Skocz do zawartości

Czy odpowie?


Geranium

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego X nie odpisał?

 

10 buław/ 9 pucharów/ gwiazda -> kapłanka

 

Był przygnieciony czymś, cały czas uważam, że chodzi o wyjazd i brak chęci rozwoju znajomości przed nim, pomyślałam też o innej kobiecie z podsumu, ale z pewnych faktów, wynika, że to mało prawdopodobne, więc pomyślałam o matce (zawiła sprawa i nie będę tego opowiadać), ale mógł być to czynnik blokujący.

 

Czy jeszcze odpisze?

 

3 denary/ rycerz buław/ 10 pucharów -> umiarkowanie

 

Tak i będę zadowolona, 3 denary to starania, rycek buławowy zawsze u mnie wychodzi jako taki porządny krok do przodu z czyjejś inicjatywy (na pewno nie mojej) no i 10 pucharów na końcu - zadowolenie. Umiarkowanie z podsumu tutaj widzę jako taki spokój, że wreszcie coś się poprawiło.

 

Ogólnie 10 pucharów wyszło nam ostatnio na najbliższą przyszłość po powrocie, więc fajna karta, kończąca rozkład.

Odnośnik do komentarza
Dlaczego X nie odpisał?

10 buław/ 9 pucharów/ gwiazda -> kapłanka

jest zalatany, chyba duzo pracy ma, ale mysli o tym i ma na uwadze, zeby odpisac

 

Czy jeszcze odpisze?

3 denary/ rycerz buław/ 10 pucharów -> umiarkowanie

odpisze, ale jak sie upora ze swoimi sprawami

Odnośnik do komentarza
Dlaczego X nie odpisał?

 

10 buław/ 9 pucharów/ gwiazda -> kapłanka

 

Czy jeszcze odpisze?

 

3 denary/ rycerz buław/ 10 pucharów -> umiarkowanie

 

Czy wy jesteście parą czy nie ? Bo mi sie wydaje jakby ten kontakt nie do końca był mu na rękę tak jakby zajmował się kim innym ale wygląda na to jakby miał sie odezwac ale wtedy kiedy będzie mu to pasowało.

Ja osobiście w pytaniach od czy ustalam sobie która karta jest odpowiedzia a które tłem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

WERYFIKACJA bardzo szybka.

Jak to jak, rozmową :)

Jednak miałam rację, choć chciałam to chyba wyprzeć z podświadomości, wmawiając sobie, że chodzi o matkę. Spotyka się ze swoją byłą, właśnie mi to napisał :) Ale na spotkanie jak najbardziej chętny i twierdzi, że nie wie, jak to wszystko wyjdzie. Podziękowałam jednak, bo nigdy więcej nie zamierzam być numerem dwa. Dziwi mnie tylko kwestia poprzedniego rozkładu, który zakładał, że będzie tak dobrze. Ale to była wróżba do jesieni, zatem z tego wynika, że Pan się obudzi z ręką w nocniku po powrocie z wyjazdu, ale mam nadzieję, że wtedy też mu podziękuję, mimo że dogadujemy się świetnie.

Odnośnik do komentarza

Nie kłócąc się, widzę to inaczej, zresztą przejrzyj sama rozkład poprzedni jak chcesz, nie wiem, czy się tak zgodnie nawet z innymi nie wypowiedziałaś, że wszystko będzie po mojej myśli. Pytanie dotyczyło jego i mnie, a nie jego i kogoś. I zakładało przyszłość po powrocie z zagranicy, a nie na teraz.

 

Oto on http://www.ezoforum.pl/interpetacje-rozkladow/69692-co-z-tego-bedzie.html

jednak nie ma tam Twojej wypowiedzi, ale wszystkie są zgodne i stąd moje przekonanie, że to nie tak, jak mówisz. Jasne, że możemy się mylić, ale czy aż tak bardzo i zbiorowo? Hmm

Edytowane przez Geranium
Odnośnik do komentarza

Do Ciebie i do wszystkich, którzy twierdzą, że wynik już się zrealizował. Przejrzyjcie sobie rozkład, bo już nawet nie chodzi o mnie i moje życie osobiste, tylko o to, jak sprawdzają się karty.

