Ciekawy portret

Reaktywuję temat, może ktoś się skusi tutaj zajrzeć

Trafiła mi się osoba z bardzo ciekawym portretem...

A mianowicie:

1) XX

2) II

3) XX

4) XXII

5) XXII

6) XXII

7) XX

8) II

 

I dalej karmiczno-wewnętrzne

9) XVIII - kim była w poprzednim wcieleniu

10) XVIII - co robiła

11) XXII - zadania karmiczne

12) XXII - liczba harmonii psychicznej

13) XX - Jak siebie postrzega

14 XX - jak postrzegają ją inni

15) XVI - sposób odpracowania karmy

17) XXII - punkt komfortu karmy

18) XX - Jak pracować z misją na obecne wcielenie

 

Niesamowite, co? Ile tych Głupców!

Chrzanowska pisze, że, o ile karty podwójne interpretujemy jako odwrócone, to potrójne wręcz przeciwnie...

Gośka pisała, że powtórki rozpatrujemy w zakresie 1-6.

Czyli ta osoba ma podwójny Sąd i potrójnego Głupca.

Co Wy na to?

Ja interpretuję tak... Odwrócony Sąd to między innymi osoba nieodpowiedzialna odczuwająca strach przed życiem i przed zmianami. Naiwna. Zgadzało by się z potrójnym Głupcem... Beztroski marzyciel, spontaniczny, niewinny, nieodpowiedzialny.

Ciekawe, ze osoba ma Głupca w podświadomości, świadomości i nadświadomości... Również w zadaniach karmicznych, liczbie harmonii psychicznej i punkcie komfortu karmy...

Jakbyście to odebrały, pozytywnie, czy negatywnie raczej?

W misji pod pkt 7 oraz 18 ma Sąd. Czyli chyba pracować powinna nad przebudzeniem do życia, nad własnym rozwojem, podnoszeniem świadomości... Co ciekawe - w tym Sądzie siebie postrzega i tak też postrzegają ją inni... Czyli chyba ta praca nad sobą idzie jakoś?

Z kolei XVI na pozycji 15 kojarzy mi się tak, że osoba ta powinna starać się budować jakieś struktury, które jej i innym zapewnią większą stabilizację... Musi wykazać się hartem ducha i wytrwałością..

Punkty 9 i 10 - w poprzednim wcieleniu żyła złudzeniami, interesowała się ezoteryką, rozwijała się duchowo...

Z samych AW ten portret tworzony, prawda? A co to jest 1-8? Jakos nie bardzo rozumiem metodologie i rozklad; poprosze o przypisy

Z samych AW, bo to się liczy z daty urodzenia.

Sposób liczenia i oznaczenia pozycji 1-6 opisane są tutaj Portret Psychologiczny

Pozycja 7 to misja do wykonania - liczymy 1+5

Pozycja 8 - Dary, które otrzymujemy by wypełnić misję - liczymy 2+6

9-18 opisałam co oznaczają, a liczymy następująco:

9) - 1-2 lub 2-1 (zależnie która karta jest większa)

10) - 2-3 lub 3-2

11) - 10-9

12) - 4+5+6 lub 7+8 (daje to samo)

13) - 1+4+6

14) - 3+5+6

15) - 9+10+11-7

17) - 11+6

18) - 11+8

Pozycja 16, której brakuje nie została jeszcze przez P. Chrzanowską opublikowana...

"Jeśli natomiast dzień urodzenia jest liczbą wyższą od 22 należy od dnia urodzenia odjąć liczbę Kart AW, np jeśli osoba urodziła się 30 należy wykonać następujące działanie: 30 - 22 = 8." To znaczy, ze zawsze od dnia urodzenia odejmuje Glupca, jak liczba jest powyzej 22? Bo rozumiem, ze jak jest 22 to jest Glupiec?

Tak, dokładnie tak. I jak jest zero to też jest Głupiec Bo może się tak zdarzyć przy odejmowaniu licząc pozycję 9, 10, czy 11

To sie biore za swoj, jak telefon mi przestanie dzwonic

KatiJo, jakies to skomplikowane - aryttmentyka wyzszych lotow;))) Jeszcze kalkulator mi nie dziala :/// Pikanterii dodaje fakt, ze ja nie umiem liczyc, nie pamietam numerow, a Glupca zawsze bralam za O;))) Jak widze taka ilosc cyfr to glupieje - co mi wyszlo na starosc;)))

 

Co sie robi z potrojnymi? Bo u mnie wszystko w 3 egzemplarzach, chyba ze sie w liczeniu pomylilam;)))

 

Co powiesz na zestawienie: misja : Wisielec; dary: Rydwan...yyy...chyba mission impossible?

Hihihi, może tak być Potrójne są wzmocnione niemal potrójnie

KatiJo, a gdzie ten moj portret wrzucic pod dyskusje ogolna? Jeszcze go przelicze, bo mam wrazenie, ze sie gdzies machnelam...w tym Wisielcu moze?

