zmiana systemu rozliczania do końca br.

drodzy,

od jakiegoś czasu walcze o zmiane rozliczenia mego wynagrodzenia- słowem walcze o wyższę, które jest standardem w innych departamentach. jestem po pierwszej rozmowie, w której wstępnie dyrektor departamentu przyznał mi rację i zasugerował bym zaproponowała jak to ma wygladać. by być sprawiedliwa powiem, iż tylko ja i koleżanka, oraz mój przełożony nie jesteśmy rozliczani w taki sposób, niestety mówimy o kwotach liczonych w tysiacach- nie setkach. niestety mój przełożony, jest na tyle uprzejmy by nie walczyć z nami o to, woli utrudniać mi wszystkie działania, które maja pokazać w tabelkach co robimy. zaczełam więc działać inaczej o pomoc proszę ludzi z innych departamentów i powoli buduje dobra baze pod negocjacje.

z dyrektorem dep # to bardzo konkretna i rzeczowa kobieta# będę się widzić prawdopodobnie pod koniec czerwca, wtedy chce zaproponować nasze warunku, z otwarta furtka na negocjacje. biore oczywiście pod uwage, iż moge nie dostać finalnie zgody i nic się nie zmieni.

jak się spełnia moje oczekiwania co do wejścia w życie do końca br., systemu o który walcze?

2 denarów

rycerz kielichów

król denarów

- dołożyłam I kartę bo wynik nie był dla mnie oczywisty -siła

2 denarów, to jakby dodatkowy, drugi dochód- pieniadzę płynace z drugiego żródła- w tym wypadku może to być rozliczenie dod. premii na podstwie mojej propozycji. rycek to dyskusję,decyzja jest w rękach króla denarów #zarzad#

patrzac na dodatkowa kartę # dołożona# mogę dostać zgodę i do ww., wskazanego terminu być już w ten sposób rozliczana.

jestem na tak

co sadzicie?

dzięki inez, oby na nasze wyszło :

Uda się a to dlatego, że skrupulatnie tego dopilnujesz i jesteś twarda w tym do czego dążysz.

jesli nie odpuscisz i bedziesz konsekwentna, (a karty sugeruja ze nie odpuscisz) to dopniesz swego

(najwyzej zajmie to dluzej niz do konca roku bo 2 monet to moze byc do dwoch lat) ale zycze ci jak najszybciej

dziękuje dziewczyny :

pewnym jest że, nie odpuszczę- jedyne co mogę stracić to szansę, więc powalcze- najwyżej się nie uda.Grunt że, nie będę mogła sobie zarzucić że, nie walczyłam i nie zrobiłam wszystko co w mej mocy, by mój i koleżanki byt polepszyć. a czy się uda? trzymajcię proszę kciuki

niestety, wracam ze smutna weryfikacja.

system rozliczenia prowizyjnego wejdzie w życie w sierpniu- ale na słabych warunkach, zupełnie niewspółmiernych do tego co ma reszta zespołu.

nie chce się rozpisywać, bo z mych wypowiedzi wyjdzie mnóstwo żalu, urażonego ega,ale czuje się przegrana, niedoceniona.

2 denarów--dodatkowa forma wynagrodzenia o która walczyłam,

rycerz kielichów i król kielichów- to mężczyzni którzy debatowali o naszej propozycji

z pespektywy czasu siła odnosi się do tego, że będę musiała być twarda i pokazać, że mimo wszystko trzymam się i daje radę. choć tak nie jest, nie mogę się podnieść.

nie chodzi nawet o pieniadzę, to co zostało zaproponowane nie jest warte przytoczeniu tu- zwyczajnie to nawet nie jest 1/10 tego co maja osoby z którymi pracuje.

chodzi o to że, moja rola sprowadza się do wsparcia i wykonywania poleceń- bez cienia sprzeciwu- nieważne jak absurdalne i śliskie by to nie było, od ludzi którzy za moje działania dostaja duże pieniędzę.

dziękuje wszystkim za miłe słowa i poświecony mi czas. proszę o dużo pozytywnej energii, bowiem jak nigdy mi się teraz przyda.