Skocz do zawartości

Rozmowa z duchami


KurioKiri

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Jesli rozmawiasz z duchami, to dobrze i zle. Mozesz im pomagac, ale nie sluchaj wszystkiego bo klamia. Potrafia doprowadzic do schizofremii. Ale nie dajmy sie zwarjowac. Jak juz pewnie wszystkim wiadomo istnieje zycie po smierci, ale sa 2 drogi. Jedni ktorzy chca ida na gore, ale drudzy wola zostac na ziemi przy swoich bliskich. Ci co zostaja na ziemi, musza czerpac energie, wiec czerpia ja z nas. Czasem sie czujemy slabi, nic nam sie nie chce, zwlaszcza przy deszczowej pogodzie. Ludzie mowia ze to przez cisnienie, a egzorcysci mowia ze przed duchy, ktore kradna nasza energie, tak do konca nie wiadomo czym sie dokladnie kierowac. Powracajac do wnikniecia w potencjalnego zywiciela ducha, jest to przewaznie ktos z rodziny osoby zmarlej, czesto slyszymy.... ty to masz normalnie zachowanie jak dziadek... (te same gesty, mysli podobne i uzywane slowe, itd.. ) Tutaj nalezalo by sie powaznie nad tym zastanowic, co uslyszelismy, bo prawdopodobnie duch naszego zmarlego niebawem dziadka, moze byc w ktoryms w nas.... ale nie wrozy to nic dobrego, poniewaz po pewnym czasie dusza zmarlego pod warunkiem, ze ma swiadomosc tego ze zmarla, bedac w nas zaczyna zanikac w niej swiadomosc tego ze jest tylko duchem i wydaje sie im wowczas ze zyja dalej i zaczynaja sie jaja, bo nasz dziadzius byl np. szefem powaznej firmy i np. tata prowadzac ja po dziadku robil to inaczej, a dziadek swoimi starymi sposobami siedzac w naszym tacie, co on narobil to nie mialo byc tak, a przez to budzimy sie na drugi dzien i przez jedna staroswiecka kwestie dziadka firma splajtuje, a mowimy sobie, przeciez wszystko bylo dobrze, co sie stalo.... nie wiemy, bo wydaje nam sie ze to my sami. W rzeczywistosci duchy potrafia kontrolowac nasze zycie w ok 70 %. Jesli zaczyna sie klotnia, czasem o "cukierka" nie nalezy sie odzywac ani slowem, poniewaz duchy sie karmia nasza negatywna energia. Jesli jedno z nas podskakuje, a drugie go oleje, to mamy duze szanse, na uspokojenie sie fikajacego, ale gdy wkroczymy do akcji (do duchy maja frajde) moze dosc do bijatyki, a po chwili idziemy z ziomkiem na piwo i sie przepraszamy.... dlaczego ? bo to nie my sie bijemy, tylko jego duch i nasz nie lubia sie. Dlatego gdy juz sie pobija i wygra lepszy odchodza, a my zaczynamy sie zastanawiac o co wlasciwie poszlo ?? Jesli macie sny w ktorych snia wam sie duchy, oznacza to ze macie jakies slabosci, pomyslcie o tym co was gnebi, mnie np. gnebilo to ze moja dziewczyna byla niezdecydowana odnosnie naszego wspolnego zycia, balem sie ze zostane sam... ze wszystko sie rozpadnie. Od tego czasu zaczely sie dziac rozne rzeczy, mialem sny w ktorych duch tymi oblesnymi czarnymi lapskami zaczynal mnie molestowac. Stwierdzil, ze jesli nie mam wiary ze wszystko sie ulozy, to bedzie przy mnie bym nie zostal sam. Ma sie wtedy bardzo nieprzyjemne uczucie, nie mozna sie ruszyc, a krzyczenie nie pomaga. Jesli macie takie czy inne objawy piszcie o pomoc do egzorcystow. To jedyna pomoc jaka moze wam sie przydac zeby ich :n1 Dadza wam oni mnostwo rad jak z nimi walczyc i co robic kiedy nas nawiedzaja. Wybaczajcie wszystkim zywym, ktorzy zrobili wam choc najmniejsza krzywde w zyciu, mama, tata, brat, czy siosta, kolega wal wyzwal... wybaczyc mu. Inaczej sie duchow nie pozbedziecie, bo kazdy przyplyw negatywnych emocji, to emocje wywolane przez duchy. Nie bojcie sie duchow, bo to one sie boja i szukaja pomocy, by odejsc na gore, ale niektorzy nie chca, a ich zadaniem na ziemi jest nam dokuczac. Dobra, bo sie za bardzo rozpisalem... jeszcze ksiazke napisze :) jak macie jakies pytania bardziej prywatne piszcie smialo ! Pozdro...

P.S. KURIO KIRI - jesli rozmawiasz z duchami, to masz otwarta czakre 3 oka i posiadasz umiejetnosci zwane "channeling" (kanalowanie) Mozesz rowniez rozmawiac ze swoimi przewodnikami (Aniolowie stroze) jak rowniez Arachanioly, a nawet sily wyzsze "Bog", "Jezus" Sprawdz sobie w internecie kto jest Twoim Archaniolem. Pomagaja w zyciu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedni ktorzy chca ida na gore, ale drudzy wola zostac na ziemi przy swoich bliskich.

