Zajście w ciążę i urodzenie dziecka w 2014r

Proszę o pomoc w interpretacji rozkładów na w/w temat.

W marcu zrobiłam rozkład na 3 karty z pytaniem czy zajdę w ciążę i urodzę dziecko w 2014r. Karty, które wylosowałam to :

Pustelnik , Sąd i Cesarzowa.

Jeśli chodzi o moją interpretację to rezultat jest na tak, mimo że Pustelnik na początku. Dla mnie oznacza on obecną sytuację-ucieczkę od świata zewnętrznego, skupienie na sobie, osamotnienie, lub symbolizuje mnie, co na jedno wychodzi. Sąd tutaj to wg mnie potwierdzenie narodzin. A Cesarzowa jako wynik-wiadomo

Po miesiącu, czyli na początku kwietnia zrobiłam rozkład na to samo pytanie też z 3 kart. I wylosowałam:

Cesarzowa, Gwiazda i Kapłanka.

Patrząc obiektywnie, gdybym wróżyła komuś innemu, taki rozkład oznacza ciążę – stan obecny- Cesarzowa i jest odpowiedzią na pytanie, że dziecko urodzi się w 2014r. Gwiazda to też spełnienie mimo Kapłanki na końcu. Wiem, że oznacza ona okres 2 lat, ale tu mi jakoś to nie pasuje zwłaszcza, że Cesarzowa oznacza już stan obecny a Kapłanka to też „matka-Polka” i spełnienie. Ale to może już moja subiektywna interpretacja

Dziękuję za odpowiedź Black Lady w innym wątku

Dla mnie zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku karty pokazały ciążę.

Mnie też dobrze wyglądają oba układy. Trzymam kciuki, aby było "JUŻ" :-)

Wrozylas z samach AW?

Bardzo dziękuję za odpowiedzi, mam jeszcze 2-3 dni do sprawdzenia

Może jeszcze jakieś opinie i ktoś coś dorzuci?

tak, tylko z AW

Moim zdaniem będzie, podsumą pierwszego jest Koło, a więc taka kolej rzeczy, a drugiego Głupiec, więc...

Daj koniecznie znać!

Jesteś sama? Bo jak popatrzyłam na te pierwsze trzy karty to pomyślałam, że zdecydowałaś się na samotne macierzyństwo. Ewentualnie dziecko ma być tym elementem , które wypełni jakąś Twoją pustkę, być może w związku, albo wewnętrzną... co do wyniku nie obstawiam. W takim samym rozkładzie miałam też same ciążowe i rodzinne karty. Wszyscy pisali urodzisz , urodzisz...a ja nie dość , że nie urodziłam to jeszcze zostałam sama. Karty masz ładne , więc bądź dobrej myśli.

Wg mnie jest taka możliwość

Szkoda, ze same AW jednak Cesarzowa to macierzyństwo a Gwiazda - nadzieja. kapłanka - kolejna kobieca karta.

Powodzenia

Jak dla mnie w obu przypadkach karty pokazały ciąże

Właściwie masz rację roszpunka. Sama nie jestem, ale to takie małżeństwo, w którym kompletnie się "rozjechaliśmy". Gdyby nie pewne okoliczności byłoby już po rozwodzie. O dziecko staramy się bardzo długo, co dla związku jest destrukcyjne zwłaszcza, kiedy partnerowi niekoniecznie tak samo zależy. Tak więc dziecko faktycznie wypełniłoby wewnętrzną pustkę (jak u każdej kobiety, która nie może zajść w ciążę). Nie znam niestety udanego związku, kiedy ludzie chcą a nie mogą mieć dziecka, chyba że decydują się oboje zgodnie, że nie będą mieć.

A wracając do kart- bardzo rzadko dokładam AM, ponieważ nie umiem ich interpretować. Mają tyle znaczeń, że w ogólnych pytaniach zacierają mi obraz a szczegółowych, precyzyjnych pytań nie zadaję.

Jesli chodzi o podsumowanie, to Koło bardziej by mi pasowało nie jako kolej rzeczy, ale wreszcie " na górze", czyli że fortuna kołem się toczy i los się odmienia zwłaszcza, że jestem w 9 Osobistym Roku Numerologicznym, w którym te starania by się skończyły. Ale tak dobre karty na ten temat faktycznie nigdy mi nie wychodziły. Zapisuję rozkłady, więc trochę tego sie uzbierało:)

