Skocz do zawartości

Pomocy - ciemna postać w pokoju dziecka - nie jest to sen!


Agath86

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pewien problem, tzn zdarzyła mi się dziwna sytuacja (do tej pory 3 razy). Niespełna rok temu wprowadziliśmy się do mieszkania, którego właściciele zmarli młodo (ludzie w wieku przedemerytalnym, małżeństwo, w odstępie 3 miesięcy). Mieszkanie stało przez rok puste, potem kupiliśmy je my (po okazyjnej cenie). Kilka miesięcy temu w pokoju syna w trakcie usypiania go (syn zasypia w łóżeczku przy zgaszonym świetle, a ja mu śpiewam, chodząc w kółko po pokoju) zobaczyłam ciemną postać. Zdołałam zrobić kółko i odwróciwszy się zobaczyłam jak wyrosła przede mną ciemna sylwetka. Będąc w półkroku, z nogą zawiśniętą nad podłogą upadłam do tyłu - dosłownie osunęłam się na podłogę. Momentalnie zrobiło mi się głucho, jakbym zasłabła. Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwa razy (ale "postać" a w zasadzie tym razem ciemna plama wyższa ode mnie pojawiła się w rogu pokoju). Od tej pory śpię z synem w pokoiku. Zdarza się że syn dostaje histerycznego napadu płaczu i wyrywa z pokoiku w nocy, choc nei wiem czy może to mieć związek. Jakiś czas temu z półsnu wyrwał mie przeraźliwy szept - ktoś zwracał się do mnie po imieniu. Wybudziłam się natychmiast - w pokoju poza śpiącym synkiem nie było nikogo. Do tej pory mówiłam o tym tylko siostrze, partner do dziś nic nie wie, bo pewnie wziął by mnie za wariatkę. Co to było? Nie musze dodawać, ze od tej pory sypiamy przy lampce.

Edytowane przez Agath86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magiczne sposoby bez wprawy i wiedzy o co w tym wszystkim chodzi raczej nie pomogą(o ile rzeczywiście coś w domu jest). Może masz jakiegoś dobrego klechę w okolicy, który by poodprawiał katolickie gusła? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja na twoim miejscu najpierw poszedł bym na twoim miejscy do psychologa. Dzięki temu będziesz miała pewność czy to choroba psychiczna czy prawdziwy byt. Jeśli nie chcesz pójść do psychologa to poproś księdza aby przyszedł do ciebie i pokropił mieszkanie wodą święconą lub coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Katolickie egzorcyzmy zbyt wiele nie pomogą ta postać może coś chcieć. Może dać na mszę za tę osobę, ale chyba nie wiadomo co to jest. Jak się pojawia to może zapytaj co chce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] wprowadziliśmy się do mieszkania, którego właściciele zmarli młodo [...]

przy zgaszonym świetle [...] zobaczyłam ciemną postać [...]

upadłam do tyłu - dosłownie osunęłam się na podłogę [...] jakbym zasłabła [...]

 

Bardzo niewiele trzeba, zeby u zdrowego czlowieka wywolac halucynacje.

 

Znajomosc przykrej historii miejsca, ciemnosc, zmeczenie...

 

I pojawiaja sie "cienie i szepty"...

 

Piszesz, ze kupiliscie mieszkanie po okazyjnej cenie - nie czujesz sie

winna, ze "zyjesz ze smierci innych"?

 

Poszukaj sobie wsparcia psychologicznego - mysle, ze jestes "zbyt sama".

 

A jest wiele osob w podobnej do Twojej sytuacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś pewna, że to nie halucynacje, to raczej szukaj księdza, który się takimi sprawami zajmuje- nie rozmawiaj z tym czymś, to nie jest bezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2
Ja na twoim miejscu najpierw poszedł bym na twoim miejscy do psychologa. Dzięki temu będziesz miała pewność czy to choroba psychiczna czy prawdziwy byt. Jeśli nie chcesz pójść do psychologa to poproś księdza aby przyszedł do ciebie i pokropił mieszkanie wodą święconą lub coś w tym stylu.

 

Co za bzdura. Żaden psycholog tu nie pomoże. Oni nie wierzą w te sprawy. Tylko na chwilę obecną pogorszą sprawę.

 

Klechostan też w niczym nie pomoże, są to ludzie, którzy często i gęsto partolą sprawę i sami nie wierzą w ten świat. Jeszcze tylko pogorszą sprawę.

 

nie czujesz sie

winna, ze "zyjesz ze smierci innych"?

 

Co za brednie wygadujesz?!

 

Nikt nie mieszkał a mieszkanie na sprzedaż, nie ma w tym niczego złego, że kupili. W ten sposób myśląc wszędzie musiałyby być mieszkania puste. I nie jest to życie ze śmierci innych. Martwemu na nic chałupa.

 

Po tak krótkich wyjaśnieniach orzekać, że ma coś z głową: gratuluję bezużytecznej koncepcji.

 

nie rozmawiaj z tym czymś, to nie jest bezpieczne.

 

Skąd wiesz, że to nie jest bezpieczne? Widziałaś to, rozmawiałaś z tym czymś? Nie.

 

Jak najbardziej próba rozmowy jeśli potrafisz jest dobrym pomysłem bo pozwoli ustalić z kim/czym mamy do czynienia, a także czego chce. Na razie nie wynika z opisu sytuacji, że ten ktoś ma złe intencje więc nie panikowałbym.

 

Jeśli ta rozmowa się nie uda można faktycznie pomyśleć o Mszy za odejście tej postaci, ew. możesz się modlić w intencji by ta dusza została zabrana.

 

Kolejna sprawa bardzo mocnymi zaklęciami ochronnymi jest modlitwa Ojcze Nasz, zacznij się modlić w intencji odesłania tej postaci, ochrony przed tą postacią jeśli to negatywny byt, prośba Aniołów o ochronę i rozwiązanie tej sprawy też jest bardzo dobrym pomysłem: modlitwy do Archanioła Michała, Aniołów Stróżów w intencji pomocy i ochrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Po pierwsze, nie ma się czego bać, to nie żyje. Jak coś czasem bez powodu spadnie, włączy się itd. to poprostu to ignoruj. Nie pisz o tym na forum i koniecznie zabierz dziecko z tego pokoju. Chyba macie w sercu i domu za mało Boga i wiary. To na pewno istnieje i miej to na uwadze, bo Twoje dziecko jest/było malutkie, a to bardzo łakomy kąsek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...