 

Są różne teorie na ten temat ale ja bym przy przedstawionej przez Ciebie nie pozostał.

 

Czasem sie czujemy slabi, nic nam sie nie chce, zwlaszcza przy deszczowej pogodzie. Ludzie mowia ze to przez cisnienie, a egzorcysci mowia ze przed duchy, ktore kradna nasza energie, tak do konca nie wiadomo czym sie dokladnie kierowac

 

Nie no żyjemy w takich czasach że umiemy sobie pewne rzeczy wytłumaczyć. Więc przedstawione przez Ciebie zjawisko jest wytłumaczone i potwierdzone.

 

Powracajac do wnikniecia w potencjalnego zywiciela ducha, jest to przewaznie ktos z rodziny osoby zmarlej, czesto slyszymy.... ty to masz normalnie zachowanie jak dziadek... (te same gesty, mysli podobne i uzywane slowe, itd.. ) Tutaj nalezalo by sie powaznie nad tym zastanowic, co uslyszelismy, bo prawdopodobnie duch naszego zmarlego niebawem dziadka, moze byc w ktoryms w nas....

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym. Duchy mają za małą energie żeby wniknąć w nasze ciało. Jesli by było tak jak ty mówisz to żaden z nich nie bawiłby się w pokazywanie się człowiekowi i tym samym straszenie go itp...

 

W rzeczywistosci duchy potrafia kontrolowac nasze zycie w ok 70 %

 

prosze Cie pokaż mi źródło z którego czerpiesz te informacje tylko takie któremu uwierzę...

 

Jesli zaczyna sie klotnia, czasem o "cukierka" nie nalezy sie odzywac ani slowem, poniewaz duchy sie karmia nasza negatywna energia.

 

mówisz o demonach w tym momencie a nie duchach.

 

Jesli jedno z nas podskakuje, a drugie go oleje, to mamy duze szanse, na uspokojenie sie fikajacego, ale gdy wkroczymy do akcji (do duchy maja frajde) moze dosc do bijatyki, a po chwili idziemy z ziomkiem na piwo i sie przepraszamy.... dlaczego ?

 

Dlatego że uderza do głowy adrenalina momentami tak mocno że człowiek nie panuje nad sobą.

 

Wybaczajcie wszystkim zywym, ktorzy zrobili wam choc najmniejsza krzywde w zyciu, mama, tata, brat, czy siosta, kolega wal wyzwal... wybaczyc mu.

 

W twoim całym poście tylko z tym się zgodze. Wybaczając komuś oczyszczacie swoje sumienie z negatywnych emocji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli macie sny w ktorych snia wam sie duchy, oznacza to ze macie jakies slabosci, pomyslcie o tym co was gnebi, mnie np. gnebilo to ze moja dziewczyna byla niezdecydowana odnosnie naszego wspolnego zycia, balem sie ze zostane sam... ze wszystko sie rozpadnie. Od tego czasu zaczely sie dziac rozne rzeczy, mialem sny w ktorych duch tymi oblesnymi czarnymi lapskami zaczynal mnie molestowac. Stwierdzil, ze jesli nie mam wiary ze wszystko sie ulozy, to bedzie przy mnie bym nie zostal sam.

 

Chudy, ja się zajmuję interpretacją snów. Oprócz tego, co wyszczególnił Endriu, chciałabym sie również tego "uczepić". Widzisz, Ty mieszasz pojęcia. Czym innym jest senny symbol "ducha", czym innym - zmarły pojawiający się we śnie. Stąd - tłumaczenie również się różni.

 

Taki sen jak Twój zinterpretowałabym jako wywieranie presji na dziewczynie. Nie chciała się na coś zgodzić, na co bardzo nalegałeś. Prezentowałeś w pewien sposób postawę egoistyczną. Bo takie znaczenie w tym wypadku ma symbol obcego "ducha", jaki się pojawiał w Twoim śnie. I to tyle w temacie "interpretacji".

 

Co do "nie słuchania duchów" w rozumieniu duchów osób bliskich - jeśli ktoś był Ci bliskim za życia, wiedziałeś, że jest dobrym człowiekiem i Cię nie zrani, to sie również przenosi do postaci duchowej. Znam wielu ludzi, którzy mają kontakt ze zmarłymi bliskimi. Zawsze określają to jako przeżycie bardzo pozytywne, pomoc w problemach codziennego życia.

 

Ty mówisz o postaci "demonicznej", podlegającej egzorcyzmom. Mieszasz tu kompletnie wszystkie pojęcia i przeinaczasz terminologię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boadicea, Twoje uzasadnione podejrzenie, nie jest trafne i jest to tylko podejrzenie.