Jak już będzie wiadomo na tak czy nie na pewno dam znać

Jeszcze niedawno byłam w podobnej sytuacji Agafia. Tylko u mnie nie było celowych, ukierunkowanych prób. Zakończyło się na etapie negocjacji. Mój partner nie chciał dziecka. Rezultat jest taki, że od miesiąca jestem znowu do wzięcia;). Dowcipkuję, ale prawda jest taka, że ta sytuacja była cholernie trudna i obecnie też jest bardzo bolesna. Odeszłam od człowieka, którego kochałam. Nie wiem czy nie straciłam szansy na dziecko w ogóle. Dość stara już jestem:). Wyobrażam sobie jak Ci ciężko, bo wiem jak sama cierpiałam. I cierpię. Każdego dnia walczę ze swoją słabością. I trzymam się nadziei, że każdy następny będzie łatwiejszy. Nie pozwalam umrzeć swoim marzeniom, uczepiłam się myśli, że kiedyś jednak mi się uda. Tobie też tego życzę.

jeszcze coś innego los dla Ciebie przeznaczył, dlatego ciąży nie będzie w czasie o który pytasz. Ogólnie jednak widać, że dzidziuś będzie, ale późńej

No Daffne- trafiłaś

niestety, nie udało się, nie urodzę dziecka w 2014 i rzucam tarota w ch....ę. Najwyraźniej losuję karty nieadekwatne do pytania a to gorsze niż zła interpretacja. Wygląda na to, że karty, które wyciągnęłam to moje „ pobożne życzenia” , szkoda tylko że w tarocie a nie w życiu...

Chociaż, Daffne jako jedyna odczytałaś to inaczej. Po czym sądzisz, że los coś innego mi przeznaczył? Czy chodzi o inny związek? Możesz rozjasnić? ( moje małżeństwo od dawna jest na granicy, ale rozwód wiązałby się z b.dużymi problemami, a ja nie mam siły by to ruszyć) I po czym widzisz, że dzidziuś jednak będzie? Czy może o tym mówi Kapłanka na końcu?

Roszpunka, jeśli definitywnie nie chciał to i lepiej, że skończyłaś zanim zagrzebałaś się w lata, kłótnie i kredyty. Teraz możesz bez obciążeń otworzyć się na nowe sytuacje, a przeszłość traktuj jako jedno z doświadczeń i nie analizuj z każdej strony. Kochać nie można jednostronnie a egoista kocha tylko siebie i nie da się z nim stworzyć rodziny.

Dziękuję bardzo tym wszystkim, które zechciały mi pomóc w interpretacji.

W moim wątku Daffne też była jedyną osobą, która zinterpretowała karty prawidłowo. Wszyscy, łącznie ze mną wróżyli ciążę. Daffne zobaczyła zmianę w relacji. Czarownica to jest zwyczajna;). Forumowy spec od ciąż )))

Przecież 2014 r. jeszcze się nie skończył. Wszystko jeszcze może się wydarzyć

Pustelnik to faktycznie wstrzymanie ale skąd ta pewność, że nie zajdziesz w tym roku??

Pustelnik tak, ale w późniejszym rozkładzie w tym samym miejscu była już Cesarzowa... A ja pytałam o szanse zajścia i urodzenia w 2014 a bardziej chodziło mi o rezultat, bo wiadomo, że wtedy ciąża na 100% by była. A może źle zrobiłam, że to połączyłam?

Agafia , powiadają, że to dziecko wybiera sobie rodziców i czas...Kapłanka w drugim rozkładzie mówi Ci, że masz być cierpliwa, czekać i nie robić niczego na siłę. Głowa do góry.

No Daffne- trafiłaś

 

niestety, nie udało się, nie urodzę dziecka w 2014 i rzucam tarota w ch....ę. Najwyraźniej losuję karty nieadekwatne do pytania a to gorsze niż zła interpretacja. Wygląda na to, że karty, które wyciągnęłam to moje „ pobożne życzenia” , szkoda tylko że w tarocie a nie w życiu...

Chociaż, Daffne jako jedyna odczytałaś to inaczej. Po czym sądzisz, że los coś innego mi przeznaczył? Czy chodzi o inny związek? Możesz rozjasnić? ( moje małżeństwo od dawna jest na granicy, ale rozwód wiązałby się z b.dużymi problemami, a ja nie mam siły by to ruszyć) I po czym widzisz, że dzidziuś jednak będzie? Czy może o tym mówi Kapłanka na końcu?

 

Roszpunka, jeśli definitywnie nie chciał to i lepiej, że skończyłaś zanim zagrzebałaś się w lata, kłótnie i kredyty. Teraz możesz bez obciążeń otworzyć się na nowe sytuacje, a przeszłość traktuj jako jedno z doświadczeń i nie analizuj z każdej strony. Kochać nie można jednostronnie a egoista kocha tylko siebie i nie da się z nim stworzyć rodziny.

