Skocz do zawartości

Badania nad Huną


Zen.Zay

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Jako,ze jest to mój pierwszy post chciałbym się z Wami przywitać.

Żeby nie wydłużać i nie owinąć w bawełnę przejdę od razu do rzeczy.

Chciałbym zaprosić wszystkich obenautow ,którzy nie mają problemów z wychodzeniem i są chętni by pomóc w realizacji badań nad zagadnieniami dotyczącymi wyższej i niższej jaźni.

Chodzi o to by uzyskać na ten temat jak najwięcej informacji od naszych "MTJ 'tow", "Przewodników " czy "Opiekunów" , oczywiście w czasie wyjścia.

Wszyscy rozpoczynający swoje rozdziały dotyczące OBE jak i innych dziedzin ezoterycznych są także mile widziani.

Aby nie tracić czasu i nie zaśmiecać tego forum zapraszam po szczegóły link niezgodny z regulaminem

Dziękuję bardzo.

PS.

Ten temat wkleiłem też w dziale OBE aby praktykujący Hune oraz obenauci bez trudu ten wątek odnaleźli.

Edytowane przez Ismer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Huna i OOBE są tak trochę mało skorelowane, w Hunie używa się technik pośrednich by osiągnąć swoje rezultaty, nawet jeżeli wydaje się jak by były one bezpośrednie to one w większości nie są, wystarczy zwrócić uwagę na istniejącą konieczność użycia metafor czy analogii, OOBE za to jest bardziej bezpośrednie, gdzie to 'samemu' wychodzi się 'świadomością' 'ponad' ciało fizyczne bez konieczności korzystania z 'przewodników'. Ogólnie, jeden i drugi temat łączy bardzo luźno określony termin 'przewodników', subiektywno-pseudo-obiektywnych istot-drogowskazów które spełniają epizodyczną lub zorientowaną na zadaniu rolę, z wyraźnie ograniczoną możliwością interakcji.

 

W prostych słowach, po co wyskakujesz z rozgrzebywaniem tematu który wprowadzi więcej zamętu niż pożytku?

 

Pozdrawiam,

Auegamma

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubię takie mądre wywody o niczym.

Masz mgliste pojęcie o jednym i drugim a probujesz w pseudofilozoficzny sposób podważyć sens takich badań i eksperymentów i z góry zakładasz, że nie będzie efektów.

Najlepiej w twoim roku rozumowania wychodzi nic nie robienie. Siedzenie na dupsku i pseudo-mądra krytyka jest twoja życiową pasją.

Reasumując i ujmując rzecz w prostych słowach, gdyby większość ludzi wychodziła z takiego założenia, najprawdopodobniej nadal siedzielibysmy jeszcze na drzewach.

  • O.K 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

i się zaczyna...

 

Chciałbym zaprosić wszystkich obenautow ,którzy nie mają problemów z wychodzeniem i są chętni by pomóc w realizacji badań nad zagadnieniami dotyczącymi wyższej i niższej jaźni.

Chodzi o to by uzyskać na ten temat jak najwięcej informacji od naszych "MTJ 'tow", "Przewodników " czy "Opiekunów" , oczywiście w czasie wyjścia.

 

Prześledźmy tok wydarzeń aby zrozumieć skąd co się bierze, Freud tworzył swoje koncepcje (szkoda że nie zapoznał się z obserwacjami Johanna Wolfganga von Goethe, zaoszczędził by sobie czasu), między innymi Freud stworzył koncepcje o id, ego i superego, miały one wyjaśnić popędy seksualne i pierwotnie w tym kontekście były wykorzystywane, na drodze popularyzowania tematu psychoanalizy koncepcje te zostały tak zmienione by ludzie byli w stanie je zaakceptować, konsekwentnie, na drodze popularyzowania tematu doszło do zaadaptowania już zaakceptowanych społecznie koncepcji id, ego i superego w tematyce Huny jako wyższe, średnie oraz niższe ja (jaźń), w przeciwnym wypadku książki odnośnie Huny by się nie sprzedawały, dlatego samą tematykę dostosowywano do potrzeb rynku / czytelników. Jednak wraz z postępem neurologi, neurobiologii oraz neuropsychologii (jak i teorii myśli, teorii świadomości, psychologii ewolucyjnej...) koncepcje id, ego i superego zostały uznane jako błędne, przez co konsekwentnie, wyższe, średnie i niższe ja również są uznane jako błędne nawet jeżeli posiadają elementy pseudo-poprawne. Mogę dalej wyjaśniać mechanizm dzięki któremu ludzie sami siebie oszukują preferując kłamstwa które ułatwiają żyć i których "przyjemnie się słucha" (Friedrich Nietzsche był bardzo szczery przed samym sobą w tym kontekście) ale na dłuższą metę... wystarczy zwrócić uwagę na to że obiekt który chcesz badać jest "czymś innym" niż się spodziewasz (wyższe, średnie i niższe ja) a subiektywna metoda której chcesz użyć (korzystanie z MTJ, opiekunów, przewodników...) jedynie potwierdzi oczekiwania całkowicie pomijając badawcze aspekty tych poczynań.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

