exe.com Napisano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2018 To było ze 20 lat temu. Miałem w życiu tzw. ciężki okres: słabo z pracą, związek w ruinie, zdrowie też zaczęło szwankować W moim rodzinnym miasteczku przechodziłem przez jedno z osiedli. Głowa spuszczona, dodatkowo widok przesłaniał daszek czapki, gdy nagle z dużym impetem uderzył we mnie czarny ptak. Nie wiem, gawron, kruk, wrona, nie znam się ale coś w tym gatunku. Byłem w kurtce, tzw flyers ale i tak dość mocno poczułem dziób na klatce piersiowej. Zrobiło się zamieszanie, zacząłem wymachiwać rękoma, ptak chyba bardziej zdezorientowany ode mnie. Koniec końców upadł na chodnik, zerwał się i odleciał Do teraz pamiętam to wydarzenie jakby to było wczoraj Co też dziwne (a może tylko tak mi się zdaje) nikogo nie było w okolicy (a to środek osiedla), nikt nie wyglądał przez okno, nie wyprowadzał psa na spacer, nie parkował auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McPhee Napisano 6 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2018 Ja myślę, że to nic dziwnego, to się zdarza. Ptak mógł być chory, a w takim wypadku mógł stracić orientację i uderzyć w ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ThePhoenix Napisano 7 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2018 Ptaki czasami tracą orientację i uderzają w różne rzeczy, w tym pojazdy a raz nawet mój rower jak jechałam do pracy, nie widzę w tym nic dziwnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.