Odnośnik do komentarza

Mysterious, Ty piszesz, jakbyś zupełnie nie rozumiała tego, co do Ciebie mówię. Wysłałam Ci rozkład, który interpretowały dziewczyny z forum razem ze mną i który opiewał okres do jesieni, to było 2 tygodnie temu. Ja tylko pytam, jakim cudem jeden rozkład przeczy drugiemu, a jeszcze Twoim zdaniem w pytaniu na mnie i kogoś, mówi o kimś jeszcze innym? Ludzie, ogarnijcie się, bo to Wy macie jakieś tendencje do urażania się, dzielimy się wiedzą, do jasnej ciasnej, czy piszemy z łaski na uciechę jedną intepretację i już koniec, nawet pytania zadać nie można? Jak mi ktoś zadaje pytania i chce przeanalizować, to nie mówię mu na odwal się "to moje zdanie i nie wnikaj", tylko analizujemy to dla korzyści własnego rozwoju!!!

Odnośnik do komentarza
No Comment.....

 

Tu wiecznie jest ktoś obrażony, to forum nie służy wzajemnej pomocy, tylko interpretacja, zero analizy, klapki na oczy i do widzenia. Radzę więcej dystansu do siebie i jak już pomagacie, to róbcie to porządnie, a nie po łebkach. Najlepiej jest pięć razy powiedzieć coś innego i jeszcze się oburzyć, że próbuję dojść, o co chodziło :) nie mówią oczywiście o wszystkich, bo są osoby porządne, które potrafią rozmawiać. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

I żeby nie było, że tylko wymagam, ja też tu wielu osobom, tak samo jak z innych forów pomagam, szczególnie jak ktoś poprosi mnie osobiście. Nigdy nie mówię komuś "nie drąż, bo takie jest moje zdanie!". Właśnie na drążeniu polega cała nauka. Ale jak ktoś nie chce zrozumieć to nie zrozumie, tylko jeszcze mi powie, że jestem narwana, zatem okej, niech będą narwana:) Miłego popołudnia.

Odnośnik do komentarza

spoko widzę, że sytuacja napięta ;D sory, że się wtrącę, ale TAROT CZASEM POKAZUJE COS WAŻNIEJSZEGO NIŻ TO O CO PYTAMY u Ciebie właśnie tak pokazało, albo po prostu przedobrzyłaś z kartami na tego faceta.

Edytowane przez h20kas
Odnośnik do komentarza
Ja tylko pytam, jakim cudem jeden rozkład przeczy drugiemu

a dlatego, ze jak się za dużo siedzi w kartach to mogą wychodzić różne kwiatki - takie małe ostrzeżenia dla nas ;)

 

Ger, bez obrazy dla Ciebie, ale Ty masz klapki na oczach na tego kolesia...

Wypadłaby Ci wieża, diabeł, smierć, 10 mieczy na ta relacje - my byśmy Ci mówiły, ze to bedzie koniec, że się nie odezwiecie, umarł w butach a Ty interpretowałabyś to w sposób, ze to koniec złego miedzy Wami a początek nowego, że dobry sex itd.

Dlaczego tak uważam? Bo kiedyś byłam taka sama ;)

jeśli nie potrafisz przyjąć na klatę niektórych kart / interpretacji / słow to znaczy, ze nie jesteś gotowa na karty.

Odnośnik do komentarza
spoko widzę, że sytuacja napięta ;D sory, że się wtrocę, ale TAROT CZASEM POKAZUJE COS WAŻNIEJSZEGO NIŻ TO O CO PYTAMY u Ciebie właśnie tak pokazało, albo po prostu przedobrzyłaś z kartami na tego faceta.

 

Nie wiem, popatrz na interpretacje innych -> http://www.ezoforum.pl/interpetacje-rozkladow/69692-co-z-tego-bedzie.html

To było dość jednogłośne. Czemu tak bardzo próbuję dociec? Bo chcę zrozumieć Karty i rozjaśnić sobie życie, a nie skomplikować. Nie uważasz, że po prostu jeszcze może tak być? Tylko pytam, nic nie narzucam, żeby ktoś zaraz na mnie nie wskoczył.