Chyba normalnie pod portret psychologiczny, tu gdzie mój jest Portret psychologiczny

Może tutaj też zdałoby się jeszcze jakiś podział zrobić?

Chyba tak, bo ja krecka dostalam :krecka_dostal_na:

Przydaloby sie

 

Natomiast mocno sie zastanawiam nad tym portretem; sporo mam watpliwosci, ktore zreszta mialam juz przy czytaniu pozycji "Tarot a karma". Sama koncepcja jest ciekawa, ale ta Chrzanowska to taki Freud dla mnie; z Freuda wykielkowal Jung, z Junga Mindell i dopiero cos sie zaczelo dziac. Ja mam po prostu zastrzezenia co do tej koncepcji - coraz wieksze. Tarot to kurcze nie jest arytmetyka, ale intuicja; pani ma ambicje jakies arcykaplanskie vel cesarzopodobne. Pogubilam sie w tym. Caly czas to 22 musze odejmowac. Czym sie rozni liczba rownowagi psychicznej (nr 12) o liczny harmonii (nr 7)? Albo te dublety - Dlaczego niby maja byc rewersami? Moze to jest wlasnie wzmocnienie? Znowu jakas nauka scisla za tym stoi, ze ladunki o tej samej wartosci sie odpychaja. W czym nieparzyste jest lepsze od parzystego? Jakos glebi w tym nie wiedze - bazy duchowej/ filozoficznej, na ktorej ta teoria mialby sie opierac, jednym slowem, jakies to kwadratowe a nie sferyczne.

 

Inna obserwacja: na jakiej podstawie autorka zaklada, ze osoby urodzone w tym samym roku beda mialy identyczna droge na starosc? No kurcze, jak ktos juz pisze fukcje na dowody, to powinien brac pod uwage wiecej zmiennych, a nie jakis taki poziom pierszej klasy mat-fizu odwalac;) Mlodosc/ dziecinstwo itd. Rzeczywistosc, realna tego nie odziwierciedla. Czy wszyscy ze stycznia maja magowa mlodosc? Chyba podchodze dosc sceptycznie do tego portretu. Choc rozklady karmiczne mi sie podobaja, nawet bardzo, to juz interpretacje kart zdecydowanie mniej. A ta teoria portretu to chyba w ogole mnie nie przekonuje, co byc moze ma zasadniczy zwiazek z tym, ze mysle, owszem, bardzo abstrakcyjnie, ale zdecydowanie nienumerycznie;)

solweig - Chrzanowska jest kontrowersyjna i owszem. Jednakowa liczba na starość jest tematem, który wszystkim od razu się nasuwa. Ona jednak tłumaczy, że różne są zabarwienia tej samej karty, więc i drogi mogą być różne.

Ja nie twierdzę, że trzeba wszystko z niej brać dosłownie, tym niemniej ciekawe to poletko jest i wiele rzeczy się sprawdza... Niestety ja osobiście nie jestem w tym jeszcze biegła, dopiero raczkuję. O wiele większą wiedzę ma Goska1, która się tu parokrotnie w tym temacie wypowiadała, a i Ona77 chyba, bo sama swego czasu ten temat założyła

Bo o tych zabarwieniach to prawda. Mi sie w zasadzie sprawdza, jak w koncu dobrze policzylam;))) Chociaz Glupiec na starosc mnie nieco niepokoi; moze ten Glupiec, jak juz w Magu odpracuje swoja ksiezycowa karme na zalecany sposob magowy, to nic nie bedzie mial do roboty?)) Albo jakis proch bedzie odkrywac przy pomocy Eremity i Rydwanu?))

Zajrzę tam w ten Twój portret, ale może dopiero next week i pomyślę co z Głupcem

Dziekuje Wlasnie licze na jakies dointerpretacje, zwlaszcza, ze w podpowiedziach znalazalam tylko omowienie niektorych kart na niektorych pozycjach; Oczywiscie swoj pomysl interpretacyjny mam jak to ja;), ale nie ma to jak mysli niezaangazowane bezposrednio w temat;))) nota bene wlasnie pisze o subiektywnosci i realywizmie poznawczym

Ja znam sobe, ktora urodziła się w ten sam dzien i rok co ja i ona jest moim w wiekszosci cech zupełnym przeciwieństwem... i co wy na to? Ale moze to tez zależy od warunków w jakich się rozwijamy itd... a karty to czysta teoria którą trzeba nagiąć, ale wtedy to by się robiło bez sensu

miyagi - o kontrowersyjności tej metody pisałam cztery posty wyżej. Nikt nie każe nikomu jej stosować, jeśli ten ktoś nie czuje. Ot, dzielimy się tutaj wszystkim co wiemy.

Wiem wiem ok tak tylko zastanawiałam się, ale kurczę wiele rzeczy się sprawdza dziwne i nie racjonalne, nie podobne do mnie no ale jednak a mam takie pytanie, czy można zrobić taki portret na związek?

Na związek robi się nieco inaczej. Sumuje się karty dwóch osób na poszczególnych pozycjach.

Szczegóły tutaj ---> Kwartalnik