Skocz do zawartości

TZOLKIN - podstawy


infedro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam… wszystkich zainteresowanych… " Kalendarzem Mayów "... :)

 

- no cóż Moi drodzy… myślę że Poloneza według Mayów czas zacząć ;

 

Kultura Majów została zniszczona w większej części około 500 lat temu, jednak wiele milionów ludzi w Gwatemali, Meksyku, Hondurasie i Belize uważa się dziś za bezpośrednich następców Majów. Korzenie tej kultury przetrwały, a bezcenna wiedza Majów długo przekazywana była z pokolenia na pokolenie jako wiedza tajemna, skrywana przed zdobywcami i niszczycielami; czekała w nadziei, że kiedyś znów nadejdzie jej czas.

 

Od kilku lat szamani, prorocy, mędrcy Majów i innych rdzennych ludów znów mogą występować publicznie, nie ryzykując utraty życia, i głosić przestanie skierowane do wszystkich ludzi na Ziemi. Jesteśmy zaproszeni do powtórnego odkrycia tradycyjnej wiedzy tych kultur, bo ona od ZAWSZE była częścią Nas Samych. Chodzi tu o prastarą wiedzę i nową świadomość - świadomość, która dla Majów i rdzennych ludów jest podstawą życia, tak jak powietrze, którym oddychamy; jest ona zakodowana w drzewie i w kamieniu, w gwiazdach i w zwierzętach, w człowieku i w Czasie, ma wzór spleciony z 13 liczb(Ton) i 20 symboli-słońc(Pieczęć). Wszystko jest przepełnione tą wiedzą, wszystko ma jej świadomość. Tkacze Czasu są też Tkaczami Świadomości.

tzolkinkoaczasu.jpg

TZOLKIN - Koła Czasu...Uniwersum...

 

IV - Hunab KU, Wielki Duch ,stwórca i napęd (motor)Uniwersum,(czyli dla nas Bóg)…

III- 13 Tonów Energii Universum (można przyjąć… jako 13 dniowy miesiąc)

II - 20 pieczęci solarnych (boskich) każda jest też nazwą i patronem jednego 13 dniowego miesiąca (Fala)… czyli takich miesięcy jest 20, tyle co pieczęci…

I - kalendarz słoneczny 20dni x 18 +5 = (365 dni… Haab)... jego początkiem wg. naszej rachuby jest 26.VII.

 

TZOLKIN (III + II) = 13dni x 20 = (260 dni… Tzolkin)

- w ciągu tych 260 dni wszystkie 20 pieczeci-solarnych (boskich) zostaje po równo obdarowanych wszystkimi 13 Tonami Energii Universum tworząc Harmonie 13 Tonów… dla każdej z 20 Pieczęci... co w sumie daje 260 KINów Dnia...

 

- proszę również o zadawanie pytań ...(wtedy spróbuje zająć się danym zagadnieniem)

 

Źródło ; „Majowie tkacze czasu gracze uniwersum” wyd.PULSAR - fragmenty…

Edytowane przez infedro
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...

- a jak znaleźć Swój KIN... ?

- znajduje się go na stronce ; *** http://www.maya.net.pl/

- klikasz metryka (na górze po lewej) wpisujesz datę... i szukaj...

- dalej nad 'szukaj" wciśnij link [więcej na ten temat]... tam jest trochę opisane...

- każda pieczęć ma swój określony opis... oraz swą drogę życiową (biegun światła i biegun cienia)...

- wszystko jest względne i powiązane ze sobą... a zależne tylko od naszych decyzji i wyborów jakimi kierujemy się w życiu... :)

 

tzolkinplansza.png

 

TZOLKIN

- plansza kolejnych następujących po sobie dni (KIN-ów) i ich przynależność do Pieczęci i Tonu...

- po lewej 20 solarnych Pieczęci...

- ciemne pola to Portale...

- znając nr KIN-u możemy odczytać jego Pieczęć (po lewej) i Ton (nad nr.KIN) oraz kolor który też ma swoje znaczenie.

 

Konieczne jest podanie kilku podstawowych informacji:

- Kalendarz Tzolkin jest kalendarzem liczącym 260 dni.

- Dzieli się na 20 fali(miesięcy), z czego każda liczy po 13 dni(Tonów).

- Jest 260 KIN-ów czyli każdy dzień kalendarza Tzolkin odpowiada jednemu KIN-owi.

- Jest 20 pieczęci majowych - każda z nich dodatkowo odpowiada (patronuje)danej fali.

- Jest 13 tonów - każdy z nich odpowiada jednemu dniu danej fali.

 

Majowie opierali swoją wiedzę na przekonaniu, że istnieje tylko j e d n a energia, podstawowy wzór życia, który zawsze i wszędzie jest taki sam. Dzisiejsza nauka zaczyna powoli dochodzić do tej wiedzy. Niektóre ludy nazywają ten wzór energią uniwersalną, praną, eterem, - Majowie nazywali go Tzolkin, a współczesna fizyka określa go energią punktu zerowego.