Odnośnik do komentarza
a dlatego, ze jak się za dużo siedzi w kartach to mogą wychodzić różne kwiatki - takie małe ostrzeżenia dla nas ;)

 

Ger, bez obrazy dla Ciebie, ale Ty masz klapki na oczach na tego kolesia...

Wypadłaby Ci wieża, diabeł, smierć, 10 mieczy na ta relacje - my byśmy Ci mówiły, ze to bedzie koniec, że się nie odezwiecie, umarł w butach a Ty interpretowałabyś to w sposób, ze to koniec złego miedzy Wami a początek nowego, że dobry sex itd.

Dlaczego tak uważam? Bo kiedyś byłam taka sama ;)

jeśli nie potrafisz przyjąć na klatę niektórych kart / interpretacji / słow to znaczy, ze nie jesteś gotowa na karty.

 

No właśnie nie. Wiele rozkładów ewidentnie negatywnych akceptuję i nawet tutaj nie wrzucam, bo są dla mnie tak jasne, że nie dyskutuję z tym. Ale Na niego wyszły naprawdę dobre i stąd moje zdziwienie i analiza. Bo jeśli najlepsza karta AM ma zwiastować porażkę, w sąsiedztwie innych również dobrych, to chyba coś jest nie tak. Stąd moje przekonanie, że faktycznie chodziło o nieco odleglejszy okres, bo właściwie o taki spytałam - jesień. Bzdurzę?:)

Odnośnik do komentarza

Teraz nie wazne, co karty pokazaly miesiac temu, co potem, wazne, co wykazalo zycie.

 

 

Co do tego rozkladu, ktorym tu machasz przed nosem... sorry za wyrazenie... taki mam styl wypowiadania sie...

 

to ja tam nie widzialam bycia razem. Jedynie punkt, w ktorym trzeba bedzie zrobic cos z ta znajomoscia dalej.

 

Dla mnie 10 Kielichow NIGDY nie jest znakiem, ze relacja jest stabilna. To tylko punkt, gdzie relacja musi przejsc w jakis inny etap. 10 to zawsze szczyt... nie mozna tam sie dlugo utrzymac, bo? Bo wszystko ciagle krazy, energia, zmiany sa nieuchronne...

 

i albo przechodzi to w Asa... i idzie na nowym wyzszym poziomie, albo idzie do konca.

 

Patrze teraz, ze do tego dociagnelas Rycerza Bulaw... ;) No facet wyrwal sie... jako ten Rycerz Bulaw z Waszej znajomosci, w strone innej kobiety. ;) Rycerz Bulaw zrzuca kajdany i pedzi w swoim wlasnym kierunku. Nie oglada sie za siebie. Wiec masz odp. co znaczylo Twoje/Wasze 10 Kielichow...

 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

PS. Takze ja tamtego rozkladu takze nie widzialam az TAK pozytywnie. Przynajmniej koncowka byla jak dla mnie bardzo niewiadoma.

Odnośnik do komentarza

staramy Ci sie wskazać bład w Twoim myśleniu a Ty dalej idziesz w zaparte koleżąnko...

Zastanów się, czy nie za często stawiałaś karty itd.

Pewnie powiesz, że raz na tydzien to nie dużo lub w inny sposób bedziesz się broniła.

 

Zobacz sama na to 'z boku' - jak idziesz w zaparte, ze bezie dobrze, ohh na bank, na 100% tylko nie teraz, 10 kieli było na nas na później itd...

