Jak potoczy się relacja z nowo poznaną osobą w najbliższych 6 miesiącach

Mam trudny do interpretacji układ kart, które postawiła przyjaciółka. Pytanie takie jak w temacie: jak potoczy się relacja z nowo poznaną osobą w najbliższych 6 miesiącach?

Troszkę o sytuacji. Niedawno poznałem kobietę, która zawróciła mi w głowie. Wylądowaliśmy nawet w łóżku. Jednak z samego jej zachowania nie jestem w stanie zinterpretować czy to tylko zabawa, czy może coś więcej, a sam mam mętlik w głowie.

Karty: słońce, śmierć, koło fortuny.

Moja interpretacja: słońce (najpierw będzie fajnie), śmierć (związek zostanie przetransformowany)... ale jak?

Został mi też ułożony układ partnerski. Wyszło, że Ja mam w głowie 8 denarów (chcę pracować nad tym?), ona asa denarów (podchodzi do mnie materialistycznie?). Ja mam w sercu asa buław (pociąg seksualny jest mocny, ale może nie tylko o to chodzi?), ona siłę (tylko seks?). Ja pokazuje cesarzową (aż tak chyba bardzo nie pokazuje, że mi się podoba...), ona 3 puchary (tylko się tym bawi?). Pomiędzy nami 9 mieczy (czyżby moje lęki o tą relację były nieuzasadnione)? Ale w całości niestety nie potrafię zinterpretować tych kart, gdyż jestem w to emocjonalnie zaangażowany. Dlatego proszę o pomoc!

Slonce to relacja bez planow na przyszlosc. Takie tam tu i teraz. Spotykamy sie, jest fajnie, rozchodzimy sie, kazde zyje swoim zyciem. To sie zmieni. Przyjdzie Kolo Fortuny a Kolo Fortuny to juz gra losu i przeznaczenia. Nie do konca mozliwa do ksztaltowania a jednak taka, ktora powinna zostac przez nas wzieta na powaznie i byc obserwowana z uwaga, ksztaltowana aktywnie. Takze tu widze, ze ze znajomej, niewiele znaczacej ta pani zmieni sie w kogos, kto bedzie stanowil (jezeli juz nie stanowi, tu mam na mysli karme) czesc Twojego planu zyciowego.

Suma (HB) to VI Kochankowie. To bedzie sprawa dla serca i jego decyzji.

Co do partnerskiego. 8 Monet w glowie znaczy, ze masz gotowe wyobrazenia na temat, jak powinien wygladac Twoj zwaizek i teraz obserwujesz, czy aby pani temu planowi odpowiada. Pani natomiast dostrzega szanse w Waszej relacji, ze mogloby z tego byc cos wiecej. As Monet u Crowleya to polaczenie kobiety z mezczyzna, szkarlatna kobieta i bestia (666 i 667)...

W sercu u was obojga jest silne uczucie, wzajemne przyciaganie, tak - duzo seksu, jest pozadanie. W tym co pokazujecie. Czy Ty nie pokazujesz jeszcze jakies kobiety w swoim otoczeniu, o ktora ona moglaby byc zazdrosna? 3 Kielichy u niej moze wskazywac na to, ze jest gotowa dawac i brac milosc, co w sumie u Ciebie w Cesarzowej tez widac, ale tez moze pokazywac osobe trzecia, ze jeszcze jest ktos, kogo darzy uczuciem.

To, co Wasl laczy to 9 Mieczy. Duzo o sobie myslicie, oboje i duzo sie zameczacie tymi myslami. Jest w Was duzo obaw i to tych nieuzasadnionych.

Dziękuję za pomoc w interpretacji.

As Monet u Crowleya to polaczenie kobiety z mezczyzna, szkarlatna kobieta i bestia (666 i 667)...

To ciekawe co piszesz...bo już Ją w ten sposób nazywałem... i to kilka razy.

Czy Ty nie pokazujesz jeszcze jakies kobiety w swoim otoczeniu, o ktora ona moglaby byc zazdrosna?

Tak, mam sporo znajomych-kobiet. Mam też kilka przyjaciółek (i z jedną ją niedawno poznałem). Zresztą z drugiej strony też jest podobnie.

