Hipnotyzer. Proszę, pomóżcie.

Witam.

Mam prośbę o wskazanie jakiegoś naprawdę dobrego hipnotyzera który mógłby mi pomóc z jakąś fobią która siedzie gdzieś we mnie głęboko zakorzeniona. Powiem krótko że chodzi o dysfunkcje na tle seksualnym. Jest to problem którego sam nie mogę się pozbyć od dobrych 2 lat, przez które boję się że mógł się pogłębić. Niszczy mi to życie. Nie pozwala mi to iść do przodu z życiem budując szczęście i zjada mnie i moje relacje z kobieta i światem. Już próbowałem na wiele sposobów samodzielnie i jak wszystko przemawia na tak, ostatnie słowo to jest nie. Problem w tym że nie stać mnie po prostu na żadne leczenie u seksuologa, w moc którego nie wierzę. Wiem że to siedzi gdzieś głęboko we mnie i z energoterapeutów i tym podobnych dusz mam przeczucie że hipnotyzer, a raczej hipnoza może mi pomóc.

Dlatego proszę was o kogoś kto na prawdę jest w stanie pomóc człowiekowi. Boję się sam szukać bo nie znam nikogo kto ma jakieś znajomości oraz rozeznanie w tych dziedzinach i mógłby mi doradzić. Google też odpada bo w wyszukiwarce liczy się pozycjonowanie. Proszę więc was z całego swego serca które mnie boli w tym momencie bardzo mocno, powiedzcie, kto może mi pomóc? Mieszkam w okolicach Białegostoku ale odległość się nie liczy. Nie posiadam w tym momencie żadnych pieniędzy ale jakoś je zdobędę. Nie wiem jak, ale zdobędę. Moge więc jechać wszędzie, nawet na stopa w obrębie kraju. Chce tylko żeby ten problem zniknął.

Z miłością, pozdrawiam.

Tylko proszę. Nie reklamujcie swoich znajomych, przyjaciół, kogoś o kim słyszeliście dobre słowo. Dajcie mi odpowiedź tylko jeżeli jesteście w 100% pewni polecanego przez was specjalisty. Chcę żeby to był ktoś komu ufacie. Jeżeli Wy komuś ufacie i dacie mi odpowiedź z głębi serca, z jego dobroci, to jestem pewien że pomoże i mi.

Witaj Brujo.

To co Ci dolega jest naprawdę uciążliwe. Wyczuwam w Tobie jakby dziurę w czakrze sakralnej, jakby Twoja energia nie mogła się tam skupić, a jak jest to na krótko. To silne zaburzenie energii może zostać przywrócone do normy albo przez bioenergoterapeutę (prawdziwego!), a najlepiej przez Ciebie samego.

Posłuchaj. Dostrzegam, że jesteś otwartą osobą i serdeczną ale widzę też, że masz pewne blokady. Dużo w Tobie miłości ale też niepewności, trochę nieśmiałości. Dobrze, że dążysz do zamierzonego celu i się nie poddajesz więc Twoja energia w innych punktach płynie swobodnie. Twierdzisz, że tylko psycholog Ci pomoże ale sam w to do końca nie wierzysz. Bardzo chcesz aby pomogło ale nie masz całkowitego przekonania. Tyle rzeczy się nie udawało więc myślisz, że to ostatnia deska ratunku.

Proponuję Ci popracować nad czakrami. Zacznij oczywiście od wzmocnienia czakry sakralnej. Postaraj się też ją zsynchronizować z czakrą gardła (kiedy się nauczysz), a zobaczysz, że będzie lepiej.

Tylko uwierz, że naprawdę Ci się uda! Nigdy nie jest za późno na to by poznawać i zmieniać samego siebie. Masz potencjał taki sam jak wszyscy. Odwagi, determinacji, siły i wiary. Tego Ci trzeba! Nie magika umysłu Bądź sam dla siebie magiem, panem swych pragnień, uczuć, myśli i ciała. Bo to Ty kontrolujesz co się w Tobie dzieje. Kiedy zaprogramujesz swoją podświadomość wtedy ta zacznie Ci służyć tak jak chcesz i problem już nigdy nie wróci. Cokolwiek to jest - UDA CI SIĘ! Ja w Ciebie wierzę!