i się zaczyna...

 

 

 

Prześledźmy tok wydarzeń aby zrozumieć skąd co się bierze, Freud tworzył swoje koncepcje (szkoda że nie zapoznał się z obserwacjami Johanna Wolfganga von Goethe, zaoszczędził by sobie czasu), między innymi Freud stworzył koncepcje o id, ego i superego, miały one wyjaśnić popędy seksualne i pierwotnie w tym kontekście były wykorzystywane, na drodze popularyzowania tematu psychoanalizy koncepcje te zostały tak zmienione by ludzie byli w stanie je zaakceptować, konsekwentnie, na drodze popularyzowania tematu doszło do zaadaptowania już zaakceptowanych społecznie koncepcji id, ego i superego w tematyce Huny jako wyższe, średnie oraz niższe ja (jaźń), w przeciwnym wypadku książki odnośnie Huny by się nie sprzedawały, dlatego samą tematykę dostosowywano do potrzeb rynku / czytelników. Jednak wraz z postępem neurologi, neurobiologii oraz neuropsychologii (jak i teorii myśli, teorii świadomości, psychologii ewolucyjnej...) koncepcje id, ego i superego zostały uznane jako błędne, przez co konsekwentnie, wyższe, średnie i niższe ja również są uznane jako błędne nawet jeżeli posiadają elementy pseudo-poprawne. Mogę dalej wyjaśniać mechanizm dzięki któremu ludzie sami siebie oszukują preferując kłamstwa które ułatwiają żyć i których "przyjemnie się słucha" (Friedrich Nietzsche był bardzo szczery przed samym sobą w tym kontekście) ale na dłuższą metę... wystarczy zwrócić uwagę na to że obiekt który chcesz badać jest "czymś innym" niż się spodziewasz (wyższe, średnie i niższe ja) a subiektywna metoda której chcesz użyć (korzystanie z MTJ, opiekunów, przewodników...) jedynie potwierdzi oczekiwania całkowicie pomijając badawcze aspekty tych poczynań.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

 

Powiedz mi skąd Ty bierzesz takie mądrości?

I co czytałeś na temat chociażby samej huny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zen.Zay, informacje odnośnie Freud'a można znaleźć w wersji papierowej lub elektronicznej, informacje krytyki na temat Freud'a nie są już tak powszechne ale również można je znaleźć, głównie w dziełach 'uczniów' Freud'a. Informacje odnośnie Huny mam za sprawą kilkunastu książek (może nawet kilkadziesiąt), odnoszących się do tematu bezpośrednio (autorstwa Serge Kahili King'a i jeszcze kogoś, ale nie pamiętam dokładnie kogo) jak i pośrednio (psychologia ezoteryki, kłamstwa które pomagają żyć, psychologia ewolucyjna, kognitywistyka).

 

Dodatkowo, eksperymentowałem z Huną przez okres około 4 lub 5 lat, eksperymentowałem z Psioniką przez okres minimum 15 lat, interesuję się psychologią od około 12 lub 13 lat.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

– Henry Krotoschin

 

Wprawdzie w artykule tym chodzi o informacje na temat huny, jednakze znaczenie ostatniej jego czesci wydaje mi sie tak wazne, iz temat o jakim ona traktuje, potraktowalem jako tytul calosci. Do moich najwazniejszych obowiazkow nalezy wskazanie srodkow ochrony jakimi moga poslugiwac sie parktykanci huny oraz wszyscy inni zajmujacy sie ezoteryka.

