Le Fay Napisano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Witam wszystkich. ;D Proszę z góry o wybaczenie za chaotyczność. Postaram się przedstawić problem jak najprościej. Pewnego dnia po prostu nie mogłam zasnąć. Wstałam o północy i postanowiłam zrobić sobie herbatę. Po wypiciu zaczęłam wpatrywać się w fusy, które zostały na dnie szklanki. Z reguły podchodzę sceptycznie do akurat tej formy wróżbiarstwa, ale tym razem miałam przeczucie, że powinnam dokładnie się temu przyjrzeć. Moje pierwsze skojarzenie? Dziecko w łonie matki. Od razu pomyślałam, że ktoś w mojej rodzinie jest w ciąży. Oczywiście, długo nie czekałam na potwierdzenie mojego podejrzenia. Parę dni potem matka powiadomiła mnie o błogosławionym stanie kuzynki. Kasia, bo tak się właśnie moja kuzynka nazywa, postanowiła zrobić sobie USG. Niestety okazało się, że urządzenie jest dosyć wadliwe, ale lekarzowi jakoś udało się określić płeć dziecka. Chłopiec. Gdy odwiedziłam kuzynkę razem z mamą i dowiedziałam się o tym, coś mnie tknęło i powiedziałam 'To będzie dziewczynka'. Oczywiście siostra i jej mąż roześmiali się tylko. Dziś znów spotkałam moją kuzynkę, niestety w bardzo smutnych okolicznościach. Mianowicie na pogrzebie jej babci. Zapytana przeze mnie o płeć dziecka, odpowiedziała 'dziewczynka'. Żartowałyśmy przez chwilę, aż nagle poczułam się jakoś dziwnie. Zrobiło mi się niesamowicie gorąco, mimo otwartego okna przy, którym stałyśmy. Powiedziałam do niej jedynie 'Powinnaś usiąść'. Byłam poważnie zmartwiona, bez wyraźnego powodu. Dziewczyna tylko spojrzała na mnie zdziwiona, ale poszła na piętro i nie minęło więcej jak dziesięć minut, gdy wróciła i oświadczyła, że właśnie krew leciała jej z nosa. Co mogę powiedzieć? Martwię się. Czy kiedyś zdarzyły mi się podobne sytuacje? Raz śniło mi się moje przeszłe życie. Obudziłam się z krzykiem i mimo szoku byłam w stanie podać czas swojej śmierci i miasto, w którym wtedy mieszkałam. Choć ten sen zakończył się parę sekund przed moją rzekomą śmiercią, wiedziałam również jak mnie zamordowano. Całkiem realistyczny sen jak na dziewięciolatkę. Moja mama również miewa podobne sny. Najczęściej o zmarłych. Przyznam, że nigdy specjalnie nie poświęcałam czasu swojemu trzeciemu oku. Czasem tylko potrafię przewidzieć jakąś sytuację, parę sekund przed tym jak się zdarzy. Wiem, że taka sytuacja się stanie choć nic na to nie wskazuje, ale jest już za późno by to zmienić. Jakieś pomysły, dlaczego mam tyle różnych przeczuć dotyczących mojej kuzynki? Z innymi nie było takich problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cohen Napisano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2011 Może podświadomie nakierowałaś swoje zdolności na nią, błądziłaś gdzieś myślami, a może po prostu zbiegiem okoliczności większość przepowiedni dotyczyła jej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.