Pozdrawiam Cię serdecznie z całego serca

Szczerze....opadły mi ręce.

Nie żebym nie uznawała energoterapii, ale jeżeli masz aktywną, narosłą przez lata, blokadę psychiczną, to żadna energoterapia nie zastąpi ci pracy nad sobą. To jak dmuchanie na tamę na rzece i oczekiwanie, że się od dmuchania przesunie.

Chcesz efektu to tyłek w troki i truchcikiem do seksuologa, albo terapeuty. Chociaż sądząc po tym twoim przeczuciu, że potrzebny ci hipnotyzer, który odwali za ciebie całą robotę, to wcale nie masz ochoty nic z tym robić i wolisz czekać na cud.

Sfera seksualna jest jedną z podstawowych sfer człowieka, jest związana z masą religijnych wierzeń i obwarowana milionem różnych kreatywnych tabu. Rzucają się na nią stosunki z rodziną, układy z dzieciństwa, samoocena i masa innych kwestii. Pozbywanie się blokad w tej kwestii, to jak operowanie kaktusem w fabryce balonów wypełnionych gnojem. Nie da się zwolnić tej blokady, bez poruszenia innych, powiązanych. Nie da się zrobić tego na siłę hipnozą bez wywołania napięć, które cię jeszcze bardziej mogą zablokować. Przepchanie blokady bez pomyślunku, przesunie ją w inne ciekawe miejsce. A przede wszystkim, nie da się tego zrobić bez ubabrania się w ..miłosiernie określmy to..błocie.

Jeżeli jesteś zdeterminowany uzyskać efekt, to w ciągu paru lat pracy uda ci się, jeżeli wolisz czekanie na cuda to czeka cię też sporo zawodów i rozczarowań.

Nie mogę czekać. Tak jak napisałem że to mnie niszczy. Wiem że nie ma uzdrowienia instant. Niektórzy wychodzą z chorób w mgnieniu oka i uważa się to za cud albo osobliwość medyczną, jak kto woli. Ale ja nie mogę czekać. Wiem że jak tego nie wygram to stracę to co kocham. Zaraz pewnie zaczniecie pisać że skoro to straciłem to tak miało być albo to musiało przyjść i odejść w takiz a nie inny sposób. Bzdura! Ja wiem co kocham i wiem co jest dla mnie dobre i co chce utrzymać, a nawet wynieść na wyżyny. Kto ma to wiedzieć jak nie ja? Więc muszę załatwić mój problem. Wiem że muszę coś zrobić działać. Wiem też jakimi możliwościami operuje. W seksuologów wierzę i nie wierzę, wszystko zależy od pacjenta. Ale nie mogę sobie na to pozwolić. Nie ma seksuologa sponsorowanego przez NFZ w moim mieście, a na długotrwałą terapie po prostu nie mam pieniędzy. Nie mogę sobie pozwolić na spotkania z których każda będzie mnie kosztować 100-150 zł. i ile to potrwa 6 miesięcy, 12, 2 lata? Jednorazowy wydatek jestem wstanie ponieść po okresie wyrzeczeń i poświęceniu. Nie mogę jednak poświęcić wszystkiego w moim życiu i iść po jedno. Trzeba warzyć to czym się dysponuje, co się chce osiągnąć i jakimi drogami. Poza tym mam przeczucie że dobry hipnotyzer jest w stanie sięgnąć ku mojej podświadomości i ruszyć mój problem.

twój problem jest taki, że boisz się problemu. Nie ma nie mogę czekać. Jak mus to mus, jakbyś miał taką władzę, żeby sobie przyśpieszać rozwiązywanie takich problemów, tobym się osobiście do ciebie jak do bóstwa modliła. Ale proszę cię bardzo...szukaj dalej cudu...

