Portret psychologiczny Cornelii - interpretacja rozkładu

Mam prośbę o interpretację tego, co mi wyszło z moich obliczeń, zapowiada się raczej przerażająco z tego co zdążyłam zauważyć. Wygląda na to, że umrę jako nieudolna, egoistyczna uzurpatorka z problemami psychicznymi do tego świadomie krzywdząca ludzi, co mi się nie za bardzo uśmiecha, no ale może obliczyłam coś źle. Oto mój rozkład:

1 - dzieciństwo do 29 - III Cesarzowa

2 - od 29 do 49 - XI Siła

3 - od 49 do końca - IV Cesarz

4 - podświadomość - XIV Umiarkowanie

5 - świadomość - XV Diabeł

6 - nadświadomość - VII Rydwan

(umiarkowanie powtórzy się jeszcze raz później, na pozycji 12 - według mnie to pasuje, jeżeli by przyjąć czytanie wersji odwróconej - jakieś zachwiania, przewrażliwienia, konflikty wew, brak harmonii..). Ten diabeł mnie tu straszy. Czy on tu jest bo jestem zła, czy bo myślę o sobie źle? Nadświadomość jest chyba uparta, chyba nie mogę się nie zgodzić.

7 - misja - XVIII Księżyc

8 - dary - XVIII Księżyc

(dodam od siebie, że zawsze ciągnęło mnie do tej karty, nawet miałam w planach rysować swoje własne karty tarota i zaczęłam właśnie od niej... do tej pory mam tylko ją) Nie wiem jak mam to traktować? Czy faktycznie jako kłamstwo, oszustko (rzeczy, którymi się brzydzę) i życie w iluzji i problemy z psychiką, czy mam to traktować jako odwrócone? Ale co to wtedy oznacza? Jaką mam misję, jakie mam dary...? Nie wiem, bardzo dużo osób mi mówi, że powinnam być psychologiem/psychiatrą, intensywnie o tym myślę, ale zajmuję się sztuką, aby powiązać jedno z drugim myślałam o arteterapii, interesuje mnie pedagogika specjalna... Ale czy to można podpiąć do tego? Czy to z tego wynika? Jestem empatyczna tak myślę, wydaje mi się, że powinnam pracować z potrzebującymi? Nie chcę sama sobie tutaj poświadczać, ale to o tych oszustwach etc, no nie wierzę w to kompletnie.

12 - Harmonia Psychiczna - XIV Umiarkowanie

13 - co myślę ja - II Kapłanka (a więc jednak - schlebiam sobie?)

14 - co myślą inni - IV Cesarz

(znów cesarz, a więc odwrócić go... czyli umrę będąc nieudacznikiem dyktatorem i za taką też mnie uważają...? Uh....)

Przyznam, że zabolało... czekam na bardziej fachowe interpretacje, no i nie tak subiektywne jak moja.

W dzieciństwie bardzo szczęśliwy czas, możliwe , że wcześnie wyjdziesz za mąż i urodzisz dziecko. W wieku średnim będziesz aktywna, uparcie i konsekwentnie dążysz do celu, będziesz eksperymentować. W późniejszym okresie życia będziesz kierować się rozsądkiem, zostaniesz zdominowana przez mężczyznę.Lubisz stabilizację i względny spokój.Nie lubisz natomiast napięć. Nie masz zahamowań, czasem ulegasz pokusie. Masz zdolności w prowadzeniu samochodu- może warto zrobić prawo jazdy? Misją jest zrealizowanie marzeń. A darem jest właśnie zawód psychologa/psychiatry.Zadowolenie daje tobie stabilizacja materialna i poczucie bezpieczeństwa. Myślisz o sobie, że rozumiesz innych, masz dużą intuicję i poświęcasz się dla innych. Inni myślą,że masz trudny charakter i czasem nie mogą się z tobą porozumieć.

Nie wiem czy wiesz, ale w portrecie psychologicznym np Jana Pawła II pojawia sie podwójny księżyc, co prawda na innych pozycjach ale jest. To zależy od osoby, czy zdoła i czy chce przepracować podwójne Karty.