portret psycho - prośba do Gośki lub Onej:) bardzo proszę mnie sprawdzić:)

Dziewczyny mam prośbę, czy mogłybyście mi pomóc przy portrecie tego mężczyzny:

25.05.1979

1. III Cesarzowa

2. V Arcykapłan

3. IV Cesarz

4. VIII Sprawiedliwość

5. IX Pustelnik

6. XVIII Gwiazda

7. XII Wisielec

8. XXII Głupiec

12. XII Wisielec

13. VI Kochankowie

14. VIII Sprawiedliwość

W młodości duży wpływ kobiet (rodzice po rozwodzie, wychowywany przez matkę - to akurat wiem), człowiek z zasadami i wierzący, uczuciowy i wciąż poszukujący, idealista. Będzie głową rodziny, dominującym partnerem w związku, zrealizowanym zarówno jak chodzi o pracę jak i o rodzinę, odpowiedzialnym. Może być surowy i bezkompromisowy, ale nie wyrachowany (bo tak sobie myślę, że wcześnie przecież przerobił Arcykapłana).

Boi się osądów innych ludzi na swój temat, zranienia, krytyki oraz konieczności oceny własnego postępowania. Jest refleksyjny, podróżuje, by "odnaleźć siebie", ma skłonności do melancholii i kontemplacji, jest osobą twórczą, artystą, którego napędza do działania spokój i otaczające piękno, a także stan zakochania, fascynacji. ma zdolność do szybkiej adaptacji i pozytywnego spojrzenia w przyszłość

7 i 8 nie mam pojęcia

Misją jest poznanie i analiza siebie oraz pogodzenie sie z losem, a darem do tego jest wiara w powodzenie, brak lęków przed tym co nieznane, oraz chęć poszukiwań i otwarcie na świat i to, co ze sobą niesie?

Harmonię zapewni mu zgłębienie siebie Myśli o sobie, że jest uczuciowy i niezdecydowany jednak chętny do odnalezienia miłości. Co do tej Sprawiedliwości tutaj, to bardzo mnie boli myślenie w tym miejscu i również nie bardzo wiem, jak to zinterpretować. Myślą o nim, że wierzy w siebie i jest pewny siebie, tolerancyjny i lubi mieć wszystko "czarne na białym" ?? Nie, serio, nie wiem i teraz to tylko zgaduję...

Wydaje mnie się, że artystyczna dusza mi się trafiła. Podoba mi się to, co widzę, nie wiem natomiast, czy to co widzę, to poprawna interpretacja Mogłam się rypnąć, bo jestem zakochana:)

lecz wciąż nieufna, za dobrze to wyszło zdaje mnie się.

Super sobie radzisz . Ta Sprawiedliwość na czwartej pozycji, to brak samoakceptacji, obiektywnej oceny samego siebie, skłonność do wyrzutów sumienia, czasami trudności z wybaczeniem komuś czegoś. Któreś z rodziców mogło go wpędzać w poczucie winy. Ma talent, ale może nie wierzyć w siebie. Powinien posiadać mądrość wewnętrzną, może się izolować, potrzebować czasu spędzonego samotnie. Jego misją jest rozwój duchowy, bezinteresowność, dokonanie zmiany w podejściu do życia, samopoznanie, czasem też pogodzenie się z czymś, może też misja mieć jakiś związek z muzyką. Sferą komfortu jest wyciszenie, możliwość kontemplacji, może też słuchanie muzyki.

Pozwoliłam sobie spojrzeć na Wasz portret partnerski- problemem w związku może być pewna beztroska jednego lub obojga partnerów lub nieplanowana ciąża, tak więc uważajcie.

Dziękuję Ci Gośka Co do muzyki - tak, nie chciałam pisać, jest akustykiem i śpiewakiem:) Co do tej beztroski to domyślam się nawet czyja, no i dzięki za ostrzeżenie:D i za to, że w ogóle chciało Ci się zaglądać w coś ponad to o co prosiłam. Czy mogę jeszcze zapytać jaki to był portret partnerski? Czy porównywałaś i interpretowałaś karty, które wypadły w obu portretach, czy to coś innego, opisanego gdzieś na forum?

Spojrzałam na potencjalny problem w związku, czyli pozycję nr 4 w portrecie partnerskim. Trochę na ten temat jest tutaj Tarotnet - Forum Dyskusyjne • Zobacz w?tek - Portret psychologiczny z kart tarota

Ok, zrobiłam ten partnerski, bierze sie pod uwagę 6 pierwszych wyników, tak? Jeśli tak, to wygląda to w ten oto niezbyt ciekawy sposób:

III i III = VI Kochankowie

V i XI = XVI Wieża

IV i IV = VIII Sprawiedliwość

VIII i XIV = XXII Głupiec, to pisałaś

IX i XV = II Arcykapłanka

XVII i VII = II Arcykapłanka

Czyli wygląda na to, że wiele by trzeba przepracować, aby ten związek się udał? Że jeżeli uda nam się "ominąć" Głupca i sprawić, by Wieża (która przypada na najlepszy okres w życiu, hahaha) nie była zbyt dużą 'rozpie*duchą', oraz jeżeli przepracujemy tę nieszczęsną, wyjątkowo fatalną Kapłankę, to może na starość przy dobrych wiatrach będzie sensownie? Niezły horror!

Generalnie dużo tu powiązań, ta podwójna rozwiązła kapłanka którą może się uda ujarzmić, co jest utrudniane tym lekkomyślnym głupcem + wieża, no normalnie jedno wynika z drugiego. Ciekawe, gdyby tej wieży nie było to byłabym niemal pewna, że kapłanka sie przepracuje, a tak to lekkom zbita z tropu;]

Choć na mój gust tak szczerze to ta wieża tu na drugiej pozycji może niekoniecznie oznacza rozpad, może to będzie zmuszenie do podjęcia ważnej/trudnej decyzji i też niekoniecznie może tak hm.. odcinającej od tego co było dla mnie, tylko np. dla niego, za bardzo chyba patrzę na to "w swoją stronę". AAAAAa.... nie wiem, myślę, że jest tylko jeden sposób żeby się naprawdę dowiedzieć. Nawet, gdyby miał sie pokrywać z tym najczarniejszym co tu oto wyszło.

Wieża to nie tylko rozpad to także budowanie. Karty w portrecie niczego nie determinują, od Was zależy jak będzie wyglądał wasz związek. Kapłanka to czasami także zbyt duże wtrącanie się którejś matki. Po za tym XXII może ale nie musi oznaczać ciąży, mogą to być np. różnice zdań na temat wychowywania dzieci.

Karty w portrecie niczego nie determinują, od Was zależy jak będzie wyglądał wasz związek.

Tak tez myślę, dziękuję Ci jeszcze raz, bardzo jesteś pomocna.

Przepraszam ale obserwuje portrety na forum i tak sie ucze i liczac Twojeo partnera portret niezgadzaja mi sie pozycje 8,12,13,14 mi wyszlo 8-I mag,12-XIII smierc,13-VII rydwan i 14- IX eremita. Niewiem czy to dla Ciebie cos zmienia bo podstawowa 6 sie nie zmienia ale tak mi wychodzi. moge sie mylic oczywiscie.

Zgadza się, zgadza;) Pozycja 8 to 2+6 a więc V Kapłan + XVII Gwiazda czyli XXII Głupiec. Tyle, że (teraz widzę) napisałam w pierwszym poście "XVIIIGwiazda", ale to błąd z rozpędu;)

Cała reszta jest ok. Ale dziękuję za czujność

Teraz widze i moj blad. Dziekuje za odpowiedz.