 

Fakt, ze w ostatnim czasie ukazalo sie tak wiele wprowadzajacych w blad artykulow, programow i ksiazek o hunie i kahunach, sklania mnie do przedstawienia krotkiego, rzeczowego i pozbawionego emocji opisu praktyki huny.

 

Huna, jedno z najbardziej wartosciowych odkryc dwudziestego wieku (pornimo, iz liczy sobie okolo 5 tysiecy lat), jest scisle spokrewniona z nauka Essenczykow. Odzwierciedla sie to w kazaniu na gorze. Sir George Trevelyan, wielki angielski historyk, jest zdania, iz: „dzisiaj, w czasach duchowego obudzenia, tajernnica kahunow, przedstawiona na nowo w zachodnim sposobie wyrazu, wydaje sie skrywac w sobie perle o wielkiej wartosci. Jest ona rozstrzygajacym krokiern w poznaniu; krokiem, ktory musi zrobic wspolczesny czlowiek, jesli nie chce zginac.”

 

Co to jest huna? Huna jest polinezyjskim (dokladniej rzecz biorac: hawajskim) slowem i oznacza tajemnice. Ka to straznik; tak wiec kahuna jest straznikiem tajemnicy. My powiedzielibysmy raczej: doskonalym i doswiadczonyrn znawca oraz tym, ktory stosuje tajemnice w praktyce. Huna jest psychologiczna, filozoficzna i religijna wskazowka, ktora mozna latwo i skutecznie zastosowac w praktyce. Sluzy ona usunieciu starych blokad, obaw i niepotrzebnego poczucia winy. Za pomoca skutecznej wspolpracy z podswiadomoscia prowadzi ona do rzeczywistego i trwalego uwolnienia od starych, szkodliwych wzorcow utrwalonych w charakterze. Ogolnie przyczynia sie to do szczesliwszego i bardziej intensywnego zycia. Nastepnym, zupelnie normalnym i zdrowym krokiem jest kontakt z wlasnym, osobistym aniolem strozem, a co za tyrn idzie do rozwoju sensytywnych umiejetnosci.

 

W cudowny sposob w moje rece dostaly sie dwie najwazniejsze ksiazki Maxa Freedoma Longa (Magia cudow i Wiedza tajemna w praktyce – wyd. Medium, Warszawa – przyp. tlum.). Znajdowalem sie wtedy w najwiekszej depresji w moim zyciu. Skutkiem tego cudownego zdarzenia byl fakt, iz trzy tygodnie, bezposrednio po przeczytaniu tych ksiazek, stalem sie calkowicie odmienionym, pozytywnie myslacym i niczym nie dajacym sie wyprowadzic z rownowagi czlowiekiem.

 

Na poczatku lat osiemdziesiatych Sir Georg Trevelyan wykazal, iz nauka huny jest identycza z wiedza Essenezykow. Znani sa oni dzieki znaczacemu odkryciu archeologicznemu, jakim bylo znalezienie Zwojow z Kumranu lub Zwojow znad Morza Martwego. Odkryte i opracowane zostaly one w roku 1947. Essenczycy byli znaczaca sekta zydowska istniejaca przed urodzeniem i w czasie zycia Jezusa. W 52 r.n. e. musieli uciekac przed Rzymianami. Przed ucieczka cala swoja biblioteke ukryli w slynnych j askiniach nad Morzem Martwym. Do roku 1947 pozostala ona nienaruszona.

 

Jezus byl bez watpienia ostatnim nauczycielem sprawiedliwosci, a wiec przywodca, niejako essenskim kahuna. Nasze badania wykazaly, iz Ewangelie, szczegolnie kazanie na gorze, rzeczywiscie nasycone sa wiedza huny, aczkolwiek w roznej formie. A dlaczego?

 

Sam Jezus powiedzial w Ewangelii Lukasza do swoich uczniow, iz mowi im cala prawde, natomiast do ludu przemawia za pomoca przenosni i porownan. Dlaczego nie chcial albo nie mogl rowniez ludowi powiedziec prawdy? Nie wolno mu bylo, poniewaz jako Essenczyk musial zlozyc przysiege, ze essenskie tajemnice przekazywal bedzie jedynie wtajemniczonym.