Tzolkin jest dla Majów wzorem, z którego utkane jest całe Uniwersum, a jednocześnie nazwą ich Świętego Kalendarza. Jest to wzór, który nieustannie i we wszystkim powraca, i zawsze pozostaje niezmienny. Wiedzieli, że ich wiedza na długo popadnie w zapomnienie, ale nadejdzie czas, kiedy znów zostanie przypomniana. Dlatego wynaleźli krosno, bo tylko ono mogło pokazać rzeczywistość jako splot wzoru złożonego z liczb i symboli, który wszyscy będą mogli zrozumieć we właściwym czasie.

Z pomocą liczb od 1 do 13 przedstawili energię Uniwersum, która pulsuje przez kosmiczną sieć i jest obecna wszędzie: w każdej myśli, w każdym oddechu, we wzrastaniu istot żyjących, " w nowym projekcie i pomyśle, w gwiazdozbiorach i wodach oceanów - wszędzie. Liczby te symbolizują impulsy, które utrzymują wszystko w ruchu. Są jak fale na morzu, które wzajemnie się wzmacniają, uzupełniają i z siebie wyłaniają, wiecznie dążąc w górę i w dół. Ciągle przypominają ludziom rzeczywistość, o której nigdy nie powinni zapomnieć.

Majowie nadali liczbom nazwy i przypisali znaczenia, by móc je trwale zakotwiczyć w pamięci. Liczba 3 oznacza rytm, podczas gdy 9 wskazuje na większe cykle i powiązania. 1 jest początkiem fali, 13 jej końcem. Każda liczba - nazywana przez Majów także Tonem - jest nośnikiem innego znaczenia energii (czyli jej tonu). Każdy ton jest inaczej nastrojony. Wszystkie są konieczne, by powstało Nowe, a to, co już istnieje, mogło się nadal rozwijać.

To jeszcze nie wystarcza, ponieważ trzynaście impulsów liczb stanowi jakby niewidoczną dłoń, umożliwiającą stworzenie podstaw wzoru. Do jego utkania potrzebne są nici o różnych kolorach i właściwościach. Majowie nazywają je 20 symbolami-słońcami (20 pieczęciami solarnymi, przyp. tłum.). Dzięki pulsowaniu 13 liczb tonów energii… nici tkane są we wzór (patrz plansza), który pokazuje, jak wygląda świat, a więc także i my. Dziś nazwalibyśmy te symbole archetypami lub prymarnymi wzorami życia. Majowie też tak to postrzegali. Wiedzieli, że nie każdy dzień jest taki sam. Są ,dni, w których wszystko się udaje, czujemy się dobrze, i są dni, kiedy nic się nie układa po naszej myśli. Majowie odkryli, że ma to coś wspólnego nie tylko z nami (Pieczęć), ale również z energią (Ton) która - można by powiedzieć - akurat „wisi w powietrzu".

 

- Każdy dzień połączony jest z jednym z 20 symboli-słońc (boskich)...[według mnie Naszej cząstki Boga w Nas...(infedro)]

- Jego energia oddziałuje na człowieka w ściśle określony sposób, podobnie jak na wszystkie inne rzeczy i istoty żyjące na planecie Ziemi.

- Dlatego nie każdy dzień jest dobry do siewu, zbioru, planowania czy do pracy…

- Dla Majów dni zawsze niosą ze sobą określony wzór…(Pieczęć + Ton)

- Jeśli go znamy, wtedy będziemy rozumieć, dlaczego coś dzieje się tak, a nie inaczej…

- l odwrotnie: możemy też nasze działanie ukierunkować na znaczenie danego dnia…

 

- proszę również o zadawanie pytań ...(wtedy spróbuje zająć się danym zagadnieniem)

 

Źródło ; „Majowie tkacze czasu gracze uniwersum” wyd.PULSAR - fragmenty…

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam… i coś więcej… dla bardziej dociekliwych… !!! :)

 

Kalendarz jako całość regulował życie Majów po najdrobniejsze szczegóły. Ustalał daty świat religijnych, określał współrzędne monstrualnych budowli oraz wyznaczał aspekty przyszłości Majów. Kalendarz nadawał porządek przebiegowi stale powracających zdarzeń i zapewniał łączność z Kosmosem.

Najmniejszą stosowaną jednostką kalendarzową był miesiąc, liczący 13 dni…

 

Spróbujmy zbliżyć się do tajemnicy za pomocą metod wizualnych :

- Wyobraźmy sobie miesiąc Majów jako małe koło o 13 segmentach, na których wyryto cyfry od 1 do 13 ;

- Rok liczył 20 miesięcy po 13 dni.

- Każdy miesiąc nazwany był imieniem „innego” Boga (Pieczecie)… podane poniżej ;

 

1 — Imix ............... 11 — Chuen

2 — Ik .................. 12 — Eb

3 — Akbal ............. 13 — Ben

4 — Kań ............... 14 — Ix

5 — Chicchan ........ 15 — Men

6 — Cimi ............... 16 — Cib

7 — Manik ............. 17 — Caban

8 — Lamat ............ 18 — Eznab

9 — Muluc ............ 19 — Cauac

10 — Oc ............... 20 — Ahau

 

an5re.jpg

 

Dwadzieścia miesięcy symbolizuje większe koło o 20 segmentach, opatrzonych nazwami z powyższej listy. Jeżeli teraz zewnętrzna strona małego koła ‘zazębi’ się z wewnętrzną stroną koła większego, to 13 razy 20 da rok liczący 260 dni… ;

- "dowcip" polega na tym, że w ciągu roku ani razu nie powtarza się ta sama kombinacja dzień - miesiąc…. Dlaczego..?

