Skocz do zawartości

Promieniowanie żył wodnych


melisanna

Rekomendowane odpowiedzi

Może porozmawiajmy o ciekach wodnych. Nie jestem radiestetą, więc nie mam dużego doświadczenia, ale zawsze coś mi się uda wykryć...Podobno jest tak, że nie jest dobrze, gdy chcemy całkowicie zneutralizować promieniowanie, które jest zupełnie naturalną rzeczą, a wręcz pożądaną dla prawidłowego funkcjonowania każdego organizmu. Jeżeli zniwelujemy je do zera, automatycznie uśpimy odporność naszego organizmu, co staje się powodem wielu dolegliwości.

Czy znacie jakieś naturalne odpromienniki, może macie jakieś doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zniwelujemy je do zera, automatycznie uśpimy odporność naszego organizmu, co staje się powodem wielu dolegliwości.
- to by było nawet dosyć logiczne, jak w przypadku dzieci zbyt sterylnie wychowywanych, które w późniejszym wieku często zapadają na różnego rodzaju choroby, właśnie z powodu niewłaściwie ukształtowanego systemu odpornościowego. Zresztą na tej samej zasadzie działają szczepionki, umożliwiające zaktywowanie się w organiźmie przeciwciał. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-07-26, 22:17 ]

Czy znacie jakieś naturalne odpromienniki, może macie jakieś doświadczenia?
- niestety moja wiedza nie sięga tak głęboko, więc również czekam na wypowiedzi w tym temacie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy znacie jakieś naturalne odpromienniki, może macie jakieś doświadczenia?
Dziwne jest rozmawianie o radiestezji w dziale Feng Shui ale.....

:mrgreen:

Naturalnym odpromiennikiem są kasztany umieszczone pod danym miejscem. Bardzo dobre i skuteczne są ekrany RET lub ADR. Wymagają jednak dokładnego ukierunkowania zgodnie z kompasem.

Same żyły nie są tak groźne jak skrzyżowania cieków wodnych. One są głównie powodem zapadania na rozmaite groźne choroby, zwłaszcza aktywizują komórki rakowe. Jest to tzw. szare promieniowanie.

Ponadto liczy się tzw. siła cieku wodnego. W każdym razie nie należy zbyt długo przebywać w rejonie promieniowania cieku wodnego, np. spać lub oglądać TV. Jeżeli np. śpimy nad ciekiem i jego przebieg jest pod naszym żołądkiem, to możemy się spodziewać po pewnym czasie kłopotów z układem trawiennym (następuje kumulacja promieniowania).

W naszych blokowiskach normą jest, że wszyscy w pionie mają łóżka w tym samym miejscu. Znam sytuacje, gdzie dokładnie wszyscy w pionie chorowali na to samo.

 

Pozdrawiam,

telstar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne jest rozmawianie o radiestezji w dziale Feng Shui ale.....

 

myślę, że to również podchodzi pod Feng Shui, jak i różne tego typu zawirowania energetyczne :wink:

Bardzo dobre i skuteczne są ekrany RET lub ADR.

 

podobno, tak, ale może podam pewien przykład mojego znajomego, gdy radiesteta zlokalizował u niego pod łóżkiem żyłę wodną. Oczywiście zaopatrzył się w różne odpromienniki - pod łóżkiem, przed telewizorem, i zamiast poczuć się lepiej, on z każdym dniem czuł się jeszcze gorzej. Wystarczył krótki kontakt z zakatarzoną i przeziębioną osobą, a choroba dopadała i jego.Wybrał się znów do tego radiestety wyżalając się przed nim. Radiesteta przybył na miejsce i okazało się, że przyczyną wszystkich dolegliwości, było właśnie zneutalizowanie do zera promieniowania.

 

[ Dodano: 2006-07-27, 11:21 ]

Ponadto liczy się tzw. siła cieku wodnego.