 

(Przy tej sposobnosci wspomne, ze w dalszym ciagu pracujemy nad zbadaniem tych zaleznosci i usilnie szukamy etnologow, semantykow, znawcow jezyka aramejskiego oraz hawajskiego, jak rowniez teologow, ktorzy mogliby pomoc nam j ako rzeczoznawcy.)

 

W mozliwie najkrotszy sposob przedstawie teraz zawartosc nauki huny.

 

Jako jedyne stworzenie w materialnym swiecie jest czlowiek istota duchowa. Mowi sie o aniele strozu dzieci i o boskie j iskrze w ludziach. Wspolczesna psychologia (Freud, Adler, Jung i wielu innych) zajmuje sie podswiadomoscia lub nieswiadomym.

 

Pojecia te jednakze nigdy nie zostaly zdefiniowane. Nauka huny wie od ponad szesciu tysiecy lat, ze podswiadomosc jest niezalezna ISTOTA DUCHOWA, nawet jesli najczesciej znajdujaca sie w ludzkim ciele, wlasciwa jemu istota. Nie przestraszcie sie Panstwo tym! Nikt inny jak Max Planck, jeden z najwiekszych fizykow, udowodnil w jasny sposob, za pomoca argumentow wlasciwych fizykowi, iz istoty duchowe musza istniec. Ja sam jestem chemikiem i moge to mniemanie calkowicie potwierdzic, nawet biorac pod uwage rozwoj teoretycznej fizyki po smierci Plancka. Poglad ten, jak rowniez istnienie Boga, jest reprezentowany nie tylko przez Plancka, lecz takze przez innych znaczacych wpolczesnych fizykow. Za pomoca wiedzy huny mozemy doprowadzic do ozywionego kontaktu z podswiadomoscia, z tzw. nizszym Ja. Na poczatku beda to monologii, ktore po pewnym okresie cwiczen przeobraza sie jednoznacznie w dialogi.

 

Nizsze Ja na poczatku jest jeszcze dziecinne i dlatego tez moze byc ze swiadomoscia celu oraz w blogoslawiony sposob wychowane przez czlowieka z jego umyslem, nazywanym srednim Ja. Z tego powodu mozemy w ramach naszej autopsychiatrii rozpoznac wiele nieudolnosci i przeszkadzajacych nam niedogodnosci w naszym charakterze, a nastepnie w stosunkowo krotkim czasie usunac je. Poza tym nauka huny zna mozliwosc nawiazania kontaktu ze wszystkimi naszymi znajomymi za posrednictwem duchowego polaczenia, tzw. sznura aka.

 

Do tych trzech Ja nalezy takze trzecie! Wspomnielismy juz o nim: jest nim aniol stroz dzieci, ktory pozniej w zadnym wypadku nie zegna sie z nimi, gdy dorosna, jednakze chce byc przez nich zawolany i poproszony o wspolprace oraz pomoc. Pomoc ze strony Wyzszego Ja jest boska laska. Kazde Wyzsze Ja nalezy do pojedynczego czlowieka i jest nie tylko polaczone z Bogiem lecz jest czescia Boga. (Dalsze rozwazania nad tym tematem przekraczalyby rozmiary tego artykulu.)

 

Aby stac sie godnym laski srednie i nizsze Ja powinny przeprowadzic tzw. oczyszczenie ťkalaŤ. Jest to wewnetrzna sublimacja, osiagniecie wyzszego poziomu etycznego. Rowniez w tym przypadku jezyk hawajski daje nam jasne wyjasnienie: kala oznacza nie tylko oczyszczenie, lecz takze przebaczenie i przeprosiny!

 

Czlowiek, ktory za pomoca autopsychoterapii oczyszczenia kala, osiagnal wyzszy stopien rozwoju, moze teraz nawiazac kontakt ze swoim Wyzszym Ja. Kontakt ten nigdy nie bedzie przerwany. Zdarzenie to przynosi ze soba najwyzsze, wzruszajace do glebi uczucie szczescia, ktore niezatarcie pozostaje w pamieci. Jest to doprawdy boskie przezycie i zarazem pierwszy cel pracy z huna.