- małe koło zaczyna się obracać z pozycji "1", wielkie z pozycji "Imix"(Pieczęć nr 1)… co 1 dzień o 1 ząb…

- dla Majów znaczyło to, że mają dzień 1 Imix. Nazajutrz był 2 Ik, pojutrze 3 Akbal — i tak dalej...

Kiedy małe koło zetknie się sektorem "13" z sektorem większego koła nazywanym "Ben"(Pieczęć dnia), to dopiero po dwunastu kolejnych obrotach sektor małego koła oznaczony "1" spotka się powtórnie z "Imix". Potem większe koło wykona znowu dziewiętnaście kolejnych obrotów — po 13/Ben następują: 1/Ix, 2/Men, 3/Cib...

W sumie 13 obrotów daje cykl 260 dni zwany przez Majów TZOLKIN.

 

Tzolkin był rokiem świętym, boskim, uwzględniającym daty wszystkich rytuałów religijnych.

Do dziś nie wyjaśniono, dlaczego Majowie przyjęli cykl roczny liczący 260 dni…(r.1991)

- Tzolkin zawierał wyłącznie dane dotyczące religii, nie uwzględniał pór roku ;

- nie mógł mieć zatem zastosowania przy uprawie roli…

- Majowie używali więc drugiego kalendarza zwanego HAAB.

- Haab miał 18 miesięcy po 20 dni każdy, do których dodawano pięć dni uzupełniających: 360 + 5 = 365 dni…

- Podobnie jak w roku świętym także i w świeckim miesiące nazwano imionami bogów…

 

Nasze dwa koła zębate należy więc uzupełnić trzecim kołem roku świeckiego o 365 sektorach…

Niczym w mechanicznej przekładni zazębiają się one teraz z kołem Tzolkin…

 

Jeśli wielkie koło czasu (Haab i Tzolkin razem) zacznie się obracać, to okaże się, że wróci ono do pozycji wyjściowej dopiero po 18980 dniach... Dlaczego..?

Na naszej przekładni datę odczytujemy w następujący sposób:

- 4 Ahau (nazwa miesiąca w roku Tzolkin) 8 Cumhu (nazwa miesiąca w roku Haab)...

- Kolejnym dniem będzie więc 5 Imix 9 Cumhu, następnym 6 Ik 10 Cumhu — i tak dalej…

- Potrzeba 18980 kolejnych pozycji, żeby trzy koła zamknęły swój cykl... czyli wróciły do daty początkowej... !!!

- Jeśli 18980 dni podzielimy przez 365, otrzymamy 52 lata — cykl kalendarza Majów!

- Tzolkin miał 260 dni, jeżeli 18980 podzielimy przez 260, otrzymamy liczbę 73.

 

Cykl kalendarza Majów składał się więc z ;

- 52 lat ziemskich po 365 dni albo z…

- 73 lat boskich po 260 dni…

 

Maistyka stworzyła na określenie tego okresu specjalne pojęcie ;

- "calendar-round", "obrót kalendarzowy" — była to cezura nadająca określony rytm życiu Majów…

 

- Tzolkin i haab składają się na "calendar-round", liczący 18980 dni albo 52 lata...

Koło Tzolkin obejmujące 260 dni jest mniejsze od koła haab, mającego 365 sektorów na 365 dni.

W ciągu 52 lat koło Haab obraca się tylko 52 razy, gdy tymczasem kołoTzolkin musi wykonać 73 obroty, żeby nie wypaść z gry...

- Ale w ciągu 52 lat każdemu z kół udaje się jakoś wypełnić plan ; (Tzolkin )73 x 260 = 18980 dni = 52 x 365 (Haab)

- czyli 73 lata boskie odpowiadały 52 latom ziemskim…

- bo Tzolkin był tylko kalendarzem świętym, boskim…

(czyli duchowym, służącym do samopoznania i samodoskonalenia siebie /moja sugestia…infedro/)…

 

 

Źródło ; „Dzień w którym przybyli Bogowie” wyd.PROKOP - fragmenty…

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...

 

- " calendar - round "… 52 lata…

- można by zapytać… ale co to znaczy dla Tzolkin’a i dla nas…???

 

- otóż to znaczy ze nasza data narodzin (pieczęć + ton + data Haab) powtórzy się w danym dniu kalendarza słonecznego Haab (365dni) dopiero za 52 lata… czyli 18980 dni. !

