Prośba do osób jasnowidzących

Od marca 2012 choruję na grzybicę jelit. Powoduje to wysypką na skórze z nieprzyjemnym swędzeniem. Może mógłby ktoś zapytać się mojego opiekuna duchowego jak mam się wyleczyć z tego, albo zapytać się wyższą osobą z tamtego świata co mam robić.

a sam/sama nie mozesz poszukac tej informacji?

spróbuj sam/a poprosić anioła stróża żeby dał Ci odpowiedź na przykład poprzez sen... i od razu po przepudzeniu sproboj zapisac na kartce codziennie co CI sie śniło

Podwójny post: a leczysz sie też medycyną konwencjonalną ? chodzisz na badania i do lekarza?

Witam,

jeżeli choroba jest fizyczna to należy wpierw zastosować fizycznych metod leczniczych, jeżeli stracisz rękę czy złamiesz nogę nie ma co pytać się Anioła Stróża, duchy Przodków czy samego "Stwórcę" o to dlaczego tak się stało, bo odpowiedź będzie w stylu "bo nie uważałeś / łaś na przejściu dla pieszych".

queichheimer1, stosowałaś leki? Antybiotyki? Metody naturalne? Zmieniłaś dietę? Oczyściłaś organizm? Skonsultowałaś to z kilkoma lekarzami? Poszłaś na badanie krwi? Byłaś na specjalistycznym badaniu diagnostycznym?...

Pozdrawiam i powodzenia

Trzeba pobrać wymaz wyizolować grzyba dowiedzieć się co to za grzyb i podać lekarstwo proste jak instrukcja łopaty

W przypadku wyimaginowanej EzoCandidy Odpowiedzialnej Za Choroby Wszelakie ten plan się nie uda, bo owej Candidy wyizolowąc się nie da :> Po prostu na pożywce nie wyrośnie coś czego tam nie ma :>

Ludzie co wy tam wypisujecie. Najpierw zrobiłem wszystkie badania lekarskie, krew, skóra, wymaz itp. Lekarze wypisywali mi leki chemiczne z wielkimi szkodami ubocznymi. Postanowiłem zmienić lekarza który diagnozuje biorezonansem, wyszukuje optimalne leki i dietę, jednak upłynęło wiele czasu i nie ma poprawy. Jestem zrospaczony.

To wybierz się do kilku specjalistów uznanych a nie tak nie wiadomo co. Szukasz do skutku nie ma co się załamywać bo o swoje zdrowie walka i żaden prawdziwy jasnowidz Ci nie pomoże taka prawda. Pozdrawiam i życzę zdrowia

a scisle diety przeciwgrzybicznej sie trzymałeś?grzybica to ciężkie gowienko do likwidacji ale kilka miesiecy diety daje rezulaty pozytywne

W przyszłą niedzielę idę na takie grupowe posiedzenie, facet ładuje ludzi metodą kundalindi.

Witam,

eee... Kundalini? Bo to co napisałeś brzmi jak Kunda Landia lub Kunda Linda Poza tym, jak "ładuje" Kundalini to przygotuj się na uzdrawianie w stylu brute-force, jak Twój organizm to przetrwa a psychika się nie rozbije jak pechowy spadochroniarz... daj znać o wynikach

Pozdrawiam i powodzenia

Tak ma być kundalini, tak to jest gdy się zna kilka języków.

W przyszłą niedzielę idę na takie grupowe posiedzenie, facet ładuje ludzi metodą kundalindi.

queichheimer1 jak masz dalej problem z jelitami, jak chcesz mogę zrobić Tobie kilka sesji uzdrawiania bezpłatnie, nie wiem czy szukałeś jakichś ziół, preparatów, ale to co mogę Ci polecić to tarczyca bajkalska, czarnuszka siewna, olejek z oregano i oczywiście dieta.

Kerazan, dziękują za propozycje. Czy robisz to odległość, czy muszę się udać do Ciebie. Jeżeli możesz to bardzo proszę. Co ja już nie brałem, olejek z oregano też. Teraz biorą srebro koloidalne i nastatynę. W poniedziałek byłem u znachora który zapisał mi 6 różnych leków homeoptycznych.

Tam idę w przyszłą niedzielę.

Link niezgodny z regulaminem.

Biednaś/Biednyś tak samo moge Ci dać znoszoną skarpetę żebyś przykładał/a do czoła. Wszelkie ingerencje osób trzecich niewiadomego pochodzenia tylko Cię roztroją psychicznie co odbije się też na Tobie.Pozdrawiam

odstaw chleb i wszystko co ma gluten i powinno przejsc...

W jelitach sa całe pokłady tej candidy to od odstawienia chleba i glutenu to sie nie wyleczy....Candida clear jest dobry- taki preparat.

 

odstaw chleb i wszystko co ma gluten i powinno przejsc...