 

Pozniej zaczyna sie wlasciwa praca, a do tego na wyzszym poziomie. Z pomoca Wyzszego Ja mozemy wtedy spojrzec z wyzszego punktu widzenia na zyciowe pytania dotyczace nas i innych ludzi. Jestesmy rowniez w stanie uzyskac odpowieazi na pytania, ktorych brakowalo nam do tej pory.

 

Prawdziwi i falszywi kahuni.

 

Juz na wstepie dowiedzielismy sie, ze kahuna w doslownym tlumaczeniu oznacza straznika tajemnicy. Dla hawajskiego narodu kahuna byl uzdrawiaczem, doradca, rozjemnca w klotniach, opiekunem zbiorow (byl on w stanie krotkotrwale wplywac na pogode), mogl, jak to sie po prostu mowi, ťczynic cudaŤ. Kahuna wplywal takze w pewien sposob na ludnosc, szczegolnie na szukajacych pomocy, co w rezultacie doprowadzalo do tego, iz narod probowal zyc wedlug zasad huny. Jedyny dogmat huny brzmi: ťNigdy nie krzywdzic, zawsze pomagacŤ. Doprowadzilo to do zadziwiajacego faktu, ze misjonarze, ktorzy na poczatku dziewietnastego wieku przybyli na Hawaje, nie zastali tam zadnych wiezien!

 

Nie mozna bylo chciec zostac kahuna. Zostawalo sie nim. A kto stawal sie kahuna? Wylacznie synowie i corki juz doswiadczonego kahuny uczyli sie istoty bycia nim. Od czasu swojej mlodosci obserwowali oni prace swojego ojca-kahuny lub matki-kahunki i przez caly ten czas byli przez niego lub nia gruntownie szkoleni. Dopiero po smierci swojego ojca lub matki stawali sie ich nastepcami. Zupelnie nie do pomyslenia byl fakt aby mozna bylo przejsc przeszkolenie u jakiegos kahuny i pozniej byc przez niego wtajemniczonym. Rzeczywisty kahuna nie moglby wyobrazic sobie gorszego wypaczenia sprawy.

 

W dzisiejszych czasach na Hawajach istnieje tylko bardzo niewielu takich prawdziwych kahunow. Wiekszosc z nich przesladowana byla przez Kosciol, a wczesniej takze przez rzad amerykanski. Dzisiaj praktycznie wymarli oni i trzeba dobrze postarac sie aby poznac jednego z nich, poniewaz zaden prawdziwy kahuna nie powie: ťJestem kahunaŤ. Natomiast jego wlasciwosci jako kahuny poznac mozna poprzez jego czyny. Trzeba do tego miec rowniez pewne doswiadczenie.

 

Niedawno jedna z naszych amerykanskich grup huny prowadzona byla przez liczacego sie Hawajczyka po pewnej malo uczeszczanej przez turystow hawajskiej wyspie. Hawajczyka tego poznalem juz kilka lat wczesniej i przeczuwalem, ze jest kahuna. Jednak nigdy nie pytalem go to. Gdy spotkalem go pozniej na Hawajach mialem silne bole i instynktownie zapytalem go, co powinienem zrobic. Hawajczyk ten dotknal moich bioder i powiedzial tylko, ze bole wkrotce znikna. I rzeczywiscie – po godzinie zupeinie i trwale pozbylem sie bolu.

 

Zapytalem go: „Majstrowales cos ze rnna?” Natomiast on powiedzial tylko: „Nie bedziemy o tym rozmawiali”. Zapytalem go czy jest kahuna. Odpowiedzial: „Ty to powiedziales”, przerwal rozmowe i oddalil sie.

 

Krotko po tym zdarzeniu pewien moj dobry przyjaciel, ktory juz od dawna znal tego kahune, powiedzial mi, iz rzeczywiscie jest on jednym z ostatnich wielkich kahunow hawajskiej tradycji. Strzezmy sie wiec przed wszystkimi, ktorym wydaje sie, iz sa kahunami, i chcieliby byc przez innych ludzi czczeni jako tacy, przy szczegolnym uwzglednieniu portfela swoich wielbicieli.

 

Sensacyjne doniesienia.