 

wyznacza ją skala od 1-10, podobno do 5 stopni uważa się już znaczne zagrożenie, a im bliżej dziesiątki to już istnieje większe prawdopodobieństwo uaktywnienia się w organizmie komórek rakowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że to również podchodzi pod Feng Shui, jak i różne tego typu zawirowania energetyczne :wink:
To chyba zbyt dalekie uogólnienie, to tak jakby powiedziec, że żaba i koń należą do jednego gatunku, bo mają po cztery odnóża. :roll:
Radiesteta przybył na miejsce i okazało się, że przyczyną wszystkich dolegliwości, było właśnie zneutalizowanie do zera promieniowania.
Kiepski radiesteta, ale umiał się wykręcić. Pewnie pomieszał strefy zapromieniowane z wolnymi, zdarza się nawet najlepszym. Nigdy nie pozwalaj, aby ten sam "macher" poprawiał co popsuł, bo zawsze Tobie laikowi, udowodni swoją rację. :lol: Oglądałaś w TV "Usterkę" ?
wyznacza ją skala od 1-10, podobno do 5 stopni uważa się już znaczne zagrożenie, a im bliżej dziesiątki to już istnieje większe prawdopodobieństwo uaktywnienia się w organizmie komórek rakowych.
Święta racja, promieniowanie szare jest najgorsze.

 

Pozdrawiam,

telstar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiepski radiesteta, ale umiał się wykręcić. Pewnie pomieszał strefy zapromieniowane z wolnymi, zdarza się nawet najlepszym. Nigdy nie pozwalaj, aby ten sam "macher" poprawiał co popsuł, bo zawsze Tobie laikowi, udowodni swoją rację.

 

oj...przepraszam, ale zapomniaład dodać, że w te odpromienniki to mój znajomy sam się zaopatrzył i sam je poustawiał oczywiście z lekka przesadzając :smile:

 

To chyba zbyt dalekie uogólnienie, to tak jakby powiedziec, że żaba i koń należą do jednego gatunku, bo mają po cztery odnóża.

 

no, niezły przykład, nie ma co :mrgreen:

nie będę tej kwestii dalej rozwlekać...

 

[ Dodano: 2006-07-27, 20:39 ]

Naturalnym odpromiennikiem są kasztany umieszczone pod danym miejscem.

 

a...przypomniało mi się coś ostatnio zasłyszane, chyba w TV, że większa ilość kasztanów może się przyczynić np. do bólów głowy, kłopotów z krążeniem itp. zalecana jest jak najmniejsza ilość kasztanów np. nie więcej niż 5-6 sztuk. Można również nosić przy sobie kasztana np. w kieszeni - podobno dobrze wpływa na człowieka energetycznie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypatruję się tutaj tej wymianie zdań i jedno co mi sie nasuwa to to, że w wypadku takich dyskusji następuje mieszanie systemów. Coś co należy do radiestezji nazwijmy to europejskiej niech należy do niej. Coś co należy do Feng Shui powinno należeć do feng shui i powinno byc opisywane językiem FengShui. Niestety znikoma ilośc informacji dostepna publicznie owocuje właśnie takimi sytuacjami. Podsycają to jeszcze różni autorzy tacy jak Leszek Matela bodajże w swojej książce "Polskie Fengshui" czy jakoś tak. :D

 

Jeżeli chodzi o samo fengshui to zajmowało sie ono także tym co jest pod ziemią.

Nie jest opisane że Chińczycy znali wahadełko, natomiast badanie Chi Ziemi odbywało sie za pomocą wskazań i zachowania się igły kompasu.