Ja nie jestem kims, kto sobie robi auto reklame, a jesli istnieje wolnosc slowa, to je stosuje. Nie mam rowniez prawa tlumaczenia sie za kogos, wiec jesli KurioKiri zadal pytanie, ja dodalem swoja wypowiedz, oraz interpretacje tego jak ja to odbieram. Kazdy odbiera to w inny sposob i nikogo przez to nie dyskryminuje, ze tak to widzi, a nie inaczej. Jesli Ci przeszkadza moja wypowiedz, to nie bede czul sie skrzywdzony przez to, ze masz podejrzenia i dasz mi bana. Wiec jak napisal Endriu, nalezy wybaczac, by oczyscic swoje sumienie, z negatywnych emocji. A to czy jestem slusznie oskarzony pozostawiam Twojemu sumieniu. Ja swoje mam czyste. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chudy, tylko, że nam nie chodzi o nic innego jak o to, że chyba nie wiesz o czym piszesz. Chcemy, abyś podał nam źródła, których używałeś do poszerzania swojej wiedzy, bo jak na moje oko to tylko Twoje domysły co do tego tematu, a dla KurioKiri mogą być one takimi, które mogą ją skrzywdzić. To nie jest dział jak interpretacje, gdzie możesz wykazać się inwencją i pomysłowością. To jest poważny dział i nie ma tutaj miejsca dla osób, które improwizują. To krzywdzące! Pamiętaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

nie "jak"? tylko po co?!!!!

jeśli kocha się kogoś ogromnie, to trzeba nauczyć się że on odchodzi!

Zmarła mama nie powie Ci gdzie klucze do piwnicy. A przyciągniesz cóś dziwnego... przypadkiem i będzie kłopot!

Pomódl się, świeczkę z intencją zapal i naucz się życ od nowa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie się nawet nie zastanawiają, jak kontakt z duchem wygląda, wydaje im się, że będą sobie z nim mogli normalnie porozmawiać. Myślą dopiero po fakcie :P Rose ma rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może faktycznie mocno powiedziane... ale całkiem niedawno pisala do mnie na PRIV kobietka, która zmarłego tatę przyciągnęła. Jak dla mnie to nie był jej tata, ale za to miała problem, żeby się z tym rozstać.

Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh...

 

Można wszystko, pod pewnymi warunkami. W tym przypadku, jak i w wielu innych, trzeba przede wszystkim wykazać odpowiednią 'czystość' (pomysłów, intencji, myśli, ciała...).

Pare wskazówek na temat 'czystośći' można znaleźć w Bilbii (Mt.6) i Anastazji... ale żeby tak naprawdę zrozumieć trzeba oczywiscie samemu poczuć.

 

 

 

PS: przez wasze odpowiedzi bostonowi nie przemawia zrozumienie, ani tym bardziej współczucie, a tylko strach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Jarku, że nie przemawia przez moje wypowiedzi zrozumienie.

Nie jestem w stanie zrozumieć, jak można zakłócać spokój innym. Po tej, czy po tamtej stronie.

NIe masz natomiast racji, że przemawia przeze mnie strach.

Każdy ponosi konsekwencje własnych czynów.

Nie boję się energetyki "tamtej strony", a mimo to nie wkładam palców między drzwi.

Ludzie myślą, że można "przywołać" sobie najbliższą osobę i załatwić sprawy, których nie zdążyli zrobić po tej stronie. To tak nie działa. Nie można przeprosić, dowiedzieć się czegoś, te sprawy nie dotyczą już tamtej strony. Oni tam są już od tego wolni. A często na wołanie - MAMO - przychodzi coś innego. Coś, co tak łatwo nie chce wracać.

Dlatego moje stanowisko jest takie, jakie jest.

Jeśli natomiast chcesz Bostonowi przekazać wskazówki jak się połączyć - to Twoja sprawa i Ty weźmiesz za to odpowiedzialność. I obyś sobie z tym poradził.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rose za bardzo generalizujesz...

 

 

Zgadzam się z jednym - "Każdy ponosi konsekwencje własnych czynów.". Bezdyskusyjnie. Stąd rób wszystko z odpowiednią czystością...

 

Hmm czy w ogóle przemyślałaś i poczułaś o co chodziło mi z tą 'czystością'? Bo widzę, że w ogóle pominęłaś tą kwestię... A to naprawdę implikuje całą resztę, daje trochę szerszy pogląd na sprawę.

 

Bostonowi powiedziałem przecież już wszystko, oby tylko zechciał zgłębić tą 'wskazowkę' (którą przypominam jest: CZYSTOŚĆ) i poczuć JĄ (w sobie i sobą) zanim cokolwiek zrobi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, nie odniosłam się do czystości na jaką się powołujesz, bo Anastazji nie czytałam, a w Ewangelii Mateusza 6 o czystości związanej z przywoływaniem duchów nie znalazłam ani słowa.

Proszę więc, jeśli to nie jest dla Ciebie kłopot - wskaż mi jakieś konkrety.

Co do intencji...

wołając w tamtą stronę najczęściej chcemy załatwić swój problem, uspokoić swoje wyrzuty sumienia za nie wypowiedziane słowa, nie uczynione gesty.

Nie da się wejść dwa razy do tej samej wody. A to czego nie zrobiło się wczoraj, nie zawsze można zrobić dziś.

To nie jest czysta intencja. Przynajmiej w moim zrozumieniu czystości.

 

i dlatego sądzę, że ludzi trzeba kochać, szanować i okazywać im to póki żyją....

 

ksiądz Jan Twardowski

Śpieszmy się

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą

zostaną po nich buty i telefon głuchy

tylko co nieważne jak krowa się wlecze

najważniejsze tak prędkie że nagle się staje

potem cisza normalna więc całkiem nieznośna

jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy

kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

 

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna

zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście

przychodzi jednocześnie jak patos i humor

jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej

tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu

jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon

żeby widziec naprawde zamykają oczy

chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec

kochamy wciąż za mało i stale za późno

 

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze

a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny

 

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą

i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą

i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci

czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przeczytałem temat i pierwszy post, a że nie chciało mi się więcej czytać, wypowiem się na pierwsze pytanie...