- a więc po 52 latach przejdziemy cały cykl programu Pieczęci…

- to był czas nauki w którym mięliśmy zdobyć doświadczenie… teraz mamy szansę z tego doświadczenia korzystać…

- jest to taki czas najwyższy na to aby w końcu się przebudzić… bo niejako narodzimy się na nowo, czyli od nowa zaczniemy realizację programu pieczęci… ale już nie goli i bezbronni…

- bo narodzimy się z nowa inną świadomością (wzbogaconą o doświadczenia naszego życia), by móc w sposób świadomy zamanifestować swoja „wolną wolę”… tak by za jej pomocą tworzyć Nasz los… Tworzyć Siebie… czyli naszą Świadomość... :)

- oczywiście to wcale nie znaczy, że wszyscy muszą przejść cały ten cykl aby to osiągnąć… (nie koniecznie)…

- bo każdy uczeń jest przecież inny … więc dla jednego wystarczy jeden rok żeby opanować „materiał”, a dla drugiego jest to za trudne… więc musi powtarzać aż do skutku, nawet i 52 lata… albo i jeszcze dłużej jeśli będzie bardzo uparty… :))

 

--- pozdrawiam… infedro

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzolkin – „liczenie dni” - nie jest to kalendarz we współczesnym znaczeniu, bardziej układ 260 różnych energii w określonym szyku, które składają się na kosmiczny rozwój świadomości;,

To energetyczny układ filtracyjny który napędza boski plan stworzenia we wszystkich jego aspektach i dlatego nazywa się go Świętym Kalendarzem.

 

260 energii ukazuje się poprzez kombinacje trzynastu różnych liczb (od 1 do 13) z dwudziestoma glifami dni w sposób, który można przyrównać do dwóch zazębiających się kół, przestawiających się o jeden ząb każdego dnia, co daje właśnie 13 x 20 = 260 dni.

 

Gdy 260 dni się dopełni, rozpoczyna się kolejny obrót - cykl kalendarza.

Energie te nie mają znaczenia astronomicznego, odzwierciedlają jedynie boski proces stworzenia. Każdy z 260 dni ma unikalną energię, to samo tyczy się zatem ludzi urodzonych w te dni

 

Każdy cykl 13 dni nazywa się trecenta, cykl 20 dniowy uinal.

13 liczb oddaje sekwencję energii, organiczny proces rozwoju od ziarna do dojrzałego owocu. Kosmos przechodzi takie procesy na wielu różnych poziomach, m.in. w tzw. podświatach.

 

Owe trzynaście liczb tworzy falowy ruch przeplatających się kreatywnych i dopełniających się energii (siedem dni i sześć nocy), które w dawnym Meksyku symbolizowała cała seria bogów. Bogowie ci oraz odpowiadające im przemiany miedzy dniami a nocami, dominują także nad trzynastoma uinalamiw świętym kalendarzu, za każdym razem, gdy powtarza się trzynastodniowe liczenie.

 

13 liczb łączy się następnie z 20 różnymi znakami dni, lub „bogami dnia” i te kombinacje zawierają w sobie trochę z duchowej esencji każdego z tych dni, energie te wpływają na ludzi urodzonych w danym dniu.

 

 

 

 

 

Edytowane przez arabika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Szukam ostatnio pewnej odpowiedzi związanej z Tzolkin.

Otóż postanowiłem odszukać swój dzień narodzin , swój ton itp.

Jednak nie jest to wcale proste ponieważ prawie każda stronka w sieci oferuje kalkulator , który liczy nieco inaczej.

Czy ktoś może polecić mi ten właściwy ?

 

Pozdrawiam kolarz

 

 

P.S. skłaniam się za takim liczeniem , ale czy jest poprawne ?

9.2.1972 -- 12.17.18.9.14 ; 2 Ix 2 Pax

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bardzo przystepny sposob wytlumaczone.Czekam na dalszy ciag.Pozdrawiam infedro i arabike.

 

- dziękuję bardzo za pozdrowienia... :)

- dodałem coś w poście nr 3... wiec przyjemnego czytania... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

A ja tak może troche włożę kij w mrowisko :lol:

 

Ostatnio bardzo sobie cenie KIN i co dzień zagladam wczytujac sie w nowy KIN na dany dzień.

Z drugiej jednak strony tak sobie myślę o kulturze Majów, która zapłaciła wysoką cenę za swoje postępowanie. Przez wieki ci sami kapłani, którzy stworzyli ten swoisty kalendarz, odczuwali energię światła, składali ofiary swoim bogom. Ofiary krwawe, z ludzi. Miliony istnień ginęło na chwałę bogów, których wyznawali. Umierali w straszliwych cierpieniach i strachu. Kapłani Majów wycinali ofiarom serce obsydianowym nożem.

Jak to sie ma do tej cudownej enregii? To tych wspaniałych afirmacji - KINów? Tak trudno pogodzić wojowniczy lud Majów (byli wojownikami pzrede wszystkim) z tą cudowną pokojową afirmacją codziennych KIN-ów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Szukam ostatnio pewnej odpowiedzi związanej z Tzolkin.

Otóż postanowiłem odszukać swój dzień narodzin , swój ton itp.

Jednak nie jest to wcale proste ponieważ prawie każda stronka w sieci oferuje kalkulator , który liczy nieco inaczej.

Czy ktoś może polecić mi ten właściwy ?

 

Pozdrawiam kolarz

 

P.S. skłaniam się za takim liczeniem , ale czy jest poprawne ?