 

Generalnie to FS służy do wynajdowania dobrych miejsc dla człowieka i unikania tych złych więc jeżeli mówimy o szkodliwości cieku wodnego to znaczy że jest to niekorzystne dla człowieka i należy takich miejsc unikać. Stosowanie ekranów radiestezyjnych nie stanowi zatem rozwiązania. Ciek wodny jest przejawem Sha Chi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsycają to jeszcze różni autorzy tacy jak Leszek Matela bodajże w swojej książce "Polskie Fengshui" czy jakoś tak. :D

Matela jest bardzo dobrym radiestetą, ale o feng shui to pojęcia nie ma. Ten tytuł, to chyba "zachęta" na wzięcie książki do ręki, bo o prawdziwym feng shui, to tam nic nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsycają to jeszcze różni autorzy tacy jak Leszek Matela bodajże w swojej książce "Polskie Fengshui"

 

niestety nie czytałam tej książki, ale się domyślam, co może zawierać :roll:

Jesteście bardziej doświadczeni w tej dziedzinie, bo jesteście z tym na co dzień, ale taki ktoś, który zaczyna od zera - pewnie wybierze taką opcję; łatwiejszego przyswajania 'materiału' bo nie sądzę, by ktoś chciał się w tym udoskonalić. Dla kogoś może to być tylko krótka przygoda z Feng Shui i może wybrać np. Szkołę "Trzech Bram"gdzie zastosowanie jest proste, a i tak zadziała. Najważniejsze w tym wszystkim jest zapewnienie sobie i innym współlokatorom 'azylu' gdzie przede wszystkim panuje ład i porządek - tam również znajdziesz szczęście, zdrowie i pomyślność. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No książki generalnie sa drogie, dlatego nie kupuję wszystkiego jak leci.

Szkoła trzech bram, jak to mówisz, jest takim "komunistycznym fengshui" - każdemu po równo i tak samo. Typowo kołchozowe podejście segregujące ludzi na dwa obozy wschodni i zachodni i pozwalające wchodzić ludziom do domu trzema drzwiami.

Ja chciałbym chodzić do domu "16 drzwiami" (do wyboru). Mieć północ na północy i inne kierunki na właściwych miejscach.

Pojęcie "artystyczny bałagan" też jest fajne można mieć właśnie tak w domu i być zdrowym i szczęśliwym.

 

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojęcie "artystyczny bałagan" też jest fajne można mieć właśnie tak w domu i być zdrowym i szczęśliwym.

 

he,he, to właściwie po co to całe zamieszanie wokół Feng Shui, przecież wszystko zależy od człowieka, jak będzie żył, jak będzie pracował itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np. Szkołę "Trzech Bram"gdzie zastosowanie jest proste, a i tak zadziała.
Zadziała ??????

Twórca szkoły "Trzech Bram", profesor Lin Yun już w 1997 roku wyznał, że się mylił i 99,5% jego analiz feng shui było błędne.

Co oczywiście nie przeszkadza jego wyznawcom nadal to stosować.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Najnowsza książka po polsku : "Podręcznik Feng Shui" Daniela Kennedy'ego (pilny uczeń i wyznawca kościoła Jego Świątobliwości Lin Yuna) to czysty przykład tej szkoły.

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co oczywiście nie przeszkadza jego wyznawcom nadal to stosować.
- bo wg mnie i tak 99,5% sukcesu ( :lol: ) tkwi w naszej psychice. Więc skoro wierzą i dla nich ta wiara jest dobra, to nie szkodzi, że... placebo. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bo wg mnie i tak 99,5% sukcesu ( ) tkwi w naszej psychice. Więc skoro wierzą i dla nich ta wiara jest dobra, to nie szkodzi, że... placebo.

 

tak, w większej mierze głównie oto mi chodziło :wink: te wszystkie remedia, to jest to, co najbardziej oddziaływuje na psychikę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te wszystkie remedia, to jest to, co najbardziej oddziaływuje na psychikę...
Tylko, że prawdziwe, klasyczne feng shui obchodzi się bez remediów.