 

Powinnismy krytycznie potraktowac telewizyjne, prasowe i radiowe sensacyjne wiadomosci o uzdrowicielach, kahunach oraz wielkich sukcesach w uzdrawianiu. Nie pozwolcie Panstwo wprowadzic sie w blad przez autorytet i zuchwala, pewna siebie postawe autorow takich wystapien.

 

Dla kahuny, powaznego uzdrawiacza lub prawdziwego medium, krotko mowiac – dla wszystkich osob, ktore naprawde wewnetrzne powiazane sa z duchowym swiatem, sensacyjne wystapienie byloby sprzeczne z ich natura. Kieruje nimi skromnosc, dyskrecja, a nawet powiedzialbym – pokora i unizonosc. Raczej uleczyliby chorego na odleglosc aby nic nie dowiedzial sie o ich dzialaniu (chyba, ze krewni prosza o ujawnienie dzialalnosci uzdrawiacza) i naprawde nigdy, podkreslam – nigdy, nie chelpiliby sie swoja uzdrowicielska sila albo sukcesami w uzdrawianiu!

 

Takie sukcesy moga czasami odniesc spontanicznie rowniez szarlatani, szczegolnie wtedy, gdy posiadaja duza sile sugestii, lub tez gdy maja do czynienia z osobami chwiejnymi albo nawet zrozpaczonymi, ktore zbyt szybko poddaja sie sile sugestii danego oszusta! Tacy ludzie sa najbardziej godni pozalowania. Czasami duchowy uzdrowiciel jest ich ostatnia nadzieja po tym, gdy zawiodly wszystkie proby leczenia metodami konwencjonalnymi! Wlasnie takie osoby moga pod wrazeniem silnej sily sugestii pseudo – uzdrawiacza chwilowo pozbyc sie bolu, poniewaz zyczyli sobie tego. Uczucie to podsycone jest ich silnym wewnetrznym zyczeniem wyzdrowienia.

 

Na swiecie istnieje dzisiaj bardzo niewielu uzdrawiaczy, ktorzy rzeczywiscie zasluzyli sobie na czesc dzieki etycznie zdobytym sukcesom. Naleza do nich np. B. T. J., G. E., M. J. lub zmarli Harry Edwards czy Koko Willis (maz Pali Jae Lee – przyp. tlum.), ktorych powazny uzdrawiacz rowniez dzisiaj moze prosic o pomoc. Podobnie jak mozna zwrocic sie do Jezusa, wielkiego uzdrawiacza. Istnieje wielu takich pomocnikow w uzdrawianiu, szczegolnie tych malo znanych. Nie zycza oni sobie niczego bardziej jak byc poproszonymi o pomoc i wspolprace przez powaznych uzdrawiaczy. Istnieje duzo stacji telewizyjnych nadajacych znakomite programy. Wsrod nich moga byc takie, ktore zajmuja sie szczegolnie drastycznymi zdarzeniami, wlasnie sensacjami. Poza tym sa tzw. „tanie” sensacje, ktorych celem jest zgromadzenie przed odbiornikami telewizyjnymi jak najwiekszej liczby osob.

 

Dlaczego jest to tak wazne? Z czysto finansowych powodow: Wiekszosc stacji w dzisiejszych czasach nadaje programy reklamowe. Oczywiscie firma, ktora nadaje reklamy chcialaby dotrzec z nimi do jak najwiekszej ilosci telewidzow. Chce ona aby naklad srodkow, jakie wlozyla w produkcje reklamy, zostal jak najlepiej wykorzystany: im wiecej ludzi oglada dany program, tym lepiej. Dlatego tez mamy sensacyjne programy, ktore pod wzgledem finansowym na wskos spelniaja swoja role.

 

Czarna magia

 

Niepowazni uzdrawiacze sa o tyle szkodliwi, iz niektorzy chorzy pokladajacy w duchowym uzdrowicielu swoja ostatnia nadzieje, moga sie zawiesc. Szkodza oni takze prawdziwym uzdrawiaczom i uzdrowicielom pracujacym za pomoca huny, ktorzy nigdy nie nazwaliby siebie kahunami – uzdrawiaczami.

 

Lecz o wiele bardziej niebezpieczni sa ludzie zajmujacy sie czarna magia, bedacy „wilkami w owczej skorze”, ktorzy naprawde istnieja wsrod nas. Nie ludzmy sie, ze sa oni wytworem fantazji! Oni istnieja – nawet wsrod nas.