Potrafię rozmawiać z duchami, a jeżeli mam powiedzieć coś więcej na ten temat, to nie wiem co

Edytowane przez Tomek003
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
widzicie, nie chce nic zamknac, o nic sie spytac. chce jakby powiedziec dziendobry

 

Drogi Bostonie.....

na to miałeś czas gdy była z Tobą.

Nie ściągaj sobie na głowę, kłopotów z którymi sobie nie poradzisz.

Jeśli juz bardzo chcesz nawiązać ten kontakt, to poproś kogoś kto to robi, żeby u Ciebie w domu zrobił to razem z Tobą. To wydaje mi się byc rozsądniejszym wyjściem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

sorkize wam przerwe ale mam pytanko...mam bardzo wazne pytanie i chcialabym wezwac mojego aniola ale nie wiem jak i czy to jest w miare bezpieczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś rozmawia z duchami bądź ma taki zamiar, to życzę powodzenia.

Tylko potem nie dziwić się, że się często pojawiają, albo, że jest ich więcej.

No, chyba, że komuś to odpowiada i rajcuje go to.

Edytowane przez Nereida
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nereida, duchy wcale nie są takie złe jak ty myślisz, przynajmniej ja tak to wnioskuję z powyższego. Ja mam do czynienia z duchami i nie tylko praktycznie na co dzień, kiedy są w liczbie nawet niekiedy 200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie męczą, powiedzcie mi, jakbyście się zachowywali, gdybyście nie mogli zaznać spokoju przez lata, bylibyście cały czas w samotności, i nagle znajduje się ktoś kto potrafi się z wami skontaktować i prawdopodobnie pomóc?

Nie muszą męczyć, zależy kto jak to odbiera, ja to odbieram jako męczenie, można rzec upierdliwość, ale wiem że mogę im pomóc, a to że mogą i mnie pomóc, mogę z nimi porozmawiać, i zrobić wiele innych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nereida, duchy wcale nie są takie złe jak ty myślisz, przynajmniej ja tak to wnioskuję z powyższego. Ja mam do czynienia z duchami i nie tylko praktycznie na co dzień, kiedy są w liczbie nawet niekiedy 200.

 

Van, z całym szacunkiem, ale nie wiesz co myślę.

Nigdzie nie napisałam, że duchy są tylko złe. Są różne.

Jedne są po prostu męczące. To nie jest tak, że wszystkie duchy, które przyczepiają się do człowieka, aby chłonąć od niego energię, są złe.

One są po prostu zdesperowane i zagubione.

Generalnie zwisa mi czy się koło mnie kręcą, jestem do tego przyzwyczajona. Chociaż akurat takie ilości, jak Ty tutaj podałeś, mnie nie nawiedzają(na szczęście!).

Każdy niech robi co chce, żyje jak chce. Jak mu odpowiada obcowanie z duchami, to proszę bardzo - w końcu każdy ma wolną wolę. Ja im nakazuję odejść, bo nie odpowiada mi ich towarzystwo i tyle.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
czy jest szansa porozmawiać z moją zmarłą mamą... jak?

 

witam Boston pewnie , że masz szanse porozmawiac ze swoją mamą.. Proś ją , żeby przyszła do Ciebie w snach ... tak najszybciej sie z nia skontaktujesz .Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorkize wam przerwe ale mam pytanko...mam bardzo wazne pytanie i chcialabym wezwac mojego aniola ale nie wiem jak i czy to jest w miare bezpieczne

 

witam kłodzia... wieczorkiem przed zasnięciem skup się na sercu aż poczujesz jak sie otwiera jak kwiatek. Nastepnie przywołaj swojego Anioła i poprostu mów co leży Tobie na wątrobie i popros o wskazówki czy tez rady... on będzie wiedział jak się z Toba skontaktować, żebyś odebrała wiadomośc od niego.Proś o znak i uważnie sie rozglądaj ,... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anetka16_16, na stronie Egzorcyzmy, duchy - Wanda Prątnicka: egzorcystka, parapsycholog - wstep jest ksiazka kobiety do ktorej strona nalezy, a w tej ksiazce sa te informacje zawarte w taki, a nie inny sposob. Ja juz nic wiecej nie mowie, nie pisze.... poczytam sobie.

 

na temacie duszków troszke się znam i nie polecam tej książki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
na temacie duszków troszke się znam i nie polecam tej książki:)

 

Mam do ciebie pytanko akae :

