Skocz do zawartości

Duchom wierzyć, czy nie wierzyć?


Księżycowy

Rekomendowane odpowiedzi

Po niedawno odbytej rozmowie w tym temacie, pomyślałem, że będzie to ciekawy temat... Moja akurat historia dotyczy ducha dziewczyny, która "jest" w miejscu mojej pracy. Komunikuje się z moją dziewczyną jakoby ona mogła (jako kobieta) lepiej ją zrozumieć. Zapytana dlaczego nie nawiązuje kontaktu ze mną odpowiada, że na razie jeszcze nie, ale za jakiś czas tak się stanie. Ja ją wyczuwam, ale najczęściej duch dziewczyny manifestuje się przy mojej dziewczynie, głównie kiedy ona jest sama. Nie "czuję" jej jako coś złośliwego lub zagrażającego, postanowiłem poczekać, aż wyjawi czego chce, bo to również zapowiedziała. Tzn., że już wkrótce powie nam, ale na razie nie może. Usłyszałem żeby jej się pozbyć, tzn odprowadzić, natomiast ja (w swej naiwności chyba) pomyślałem, że odkryję dzięki duchowi jakąś mroczną tajemnicę. Chyba posłucham w/w sugestii natomiast chciałbym znać niezależnie od tego co zrobię jakie są Wasze doświadczenia. Duchom wierzyć, czy nie wierzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchom wierzyć, czy nie wierzyć?

Duchowe wieści traktuje się nie inaczej jak usłyszane od ludzi. Powiedziałbym nawet, że nawet mniej, bo to co mówią jest jeszcze trudniejsze do sprawdzenia, chyba że relacja dotyczy czegoś dobrze znanego, np. faktów z życia wziętych. Oczywiście są tacy, co bezkrytycznie wierzą w każde słowo usłyszane od ducha ale na ludzką głupotę oraz łatwowierność jeszcze nie wynaleziono lekarstwa. Spirytyści ponoć są specami oddzielania ziarna od plew ale tak to już jest, że każda pliszka swój ogonek chwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchowe wieści traktuje się nie inaczej jak usłyszane od ludzi. Powiedziałbym nawet, że nawet mniej, bo to co mówią jest jeszcze trudniejsze do sprawdzenia, chyba że relacja dotyczy czegoś dobrze znanego, np. faktów z życia wziętych. Oczywiście są tacy, co bezkrytycznie wierzą w każde słowo usłyszane od ducha ale na ludzką głupotę oraz łatwowierność jeszcze nie wynaleziono lekarstwa. Spirytyści ponoć są specami oddzielania ziarna od plew ale tak to już jest, że każda pliszka swój ogonek chwali.

 

Właśnie akurat w mojej "przygodzie" duch powiedział prawdę, tzn że zginęła tam w czasie wojny. Rodzina twierdzi, że nie możliwe bo wtedy stał tam już dom, ale nie dawało nam to spokoju więc pojeździliśmy i po rozmowie z babcią (najstarszą z rodu) okazało się, że dom wybudowano rok po dacie podanej przez ducha. I tu... okazuje się, że duch powiedział prawdę. Stąd moje założenie, że to akurat uczciwy duch :P ; natomiast jak się z kimś igra to jest to normalne, że najpierw karmi się go prawdą po to by zdobyć jego zaufanie. Hmm.. znowu też ciężko traktować wszystko żyjąc jak mały podejrzliwiec. I tu uważam potrzeba zdrowego rozsądku pomiędzy naiwnością, a ciągłą nieufnością, aby znaleźć środek. A jako, że nie jestem jakimś sławnym spirytystą, to szukam, czytam, pytam, patrzę... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek Bartnicki

Ciekawy temat, fajnie, że został założony.

Wg mnie wszystko jest dla ludzi (wieści od duchów także). Sam się tym tematem co prawda nie zajmuje ale czytałem historię, że duchy przekazywały fakty które się potem sprawdzały.

