadzają uwidatniając minusy tej wibracji. Istotne jest też to co w imieniu i nazwisku, bo to narzędzie, które służy do przerabiania tego co w dacie urodzenia.

 

Na pewno takie nagromadzenie jedenastek może być dokuczliwe... znam jedną osobę 11/29, która urodzila się też 11.11. Odludek totalny, jak widzi na raz większa grupę ludzi zaczyna chorować biedaczek z nadmiaru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Ja tez jestem 11 z 29 i jakos nie czuje,abym byla egoistka.Ciagle mysle o innych-ja zawsze na drugim planie.

Sukcesu i bogactwa szukam i owszem,ale jakos z marnym skutkiem-wciaz kuleje finansowo. Jestem nerwowa i ciezko sie ze mna wspolpracuje-zgadzam sie. Ale czy to nie wynik tej Karmy Hioba? czasami brakuje mi sily,aby walczyc dalej :(

 

A moze powie mi ktos, dlaczego ja ciagle zaczynam wszystko od nowa? i nie moge osiagnac stabilizacji i poczucia bezpieczenstwa :(

niby cos sobie poukladam i znowu klops :/ dlaczego? Czy to tez jest zapisane w mojej numerologii?

 

dziekuje :)

 

Witam wszystkich ludków,ja też 11z29,lekko nie jest,to wszystko powyżej to wypisz wymaluj o mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum jest gdzieś wątek o 2/11/29, nazywa się bodajże "wibracja hiobowa". Jest tam sporo informacji w temacie.

 

Sporo zalezy od tego co masz w PZtach i czarnych szczytach - czasami te liczby trochę łagodzą negatywne skutki 2/11. Niestety często też przeszkadzają uwidatniając minusy tej wibracji. Istotne jest też to co w imieniu i nazwisku, bo to narzędzie, które służy do przerabiania tego co w dacie urodzenia.

 

Na pewno takie nagromadzenie jedenastek może być dokuczliwe... znam jedną osobę 11/29, która urodzila się też 11.11. Odludek totalny, jak widzi na raz większa grupę ludzi zaczyna chorować biedaczek z nadmiaru ;)

 

Seid jeśli możesz to doradz mi do kogo się zwrócić tutaj na forum odnośnie interpretacji tych PZtów i czarnych szczytów i innych rzeczy z daty urodzenia wynikających,dwa razy mi to tu na forum robili,ale takie fakty z gotowego programu komputerowego bez szczegółowego opisu,bo kto za darmo by się w to bawił,a może jest ktoś taki,wciąż szukam i jeszcze jedno Seid szukam też kogoś kto doradził by mi w kwestii imienia i nazwiska czy lepiej zmienić czy nie.Wiesz może do kogo się zwrócić?Tzn. kogo Ty byś polecił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Czytam sobie te wszystkie wątki w numerologii i to trochę mnie zaskakuje.

Jednak najbardziej nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił tutaj:

szukam też kogoś kto doradził by mi w kwestii imienia i nazwiska czy lepiej zmienić czy nie.

Dlaczego zmienić imię i nazwisko z powodu tego, że ma, powiedzmy, "ciężką" wibrację? oO To w końcu jakaś lekcja i coś to znaczy, right? To wystarczy dowiedzieć się co i zacząć ją świadomie realizować, trololololo.

 

Btw - Anna, dzień urodzenia =/= drogą życia. Dzień urodzenia mówi o drugim cyklu w piramidzie. C:

 

*dalej się dziwnie czuje tutaj wypowiadając* XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
  • 2 lata później...

Witam wszystkich. Jestem 11/29... jestem książkowym przykładem tego co piszą o tej wibracji.. mam jeszcze do Was takie pytanie... czy Was też prześladują 5? Jestem po rozwodzie z 5, moich kolejnych 3 partnerów to 5... jak ćma do ognia...każdy związek kończy się porzuceniem mnie... teraz jak z kimś dobrze mi się rozmawia, to od razu pytam o datę ur...jak jakaś wariatka ..jakby nie było innych mężczyzn na ziemii.. musiałam bardzo narozrabiać w poprzednim życiu. W każdym razie związkowo nic się nie uda w tym wcieleniu... co do pracy i poświęcenia dla ludzi... stawiam tarota w sumie intuicyjnie i bardzo się sprawdza..skończyłam szkołę masażu niedawno i fantastycznie się czuję w tej roli, mam niepełnosprawnego syna..itd itp. Mam do Was pytanie, czy komuś z Was odwróciła się karta? Dodam, że moja mama też jest 11/29 (lekko też nie ma)a siostra 11/38 ... też mnie zastanawia, czemu to tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
W dniu 18.12.2009 o 11:49, Aura napisał:

Już jest grupa :okok:

Zapraszam wszystkie chętne 11 z 29 :roza:

Dobry wieczór

Czy mogę poprosić o dodanie mnie do grupy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...