 

Dziękuję bardzo tym wszystkim, które zechciały mi pomóc w interpretacji.

wybacz, dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie...

poczułam po prostu, ze jeszcze nie czas u Ciebie na dzidziusia bo jeszcze potrzebujesz czasu by dojrzeć, a może coś przemyslęć, zrozumieć (pustelnik) z jakiegoś powodu. Pozostałe karty sugerowały mi, że dziecko i spełnienie jako mama na pewno u Ciebie będzie jednak z opóźnieniem (pustelnik). Dokłądnie czasu nie umiem przewidzieć, ale stawiam na 1-2 lat okres oczekiwania. Jednak nie zakładaj proszę, że ten czas na pewno się sprawdzi bo to też niejako zależy od Ciebie i Twoich decyzji, więć i czas może się zmienić bo jest płynny i zależy od naszych decyzji. W każdym razie myślę, że ten czas jest blisko. Pozdrawiam

Ciaza od 9 miesiecy do 2 lat

A na pewno nie w tym roku

Daffne i Caliel dziękuję.

To ta Kapłanka na końcu chyba "popsuła" mi szyki i dołożyła 2 lata

Chociaż wtedy myślałam, że Cesarzowa pokazuje mi stan obecny na tak, a Kapłanka jest tylko potwierdzeniem ciąży. Niestety wyszło inaczej.

Układ Cesarzowa-Gwiazda-Kapłanka, to dla mnie była 100% ciąża, ale tylko w kartach

Pustelnik zazwyczaj opoznia i przesuwa, Kaplanka rowniez...

Cesarzowa moze pokazywac Twoje czekanie na cud i biernosc...

chociaz gotowosc rowniez... ale samo nic sie nigdy nie zrobi ;P

Czy w Twoich staraniach masz tez jakieś wsparcie farmakologiczne ? - Pustelnik to konsultacje lekarskie, bycie pod opieka lekarza.

Kapłanka nigdy nie pokazuje dzieci i ciąży, to karta kobiety samotnej, zamkniętej na świat, często skupionej na nauce- kiedyś określano ją kartą zakonnicy. To też karta kobiety zimnej emocjonalnie, nie ma tu matki. Matka to Cesarzowa.

Gwiazda to marzenia, to nie ciąża, gdyby była karta Słońca, lub Głupca czy jakiś pazik - to dziecko ale w Gwieździe jest tylko piękne marzenie. Te karty nie pokazują realizacji, to są tylko oczekiwania,

Myślę że z czasem zdecydujesz się na medyczne wsparcie, powodem mogą być badania.

Od jakiegoś czasu olałam lekarzy oraz jeżdżenie na badania, monitoringi i inne takie "atrakcje", które sporo kosztują finansowo i emocjonalnie. Teoretycznie jest ok, tylko efektów brak. Caliel masz rację, to chyba czekanie na cud, bo oddałam się Siłom Wyższym.

Arachnea, kładłam tylko WA bo uznałam, że nie pytam o szczegóły, tylko o sprawy zasadnicze a poza tym w MA słabo się poruszam.

Kiedyś znalazłam taką interpretację i nią się sugerowałam:

Karty mówiące o ciąży lub o poczęciu to

Cesarzowa - kobieta w ciąży

Słońce - dziecko

Gwiazda - narodziny dziecka

Rydwan - wpadka ,niepożądana ciąża

Księżyc -zapłodnienie

Giermek kielichów -nieplanowana, nieoczekiwana ciąża

Kochankowie -świadomy wybór macierzyństwa

Papież- dziecko w zalegalizowanym związku

Swiat,III kielichów no i IX kielichów.

i jeszcze to:

Karty ciąży, które wypadają w rozkładach, nawet jeżeli o tę ciążę nie pytamy, to:

Głupiec, Cesarzowa,Gwiazda,Księżyc i Słońce.

W tamtym roku w listopadzie robiłam rozkład również z MA i nie bardzo był on dla mnie jasny (chociaż wydawał mi się pozytywny jako odpowiedź na tak):

Głupiec – 2 Kielichów – Pustelnik – 7 Buław i Król Monet

dlatego teraz użyłam tylko WA

Ja jednak dalej widzę, że po tamtych kartach, że te starania w końcu przyniosą efekt w 2014 roku i ciąża będzie... Kapłanka może też właśnie wskazywać na pomoc medyczną tudzież ogólnie "jakąś", to też systematyczność.. A korzystałaś z testów owulacyjnych?