 

Ja już konczę, bo wiem, że nie przegadam ;)

Odnośnik do komentarza

Nie no, pewnie, nic nie będzie nigdy dobrze, włośnica na skórę, kule do nóg i wieczny pesymizm. Jeśli to jest dla Was sposób na życie, to ja go nie rozumiem. Dlaczego myślałam, że będzie dobrze? Bo od półtora roku zbieram jakieś nieuzasadnione kopy od życia i zwyczajnie zasługuję na coś lepszego. Przepraszam, jeśli odnosicie wrażenie, że się wymądrzam i nie dopuszczam nic do siebie, ja po prostu nie chcę chodzić jak zbity pies i tylko zauważać w tych kartach, co mi się nie uda. Z Waszej strony też jednak przydałoby się więcej wyrozumiałości, ta rozmowa nie musiała wcale wyglądać jak narzucanie sobie czegokolwiek, tylko zwykłe analizowanie błędów. A dlaczego zinterpretowałam tamten rozkład tak pozytywnie? Nie ja jedyna zresztą - bo tak się zapowiadało. Nie patrzyłam ślepo w karty, a na ogólny potencjał relacji, bo dogadywaliśmy się świetnie. Nie wzięłam tylko pod uwagę przeszłości faceta i tu mój błąd. Ale to i tak nie znaczy, że to się nie zmieni. I nie mówię tego, żeby się fałszywie pocieszać, bo równie dobrze może być jeszcze gorzej :) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Też zerknęłam na ten poprzedni rozkład w pytaniu co was dzieli wyszło Umiarkowanie czyli brak uczuć , obojętność a 10 pucharów często mówi o tym ,że znajomość doszła do ostatecznego punktu,że wydarzyło się juz wszystko co miało sie zdarzyć miedzy wami.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Nie wiem, popatrz na interpretacje innych -> http://www.ezoforum.pl/interpetacje-rozkladow/69692-co-z-tego-bedzie.html

To było dość jednogłośne. Czemu tak bardzo próbuję dociec? Bo chcę zrozumieć Karty i rozjaśnić sobie życie, a nie skomplikować. Nie uważasz, że po prostu jeszcze może tak być? Tylko pytam, nic nie narzucam, żeby ktoś zaraz na mnie nie wskoczył.

 

patrzyłam ten rozkład i karty jak najbardziej na rozwój relacji, ale dlaczego nie 3 na ostatni wynik... zamotała ta 10 kielichów na koniec, dla mnei to nie jest karta związku itd... raczej takie dążenie do szczęścia każdy w swoją stronę ;/

Odnośnik do komentarza
patrzyłam ten rozkład i karty jak najbardziej na rozwój relacji, ale dlaczego nie 3 na ostatni wynik... zamotała ta 10 kielichów na koniec, dla mnei to nie jest karta związku itd... raczej takie dążenie do szczęścia każdy w swoją stronę ;/

 

Nie dobierałam, bo myślałam, że jest wymowna i starczy, Trida mi doradziła, że jest okej i nie potrzeba więcej. Co do Ciebie, Mgło, owszem, racja, takie ta karta ma tendencje, ale czy nie bardziej na sytuacji obecnej, a nie na przyszłości?

Odnośnik do komentarza
Nie dobierałam, bo myślałam, że jest wymowna i starczy, Trida mi doradziła, że jest okej i nie potrzeba więcej. Co do Ciebie, Mgło, owszem, racja, takie ta karta ma tendencje, ale czy nie bardziej na sytuacji obecnej, a nie na przyszłości?

 

Z tych wszystkich kart wynika, że koleś chce sie zabawić Rycerz Buław szuka laski co chwila nic stałego, daj sobie siana z nim, bo tylko Cię porani. :(

Odnośnik do komentarza
Z tych wszystkich kart wynika, że koleś chce sie zabawić Rycerz Buław szuka laski co chwila nic stałego, daj sobie siana z nim, bo tylko Cię porani. :(

 

Jeszcze rok temu dałabym sobie niezwłocznie. Ale po prostu szlag mnie już trafia, jak długo jeszcze się może nie udawać. Może to nie miejsce na wynurzenia, ale co tam. Związku chcą tylko jakieś leszcze, które nic sobą nie reprezentują, a ja w takim życiu codziennym jestem serio fajną babką i wcale nie narzucam ludziom zdania, tak jak Wam się to tutaj może wydawać :) No załamka jednym słowem.