To, co Wasl laczy to 9 Mieczy. Duzo o sobie myslicie, oboje i duzo sie zameczacie tymi myslami. Jest w Was duzo obaw i to tych nieuzasadnionych.

Właśnie się zastanawiałem, czy dotyczy to tylko mnie, czy jej może też...

Jeszcze raz dziękuję za pomoc!

za około 2 miesiące widać rozejście się dróg...któreś z Was postanowi zakończyć relacje z jakichś względów, być może za sprawą pojawienia się niespodziewanych okoliczności, które zmienią Twoje podejście do relacji jakiego teraz nie bierzesz pod uwagę.

jeszcze jedno pytanie do SacralNirvany: czy na pewno dobrze policzylas sume? Mi wyszedl sad...

Tak. XX Sad jest jest dobrym wynikiem sumowania. Natomiast VI Kochankowie to wyliczenie wg Banzhafa. Inny rodzaj sumowania. Dlatego w nawiasie obok napisalam (HB), czyli Hajo Banzhaf.

XIX Slonce, XIII Smierc, X Kolo Fortuny ---> suma 19+13+10=42-22=20 XX Sad; wg HB 42 to 4+2=6 VI Kochankowie

RTG wydzielilem do osobnego watku: http://www.ezoforum.pl/interpetacje-rozkladow/64707-relacja-z-nowo-poznana-osoba-c-d.html. Tak bedzie latwiej rozdzielac jedna interpretacje od drugiej...

bbn... pytales sie, dlaczego nasze interpretacje sa takie rozne. To nie ma znaczenia, jakiej talii sie uzywa, Tarot to Tarot. Kazdy jednak moze czuc temat odrobinke inaczej i zwracac uwage na inne szczegoly.

Ja patrze zawsze w ten sposob, ze to, co jest + to, co mozna jeszcze zrobic. Jestem osoba, ktora nie uznaje Tarota za ostateczna wyrocznie a jedynie wskazowke na to, co dalej z tym fantem mozna zrobic. Wiec nawet jak jest zle to ja patrze na podsum, dla mnie wazny, bo duzo mowi o predyspozycjach danej sprawy. U Wasz np. wyszli VI Kochankowie z wyliczen wg Bnznhafa, co niczego nie obiecuje, natomiast jest wskazowka do tego, aby kierowac sie sercem.

To, ze z czasem pani stanie sie dla Ciebie wazniejsza niz jest to w tej chwili takze nie gwarantuje tego, ze bedziecie razem. Kolo Fortuny niesie ze soba potencjal, ale tez niebezpieczenstwo, ze jezeli nie ujrzy sie, kiedy jest odpowiedni moment do konrkretnych dzialan i wtedy wlasnie nie zadziala, to moze nic z tego nie byc. Masz tam tez Smierc. Smierc mowi o koncu pewnego etapu. Tu tym etapem jest bezstroska i takie bezlanowe podchodzenie do znajomosci. To, co przyjdzie potem, bedzie dawalo Wam obojgu szanse zrobienia czegos wiecej z tego. Ale to szansa. Kolo niesie ze soba potencjal Maga, ktory niewykorzystany... wiadomo, spelza na niczym. Tu nie ma wielkich obietnic, ale widac, ze bedzie mozliwosc, aby te znajomosc uczynic czyms wiecej niz jest w tej chwili. Ale powtarzam, to moje subiektywne odczucie. Nic wiecej.

Dziękuję SacredNirvana za wyjaśnienia. Tak jak napisałem i tak jak wyszło z kart - mam ogromny mętlik w głowie odnośnie tej relacji. Czuję też, że dużo zależy od mojej decyzji...i coraz bardziej skłaniam się ku temu, że jednak szczęścia nie można osiągnąć w samotności. Myślę, że dam się ponieść emocjom, intuicji, odczuciom...może się sparzę, ale wydaje mi się, że mogę zyskać wiele. Cieszę się, że nie karty nie pokazały jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa w stosunku do tej relacji (więc jest szansa, że nie wyjdę z tego jeszcze bardziej poturbowany niż z poprzedniego małżeństwa...). Jeszcze raz dziękuję!