Otoz od zawsze, a przynajmniej od kiedy pamietam , snia mi sie zmarli bliscy , albo w jakis inny sposob znane mi wczesniej osoby. zazwyczaj jest to w czasie bardzo krotkim po ich smierci. Jako dziecko zupelnie nieswiadomie ogladajac zdjecia na ktorych wystepowaly te osoby przychodzace do mnie we snie, wywolywaly u mnie placz. ( Tak bylo z moim wojkie, brat mojej mamy , zmarl jak mialam niespelna 1,5 roku - zawsze gdy ogladalam jego zdjecia plakalam i nie wiedzialam dlaczego , dopiero gdy mialam 12 lub 13 lat i przysnil mi sie ponownie w dniu rocznicy swojej smierci ucielam sobie z nim bardzo dluga rozmowe , ktora o dziwo pamietam do dnia dzisiejszego- moja reakcja na osoby zmarle sie zmienila. Czasami w tych snach opowiadaja mi oni o rzeczach, ktore gdzies pozostawiali, a chcieli by aby dotarly w rece innych a czasami tylko pokazac komus innemu ze zle postepuje i musi zmienic zachowanie. Czasami nawet mam wrazenie , ze ktos mnie obserwuje gy jestem sama w domu i przeczucie , ze ktos za mna stoi . Czy mozliwe jest , ze duchy wybieraja mnia jako swojego posrednika ze swiatem zywych? Dobrze to rozumiem? moze mam jakies zdolnosci o ktorych chca mnie uswiadomic i powinnam je rozwijac? dodam ze temat duchow mnie nie przeraza, wrecz przeciwnie traktuje swoje sny w tej chwili jako element mojego zycia w koncu mam cos takiego od kiedy pamietam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do ciebie pytanko akae :

Otoz od zawsze, a przynajmniej od kiedy pamietam , snia mi sie zmarli bliscy , albo w jakis inny sposob znane mi wczesniej osoby. zazwyczaj jest to w czasie bardzo krotkim po ich smierci. Jako dziecko zupelnie nieswiadomie ogladajac zdjecia na ktorych wystepowaly te osoby przychodzace do mnie we snie, wywolywaly u mnie placz. ( Tak bylo z moim wojkie, brat mojej mamy , zmarl jak mialam niespelna 1,5 roku - zawsze gdy ogladalam jego zdjecia plakalam i nie wiedzialam dlaczego , dopiero gdy mialam 12 lub 13 lat i przysnil mi sie ponownie w dniu rocznicy swojej smierci ucielam sobie z nim bardzo dluga rozmowe , ktora o dziwo pamietam do dnia dzisiejszego- moja reakcja na osoby zmarle sie zmienila. Czasami w tych snach opowiadaja mi oni o rzeczach, ktore gdzies pozostawiali, a chcieli by aby dotarly w rece innych a czasami tylko pokazac komus innemu ze zle postepuje i musi zmienic zachowanie. Czasami nawet mam wrazenie , ze ktos mnie obserwuje gy jestem sama w domu i przeczucie , ze ktos za mna stoi . Czy mozliwe jest , ze duchy wybieraja mnia jako swojego posrednika ze swiatem zywych? Dobrze to rozumiem? moze mam jakies zdolnosci o ktorych chca mnie uswiadomic i powinnam je rozwijac? dodam ze temat duchow mnie nie przeraza, wrecz przeciwnie traktuje swoje sny w tej chwili jako element mojego zycia w koncu mam cos takiego od kiedy pamietam.

 

 

Hejka :) jak dla mnie jak najbardziej jesteś ich "medium" w tamtym świecie oni widzą , że Ty jesteś wrażliwa na ich kontak i przychodzą do Ciebie w potrzebie i nie tylko.Mam bardzo podobnie jak Ty ,,, długo by opowiadać o sytuacjuach w jakich miałam z nimi kontakt... co do pytania czy to masz rozwijać... hmm odpowiem tak z tego co widze samoistnie się to u Ciebie dzieje .Możesz próbować poprzez trans kontaktować się z nimi:) a w trans wejdziesz medytując...:) POzdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie tak, musze poprobowac swiadomego kontaktu, bo jak na razie to one sa tylko we snie.....[

 

 

i najczęściej bywają i będą bywać we śnie... ale kto wie co czas Tobie przyniesie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekam i zobacze w kazdym razie troche czytalam roznych postow na roznych forach i ''moje duchy'' ze je tak pozwole sobie nazwac nigdy nie sprawily mi zadnej przykrosci , zadnych dziwnych rzeczy poza pozytywnymi nie mialam . Ciekawa jestem od czego to zalezy ze mam te pozytywne duszki dookola :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu potrzebują pomocy i wiedzą, że Ty ich nie zostawisz w potrzebie? Podejrzewam, że jakby wiedziały, że możesz ich tak zostawić to mogłyby bardziej zwracać na siebie uwagę;)

Mam dwa pytania:

Jak to jest widzieć ducha tzn. jak to rozróżnić? (nigdy nie widziałam)

Jak odciąć się myśli i połączenie z dziadkami dawno zmarłymi? Męczy mnie to. Umarli jak miałam 2 i 3latka a ja dalej jakoś "za nimi" jestem chociaż ich tak nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szizi : nie mam pojecia jak ci to powiedziec, ja to poprostu wiem. w moim przypadku jest tak, ze zmarli pokazuja mi niejako swoja smierc i wiem ze juz sa po smierci , niegdy nie mialam z tym watpliwosci. Moze rzeczywiscie wiedza to bardzo dobrze, nigdy zadnego nie zlekcewazylam, pominelam wrecz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmowa z duchami...

Kiedys przyprawiały mnie o ataki paniki zaś teraz mam nieograniczoną jakos miłość do tych dusz:D Jakbym wiedziała jak, to bym posyłała ta energie dla nich lecz nie chce sie bawić w coś czego dokladnie zasad gry nie poznałam. Dlatego wysyłam światło za pośrednictwem Boga a nie sama.