Odnośnik do komentarza

Patrz na to, co jest a nie na to, co bedzie. Rycerz Bulaw nie jest facetem godnym zaufania. Lubi dobry seks, lubi adrenalinke, nie lubi nudy. Jak mu bedzie za dobrze i za spokojnie (10 Kielichow) to urwie sie i poleci tam, gdzie dzieje sie duzo i dobrze.

 

Karty w te czy we w te... wazne, co pokazuje zycie. Karty maja swoje swiatlo i cien. Jak sie zyczeniowo cos chce to w ramach chciejstwo niejedno mozna wyczarowac. Zycie to potem jednak weryfikuje.

Odnośnik do komentarza
Jeszcze rok temu dałabym sobie niezwłocznie. Ale po prostu szlag mnie już trafia, jak długo jeszcze się może nie udawać. Może to nie miejsce na wynurzenia, ale co tam. Związku chcą tylko jakieś leszcze, które nic sobą nie reprezentują, a ja w takim życiu codziennym jestem serio fajną babką i wcale nie narzucam ludziom zdania, tak jak Wam się to tutaj może wydawać :) No załamka jednym słowem.

 

tyle jest fajnych facetów na świecie, znajdzie się książe z bajki,ale nie stawiaj na niego kart, bo popsujesz energie ;-) niech się toczy samo..., a Mysterious Women to zajebista wróżka, zawsze ma świetną intuicję i widzi karty nieco inaczej niż wszyscy i mówię Ci to całkiem poważnie, bo ja tu już nie jednego prześwietlałam ;D ale mówię Ci ona ma racje :)

Odnośnik do komentarza

Nie było jeszcze nudy i stabilizacji między nami, znamy się miesiąc, właśnie raczej tak na dziko. Ale chyba go w takim razie wystraszyła moja inicjatywa rozmowy o tym, co się wydarzyło :D To by pasowało do rycerza. No ale z eks jednak się spotyka, czyli chyba jednak nei do końca taki skoczek i casanova z niego :P Chociaż cholera wie, ile to potrwa.

Odnośnik do komentarza
Jeszcze rok temu dałabym sobie niezwłocznie. Ale po prostu szlag mnie już trafia, jak długo jeszcze się może nie udawać. Może to nie miejsce na wynurzenia, ale co tam. Związku chcą tylko jakieś leszcze, które nic sobą nie reprezentują, a ja w takim życiu codziennym jestem serio fajną babką i wcale nie narzucam ludziom zdania, tak jak Wam się to tutaj może wydawać :) No załamka jednym słowem.

 

Zastanow sie moze, dlaczego przyciagasz takich a nie innych chlopow? Dlaczego nie dzieje sie dobrze, skoro masz wszelkie (wg Ciebie) ku temu predyspozycje?

Swiata dookola nie zmienisz, ale mozesz w sobie cos tak zmienic, zeby nagle zaczeli Ci sie w zyciu pojawiac faceci, ktorzy sa jak najbardzie wskazani. Na razie widac przyciagasz toksyke i nic wiecej.

Odpowiedzi nie szukaj na zewnatrz i nie zlosc sie, bo Ci to nic nie da. Odpowiedzi poszukaj w sobie. Jak nie wiesz jak, moze jakis rozklad samopozonawczy w tym kierunku... wlasnych przeszkod w osiagnieciu szczescia w dziedzinie uczuc, powodow, dla ktorych przyciagasz okreslony typ facetow. Nic nie dzieje sie z przypadku, wszystko ma swoje przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Zastanow sie moze, dlaczego przyciagasz takich a nie innych chlopow? Dlaczego nie dzieje sie dobrze, skoro masz wszelkie (wg Ciebie) ku temu predyspozycje?

Swiata dookola nie zmienisz, ale mozesz w sobie cos tak zmienic, zeby nagle zaczeli Ci sie w zyciu pojawiac faceci, ktorzy sa jak najbardzie wskazani. Na razie widac przyciagasz toksyke i nic wiecej.

