Cristall Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Położyłam się wczoraj spać ze słuchawkami na uszach. Słuchałam muzyki i starałam się zasnąć. Ale inaczej się tak zasypia niż bez muzyki. Jak tak leżałam to wszystko zdawało się być intensywniejsze. Po pewnym czasie odczuwałam dyskomfort, bo obraz przed zamkniętymi oczami zaczął wirować, kołysać się, czułam takie odprężenie, a potem jakieś trójkąty czy inne podobne figury geometryczne mi stawały przed oczami, tak się zagłębiałam w ten stan, był taki dziwny, że mi się aż oczy zaciskały, a potem takie uczucie jakbym spadała, ale to nie było takie gwałtowne , tylko takie powolne, jakbym się przemieszczała. Przeraził mnie ten stan więc odłożyłam słuchawki i wtedy normalnie zasnęłam bez tych dziwnych rzeczy. Czy to normalne jak się zasypia z muzyką? Czy ona tak wpływa na zasypianie, zwiększa aktywność mózgu czy coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OazaSpokoju Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 Generalnie muzyka dostarcza bodźców, nad którymi mózg musi pracować więc faktycznie zwiększa jego aktywność, a zasypianie to czynność odwrotna. Mózg najwyraźniej trochę się nie połapał w sytuacji. Ja zwykle nie potrafię zasnąć przy muzyce, nawet bardzo cichej, wybudzam się i zapadam i znów wybudzam. Na słuchawkach bym nie próbowała nawet, bo to o wiele za głośne dla mnie. Ale ile razy próbowałam, tak nigdy nie miałam takich objawów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cristall Napisano 1 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 Dziękuje za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SensiSoundz Napisano 31 Października 2013 Udostępnij Napisano 31 Października 2013 ....a ja polecam zasypianie w słuchawkach, szczególnie przy muzyce Burial'a czy Volor Flex zauważyłam, że w moim przypadku, takie śnienie z muzyką przyczynia się do świadomego śnienia. Mózg niby śpi, ale jednak jest czujny miewam też abstrakcyjne wizje ( m.in. figury geometryczne ). Spróbuj jeszcze raz, ale tym razem bez strachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 31 Października 2013 Udostępnij Napisano 31 Października 2013 Os wielu lat praktykuję "zasypianie z muzyką". Oczywiście kabel z tyłu głowy by nie udusić się a jaka muzyka? Spokojna. Hemisyc, czasami filmowa. Najlepsze są dźwięki czakr np.: a już zupełnie rewelacyjne słuchane non-stop czyli w kółko. Staram się nie słuchać muzyki tylko obserwować jak mój organizm ją odbiera, jak reaguje. Dzięki muzyce odcinam się od otaczającego mnie świata - bodźców zewnętrznych i nie myślę. Tylko obserwuję. Można powiedzieć pewien specyficzny sposób medytacji. Figury geometryczne to początek, hipnagogi, fraktale dalej i dalej. Nie za głośno. Możliwe jest takie wybudzanie się i zasypianie to faza półsnu. Potrafię przesuwać kamień górski od czakry do czakry, potem lekko przysnąć by znów zmienił się ton a ja już przesuwam kamień wyżej na kolejną czakrę. I tak dalej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paula2707 Napisano 5 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 ja także zasypiam z słuchawkami w uszach. Ze względu na to, że mam problemy z zapamiętywaniem snów zauważyłam, że po tych nocach z muzyką zapamiętuje sny i dużo szczegółów i mam pare snów oddzielnych tak jakby. I w ogóle się nie budzę w nocy. Dosyć to dziwne bo tak jak napisał wyżej moderator muzyka dostarcza bodźców pobudza mózg, ale może zależy to od rodzaju muzyki, czy jest spokojna czy bardziej skoczna. I sądze też, że słuchając muzyki może wyłączamy myślenie i skupiamy się na tej muzyce pozwala nam się bardziej zrelaksować. Bo zasypiając w ciszy zawsze nad czymś rozmyślamy. Trzeba zrobić eksperyment zobaczyć jaka muzyka nam bardziej pasuje czy może po prostu sama melodia. Wiem, że mi na pewno to służy zważając na moje problemy z zapamietywaniem snów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paula2707 Napisano 5 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 przypomniało mi się, że oglądałam też odcinek Kossakowskiego w którym był na muzykoterapii i odpowiednie dzwięki i tony muzyki działają na różne części ciała i narządy możliwe że muzyka działa także na mózg i jakoś go stymuluje dlatego ma wpływ na sen. Niemniej jednak interesuje mnie dosyć ten temat, ma ktoś jeszcze jakieś spostrzeżenia na temat muzyki podczas zasypiania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 5 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 (edytowane) Właśnie czytałem w książce "Moc Kryształów" - Geoffrey Keyte W rzeczywistości okładka ma kolor czarny. na stronie 111 pisze o Doskonałym Uzdrawianiu. 