 

moj kontakt z dusza byl na zasadzie symboli nigdy za pomoca słów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie mialam kontaktu z nimi jako tako. Miałam dwa lata gdy dziadek zmarł i trzy jak babcia. Niewiele pamiętam. Mam jedynie dwa wspomnienia z nimi w tak młodym wieku. Czesto wracam do nich myslami samoistnie. Często się właśnie zastanawiałam czy Oni gdzieś tam koło mnie krążą, że o Nich tak często myśle. Jest to męczące po prostu. Dziękuje Szamanie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro Cie to meczy, to widoczne potrzebuja oni wlasnie modlitwy o opuszczenie ziemskiego padolu. Jak Twoja podswiadomosc sciaga ich do Ciebie to moza masz jakis wewnetrzny zal, ze za szybko odeszli z tego swiata, ze nie mialas okazji ich blizej poznac. Jeseli duchy zabieraja Twoja energie, czujesz sie zmeczona po ich nawiedzeniu, to moze byc jedna z przyczyn. warto w modlitwie dodac : '' Dziekuje , ze moglam Was blizej poznac. Teraz juz jestem o Was spokojna. ''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci, dlatego iż każda myśl sprawia we mnie przygnębienie nie wiedząc nawet dlaczego. Zacznę od jutra. Musi podziałać.

 

witam . Ja osobiście zaczeła bym szukać dlaczego tak sie dzieje.... cos w tym musi być .Nie bez powodu sie tak dzieje hmmm dla mnie dziwna sprawa. Ponieważ często bliskie nam osoby jak umieraja staja sie naszymi opiekunami ale nie koniecznie i nie zawsze tak sie dzieje.. ale nasuwa mi sie odrazu pytanie ...dlaczego masz takie uczucia do nich.... odciąc sie pewnie można a co jeśli jesteś ich jedyną pomocą w czymś? może poskupaj sie nad tym tematem albo poproś , żeby przyszli do Ciebei w śnie Ci wyjasnic w czym rzecz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmowa z duchami...

Kiedys przyprawiały mnie o ataki paniki zaś teraz mam nieograniczoną jakos miłość do tych dusz:D Jakbym wiedziała jak, to bym posyłała ta energie dla nich lecz nie chce sie bawić w coś czego dokladnie zasad gry nie poznałam. Dlatego wysyłam światło za pośrednictwem Boga a nie sama.

 

moj kontakt z dusza byl na zasadzie symboli nigdy za pomoca słów..

 

:))) i super ... podpowiem coś:) jak wysyłasz światło za pośrednictwem Boga to wiedz , że jeśli jest to zły duszek nie podejdzie do Ciebie wtedy bliżej..:))) a symbole jak najbardziej sa jedną z najczęstszych form kontaktu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam . Ja osobiście zaczeła bym szukać dlaczego tak sie dzieje.... cos w tym musi być .Nie bez powodu sie tak dzieje hmmm dla mnie dziwna sprawa. Ponieważ często bliskie nam osoby jak umieraja staja sie naszymi opiekunami ale nie koniecznie i nie zawsze tak sie dzieje.. ale nasuwa mi sie odrazu pytanie ...dlaczego masz takie uczucia do nich.... odciąc sie pewnie można a co jeśli jesteś ich jedyną pomocą w czymś? może poskupaj sie nad tym tematem albo poproś , żeby przyszli do Ciebei w śnie Ci wyjasnic w czym rzecz...

 

Hmmm nie sądzę abym im była w czymś pomocna. Podejrzewam, że jeśli by czegoś na prawdę potrzebowali dali by znać chociaż w śnie. Chcę się odciąć, ponieważ myśl o nich sprawia mi ogromny ból, żal, tęsknotę i łzy w oczach. Chociaż nie bardzo ich pamiętam. Nie wydaje mi się to normalne.

Dziś dowiedziałam się, że mojemu Tacie przyśnili się. Tata śnił świadomie. Bardzo ciekawe co mu powiedzieli. Tata starał się myśleć co się dzieje bo to był jego dom rodzinny. A On tam nie mieszka już od długiego czasu. Zapukał i zobaczył swojego dziadka. Zapytał się czy On tu mieszka. Powiedział, że tak. Zaprosił Go mówiąc, że są tam też jego rodzice wujek i babcia. Tata chciał wszystko pamietac (i tu jest ciekawe) Tata jego a mój Dziadek powiedzial mu ze "nie martw sie my i tak zrobimy zebys tego nie pamietał". Potem rozmawial z nimi o czyms. Na końcu zobaczył jak w suficie zrobiła się czarna dziura i światło z niej wydobywało się. Trzymał swoją Mamę za rękę i pocałowali przytulili się i Oni podążali do tego swiatla a Tata zapytal czy ma isc razem z Nimi (nie rozumial chyba do konca tego co sie dzialo) Babcia powiedziala ze nie bo ma jeszcze troche do przezycia (czasu).

Nie wiem co mogło to znaczyć. Był to sen świadomy. Gdyby chcieli modlitwy i jej potrzebowali powiedzieliby to chyba, prawda?

Edytowane przez Szizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy zrobilas cos z rzeczy o ktorych tu pisalismy, pozegnalas sie z nimi w modlitwie>???