Remedia (własnie licząc na zadziałanie psychiczne) są stosowane w szkole Trzech Bram oraz szkole Ośmiu Aspiracji i co ciekawsze są stosowane głównie na zachodzie, a nie w ojczyźnie feng shui Chinach, czy okolicy (Malezja, Hong Kong, Singapur, Indonezja - bo w Chinach są wyklęte przez władze).

Obie te szkoły są na całym świecie nazywane Fałszywym Feng Shui lub Mc Feng Shui (przez analogię do jedzenia serwowanego w barach Mc Donalda).

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie te szkoły są na całym świecie nazywane Fałszywym Feng Shui lub Mc Feng Shui (przez analogię do jedzenia serwowanego w barach Mc Donalda).
- fałszywe, czy nie... czyż tak naprawdę nie liczy się efekt ostateczny? Którąkolwiek drogą do niego dochodzisz... Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie te szkoły są na całym świecie nazywane Fałszywym Feng Shui lub Mc Feng Shui (przez analogię do jedzenia serwowanego w barach Mc Donalda).
- fałszywe, czy nie... czyż tak naprawdę nie liczy się efekt ostateczny? Którąkolwiek drogą do niego dochodzisz... Pozdrawiam.

 

a propos McDonald

Menu serwowane w tych barach jest szkodliwe dla zdrowia.

mięso plis bułka plus cola, lub mleczny szejk (fuj)

przesolone frytki ociekające tłuszczem.

Wystarczy popatrzeć na film "Super Size Me"

poniżej podaję recenzję pochodzącą z serwisu stopklatka.pl

 

Szybkie efekty początkowe, długotrwałe niepożadane skutki.

Wybiorę chyba droę bardziej wyboistą ale pełną uroku. Pozdrawiam

 

Super Size Me

 

Przemysław Basiak, 21 kwietnia 2005

 

Zabawna, a zarazem przerażająca opowieść o chłopaku, który przez miesiąc żywił się wyłącznie w McDonalds'ie. Przez cały ten czas był pod czujną opieką lekarzy, którzy prowadzili szczegółowe badania dotyczące wpływu tej "diety" na jego organizm.

 

>cut

 

Film dokumentalny jest wartością samą w sobie, ale i do niego do można załączyć dodatkowe ... materiały dokumentalne. Tak jest dokładnie w tym przypadku. Na początek cztery niewykorzystane w filmie sceny (6 min, polski lektor, co ciekawe obraz jest anamorficzny) oraz wywiady (w sumie 20 min, polski lektor). Wywiady tak naprawdę także można określić mianem usuniętych scen, gdyż są to materiały, które w filmie znalazły się w okrojonej (lub nawet bardzo okrojonej) postaci. Mamy więc możliwość zapoznania się z pełnym obrazem projektu McDonalds (projekt społeczny prezentujący na przykładzie McDonalds'a hipokryzm marketingowy), "Chip Shop" (czyli o tym jak smakują i sprzedają się czekoladowe batoniki ... smażone w cieście i głębokim tłuszczu), Don Gorske - Big Mac Expert (dom całymi dniami żywi się wyłącznie Big Macami), "Phil Lempert - supermarket guru" (Phil przedstawia i odkrywa nam jak psychologia zachowań kupujących zmieniła sposób prezentacji produktów w supermarketach) oraz "WF na co dzień" w którym prezentowana jest szkoła w Illinois w której prowadzone są obowiązkowe zajęcia z wychowania fizycznego uczniów do lat 12 (okazuje się, że Illinois jest jedynym stanem w USA w którym taki obowiązek istnieje). Kolejnym materiałem jest "Fast Food Test" (5 min) w którym bohater filmu dokumentalnego przetestował jak zachowują się poszczególne produkty McDonalds'a pozostawione sobie na talerzu - po kilku tygodniach zapach kolekcji stał się nie do zniesienia i całość została wyrzucona, jednak do tego czasu niektóre rezultaty prowadzonego testu okazują się bardzo interesujące. Płytę uzupełniają jeszcze dwa zwiastuny oraz katalog filmów wydawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt skrajnie podchodzisz do mojej wypowiedzi i tak... tendencyjnie. Świetnie, że wierzysz w feng shui, natomiast ja wierzę w umysł człowieka. I nie sądzę, aby odpowiednie nastawienie psychiczne do otaczającej rzeczywistości przynosiło:

Szybkie efekty początkowe, długotrwałe niepożadane skutki.
. Praca nad sobą to równie:
droę bardziej wyboistą ale pełną uroku
, nie sądzisz?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- fałszywe, czy nie... czyż tak naprawdę nie liczy się efekt ostateczny? Którąkolwiek drogą do niego dochodzisz...
Efekt ostateczny ??? czyli cel ???

i jakąkolwiek drogą osiągnięty ??? bez liczenia się z prawdą ???

:roll:

Używając innego kontekstu można rzec : nieważne czy zarobię czy ukradnę, ważne że będę bogaty.

:roll:

Pozdrawiam,

 

[ Dodano: 2006-07-30, 18:35 ]

A jak ktoś bliski (lub Ty sama) zachoruje, to nie wysyłaj go do lekarza, tylko daj mu wypić szklankę wody i wmów mu, że od tego wyzdrowieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez liczenia się z prawdą ???
- jeżeli ja w coś wierzę, to dla mnie jest to prawda, jeżeli w to samo nie wierzę - to jest również prawda. Pierwszy raz słyszysz o sile autosugestii?

 

[ Dodano: 2006-07-30, 21:33 ]

Ponadto możliwości ludzkiego umysłu są również obiektem badań naukowców i postaraj się potraktować temat poważnie. I proszę, nie schodźmy na taki poziom dyskusji, który by zaprzeczał ich istnieniu.

 

[ Dodano: 2006-07-30, 21:36 ]

Używając innego kontekstu można rzec : nieważne czy zarobię czy ukradnę, ważne że będę bogaty.
- nie podobają mi się Twoje przykłady, bo nie rozmawiamy o sytuacjach moralnie negatywnych i świetnie zdajesz sobie z tego sprawę... więc jeżeli chcesz, żebym rozmowę z Tobą traktowała jako wartościową, wymagam od Ciebie szacunku dla moich przemyśleń.

 

[ Dodano: 2006-07-30, 21:39 ]

A jak ktoś bliski (lub Ty sama) zachoruje, to nie wysyłaj go do lekarza, tylko daj mu wypić szklankę wody i wmów mu, że od tego wyzdrowieje.
- jw.

Równie dobrze mogłabym powiedzieć, że Ty zamiast wysłać go do lekarza - przestawisz mu łóżko. To lekka paranoja. Jeżeli już dyskutujesz, postaraj się robić to rzeczowo oraz trzymać się faktów, a nie podążać za własnymi wydumanymi dygresjami. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli ja w coś wierzę, to dla mnie jest to prawda, jeżeli w to samo nie wierzę - to jest również prawda
Tylko że to jest Twoja subiektywna prawda ! Nie możesz wymagać od innych, aby uznawali Twoją subiektywną prawdę.
Ponadto możliwości ludzkiego umysłu są również obiektem badań naukowców i postaraj się potraktować temat poważnie. I proszę, nie schodźmy na taki poziom dyskusji, który by zaprzeczał ich istnieniu.
A gdzie spotkałaś takie zaprzeczenie ???
nie podobają mi się Twoje przykłady, bo nie rozmawiamy o sytuacjach moralnie negatywnych i świetnie zdajesz sobie z tego sprawę...
Uważam za bardzo moralnie negatywne, jeśli ktoś świadomie zadaje innej osobie fałszywe "lekarstwa".
wymagam od Ciebie szacunku dla moich przemyśleń.
Ale "szacunek" nie jest jednoznaczny z przyznaniem komuś absolutnej racji. Gdybym nie miał "szacunku do Twoich przemyśleń", to bym wogóle nie podejmował dyskusji. Jak już wcześniej pisałem, dyskusję uważam za wymianę, a nie narzucanie swoich poglądów.
Równie dobrze mogłabym powiedzieć, że Ty zamiast wysłać go do lekarza - przestawisz mu łóżko. To lekka paranoja. Jeżeli już dyskutujesz, postaraj się robić to rzeczowo oraz trzymać się faktów, a nie podążać za własnymi wydumanymi dygresjami. Pozdrawiam.
Przypomnę, że temat brzmi "Promieniowanie żył wodnych" !!! Trzymając się rzeczowości i faktów, w przypadku kłopotów zdrowotnych spowodowanych żyłami wodnymi, wystarczy przestawić czasem łóżko, aby zlikwidować przyczynę kłopotów zdrowotnych.