 

Osoby oddane czarnej magii pozdrawiaja nas przyjacielsko, uzywaja poboznych, lagodnych slow oraz gestow, zachowuja sie w opanowany sposob i nigdy nie daliby okazji do oskarzenia ich o cos. Ich prawdziwa natura skryta jest za przyjacielsko smiejaca sie maska albo nawet za nalozona aureola. Istnieja tego rodzaju ludzie poslugujacy sie czarna magia, ktorzy wystepuja pod maska uzdrowiciela, doradcy lub nauczyciela. Niektorzy z nich prowadza seminaria, prowadza grupy modlitewne lub sekty! Niektorzy maj wielka rzesze zwolennikow, ktora ich uwielbia i czci, poniewaz jest od nich zalezna – i to wlasnie jest celem tych czarnych magow!

 

Jak oni to robia? Oczarowuja bezkrytycznych ludzi pieknymi, szlachetnymi i ezoterycznie wysoko stojacymi slowami, ktore czesto ubrane sa takze w religijna forme. Nastepnie, zupelnie niepostrzezenie, w ramach tych namaszczonych slow robia swoim wyznawcom pranie mozgu. Czesto udaje im sie to rowniez za posrednictwem zrecznej zbiorowej sugestii. Dzieki temu ich zwolennicy staja sie prawdziwymi niewolnikami, szczegolnie jezeli chodzi o ich gotowosc do placenia. Jezeli taki praktykant czarnej magi (lub praktykantka) dostal juz raz ofiare w swoje rece, wtedy wykluczone jest, lub zwiazane z duzym niebezpieczenstwem, aby osoba ta opuscila czarnego maga albo jego organizacje. Istnieja rowniez grupy, ktore staly sie niczym innym jak filia jakiejs duzej organizacji, ktora nalozyla sobie koscielna szate. Takze w przypadku takich organizacji mamy do czynienia tylko z bezwarunkowym posluszenstwem lub dramatycznym koncem. Neue Ziiricher Zeitung z 1994. 10. 11 pisze trafnie na ten temat: „Coraz wyrazniej wystepuje takze tlo kryminalne, ktore nie jest zniewalajace dla grup reprezentujacych nowe religie, wystepuje jednak czesto. Charyzmatyczni przywodcy opetani sa rzadza wladzy: Chodzi o wladze nad ludzmi, manipulacje, czesto takze o pieniadze i wladze ekonomiczna.”

 

Jak chronic sie przed czarna magia?

 

Pomimo, ze nie nalezy przeceniac wplywu czarnej magii, jest ona jednak niepokojaca i w niektorych przypadkach rzeczywiscie grozna. Kto jednak znalazl sie pod wplywem danego psychokultu za posrednictwem jakiegos z jego przebieglych nauczycieli, ten prawie nie moze uwolnic sie z jego mocnych duchowych objec. Dlatego tez najwieksza korzyscia dla takiej osoby jest jezeli instynktownie odczuwa, ze pomimo wszystkich pieknych slow cos jednak jest w nich falszywego. Kto jednak ma zaufanie do takich odczuc?

 

Rowniez w takich przypadkach wiedza huny, ktora mamy pelne prawo okreslic mianem bialej magi, posiada skutecznie dzialajacy srodek. Nauka huny pracuje z duchowym swiatlem. Nazywamy je ťswiete, biale, ochraniajace, oczyszczajace i uzdrawiajace swiatlo hunyŤ. Daje nam ono, co wiem z wlasnego gorzkiego doswiadczenia z czarnyrni magami, otuche i pomoc. Poznalem potezne sily piramidy Cheopsa, gdy znajdowaiem sie w ich centrum, w komnacie krolewskiej. Na podstawie wlasnego doswiadczenia stwierdzilem jak pozyteczna, a nawet niezawodna, jest piramida swietlna jako ochrona przeciwko wszystkim ciemnym machinacjom. Jest ona kombinacja swiatla w formie piramidy. Piramide ta ladujemy pewnym rodzajem energii o nazwie mana, ktorej praktyczne zastosowanie daje nam rowniez nauka huny. Nie jestesmy wiec bezsilni wobec „demonicznych” sil czarnej magii, poniewaz dla ich praktykanta nie istnieje nic bardziej odrazajacego jak duchowe swiatlo, szczegolnie w formie piramidy!