9.2.1972 -- 12.17.18.9.14 ; 2 Ix 2 Pax

 

- szczerze mówiąc, to nie wiem dlaczego szukasz go niejako na własną rękę...

- ja korzystam ze stronki PULSAR... i jestem zadowolony, sprawdzałem na innej... i wychodzi to samo :)

 

*** Wydawnictwo PULSAR - Wiedza i filozofia Majw

*** ~-_ Planet Art Network _-~

 

- wprawdzie wiem ze są dwie szkoły (według Arguellesa lub Callemana)... ale aż tak nie zagłębiałem się w temat...

- i pozostałem przy Kotwickiej... bo i literatura jest najbardziej dostępna... :)

- ale Twoje wyliczenia tez mnie zaciekawiły... i z chęcią bym się zapoznał z Twoimi wątpliwościami... i metodami...

- jeśli miałbyś czas i ochotę je przedstawić... :)

 

--- pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak może troche włożę kij w mrowisko :lol:

 

Ostatnio bardzo sobie cenie KIN i co dzień zagladam wczytujac sie w nowy KIN na dany dzień.

Z drugiej jednak strony tak sobie myślę o kulturze Majów, która zapłaciła wysoką cenę za swoje postępowanie. Przez wieki ci sami kapłani, którzy stworzyli ten swoisty kalendarz, odczuwali energię światła, składali ofiary swoim bogom. Ofiary krwawe, z ludzi. Miliony istnień ginęło na chwałę bogów, których wyznawali. Umierali w straszliwych cierpieniach i strachu. Kapłani Majów wycinali ofiarom serce obsydianowym nożem...

- Jak to sie ma do tej cudownej enregii?

- To tych wspaniałych afirmacji - KINów?

- Tak trudno pogodzić wojowniczy lud Majów (byli wojownikami przede wszystkim) z tą cudowną pokojową afirmacją codziennych KIN-ów.

 

- no tak ... myślenie godne wiedzmy... :))

- Viv... a skąd masz ta pewność, ze byli przede wszystkim wojownikami... ???

- Jeśli nawet był taki okres... to równie dobrze można przyjąć, że był on efektem manipulacji ludzkich ułomności...

- pewnie zapytasz... to skąd te ułomności... ?

- Hmm... moja miła, a któż ich nie ma... nawet w dzisiejszym świecie...

- ułomności rozwinęli w sobie Ci... którzy akurat nie stosowali się do Świętego Kalendarza...

- więc zaślepieni chęcią władzy... krwawo ja zdobywali... otumaniając potem cały lud...

- bo akurat oni nie pojęli Tzolkin'a... nie pojęli jego Świętości, wiec to co mieli szukać w Sobie, zaczęli szukać na zewnątrz... pociągając za sobą cały Lud...

- dlatego... zamiast szukać "róznych" aspektów Boga w Sobie, w Nas... to mylnie szukali ich na zewnątrz... co jeszcze bardziej ich pogrążyło... bo na zewnątrz składali im ofiary..

- wiec nigdy nie można generalizować... czy Ty nigdy nie miałaś dobrych chęci ... a wyszło inaczej ???

- wyszło inaczej bo oprócz Twoich chęci... do gry wchodzą jeszcze chęci innych... które nie koniecznie muszą być zgodne akurat z Twoimi... gdyż widza to zupełnie inaczej, niejako po swojemu... i cały szkopuł tkwi w tym, ze są przekonani tylko o swojej racji... nie bacząc na innych, co jest wynikiem tylko ich zaślepienia...

- zaślepienia... które ogranicza ich do krótkowzroczności, gdyż nie są już w stanie poszerzyć swych horyzontów myślowych... otwierając się na inne prawdy...

- Tzolkin... został stworzony dla ludzi by mogli się doskonalić... :)

- mogli... czyli czynili to z własnej woli, a nie z przymusu... !!!

- ale czy w każdej szkole... wszyscy uczniowie chcą się pilnie uczyć...?

- myślę, że tu masz odpowiedz... na swoje wątpliwości... :)

- bo znowu człowiek chciał być mądrzejszy od Świętości... a wyszedł na... mądralę (delikatnie mówiąc).

 

--- pozdrawiam...moja miła, infedro...

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

W porządku, zapytałąm bo mi się podoba to co piszecie tutaj. Natomiast z historii wiem, ze Majowie byli ludem wojowniczym i rolniczym. W okresie chyba 500 lub 400 lat pne powstała ich cywilizacja. Patrząc na inne wielkie cywilizacje, była stosunkowo młoda. W tym czasie zaczynał sie juz zmierzch cywilizacji Egipskiej i Achajskiej.

Myślę też, że to co Majowie nazywali TZOLKIN było juz znane duzo wcześniej i jest znane do dizś. Dla mnie zresztą nie ma znaczenia kto odkrył to dla ludzkości, ważne że to jest i funkcjonuje. A fakt, ze każda wielka kultura ma swój tZOLKIN, Pranę, KI, Chi czy Ducha świętego, jest tylko dowodem na prawdziwość tej boskiej siły.