 

Także myślę, że dobrze zachować tutaj umiar. Chociaż jeśli chodzi o moje preferencję, to wolę wieści od Aniołów, Anioła Stróża (chociaż angelologiem także nie jestem i się za takiego nie uważam). Dla mnie Anioły są bardziej ekscytujące niż duchy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem wg Kardeca, że duchy lubią udawać, że są wszystkowiedzące, inne na prawdę wiedzą wiele, jeszcze inne są nierozgarnięte, robią kawały, itp (nie będę tu przytaczał całej jego klasyfikacji), i że taki poziom jaki reprezentują wywołujący przyciąga odpowiedniego ducha. Natomiast intrygujące jest, że tutaj duch nie był wywoływany, przyzywany, itp. Zobaczymy czy powie faktycznie czego chce, czy po prostu bawi się "w kotka i myszkę". Będę czujny bo skoro kontaktuje się bezpośrednio z bliską mi osobą, sprawdzę, czy nie chce nią manipulować, bądź "podczepić" się jakoś i pobierać energię. W dzisiejszych czasach nawet duchom nie można ufać... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób porozumiewasz się z duchem ?

Z tym akurat się nie porozumiewam, wyczuwam ją. Od początku czułem, że to kobieta, nie wiem skąd, po prostu tak czułem. Duch rozmawia z moją dziewczyną poprzez sny. Zadziwiający jest fakt, że jak na osobę, która przez ponad 20 lat nie zapamiętała żadnego snu, te akurat pamięta ze szczegółami. Podczas rozmów padają logiczne pytania i odpowiedzi, mimo, że nie jest to świadome śnienie, przynajmniej wg mojego małego "śledztwa". Duch wg opsiu jest 20 letnią dziewczyną niezbyt zadowoloną z faktu, że nie żyje...

 

Kardeca powiadasz czytałeś ... to przeczytaj Wędrówka Dusz Michael Newton

Z chęcią, dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym akurat się nie porozumiewam, wyczuwam ją. Od początku czułem, że to kobieta, nie wiem skąd, po prostu tak czułem. Duch rozmawia z moją dziewczyną poprzez sny.

Zauważyłem jak przydatne jest wyczucie. Rozpoznawanie płci może mieć coś wspólnego z feromonami. Duchy według Kardeka nie mają płci ale w łączności z ludźmi odżywają przedśmiertne wspomnienia. I co z tego, kiedy nie są skore do opowiedzenia historii swojego życia zarówno tego ostatniego, jako z poprzedniego wcielenia. Duchy przyjmują imiona najczęściej nie swoje i nie ustalono dlaczego ukrywają swoją tożsamość. Fakt przyjmowania innego imienia nie zraża spirytystów, choć jest to kłamstwem. Zetknąłem się tutaj z pojęciem "dobry duch", gdyż powiedział coś uznanego za prawdę. Prawdę lub kłamstwo nie da się wyczuć i informacje trzeba sprawdzać. Czy jednorazowa prawda pozwala od razu zaliczyć ducha do dobrego informatora? Na pewno nie. Spirytyści z którymi dyskutowałem święcie wierzą, że fałszywego ducha da się zdemaskować. Jestem temu przeciwny, wychodząc z założenia, że duchy mają piętno człowieka i potrafią nieźle mącić. Stać je na jeszcze większe przekręty, bo nikt ich nie widzi i odpada jakakolwiek identyfikacja zmysłowa. Wśród żywych naiwnych nie brakuje, więc duchy mają poszerzone pole do popisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się być czujnym obserwatorem, gdyż nie wiem ile w tym to jakieś sztuczki, a ile to prośba o pomoc. Zaniepokoiło mnie to co powiedziała ostatnio do mojej dziewczyny: (z posępną miną- a prawie cały czas ma taką) powiedziała- to jest niesprawiedliwe, na pytanie "co?" odpowiedziała: że ty żyjesz, a ja nie... na pytania czemu nie skontaktuje się ze mną ciągle odpowiada, że zrobi to później. Mówi także, że teraz nie będzie mogła przychodzić tak często. Mimo to co jakiś czas daje o sobie znać tzn mojej dziewczynie, i w ten sam dzień wyczuwam ją w pomieszczeniu, później jakby nic, czasem jest w pomieszczeniu nie poprzedzając swojej wizyty snem... Czyli mimo pierwszych trafnych informacji tu jakby zaczyna się jakieś zwodzenie. Nie należę do zbyt cierpliwych, choć bardzo staram się nad sobą pracować i któregoś pięknego dnia, Pani Duch może po prostu nie mieć już okazji powiedzieć co ją boli... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej im dłużej trwa ta sytuacja tym więcej spostrzeżeń mogę wyciągnąć... co też później staram się opisać tutaj. Może komuś przydadzą się takie notatki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej im dłużej trwa ta sytuacja tym więcej spostrzeżeń mogę wyciągnąć... co też później staram się opisać tutaj. Może komuś przydadzą się takie notatki...