(A z tego listopadowego wychodzi jednoznacznie, że nie... Nie wiem na jaki czas sobie to robiłaś)

PS. Używaj funkcji "Podziękował/a" za interpretacje pls

W tamtym roku w listopadzie robiłam rozkład również z MA i nie bardzo był on dla mnie jasny (chociaż wydawał mi się pozytywny jako odpowiedź na tak):

 

Głupiec – 2 Kielichów – Pustelnik – 7 Buław i Król Monet

Tutaj też jest karta Pustelnika, to lekarz i jednak lepiej zrobić badania. Może się nawet okazać że to Twój partner powinien się przebadać - 7 buław i Król monet, tu Król monet pokazuje stałego partnera.

Pytanie też ile masz lat, bo jak jesteś po 30-tce to jednak lepiej co jakiś czas zrobić badania, chociażby hormonalne.

A z kart które podałaś to te zweryfikowane przez życie, sprawdzone to tu Cesarzowa, Słońce, Księżyc, 6 pucharów i karty pazików mówią o ciąży i dziecku.

W Papieżu na pewno nie ma dzieci - to karta kapłaństwa.

Rydwan to też brak dziecka wiec nie wiem skąd te interpretacje ale nie są zgodne z życiem i niepotrzebnie wprowadzają ludzi w błąd. Kochankowie - wybór, trójkąt, zdrada - gdzie tu dziecko ? Żeby była mowa o wpadce to musiałaby być karty buław a po nim właśnie pazik czy np. Księżyc, bo sam Rydwan nie jest związany z seksem czy z dziećmi.

9 kielichów to karta wygody, komfortu emocjonalnego, lenistwa i to też nie jest związane z dzieckiem.

Co do karty Gwiazdy ta karta dotyczy głownie marzeń i zdrowia, np. żeby się leczyć bo jest szansa na wyleczenie.

Sama karta nie mówi o ciąży, trzeba patrzeć na karty towarzyszące i w Twoim rozkładzie ciągle przewija się karta Pustelnika.

To ta karta jest wskazówka na co masz zwrócić uwagę jeśli chcesz zająć w ciąże. Pustelni to lekarz, ale też karta Pustelnika jako przesłanie mówi -> przyjrzy się temu, zbadaj spraw, poznaj sytuację - to tarta świadomości, poznania co się dzieje, w jakiej jesteś sytuacji.

Tutaj nie chodzi o cud, ale o dobre zaplanowanie ciąży, o zbadanie się, zadbanie o stan swojego zdrowia, możliwe że też zbadanie partnera i wtedy masz szansę na dziecko. Przemyśl to :-)

Ciąża bedzie ale nie w czasie o ktory pytasz. U mnie w rozkładzie na ciaze było podobnie... Kapłanka jest cierpliwa,nie pokazała ciazy,to jeszcze nie ten czas. Pustelnik tez mowi o pozniejszym terminie. Pozostałe karty sa ładne,wydaje mi sie,ze ciaza bedzie ale musisz jeszcze uzbroic sie w cierpliwosc.

Jak patrze na wszytskie karty...

Czy Twoj partner jest duzo starszy?

Cos mi mowi ze Pan ma klopot z plodnoscia... niestety.

Ksiezyc to tez slaba ciaza (zimne swiatlo Slonca, Ksiezyc to tzw zimne lono) wiec mozliwe klopoty z zaplodnieniem, zwlaszcza jesli Partner ma oslabiona plodnosc.

 

W marcu zrobiłam rozkład na 3 karty z pytaniem czy zajdę w ciążę i urodzę dziecko w 2014r. Karty, które wylosowałam to :

Pustelnik , Sąd i Cesarzowa - Koło Fortuny HB Kapłan

Napisałaś, że się badałaś i wszystko niby jest OK a według mnie nie jest, skoro od dłuższego czasu starasz się o dziecko bez efektu.

Nie wiem, co mówili Ci lekarze i jak dokładnie przebadali, ale ja podejrzewam - patrząc na te karty - że możesz mieć cykle bezowulacyjne. Czy to wykluczyli?

Warto zapytać, jak miesiączkujesz - regularnie czy nie, czy są bolesne, obfite, czy cykl masz wydłużony, bo takie objawy mogą być wyraźnym sygnałem innych zaburzeń, mających wpływ na Twoją płodność. Istotne jest też, czy Twoja waga ciała się nie zmieniła, ot tak niby bez powodu i czy nie miewasz zmiennych nastrojów. Radziłabym nie zwlekać z wizytą u lekarza i najlepiej takiego, który ma też specjalizację z endokrynologii. Jak chcesz, mogę dać namiary do sprawdzonego, bardzo dobrego lekarza, który leczy a nie tylko kasę wyciąga :-)