 

Wiesz to nie jest proste. Odkąd dostałam tu poradę chcę to zrobić ale najpierw muszę wejść w głąb siebie dlaczego tak się dzieje. Chyba do tego już doszłam, dlaczego takie uczucia we mnie wzbudzaja. Jezeli teraz uda mi sie pogodzic z tym to latwiej bedzie z nimi zerwać aby to nie sprawialo zadnych uczuc tylko jakies tam pozytywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) jak dla mnie coś w tym jest, jestem wścibska w tych tematach i dociekliwa i predzej czy pózniej dostaje odpowiedź.Rozwinął się temat a oni przyszli do Twojego taty .Mówisz o rozmowie w śnie ale czy Ty jesteś na nią gotowa , a może była tylko nie pamietasz... a co do wątku o odebraniu pamięci jest to jak najbardziej realne i możliwe i nie tylko przez duszki :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchy nie kontaktują sie tak oczywiście.... tzn chodzi mi o Twoje pytanie Sizi co do prośby o modlitwe...a co do snu:) piękny sen miałam kiedyś podobny.Czytając to co napisałaś przyszło mi cos na myśl.Otóż przeszła mnie myśl , że oni byli blisko Ciebie opiekowali sie Tobą do jakiegos czasu potem odeszli...a Ty za nimi tęsknisz i jesteś zła , że Ciebie zostawili.... ale nie zaraz po śmierci nie o to tutaj chodzi...

Edytowane przez akae
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akae sama jestem dociekliwa ale mi Oni się nie śnią. Mam również parę historii akurat z Nimi związanymi. Mój kuzyn widział dziadka jak miał 3latka. Inna historia toczyła się kiedy Babcia jeszcze zyła. Przyśnił się Dziadek siostrze mojego taty. Powiedzial jej ze zabierze ja ze soba itd. ze przyjdzie po nia za 3miesiace czy jakoś tak. Ciocia porozmawiała z Babcią o tym. Babcia jak tylko to usłyszała powiedziała, że nie pozwala na to. On ma przyjść po nią a Dzieci swoje zostawić w spokoju, Babcia się bardzo zapierała, że pójdzie za Nim. I tak też się stało.

Akae nie było żadnej rozmowy w snach, jestem tego pewna bo gdyby była pewnie inne uczucia miałabym :) gdybym się im "wyzalila" za to co się dzieje bez nich tutaj. Za to co Oni by trzymali a tak posypało się miedzy Bratem a Siostrą. Odkryłam w sobie o co chodzi z moim żalem tęsknotą. Teraz mogę działać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akae sama jestem dociekliwa ale mi Oni się nie śnią. Mam również parę historii akurat z Nimi związanymi. Mój kuzyn widział dziadka jak miał 3latka. Inna historia toczyła się kiedy Babcia jeszcze zyła. Przyśnił się Dziadek siostrze mojego taty. Powiedzial jej ze zabierze ja ze soba itd. ze przyjdzie po nia za 3miesiace czy jakoś tak. Ciocia porozmawiała z Babcią o tym. Babcia jak tylko to usłyszała powiedziała, że nie pozwala na to. On ma przyjść po nią a Dzieci swoje zostawić w spokoju, Babcia się bardzo zapierała, że pójdzie za Nim. I tak też się stało.

Akae nie było żadnej rozmowy w snach, jestem tego pewna bo gdyby była pewnie inne uczucia miałabym :) gdybym się im "wyzalila" za to co się dzieje bez nich tutaj. Za to co Oni by trzymali a tak posypało się miedzy Bratem a Siostrą. Odkryłam w sobie o co chodzi z moim żalem tęsknotą. Teraz mogę działać:)

 

:) niop najważniejsze w tym wszytskim , że doszłas o co chodzi:))))) i nie zawsze potrzebne sa do tego sny:) Powodzenia w działaniu .Trzymam kciuki.Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

czy ktoś się tu kontaktuje z duchami przez seanse spirytystyczne ? pilnie poszukuje takiej osoby, czy ktoś słyszał o przypadkach opętania komputera przez ducha ? tak jak duch opętuje dom lub jakieś miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mowa o duchach to jakos czesto miałam z nimi do czynienia....

Kiedy jezdziłam z moim psem na dawny poligon,a wczesniejszy oboz Stalag,gdzie niemcy wykorzystywali więżniow do kopania tuneli co jest dalej zagadką po co?....

 

Więc kiedy tak chodziłam po tych hektarach sosen i brzoz zawsze zastanawiała mnie mysl co oni tu robili i jak to wyglądało wszystko...tak więc razem ze swoimi myślami (i psem)zapędziłam się w miejsce gdzie jeszcze nie byłam...był tam jakoś strasznie ponuro...brrr...aż sie lekko przejełam...

Chwilę pożniej poczułam przenikający wzrok na plecach,ale był on taki silny,że aż sie odwróciłam i..... i nikogo tam nie było...

Póżniej się smiałam do swoich myśli że to był pewnie jakiś szkop z karabinem...zbłakana dusza...

 

 

To oczywiście nie jest cała historia związana z tym miejscem,to był początek tego co sie wydażyło pózniej....