4 strony tekstu w skrócie trzeba trójcy: kryształ górski, dźwięki czakr i kolory im odpowiadające. Wypróbowałem to co napisane. Jak dla mnie rewelacja. Jak wspominałem do słuchania użyłem utworu So Ham, który ściągnąłem jako mp3 z YouTube i słucham w kółko: [video=youtube;XMWgmV-w6SE] Generalnie jest to dźwięk sześciu kryształowych mis ustawionych w koło dostrojony do czakry serca ale kobietki śpiewają/nucą tony od czakry podstawy kolejno do czakry korony. Taki mix. Wystarczy jeszcze wyobrazić sobie poszczególne kolory odpowiadające czakrom. Nie myślę o niczym podczas słuchania tylko obserwuję jak mój organizm drży i odbiera te dźwięki, zwłaszcza czakra która aktualnie jest nucona. Praktycznie sprawdzone. Rano obudziłem się wypoczęty z ogromnym kopem energetycznym czyli wyczuwalne takie specyficzne wewnętrzne drżenie ale i miałem energię do pracy i zapał na cały dzień. Wyczuwałem lekki ból w okolicy trzustki ale trzustka jest odpowiedzialna za gromadzenie Prany dlatego nie ma się co dziwić. Edytowane 5 Listopada 2013 przez KazOle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paula2707 Napisano 6 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2013 też wypróbuję. Napisz co dalej. Zastanawia mnie o co chodzi, bo wczoraj napisałeś ten post i wczoraj go edytowałeś to kiedy Ty spałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek Bartnicki Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 Może on nie sypia? Ja dodam od siebie - słucham czegoś co nazywa się 528Mhz - love song lub podobnie, (na youtubie jest). Nie potrafię powiedzieć, jak dobrze na mnie działa, to nie muzyka, to dźwięk o określonej częstotliwości (słuchany w słuchawkach stereofonicznych). Mogę tego słuchać prawie w nieskończoność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 (edytowane) Wiele rodzajów dźwięków i muzyki przesłuchałem. Podaję to co "przetrenowałem" i tak: - działa silnie na splot Słoneczny i na serce, a raczej czakrę serca. - też czakra serca. - bardzo precyzyjnie trafia dźwiękiem w czakrę sercaAve Maria ~~ Ashana - czakra serca i splot słoneczny - wszystkie 7 czakr od 1-szej do 7-mej po kolei.Steve Jablonsky - My name is Lincoln - EpicMusicVn | Cinematic Oblivion (The Movie) Soundtrack - 02 - Waking Up oraz wiele innych choćby muzyka do filmów: Obvilion, Elysium, Transformers. Sądzę, że muzyka filmowa pobudza stan naszych emocji poprzez niskie dźwięki - efekt Dolby Surround. Podczas słuchania tych utworów udało mi się "odlecieć" może tak to nazwę. Zasadniczo obserwuję jak moje ciało odbiera tą muzykę jak reaguje. Słucham po prostu całym ciałem tej muzyki. Podczas słuchania początkowo pojawiają się hipnagogi, kolorowe fraktale. Później chyba jest to synestezja i pojawiają się kaskady ruchomych kolorów, światła i gra barw. Nie tylko. Sny (czy na pewno sny?) są niesamowite. Kiedyś komuś to opisywałem i odpowiedział mi "co ćpam?" a ja tylko słucham muzyki. Bywa też tak, że jest to przejście chyba przez tzw. pustkę. Uwolnienie się od umysłu - nic nie myślę tylko obserwuję. O "pustce" pisze Franz Bardon. Dzięki muzyce można odciąć się od bodźców zmysłowych dochodzących ze świata zewnętrznego. Uwagę przenoszę na odpowiednią "grającą, wibrującą" czakrę. Można powiedzieć przenoszę swoją świadomość w to miejsce. Normalnie to to "Ja" jest jakieś 5 cm za moimi oczami. Edytowane 19 Stycznia 2014 przez KazOle błędny link 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Altair Napisano 17 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2013 Dziękuję za podanie tych utworów, z chęcią skorzystam i też je " przetrenuję ", jak to trafnie ująłeś. Na mnie przed snem wspomagająca działa też sześć utworów Solfeggio Harmonics: 396 Hz, 417 Hz, 528 Hz, 639 Hz, 741 Hz, 852 Hz. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowa_anna Napisano 17 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2013 ja przed snem slucham hipnozy..., muzyki tez super sprawa nie slyszy sie meza jak chrapie:-P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jacek Bartnicki Napisano 26 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 a ja tylko dodam, że warto "spojrzeć' jak nasza kochana muzyka oddziałuję na wodę. (ja jestem wielkim fanem właśnie takiej klasycznej muzyki). Szczególnie Aria na strunie G - Bacha i inne podobne utwory. Opisał to pan Emoto w swoim eksperymencie z wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.