 

Jeśli ma celiakię to pewnie mu przejdzie, jeśli to rzeczywiście Candida to raczej marne są na to szanse. Sam drożdżak może mieć wpływ na celiakię (kolonizacja może się zbiec z początkiem choroby), ale nie działa to w drugą stronę.

W jelitach sa całe pokłady tej candidy to od odstawienia chleba i glutenu to sie nie wyleczy....

Gdyby autor tematu miał całe pokłady Candidy w jelitach leżałby pewnie w szpitalu - tymczasem autor był na tyle zdrowy, żeby zapracować na bana:>

Co do preparatu - dobry, bo drogi, więc pewnie będzie działał w jakiś tam sposób.

E tam drogi

Fakt, można się przyzwyczaić, że te wszystkie wynalazki są zadziwiająco drogie

Niemniej jednak ten lek to prawdziwy kot w worku - osoba kupująca płaci i na dobrą sprawę nie wie co za płaci, bo może dostać byle co. Mam tu na myśli przede wszystkich dwie rośliny wchodzące w skład tej mieszanki. O wiele bezpieczniej jest kupić wszystko oddzielnie i własnoręcznie stworzyć odpowiednią mieszankę. Przy tej okazji można też nieco poprawić dawkowanie.

A kupić każde zioło osobno to nie będzie drożej?

oczysc watrobe gorzka sola, zmieni sie wszystko, poczytaj wnecie o oczyszczaniu watroby gorzka sola,naprawde polecam,po 4 oczyszczaniach znikna dolegliwosci,sama to zrobilam, mialam kiedys straszne krosty na ciele, po tym skonczylo sie wszystko,cere mam jak niemowlak:-))

A kupić każde zioło osobno to nie będzie drożej?

To zależy

Generalnie można leczyć się skutecznie albo tanio - czasami tanio i skutecznie idzie ze sobą w parze, czasami nie.

Największy problem w tym preparacie stanowi kora pau d'arco. Teoretycznie powinna być to wewnętrzna warstwa kory Tabebuia impetiginosa. Niestety w wielu przypadkach preparaty opisane jako Pau D'arco zawierają korę zewnętrzną albo korę innych drzew z rodzaju Tabebuja. Wiele firm kupuje surowiec z tartaku, gdzie trafiają drzewa z różnych gatunków. Zdarzają się nawet fałszerstwa - jako pau d'arco sprzedaje się wióry chlebowca, pieprzowca brazyliskiego, a nawet wióry machoniowe. Stąd różnice jesli chodzi o skuteczność różnych preparatów. Kupując tabletki nigdy nie wiadomo co się dostanie, trzeba więc mądrze wybierać firmę i preparat. Zdarzały się przypadki biegunek, wymiotów, a nawet zaburzeń krzepnięcia po spożyciu - okazywało się potem, że preparat zawierał nie to co powinien (najczęściej korę innego drzewa z rodzaju Tabebuja).

Z vilcacorą (czyli kocim pazurem) też bywają problemy - roślina ma dwa chemotypy różniące się zawartością substancji czynnych.

Hymm moim zdaniem, anioły mówią mi, że operacja ale to wszystko będzie drogo kosztować.

Na grzyby tylko dieta, żeby nie miały pożywki i nie mogły się rozmnażać (i zatruwać nam organizmu swoim w procesie przemiany materii). Wszelka chemia osłabia organizm żywiciela czyli nas, dzięki czemu grzyby mogą się jeszcze szybciej namnażać. Zwłaszcza antybiotykoterapia szkodzi w tej kwestii. Podstawową sprawą jest zrozumienie, że farmakologia jest po to by leczyć, a nie wyleczyć.

Polecam odstawić CUKIER (uwaga, jest prawie wszędzie! bo polepsza smak i konserwuje) lub przynajmniej zminimalizować na ile się da (zapomnij o słodyczach), mąkę i nabiał czyli to na czym grzybek ładnie rośnie (sprawdź rozmnażając drożdże).

Możesz spróbować pić olej o właściwościach przeciwgrzybicznych np z czarnuszki, z konopi.

A ja powiem wam tak....

przekopałam internet, czytałam różne artykuły medyczne itp iiiiii

Grzyby bytują w jelicie grubym, jeżeli się namnażają to jest coś nie tak z układem immunologicznym....jeżeli grzybica jest długotrwała to wrasta w tkankę np jelit, tworzy skupiska po całym organiźmie np. kolano ...

żeby wytepić grzyba potrzeba od 3 do 4 lat ścisłej diety, bo do tego czasu grzyb krąży w krwioobiegu i tylko czeka żeby się rozrosnąć.... wiadomo grzbki szybko mutują sie i stają się oporne na leki, a leki działają tylko jak je bierzesz , a gdy kuracja się kończy, grzybki narastają znowu...

obecnie grzybica jest plagą.. poczytaj na forum fungini......

Życzę wytrwałości