 

Ja jednak jestem taki "gad" że lubie pytać i sie zastanawiać i dlatego tu sie zastanwiałąm na ile ten magiczny kalendarz majów został udoskonalony przez ruchy New Age, a na ile naprawdę wyowdzi się z tej, jednak dość brutalnej, jak na nasze obecne standardy, kultury.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porządku, zapytałąm bo mi się podoba to co piszecie tutaj. Natomiast z historii wiem, ze Majowie byli ludem wojowniczym i rolniczym. W okresie chyba 500 lub 400 lat pne powstała ich cywilizacja. Patrząc na inne wielkie cywilizacje, była stosunkowo młoda. W tym czasie zaczynał sie juz zmierzch cywilizacji Egipskiej i Achajskiej.

Myślę też, że to co Majowie nazywali TZOLKIN było juz znane duzo wcześniej i jest znane do dizś. Dla mnie zresztą nie ma znaczenia kto odkrył to dla ludzkości, ważne że to jest i funkcjonuje. A fakt, ze każda wielka kultura ma swój tZOLKIN, Pranę, KI, Chi czy Ducha świętego, jest tylko dowodem na prawdziwość tej boskiej siły.

Ja jednak jestem taki "gad" że lubie pytać i sie zastanawiać i dlatego tu sie zastanwiałąm na ile ten magiczny kalendarz majów został udoskonalony przez ruchy New Age, a na ile naprawdę wyowdzi się z tej, jednak dość brutalnej, jak na nasze obecne standardy, kultury.

 

Pozdrawiam.

 

- oczywiście... w zupełności się z Tobą zgadzam...! :)))

- zresztą ze Tzolkin jest tym samym co dla innych ludów; energią uniwersalną, praną, eterem, - pisałem w poście nr 2..

- a w zasadzie to jest... sposobem dotarcia do tych energii... :)

 

jednak dość brutalnej, jak na nasze obecne standardy, kultury.

 

- no cóż... brutalnej bo tak pokierowali swoim losem...

- bo z założenia(Tzolkin'a)... wcale miało tak nie być... ! :)

- dzięki miła za te pytania... gdyż odpowiadając Tobie... uświadamiam to również sobie... :))

 

pozdrawiam ciepło... :usmiech:

 

Ps.

- no tak ... myślenie godne wiedzmy... :))

 

- oczywiście to był żart... więc nie bierz tego tak do siebie... :)^

- przecież wiem ze jesteś "dobrą wiedźmą"... a w zasadzie to Szamanką... :))) :_buziak::buziak:

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest wcale łatwo zrozumieć ten kalendarz , szczególnie gdy obok informacji widzi się dezinformację.

Jako że sam zawsze drążę temat aby go okiełznać, tym razem też chciałbym Tzolkin poznać aby zrozumieć.

Pozwólcie że podam linki do kilku stronek z kalkulatorami , a wy sami osądźcie czy można ufać w wyliczenia tego z wydawnictwa pulsar .

Najpierw te które są zbieżne (chyba wg.Callemana), czyli liczą w ten sam sposób :

Doctor Rock's Illuminated Alluvials

Maya Links and Calculators

Maya Date Conversion Calculator

The Daily Tzolk'in | The Mayan Calendar Portal

Calendrical Calculator

 

No i te rozbierzne , które liczą inaczej choć wyglądają całkiem profesjonalnie :

Gregorian-Mayan Date

tzolkin auguries

Mayan Oracle

Wydawnictwo PULSAR - Wiedza i filozofia Majw

 

Dodam jeszcze że wg. kalkulatora wydawnictw Pulsar (Wydawnictwo PULSAR - Wiedza i filozofia Majw) mam long count: 12.17.18.9.14 ,czyli jak w pierwszych linkach .

Natomiast KIN dnia mam 8 zamiast 2 (albo na odwrót ;-)

Pytam więc który z tych kalkulatorów potraktować poważnie ? A może żaden ;-)

 

Pozdrawiam kolarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest wcale łatwo zrozumieć ten kalendarz , szczególnie gdy obok informacji widzi się dezinformację.

- nie jest łatwo... wiec dlatego próbujemy wspólnie... :)

 

Jako że sam zawsze drążę temat aby go okiełznać, tym razem też chciałbym Tzolkin poznać aby zrozumieć...

Pozwólcie że podam linki do kilku stronek z kalkulatorami , a wy sami osądźcie czy można ufać w wyliczenia tego z wydawnictwa pulsar .

No i te rozbieżne , które liczą inaczej choć wyglądają całkiem profesjonalnie :

Pytam więc który z tych kalkulatorów potraktować poważnie ? A może żaden ;-)

Pozdrawiam kolarz

 

Witam…

 

- na pewno NIE żaden…! :)

- dzięki za te linki… miałem trochę z nimi zabawy… :)

- jak pewnie sam zauważyłeś… wszystko zależy od tego jaki kalendarz weźmiemy za wyjściowy…

- a nie wszystkie maja tę opcję… przeliczałem wszędzie swoja datę… i doszedłem do wniosku że ;

 

- niektóre portale są nastawione tylko na „inny” kalendarz (obowiązujący w „innych” danych rejonach i państwach)…

- wiec stąd wychodzą te różnice… !!!