 

Swietlna piramida, na podstawie doswiadczenia, moze byc uzyteczna w aktualnych przypadkach, tzn. w takich przypadkach, w ktorych czarny mag zaczal juz swoja dzialalnosc. Sensownym jest jednak aby wczesniej „zbudowac” sobie swietlna piramide, poniewaz pomaga ona nie tylko przeciwko stosunkowo rzadkim przypadkom czarnej magii, lecz takze przeciwko innym niemilym doswiadczeniom lub praktykom. Dlatego tez sensownym wydaje mi sie stworzenie swietlnej piramidy nad wszystkimi ludzmi, ktorych kocham i (nie badzcie Panstwo zaskoczeni) ponad tym, ktory praktykuje czarna magie, poniewaz duchowe swiatlo posiada takze wlasciwosc „oczyszczajacego swiatla”. Wprawdzie nie jest dowiedzione, lecz prawdopodobne, ze czlowiek z ciemnymi zamiarami czuje sie przez piramide swietlna hamowany lub zupelnie niezdolny do wykonania swoich niecnych zamierzen. Dlatego tez cieszymy sie, ze dzieki hunie posiadamy instrument przeciwko wszystkim ciemnym zamiarom. Narzedzia tego mozemy skutecznie uzywac przeciwko wszystkim, podkreslam WSZYSTKIM negatywnym i ciemnym wplywom!

 

Budowanie Swietlnej Piramidy Huny opisane zostalo w ksiazce Henry’ego Krotoschina pt. „Huna. Praktyka wiedzy tajemnej. Swiadome kierowanie losem” – przyp. tlum.

 

Huna Forschungs-Gesellschaft, Seefeldstr. 18, 8008 Zürich, Szwajcaria;

 

tel. 0-0411/ 2515565, fax 0-0411/ 2519535

 

Home

 

Przeklad: Marius Cecula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wspolczesna psychologia (Freud, Adler, Jung i wielu innych) zajmuje sie podswiadomoscia lub nieswiadomym.

 

Współczesna to ona była w latach 80'tych XX wieku. Pomijam strategię zalewania forum tekstem czy 'przemycanie' linków...

 

Huna, jedno z najbardziej wartosciowych odkryc dwudziestego wieku (pornimo, iz liczy sobie okolo 5 tysiecy lat), jest scisle spokrewniona z nauka Essenczykow. Odzwierciedla sie to w kazaniu na gorze. Sir George Trevelyan, wielki angielski historyk, jest zdania, iz: „dzisiaj, w czasach duchowego obudzenia, tajernnica kahunow, przedstawiona na nowo w zachodnim sposobie wyrazu, wydaje sie skrywac w sobie perle o wielkiej wartosci. Jest ona rozstrzygajacym krokiern w poznaniu; krokiem, ktory musi zrobic wspolczesny czlowiek, jesli nie chce zginac.”

 

Zdecydowanie lata 80'te XX wieku.

 

A Serge, jego książki i nauki nie powinny być brane pod uwagę jeżeli mówimy o hunie.

 

Jeżeli Serge Kahili King nie jest uznawany za autorytet w danej kwestii, to najwidoczniej jeżeli podam kolejnych autorów to najprawdopodobniej odrzucisz ich autorytet bez podania uzasadnienia.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

 

P.S. jestem za stary na takie przepychanki...

Edytowane przez Auegamma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wiesz co oznacza huna, to pewnie wiesz co oznacza kahuna a jeżeli nie to huna oznacza tajemnicę a przedrostek ka - strażnika wiec kahuną na pewno nie nazwę oszusta i chosztaplera Serge'a jak i naszego rodzimego kahune Jacka Żądło. Sprzedających certyfikaty, kursu i szkolenia w wykonaniu McDonald huna.

Na przepychanki również nie mam czasu ani lat odpowiednich. Pomyślałem jedynie, że skoro przez 4-5 lat zajmowales się Huną to trafiłeś na jakiś konkretny przekaz. Dlatego wkleiłem ten tekst powyżej aby odrobinę przybliżył Ci obraz huny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...