Ponadto warto dodać, że radiestezja jest potwierdzona naukowo i traktowana bardzo poważnie i rzeczywiście "nie schodźmy na taki poziom dyskusji, który by zaprzeczał jej istnieniu".

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że to jest Twoja subiektywna prawda ! Nie możesz wymagać od innych, aby uznawali Twoją subiektywną prawdę.
- telstar... i vice versa. Natomiast mogę wymagać, aby to szanowali... a nie obrażali. Zwróć uwagę, że ja się nie przyczepiłam do Twoich wierzeń, a Ty do moich... i owszem.

 

[ Dodano: 2006-07-30, 22:14 ]

A gdzie spotkałaś takie zaprzeczenie ???
- pytasz gdzie?

O tutaj:

i jakąkolwiek drogą osiągnięty ??? bez liczenia się z prawdą ???
- w końcu bardzo dobrze wiedziałeś pisząc to zdanie, o czym mowa.

 

[ Dodano: 2006-07-30, 22:17 ]

Uważam za bardzo moralnie negatywne, jeśli ktoś świadomie zadaje innej osobie fałszywe "lekarstwa".
- no chyba się lekko zagalopowałeś, nie sądzisz? Zwłaszcza przy sformułowaniach: "innej osobie" oraz "fałszywe lekarstwa". Na razie to była mowa o mnie, a także o tym, co na mnie działa... i w tej kwestii akurat nie masz nic do gadania - nawet jeżeli moje "reakcje" na metodę są subiektywne, to jednak się sprawdzają... i generalnie o to chodzi.

 

[ Dodano: 2006-07-30, 22:20 ]

Ale "szacunek" nie jest jednoznaczny z przyznaniem komuś absolutnej racji. Gdybym nie miał "szacunku do Twoich przemyśleń", to bym wogóle nie podejmował dyskusji. Jak już wcześniej pisałem, dyskusję uważam za wymianę, a nie narzucanie swoich poglądów.
- któryś raz z rzędu zauważam, że mamy duży problem we wzajemnej komunikacji i nie do końca jarzysz, o co mi chodzi... Zarzut braku szacunku dot. wymyślania bardzo tendencyjnych i moralnie nie do przyjęcia przykładów, jakoby stanowiących argumenty przeciwko mojej koncepcji. A to akurat mało kojarzy mi się z dyskusją... raczej z manipulacją, zreszta nieudaną.

 

[ Dodano: 2006-07-30, 22:22 ]

W ani jednej chwili nie zażądałam od Ciebie ślepego przyznania mi racji, tylko uwzględnienia mojego zdania na zasadzie możliwej alternatywy... bardziej do przemyślenia. Masz skłonności do nadinterpretacji cudzych intencji? :lol:

 

[ Dodano: 2006-07-30, 22:24 ]

Trzymając się rzeczowości i faktów, w przypadku kłopotów zdrowotnych spowodowanych żyłami wodnymi, wystarczy przestawić czasem łóżko, aby zlikwidować przyczynę kłopotów zdrowotnych.
- zaczniesz od przestawienia łóżka, czy wysłania osoby do lekarza?