Niewątpliwie takie zdarzenia są interesujące i mogą przybliżyć znajomość spraw świata zmarłych. Problemem jest pewna powściągliwość oraz niedomówienia ducha. Jak wspomniałem raczej niechętnie mówią o sobie i myślę, że nie jest to tylko kwestia krótkiej znajomości. Humor dziewczyny jest normalny, bo żyje jeszcze ziemskimi chwilami a wiek określa niedosyt radości z życia.

Już teraz dają o sobie znać znaki zapytania, bo zapowiedziała zmniejszenie częstotliwości odwiedzin. Obawiam się, że nie zdradzi tej tajemnicy, ewentualnie coś zmyśli. Osobiście nie rozumiem do końca taktyki przyjętej przez duchy, żeby nie dzielić się informacjami, które tak są potrzebne jeszcze żyjącym. Każdego czeka koniec lecz duchy jakoś separują się od wyrażania opinii w tym temacie.

Na razie unika bezpośredniego kontaktu z Tobą jakby się czegoś obawiała. Być może musiałaby stać się bardziej rozmowna a to mogłoby zdradzić jej rzeczywisty wizerunek lub cel. Chętnie bym z nią pogadał ale ona wybrała inne miejsce, a więc motywy pobytu tam też wzbudzają ciekawość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość Visel

Ktokolwiek to jest duchem tym jest postać, którą interesujesz. W sumie minął prawie miesiąc od ostatniego posta. Czy dalej macie kontakt z tą istotą? Jeśli tak to proponowałbym spróbować ją "odpędzić" jeśli ją czujesz bez zapowiedzi. Może to oznaczać, że po prostu Cię obserwuje, a jeśli za mocno się z nią zwiążesz to może Ci zrobić krzywdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witajcie.Ja się nie zajmuję kontaktami ze zmarłymi,choć często nawiedzają mnie we snach w sytuacjach trudnych.Pokazują że są przy mnie np.mama,czy tata nawet ostrzegał przed podjęciem pochopnej decyzji.Nie jestem zamknięta na świat duchowy,ale też nie dążę do rozwoju.Zdazyło mi się coś ciekawego.Więc byłam u znajomej(ona sie para właśnie kontaktami :)I odwiedziło mnie pare osób.Nie wiem czy wierzyć w to, czy to faktycznie była mama,tata,znajomy bo żadnych konkretów z życia tyle tylko że wygląd opisany przez znajomą jakoby opisywał osobę.W rozmowie mama opowiadała dlaczego takie życie wybrała,mówiła o przyszłości ale nic wielkiego, no i ostrzezenie ze siostra moze zachorować na raka .No I przyprowadziła znajomego co popełnił samobójstwo bo pomagała go odprowadzić.Sama nie wiem czy wierzyc ze to ona bo znajoma w rozmowie z nią mówiła jej imiona moich sióstr.Co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Różnie to bywa. Słyszałem kiedyś historię dziewczyny, która po stracie dziadka, którego bardzo kochała nie mogła sobie poradzić. Któregoś dnia coś "zawiodło" ją na strych, gdzie zobaczyła w półmroku ducha dziadka. Patrzył na nią i mówił, że jeśli chce to mogą już teraz być razem, wyciągając zza pleców sznur zakończony pętlą wisielczą. Pokazał głową belkę pod dachem, na której dziewczyna mogłaby zawisnąć. Oczywiście sznur trzymany przez "dziadka" nie był materialny, był tylko symbolem. Natomiast dziewczyna owa pitnęła przerażona ze strychu nie myśląc nawet o samobójstwie.Także jeśli ta historia jest prawdziwa, uważałabym że jakieś dziadostwo (nie od dziadka :):P) podszyło się pod zmarłego próbując przeciągnąć dziewczynę do siebie...