Odpowiedzi nie szukaj na zewnatrz i nie zlosc sie, bo Ci to nic nie da. Odpowiedzi poszukaj w sobie. Jak nie wiesz jak, moze jakis rozklad samopozonawczy w tym kierunku... wlasnych przeszkod w osiagnieciu szczescia w dziedzinie uczuc, powodow, dla ktorych przyciagasz okreslony typ facetow. Nic nie dzieje sie z przypadku, wszystko ma swoje przyczyny.

 

Po prostu nie interesują mnie ci mężczyźni, którzy widzą ze mną coś stalszego. Są marudni, mają jakąś paranoję kontrolowania, a ja potrzebuję sporej dozy wolności w związku. I ogólnie pasje się dla mnie bardzo liczą, sama mam ich sporo i nie lubię leni śmierdzących. Ja jestem spontaniczna, cenię wolność a jednak w związku być potrafię. I szukam podobnej osoby. Wiadomo, ze fizyczność też sobie bardzo cenię, ale to chyba akurat oczywiste, że nie mogłabym być z kimś, kto mnie nie pociąga, bo związek bez seksu to przyjaźń, nie zwiazek. Ptrzebuję silnych bodźców po prostu, ale to nie jest jedyny problem.

Odnośnik do komentarza
No to masz, czego chcesz. Staly ruch w zwiazku/zwiazkach. Duzo swiezego powietrza i ciagla mozliwosc zmian. Dobrze jest... prawda?

 

O tym właśnie pisałam, brak zrozumienia tylko złośliwość ;)

Nie, nie czytasz uważnie, nie chodzi mi o skakanie z kwiatka na kwiatek, tylko stałą przygodę w związku z jednym człowiekiem. Przynajmniej póki jesteśmy młodzi, bo kiedyś na pewno przyszłaby stabilizacja i chciałabym tego. Raz w życiu miałam taki związek i był dla mnie wszystkim, ale to ja go schrzaniłam. No zresztą nieważne.

Odnośnik do komentarza
Ger...chcesz sete ? może się wyluzujesz nieco....

Proszę Cię (nie po raz pierwszy) - zastanów się co piszesz, bo możesz przedobrzyć...Sacral czyta uważnie i pisze na temat...w Tobie za to emocje buzują jak bąbelki w wodzie sodowej...

Przecież Nikt tutaj nie życzy Ci źle! Zrozum wreszcie. I szanuj Czyjeś wypowiedzi...

 

No seta by się przydała xD Okej, zatem kończymy tę dyskusję, nie lubię się jakoś specjalnie nad sobą użalać. Break da law i do przodu.

Odnośnik do komentarza

I oczywiście sorki za zamieszanie, mały wulkan ze mnie, ale intencji złych nigdy nie mam:) Pewnie mi kiedyś minie ta faza kłócenia się z przeznaczeniem xD Po prostu to irytuje, same pewnie znacie to uczucie, kiedy coś się dobrze zapowiada, a potem nieoczekiwana klapa. Zobaczymy, jak to będzie, wszystko jeszcze może się zmienić, na szczęście wyjeżdżam na koniec czerwca i zamierzam sobie zrobić odpoczynek od kart.

Odnośnik do komentarza

Napisalam, ze masz, co chcesz, bo tak wlasnie uwazam. Zyczenia w swiat trzeba wysylac umiejetnie i konkretnie. Bo wszelkie niedopowiedzenia swiat moze odczytac jako na nie Twoja korzysc.

Np. mozna zyczyc sobie super samochodu... zyczyc... ok... patrzysz... jest w Twoim zyciu super samochod... Niestety nalezy do Twojego sasiada i stoi pod domem na przeciwko. Ale jest w Twoim zyciu? Jest.

 

Przerabialam zwiazki z nieodpowiednimi facetami. Mozna narzekac, ale po sobie wiem, ze swiat dawal mi tylko to, czego sobie zyczylam. Stateczni faceci wydawali mi sie nudni, wolalam nicponi.

 

Tylko, ze w zyciu nic nie jest czarne ani biale. Stateczny moze byc zaje***ty... bo mozesz sie z nim swietnie dogadywac i tzw. Twoja bratnia dusza, tyle, ze jednoczesnie mozna na nim polegac... a nicpon... moze nie byc tyle fantazyjny co po prostu egoistyczny.

