Jeżeli przestanę kontaktować...(ZWERYFIKOWANY)

Postanowiłam pierwsza się nie odzywać już do kolegi. Zmęczyło mnie to, że relacja nie posuwa się do przodu oprócz tego, że lepiej się nam rozmawia. Jak nie było spotkań we dwoje, tak nie ma dalej.

Jak się potoczy nasza relacja do końca grudnia, jeżeli przestanę pierwsza do niego pisać?

As buław, VII Rydwan, 9 buław, dociągnęłam 3 buław --> HB XVII Gwiazda, VIII Siła lub HB XX Sąd, II Kapłanka

Na pewno ja ostudzę swoje emocje, bo postaram się zdystansować.

Zastanawiam się, czy karty pokazują to, że relacja straci rozpęd i przystopuje (9 buław), czy właśnie on wykaże inicjatywę i wyjdzie z biernej pozycji.

Dociągnęłam więc jeszcze jedną kartę, licząc na to, że pokaże mężczyznę lub kobiete, osobę dystansującą się. A wyszła 3 buław, czyli karta brama.

Stawiam na to, że relacja przystopuje.

EDIT: po poprawieniu numeracji kart i sumy --> myślę, że zdystansuję się; 3 buław pokazuje zainteresowanie kimś innym.

I raczej w grudniu dalej nie będzie spotkań we dwoje. To nadal będzie tkwić w fazie potencjału. W grudniu niewykorzystanego. Tu widać różne cele i dalszą niepewność. Rydwan przy 9 buław raczej mówi mi o waszym "rozjeździe" niż zbliżeniu. Chyba kolega się nie uruchomi. W 3 buław możesz na to wyczekiwać, choć ta karta może też pokazywać, że dasz sobie spokój i zaczniesz wypatrywać nowych szans. Podsuma też jest wymowna...dystans, dystans, dystans i kobitka , która o nim zdecyduje.

Jak się potoczy nasza relacja do końca grudnia, jeżeli przestanę pierwsza do niego pisać?

As buław, XVII Rydwan, 9 buław, dociągnęłam 3 buław --> HB Pustelnik lub HB Cesarzowa

Rydwan = 17?

Nie znam talii...

Gdyby jednak brać Rydwan = 7, to: 1+7+9+3=20 -> XX Sąd i biorąc pod uwagę poprzednie karty stawiam na uwolnienie się od tej relacji.

Zgadzam się z roszpunką.

O jejku, przepraszam za pomyłkę, już poprawiam numerację karty i sumę! A czytałam dwa razy...

Dziękuję za wasze interpretacje!

Sądzę, że sytuacja nie ulegnie zmianie. Nie widzę niestety spotkań w dwoje. Mam wrażenie, że On sam z siebie się nie odezwie i jako wytłumaczenie poda naglące sprawy zawodowe, konieczność wyjazdu. Koniec końców, mam wrażenie że ww. Pan nie będzie już dla Ciebie tak istotny.

Nie, facet to taki ślimak, nic sam nie zrobi w tym kierunku, on za pół roku się obudzi z bystrym spostrzeżeniem, że chyba się relacja rozmyła, jak już dawno będziesz zainteresowana kimś innym. (a wtedy i tak nie to, żeby coś zrobił, po rpostu zauważy fakt).

Facet jak chce to działa, a jak jest niezdecydowany i wszystko mu jedno to leci z nurtem i tyle. No i ten tu jest klasyką tej drugiej opcji.

Ja myślę, że w grudniu nie będzie kontaktu.

Każdy ciągnie w swoją stronę, nie po drodze Wam póki co.

Postępu w relacji Ty widzieć nie będziesz, co nie oznacza, że go nie ma

As Buław to olbrzymia energia/zapał/chęci/pragnienia - z Rydwanem wzmacnia dylematy - czy trzymać się tego, co nakazuje rozsądek? czy też poddać się uczuciu?.. - To są jego odczucia i podejście, które dla Ciebie są niewidoczne.

W 9 buław On broni tego, co do tej pory jest dla niego pewne/nie wiem czy to jakiś jego stały związek, czy też taką właśnie przyjął postawę z jakichś względów/.

Macie szansę - buławy z Rydwanem sugerują duże napięcie, które między wami istnieje - działacie na siebie - jest "iskra" - tylko warunków brak, aby rozbłysło.

Pytasz do końca grudnia - w 9 buław ja widzę, że On odczuje potrzebę kontaktu z Tobą/jako podsumowanie, ocenę swoich emocji-potrzeb/ -

Potem 3 buław wnosi działanie gdy emocje/napięcie zmusza Go do działania/.

- w grudniu mogą być jakieś jego "porywy" kontaktu/9 buł/ - które nie wniosą "konkretów" na przyszłość, ale będą znakiem, że jesteś "kimś ważnym" dla niego.

-- w rozkładzie same buławy z Rydwanem - co moim zdaniem oznacza, że Działacie na siebie energetycznie/seksualnie -.

Do końca grudnia nie będzie spotkań we dwoje, ale nie odzywając się do niego Pobudzisz jego wyobraźnię, co spowoduje w nim chęć działania.

Moim zdaniem buławy z Rydwanem działają na Twoją korzyść - Powodzenia!

Niiwa, ślicznie dziękuję! ;* i wam wszystkim też!

To prawda, jest między nami przyciąganie i dokładnie tak jak piszesz, nie ma warunków, by coś się rozkręciło (wspólne imprezy). Z drugiej strony jakby chciał, a myślę, że dałam mu sygnały zainteresowania, to by wyszedł z propozycją spotkania... no nic, poczekam i nie będę się odzywała

WERYFIKACJA

Złamałam postanowienie raz, gdy potrzebowałam szybkiej pomocy, a tylko on był dostępny na fb z osób, do których mogłam w tej sprawie napisać. Temat pociągnął aż do następnego dnia, wymieniliśmy sporo wiadomości (zabarwionych flirtem, ale żartobliwych). Widzieliśmy się dwa razy na uczelni razem z innymi, przy składaniu życzeń swiątecznych przytulił mnie mocno i dłużej, niż to było konieczne.

Nie odczuwałam potrzeby, by do niego pisać.

Dziękuję wam bardzo za pomoc