- wiec nadal obstaje przy swoim… ze PULSAR jest dla nas i Polski najlepszy, bo na pewno do nas dostosowany…

- ale najlepszym kryterium jest… praktyka…

- a w praktyce najlepszym wskaźnikiem jest Pieczęć (która określa przecież nasze słabe i mocne strony charakteru, czyli naszą osobowość)…

- u mnie w Pulsarze wychodzi „Ręka” i jej cechy szczególnie „bieguna cienia” były do niedawna jakby żywcem ściągnięte ze mnie…

- natomiast na tych innych stronkach co podałeś wychodzi mi Wicher… którego cechy maja się nijak do moich… więc całkowicie odpada… !!!

 

- a czy w ogóle wiesz co oznaczają te liczby w „long count” : 12.17.18.9.14 … i o co w nich chodzi… :)?

- i w ogóle do czego są potrzebne... ? :)

 

P.S. skłaniam się za takim liczeniem , ale czy jest poprawne ?

9.2.1972 -- 12.17.18.9.14 ; 2 Ix 2 Pax

 

- no to nie widzę problemu... przecież to samo jest na str. PULSARu... :)))

 

Dodam jeszcze że wg. kalkulatora wydawnictw Pulsar (Wydawnictwo PULSAR - Wiedza i filozofia Majw)

- mam long count: 12.17.18.9.14 ,czyli jak w pierwszych linkach ...

Natomiast KIN dnia mam 8 zamiast 2 (albo na odwrót ;-)...

- ale przecież Tobie wychodzi KIN 112 / Ton 8 / Pieczęć 12 - Żółty Galaktyczny Człowiek / :))

 

--- pozdrawiam... infedro...

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Poszukałem też w necie i okazuje się że to nie tylko mój problem.

Wiele osób nie wie , na którym kalendarzu ,a raczej sposobie jego wyliczania się oprzeć.

Pisze o tym też Wiesława na swojej świetnej stronce : PODWÓJNA PRAWDA .

Także na stronce wydawnictwa Pulsar jest trochę o sposobie połączenia go z naszym Gregoriańskim : Wydawnictwo PULSAR - Wiedza i filozofia Majów .

Co do ( long count ) długiej rachuby i liczb w niej zawartych to wiem że odliczają czas do liczby 13.0.0.0.0 - czyli do końca kalendarza.

A jeżeli chodzi o KIN-y - to sądziłem że jest ich tylko 13 i nie mam pojęcia jak wyszło Ci 112 ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Poszukałem też w necie i okazuje się że to nie tylko mój problem.

Wiele osób nie wie , na którym kalendarzu ,a raczej sposobie jego wyliczania się oprzeć.

Pisze o tym też Wiesława na swojej świetnej stronce : PODWÓJNA PRAWDA .

Także na stronce wydawnictwa Pulsar jest trochę o sposobie połączenia go z naszym Gregoriańskim : Wydawnictwo PULSAR - Wiedza i filozofia Majów .

Co do ( long count ) długiej rachuby i liczb w niej zawartych to wiem że odliczają czas do liczby 13.0.0.0.0 - czyli do końca kalendarza.

A jeżeli chodzi o KIN-y - to sądziłem że jest ich tylko 13 i nie mam pojęcia jak wyszło Ci 112 ?

 

Pozdrawiam

 

- O. K. ... widzę ze trzeba od początku... :)

- wszystkie KINY... masz podane w tabeli tutaj w tym temacie i jest ich 260...( post nr.2)

- wynika to z zazębień się dwóch kół (13 i 20)TZOLKINa , co 1 dzień o jeden ząb... wiec razem wynosi... 13x20= 260... :)

- najlepiej na spokojnie poczytaj jeszcze raz... moje pierwsze 3 posty tutaj w tym temacie... tam jest wszystko opisane. :)

- a 13 to jest tylko liczba Tonów... a nie KINów... :)

- bo KIN jest połączeniem Tonu (jednego z 13) z Pieczęcią (jedną z 20)...

- czyli wszystkich takich możliwych (rożnych) połączeń jest 13x20=260... :)

- jak znaleźć swój KIN... masz wyjaśnione (w moim poście nr.4) , patrz tu link ... **** http://www.ezoforum.pl/horoskop-majow/20207-niesamowita-rzecz.html

 

 

---pozdroo... infedro...

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi więc na to że zwyczajnie pomyliłem TON z KIN-em ;-)

Mimo wszystko dziękuję za wyjaśnienie.

 

I jak napisała Anien - czeka mnie "mała" lektura.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czeka mnie mała lekturka... Dziękuję :)

 

- bardzo mi milo, ze mnie znowu śledzisz... Ani... :))

- widać, ze pilna z ciebie uczennica... :^^

- i trzymaj tak dalej... to raczej nie prędko się rozstaniemy...

- a może i wcale... :P

 

--- pozdro... infedro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kochani sądzicie o przeniesieniu tematu do Kalendarz majów

 

- Domi... przecież wiesz, ze Tobie nie jestem w stanie niczego odmówić... :P

- więc skoro to ma Ciebie uszczęśliwić... to oczywiście jestem "za" (a nawet przeciw)... :D

- a tak na poważnie... to chyba "tam" będzie bardziej pasował... bo tu są przecież "horoskopy" ... :!