 

Takze... konkretnie przemyslec, czego chcesz od faceta. Te cechy wypracowac tez w sobie... i co Ci pisane... przyjdzie samo do Ciebie.

 

Na zasadzie, ze "Co Ci pan bog przeznaczy na srodku drogi sie rozkraczy".

Odnośnik do komentarza
Napisalam, ze masz, co chcesz, bo tak wlasnie uwazam. Zyczenia w swiat trzeba wysylac umiejetnie i konkretnie. Bo wszelkie niedopowiedzenia swiat moze odczytac jako na nie Twoja korzysc.

Np. mozna zyczyc sobie super samochodu... zyczyc... ok... patrzysz... jest w Twoim zyciu super samochod... Niestety nalezy do Twojego sasiada i stoi pod domem na przeciwko. Ale jest w Twoim zyciu? Jest.

 

Przerabialam zwiazki z nieodpowiednimi facetami. Mozna narzekac, ale po sobie wiem, ze swiat dawal mi tylko to, czego sobie zyczylam. Stateczni faceci wydawali mi sie nudni, wolalam nicponi.

 

Tylko, ze w zyciu nic nie jest czarne ani biale. Stateczny moze byc zaje***ty... bo mozesz sie z nim swietnie dogadywac i tzw. Twoja bratnia dusza, tyle, ze jednoczesnie mozna na nim polegac... a nicpon... moze nie byc tyle fantazyjny co po prostu egoistyczny.

 

Takze... konkretnie przemyslec, czego chcesz od faceta. Te cechy wypracowac tez w sobie... i co Ci pisane... przyjdzie samo do Ciebie.

 

Na zasadzie, ze "Co Ci pan bog przeznaczy na srodku drogi sie rozkraczy".

 

Mądrze piszesz i prawda to wszystko, ale nie wiem, jak odnieść się do jednej rzeczy, mianowicie kwestia z samochodem, bo odnioslam to (możę błędnie?) do pytania o karty. Konkretnie pytania o mnie i o kogoś, gdzie Twoim zdaniem odpowiedziały piękną przyszłość, ale nie naszą. Czy to jest możliwe? Gdyby Karty na pytanie o mnie odpowaidały o osobach trzecich, to nigdy nie byłoby wiadomo, kogo dotyczy wróżba, bo równie dobrze mogłyby pokazać sąsiada. Hm, chyba najlepszą radą jest po prostu ta przerwa w stawianiu kart dla siebie.

 

PS Wierzę, że istnieją gdzieś mężczyźni z fantazją, którzy jednocześnie nie są nudni :) Mam na to całe życie. Wirtualna seta pomogła, dzięx.

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
Konkretnie pytania o mnie i o kogoś, gdzie Twoim zdaniem odpowiedziały piękną przyszłość, ale nie naszą. Czy to jest możliwe?

jest to mozliwe, zwłaszcza gdy w rozkładzie pojawia się gwiazda na końcu, KOchankowie wskazujące niemal zawsze na decyzje między kimś a kimś...czasem też między kimś, a czymś. Z kolei w rozkładach na 3 karty zazwyczaj Gwiazda na końcu wskazuje na zauroczenie kimś innym...coś jak gasnące nadzieje...podobnie ze słońcem. Piszę z własnych doświadczeń, ale owczywiście zalezy od sąsiednich kart wiele.

Odnośnik do komentarza
Ja jestem jednak zdania, zeby odpowiedzi interpretować w zwiazku z konkretnymi pytaniami i nie dodawać zbyt wiele.

 

Dokładnie tak samo myślę. Zobaczymy tak naprawdę po wakacjach, to była moja wstępna weryfikacja.

Odnośnik do komentarza
No dobrze...

 

To ja już sama nie rozumiem...trzymając się ściśle pytań - to co tutaj jeszcze jest do weryfikacji ? :)

 

Relacja po wakacjach. Spytałam Kart, jak potoczy się nasza wspólna przyszłość po jego powrocie z zagranicy, a nie teraz.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...