 

[ Dodano: 2006-07-30, 22:27 ]

Ponadto warto dodać, że radiestezja jest potwierdzona naukowo i traktowana bardzo poważnie i rzeczywiście "nie schodźmy na taki poziom dyskusji, który by zaprzeczał jej istnieniu".
- a na dodatek jesteś złośliwy... bo nie śmiałabym zaprzeczyć takiemu zjawisku. Natomiast sam negujesz moje stanowisko, co zresztą zdążyłam Ci już kilka linijek wstecz udowodnić. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się szanować swoich interlokutorów, choć przyznaję, że jest to czasami dośc trudne

 

Zbyt skrajnie podchodzisz do mojej wypowiedzi i tak... tendencyjnie. Świetnie, że wierzysz w feng shui, natomiast ja wierzę w umysł człowieka. I nie sądzę, aby odpowiednie nastawienie psychiczne do otaczającej rzeczywistości przynosiło:
Szybkie efekty początkowe, długotrwałe niepożadane skutki.
. Praca nad sobą to równie:
droę bardziej wyboistą ale pełną uroku
, nie sądzisz?

Pozdrawiam.

 

No akurat jeżeli chodzi o McDonaldsa to pozostanę przy swoim, wiara w umysł nie ma tu nic do rzeczy

 

Może porozmawiajmy o ciekach wodnych. Nie jestem radiestetą, więc nie mam dużego doświadczenia, ale zawsze coś mi się uda wykryć...

 

Często zdarza się początkującym, że wskazania radiestezyjne sa raczej wynikiem oczekiwań niż prawdziwych pomiarów.

 

 

No, No :!:

Uwielbiam takie krwiste dyskusje

Manipulację cytatami na poziomie biblijnych cytatów np

 

"Judasz poszedł i się powiesił",

"Idźcie i czyńcie podobnie" też mam opanowaną.

 

Jednakże wcześniej już zaznaczyłem, promieniwanie żył wodnych nie wochdzi w zakres Feng Shui, a jeżeli nawet to expert prędzej zaleciłby niebudowanie domu w takim miejscu niż stoswanie remediów. Feng Shui skupia się na wynajdywaniu miejsc godych polecenia, rzadziej manipulacją szkodliwym środowiskiem. Dopóki się tego nie zrozumie nie można być odpowiedzialnym expertem feng shui.

 

Jeżeli chodzi o radiestezję to wyobraźmy sobie sytuację następującą:

 

Mieszkanie jest zapromieniowane poprzez ciek podziemny. Jednym z rozwiązań założenie odpowiedich odpromienników. Wybiore jeden z najprostszych - kamień połozony bezpośrednio na cieku wodnym. Odpowiednie jego ułożenie powduje odchylenie promieniowania w określonym kierunku, ale czy jest to równoznaczne z uzyskaniem odpowiednich warunków życia przez mieszkańców? Ciek nie zmienił swojego położenia. Promieniuje w inną stronę, może szkodzi komuś innemu? Feng Shui nie zjmuje się ciekiem feng shui powie - nie buduj w tym miejscu domu, lub wyprowadź się stąd.

 

Dwie kaczuszki czy akwarium czy tez kilka doniczek nie załatwią sprawy.

Dla tych co nie wiedzą. Zastosowanie wzmacniaczy w postaci gadzetu ma na celu uruchomienie pewnego procesu myślowego czy też pobudzenie umysłu do określonego dzialania. Niestety praktyka wykazuje, że stosowanie gadżEtów obcych kulturowo oraz wiara ze wszystko dzięki gadzetom zrobi się samo jest wielce złudna i w efekcie przynosi więcej szkody niż pożytku. Umysł jest tak skonstruowany, że generalnie nie robiłby nic. Szczególnie, że nie widzi w tym swojego interesu, jest generalnie jakby obok.