 

 

...ale to następnym razem opiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś się tu kontaktuje z duchami przez seanse spirytystyczne ? pilnie poszukuje takiej osoby, czy ktoś słyszał o przypadkach opętania komputera przez ducha ? tak jak duch opętuje dom lub jakieś miejsce

 

ja. nie chciał działaś później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to "opętanie" komputera nie jest możliwe, bo to rezerwujemy dla ludzi. Miejsce może być nawiedzone albo inne głupie określenie, ale raczej też miejsca nie opętamy, bo to wejście w cudze ciało. Ale jest możliwe, żeby duch czy kto inny się normalnie bawił naszym komputrem. Ręce/łapy ma toto dwie, więc jak się troche zmaterializuje to łatwo kliknie cuś i napsuje. Co do kontaktu i seansów to daj znać na privie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po pierwsze, sprzęty elektronicze pochłąniają energię życiową,

i wszelkie zakłocenia w działaniu urządzenia są na korzyść byta, bo energii może pobierać eszcze wiecej,

 

po drugie mają one naszą uwagę, czyli również niezłą energię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, oczywiście że cenniejsza, ale

 

zauważ że często złe byty mają tendencję do przebywania w miejscach z punktu widzenia fengshui kiepskich - rozstaje dróg, miasta chaosu, chore lasy etc.

agd działa jak taki mały destabilizator przestrzeni, i korzystają z tego duchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam!

Dużo tu przeczytałem i większość jak dla mnie są to bzdury ,ale jeżeli duchy potrafią kraść energię żywicą człowieka to proszę mi napisać jak zrobić aby nie kradły?? oczywiście w amulety i inne pierdoły nie mam zamiaru wierzyć ,także nie chcę wierzyć że tylko czysta osoba może się przed nimi uchronić bo wtedy ogół populacji maiłby stygmaty!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Do chudego tego co się tak bardzo rozpisał !! :P

Mam pytanie skąd takie rzeczy wiesz ??

Bardzo mnie to ciekawi bo jeżeli podasz mi wiarygodną informację to mam nadzieje, że będziesz w stanie mi pomóc !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak macie jakies pytania bardziej prywatne piszcie smialo ! Pozdro...

Skąd wiesz takie rzeczy <te pytanie dotyczy całego tekstu> ??

Bardzo mnie to ciekawi. Jeżeli podasz mi wiarygodne informacje to mam nadzieję że będziesz w stanie mi pomóc ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. nie piszczie proszę fantazji ,to forum naukowe - Ezoteryczne , czyli nauka o nienaukowych rzeczach a nauką o duchach zajmuje się spirytyzm : Spirytyzm

Jednym słowem rozmowa z duchami ,jest rozmową z naszymi myślami .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...
Witam rozmawia ktoś z Was z duchami?

Ja to potrafie...Jeśli ktoś z Was to potrafi tez chciałabym się czegoś wiecej dowiedziec na ten temat

 

:) ja mam to samo, tez potrafię rozmawiać z duchami tyle że przez myśli.

i mówię ci .. to jest niesamowite !!! :biggrin:!!

 

napisz na gg : 23229802

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam! Jestem nową użytkowniczką nie bardzo znam panujące tu zasady ale przeczytałam że jest tu ktoś kto potrafi nawiązać kontakt z osobą zmarłą.Ja osobiście wierzę w takie rzeczy,był czas że osoba bardzo mi bliska zmarła i dała mi dowód na to że nasze życie od tak się nie kończy.niestety ja nie mam takich zdolności a bardzo by mi były potrzebne w tej chwili,zmarł mi ojciec który był dla mnie najważniejszą osobą na świecie,wspaniały człowiek na którego można było liczyć w każdej sytuacji.Jeżeli jest osoba która pomogła by mi nawiązać z nim kontakt to była bym ogromnie wdzięczna.nie kieruję się tu ciekawością "co jest po tamtej stronie' bo pewnie dla każdego coś innego.tu chodzi mi o coś o wiele głębszego,nie chcę się tak rozpisywać na forum o bardzo osobistych sprawach,ale jeżeli ktoś chciałby mi pomóc,podjąć się próby takiej mediacji to proszę o kontakt. [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! mnie to się kiedyś przydarzyło dawno temu chociaż rozmową bym tego nie nazwała to ta druga strona chciała coś powiedzieć,przekazać.Jeżeli masz takie zdolności to może mógłbyś mi pomóc.Szukam kogoś kto to potrafi bo po tamtej stronie a raczej gdzieś bliżej nas jest ktoś z kim chciała bym bardzo porozmawiać,nie za wszelką cenę (czyli kosztem tej osoby) ale jeżeli było by to możliwe to proszę o kontakt ze mną będę ogromnie wdzięczna [email protected] lub 9194192

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam, chcialam sie dowiedziec w jednej kwestii poniewaz mnie nurtyje moze od 3 lat od smierci (nikogo z rodziny) cos jak przyjaciel rodziny, po jego smierci i po pogrzebie przyszedl do mnie w snie i powiedzial wszystko sie ulozy, nie mam pojecia jak to interpretowac mam i nurtuje mnie wiec chcialam zapytac co to moze oznaczac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt mogla pomylic temat ale nie wiem czemu z taka agresja do mnie byla wypowiedz, ja uszczypliwie nie pisalam wiec mam zrozumiec ze wszystko sie ulozy mi w zyciu. Ja w sprawach takich nie bardzo wiem duzo wiec pytalam o to bo moze ktos lepiej wie na ten temat. Dzieki za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...