Znam doktora psychologii, seksuologa, który leczy również przez hipnozę (zajmuje się tym od 30 lat), przyjmuje w Bydgoszczy. Na pewno jest rzetelnym naukowcem z dużym doświadczeniem, natomiast jest raczej dość drogi, ale może dogadasz się np. na raty? Jeśli to nie jest dla Ciebie daleko mogę podać jego nazwisko w prywatnej wiadomości.

Pozdrawiam i trzymam kciuki, żebyś przezwyciężył swoją trudność

Hm, opowiedz może nam, z czym DOKŁADNIE masz problem w sferze swej seksualności? To może być dobry krok na sam początek.

Brujo, uciekasz od problemu. Liczysz że ktos "wejdzie" Ci w głowę i pozamiata za Ciebie.

Nie wiem jakiego typu Ty masz problem, ale ja mam ogromny problem ze swoją seksualnością. U mnie wynika to z pewnych przeżyć z dzieciństwa i późniejszego okresu. Borykam się z pewnymi rzeczami od 30 lat i Uwierz wiem co mówię. Musisz zacząć od psychologa, terapeuty czy seksuologa. To jest psychika, nie ma innej drogi. Zresztą i tak dobry terapeuta tylko Cię nakierowuje, resztę pracy odwwalasz Ty sam. I pośpiech jest złym doradca, bo robisz sobie tylko większą krzywdę. Jeden problem zamieniasz na drugi. Walka z "demonami" w głowie jest długa i bolesna, ale wszystko się da, to kwestia woli

Znam dobrego terapeutę - hipnoterapeutę ( jest tez psychologiem i stosuje uzdrawianie energetyczne) .Ale przyjmuje w Łodzi i to zapewne jest kilka wizyt.

na długotrwałą terapie po prostu nie mam pieniędzy. Nie mogę sobie pozwolić na spotkania z których każda będzie mnie kosztować 100-150 zł. i ile to potrwa 6 miesięcy, 12, 2 lata? Jednorazowy wydatek jestem wstanie ponieść po okresie wyrzeczeń i poświęceniu. Nie mogę jednak poświęcić wszystkiego w moim życiu i iść po jedno. Trzeba warzyć to czym się dysponuje, co się chce osiągnąć i jakimi drogami. Poza tym mam przeczucie że dobry hipnotyzer jest w stanie sięgnąć ku mojej podświadomości i ruszyć mój problem.

Powiem tak - jestem hipnotyzerem i hipnoterapeutą i muszę zgodzić się z OaząSpokoju - Twoje oczekiwania odnośnie hipnoterapii nie są realistyczne. To fakt, że hipnoterapia działa znacznie szybciej niż powiedzmy klasyczna psychoterapia (i na dodatek znacznie skuteczniej - są na to statystyki), ale... Z całego mojego doświadczenia zawodowego: nie da się załatwić takiego problemu jak Twój przy pomocy jednej sesji. Generalna zasada którą stosuje ja sam jest mniej więcej taka: sprawy proste (typu obgryzanie paznokci czy choroba lokomocyjna) jedna lub dwie sesje. Sprawy nieco poważniejsze (na przykład lekka fobia, nałóg nikotynowy) trzy do czterech spotkań. Sprawy bardzo poważne (depresja, nerwica, poważniejsze zaburzenia i fobie) pięć lub więcej sesji. Pisząc "lub więcej" mam na myśli zakres 5 -10. Dodatkowo - sesje hipnoterapii warto jest przeprowadzać w cyklu jednego spotkania na tydzień (teoretycznie w niektórych wypadkach można częściej, ale akurat w przypadku zaburzeń seksualnych warto się trzymać tej zasady), więc jeśli Twój problem rzeczywiście jest bardzo poważny to musisz liczyć się z tym, że całość terapii będzie trwała pięć do dziesięciu tygodni!

Oczywiście jeśli dobrze poszukasz pewnie znajdzie się jakiś sprzedawca wężowej skórki, który obieca Ci 100% efekt po jednym spotkaniu kosztującym x złotych. A później będziesz mógł się dowiedzieć, co zrobiłeś źle i dla czego to Twoja wina, że się nie udało