Główny efektem jest generalnie wypieranie obcych wzorców oraz porzucanie technik nieprzynoszących szybkich efektów i odsuwanie w niebyt całej przawdziwej sztuki z której jednostkowe techniki się wywodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat jeżeli chodzi o McDonaldsa to pozostanę przy swoim, wiara w umysł nie ma tu nic do rzeczy
- czegoś tutaj nie rozumiem, w takim razie o czym pisałeś w tym miejscu:
Szybkie efekty początkowe, długotrwałe niepożadane skutki.

Wybiorę chyba droę bardziej wyboistą ale pełną uroku. Pozdrawiam

?

Gdybyś mógł to wyjaśnić, bo może rzeczywiście źle odebrałam kontekst.

 

[ Dodano: 2006-07-31, 10:55 ]

Telstar - doceniam wkład pracy w zbieranie dowodów przeciwko mnie, natomiast sam chyba rozumiesz, że pomimo tego musiałam Twój post usunąć. Nie może być tak, że korzystasz z ogromnego zbioru moich postów (ok. 2700, dla porównania Twoich jest 15 - więc marna to baza do przeprowadzenia badań :)), zmieniając ich kontekst tylko dlatego, abym w tym temacie przyznała Ci rację. To, co zrobiłeś wzbudza moje obrzydzenie... i chyba nie zależy mi na takim użytkowniku tego forum. Jesteś wyjątkowo niemoralny. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czy znacie jakieś naturalne odpromienniki, może macie jakieś doświadczenia?

Co do odpromienikow to czytalam tu w niemczech w cikawej ksiazce, ze jezeli sie je uzywa (wiele z nich nie dziala) to dzialanie ciekow nie znika tylko przesowa sie na bok i nadal dziala naprzyklad na lozko obok stojace.

Moja babcia miala na cieki lekarstwo ze spala na dlugowlosj skorze barana. Czy miala racje to nie wiem, ale ja ta tradycje odzedzichylam i spie jak susel.

Dziwne jest rozmawianie o radiestezji w dziale Feng Shui ale.....

 

myślę, że to również podchodzi pod Feng Shui, jak i różne tego typu zawirowania energetyczne :wink:

 

Ja uwazam ze jezeli ma byc zdrowy i szczesliwy dom to obecni FS konsultancj powinni na ten aspekt zwracac uwage i albo sami umiec wykonywac taka analize lub kierowac do fachowca. Moim mniemaniu chyba jest jednak lepszy fachowiec bo wiedza FS jest tak obszerna ze jeszcze dodatkowe kwalifikacje to naprawde wyzwanie ponad norme.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie - żyły wodne, mój tata był radiestetą. W złe oddziaływanie żył wodnych (np. spanie na miejscu, w którym jest ich łączenie) wierzę. Zna ktoś dobre aspekty oddziaływania żył wodnych :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mellisanko, czy ja mi kasujesz posta, to znika on z mojego profilu: "Znajdź wszystkie posty ...." :?: , bo nie pamiętam co takiego nie na temat napisałam i nie moge tego znaleźć :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dobrych nie znam.

WWiem tylko, że kiedyś budowano domy na wsi tam gdzie krowy lubiły się wylegiwać. One też nie znoszą żył wodnych :)

Chyba koty są tu odmieńcami.

A macie jakieś sprawdzone odpromienniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

jeżeli znajdziemy u siebię żyłę wodną to na samym początku trzeba z nad niej przestawić łóżko, biurko, fotel na którym dużo siedzimy itp. i dopiero jeśli jest to nie możliwe zastanawiamy się nad odpromiennikiem lecz najlepiej żeby zainstalował go sprawdzony radiesteta....my sami możemy położyć na cieku np. runę Laguz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

noooo runa Laguz jako runa wodna chroni przed negatywnym promieniowanie cieków wodnych:)Runy w każdym aspekcie życia są niezastąpione;)hihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...