 

Co do "mojej" duszki otóż, niedawno przyszedł do nas właściciel pomieszczenia, z informacją o przeprowadzce do innego, mniejszego lokalu. Wiedząc o tym już od około dwóch tygodni, ani mi w głowie odprawiać komuś ducha :D. Niech nowi lokatorzy kombinują sobie sami, może trafią do mnie z powrotem, żeby coś z tym zrobić, natomiast póki co mam to w nosie...

Sesesesesese :)

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same ogólniki, zimny odczyt i nic więcej. Jeżeli masz wątpliwości, to pewnie nie była to wizyta rodziców. Dusze często dają jakąś wskazówkę, informację, po której po prostu czuje się, że to właśnie było to. Po prostu wie się i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak.W momencie kiedy to się działo,były emocje,bo przecież pierwszy raz tego doświadczałam,ale później przyszły wątpliwości.Ciekawe jest to że wcześniej włączyłam dyktafon,bo chciałam poźniej móc jeszcze raz wszystko przeanalizować,niestety nic się nie nagrało.I właśnie od tamtej pory zastanawiam sie nad prawdomównościa duchów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znane mi powody niepowodzeń/ przekłamań to:

1. Medium odbiera zbyt wiele sygnałów, czyli do kontaktu próbują się włączyć inne duchy.

2. Dusza jeszcze nie przeszła na drugą stronę, czyli nie ma jej ani tu ani tam gdzie powinna.

3. Dusza reinkarnowała, ale jeśli to zmarły którego pamiętamy to raczej mało prawdopodobne.

4. Coś się podszywa pod ducha z którym chcieliśmy rozmawiać.

5. Duch nie chce z nami rozmawiać.

6. Inne byty blokują kontakt.

7. Medium to naciągacz nastawiony na kasę.

8. Słaby kontakt z duchem, urywany, niepełny przekaz.

9. Duch nie chce, albo nie może czegoś powiedzieć.

10. Medium używa tabliczki lub kart to wtedy są spore rozbieżności i to bardzo spore.

Tyle mogę stwierdzić po korespondowaniu z kilkoma osobami zajmującymi się kontaktami z duchami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znane mi powody niepowodzeń/ przekłamań to:

 

Jak wynika z pokaźnego zestawienia, miłośnik duchów i informacji od nich uzyskanych, może natrafić na niezłą porcję przeszkód, gdy zechce je zweryfikować. Małe są szanse, aby udało się bez końca ponawiać wywoływanie, chcąc nie tylko zaspokoić ciekawość ale nabrać pewności, że poznał całą prawdę. Zimny tusz na podczas kontaktów z przedstawicielami z drugiej strony życia. Eksperci od wytłuszczania ziaren prawdy z doniesień niewidzialnego bractwa nie martwią się drobiazgami wymienionymi w poście. Na przykładach wielu autorów spirytystycznych publikacji l możemy się przekonać, że lampa oświecenia rozbiła w pył wątpliwości i podejrzliwość w stosunku do odwiedzających z świata astralnego. Zatwardziali spirytyści duchowe gadki traktują bardzo poważnie i nie widzą powodu, żeby im nie wierzyć. Spotkałem się z twierdzeniem, że metodą dochodzenia i dedukcji znanej specom prawa, każda nieścisłość a tym bardziej fałsz, zostaną wykryte i zdecydowanie odrzucone precz. Zachęceni tą podnoszącą na duchu rękojmią nie lękajmy się zagrożeń i przyjmijmy wyzwanie duchów mających w zanadrzu liczne triki i niespodzianki dla oczekujących na nich ziemskich mieszkańców z krwi i kości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...