- a tam jest tylko ten jeden samotny temacik od Arbi... :)!?

- więc czyń swą powinność... Nasz Aniele Stróżu... :)))

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

infedro Wiec temat przeniesiony . No i oj....... jak zwykle gdy do mnie piszesz poprawiasz mi humorek ,hehe :)

 

Więc rozwijajcie wątek dalej :))

 

Pozdrawiam :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- infedro Wiec temat przeniesiony...

- No i oj... jak zwykle gdy do mnie piszesz poprawiasz mi humorek ,he he :)

 

Więc rozwijajcie wątek dalej :))

 

Pozdrawiam :usmiech:

 

- no właśnie chciałem zapytać... jak Ci się podoba nasza działeczka...???

- i dlaczego od Ciebie ....nie ma żadnych pytań... ja się zapytowywuje...hm... :)???

- wprawdzie wiem, ze jesteś błyskotliwa... i jesteś w stanie wszystko zrozumieć, nawet i to... :P

- ale... może chociaż jedno małe pytanko...???

- choćby takie pyci, tak chociażby z grzeczności... hm... :D?

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
- no właśnie chciałem zapytać... jak Ci się podoba nasza działeczka...???

- i dlaczego od Ciebie ....nie ma żadnych pytań... ja sie zapytowywuje...hm... :)???

- wiem, ze jesteś błyskotliwa... i jesteś w stanie wszystko zrozumieć, nawet to... :P

- ale... może chociaż jedno małe pytanko...???

- choćby tak z grzeczności... hm... :D?

 

Ile jest 2x2 :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile jest 2x2 :lol:

 

- Viv ... kochanieńka... :))

- Majowie liczyli systemem "20"dziestkowym... (my "10"siętnym)...

- wiec nie bawili się w takie liczbeczki...

- Oni bawili się... milionami... a nawet jeszcze większymi... :P

- ... o !... :D

 

--- pozdro... infedro...

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- no właśnie chciałem zapytać... jak Ci się podoba nasza działeczka...???

- i dlaczego od Ciebie ....nie ma żadnych pytań... ja sie zapytowywuje...hm... :)???

- wiem, ze jesteś błyskotliwa... i jesteś w stanie wszystko zrozumieć, nawet to... :P

- ale... może chociaż jedno małe pytanko...???

- choćby tak z grzeczności... hm... :D?

 

- bardzo mi się podoba

- miałam 3 dniowa przerwę na forum , czas odpoczynku musi być -od dawna mi się szykował i brak czasu na czytanie .Dziś mi wypadła pewna sprawa i dlatego się pojawiłam.

- nie czytałam wszystkiego od deski do deski, temat bardzo niezwykły i niesamowity :)

:oczko:

 

Pozdrawiam :usmiech:

Edytowane przez _Domi_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bardzo mi milo, ze mnie znowu śledzisz... Ani... :))

- widać, ze pilna z ciebie uczennica... :^^

- i trzymaj tak dalej... to raczej nie prędko się rozstaniemy...

- a może i wcale... :P

 

--- pozdro... infedro...

 

ojej.. infedro aż miło na serduszku się robi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojej.. infedro aż miło na serduszku się robi :)

 

- i właśnie Ani o to serduszko najbardziej się rozchodzi... :))

- od razu "widać" że masz do niego wielki szacunek... :))

- i tak trzymaj... :)^

 

Ps.

- moi drodzy... nie ma pytań, więc możliwości są dwie ;

1 - albo jestem tak dobry "nauczyciel" że wszyscy wszystko pojmują w mig... ?

2 - albo nikt nic nie rozumie... i dlatego nikt nie wie nawet o co pytać... ?

- i z tego co pamiętam... to ta 2 opcja jest najczęstsza w większości szkół :)))

- więc muszę coś sam wymyślić... o czym dalej pisać... Hmm...

- Hm... może coś o liczbach Mayów ? :)

- pasi... ???

 

--- pozdroo...

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Infedro"

- moi drodzy... nie ma pytań, więc możliwości są dwie ;

1 - albo jestem tak dobry "nauczyciel" że wszyscy wszystko pojmują w mig...

2 - albo nikt nic nie rozumie... i dlatego nikt nie wie nawet o co pytać (i ta opcja jest najczęstsza w szkołach) :)

- więc muszę coś sam wymyślić... o czym dalej pisać... Hmm...

- Hm... może coś o liczbach Mayów ? :)

- pasi... ???

 

Pasi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Hm... może coś o liczbach Mayów ? :)

- pasi... ???

 

- Pasi...

 

- O.K. - będzie więc o liczbach... i to dosyć sporo... :)

Przy okazji naszej dyskusji wynikł termin "long count" czyli "długi cykl" "długa rachuba" ... ?

- z początku myślałem, że jest to to samo co "calendar-round" czyli "obrót kalendarzowy"... ?

- ale teraz dochodzę do wniosku... że jednak nie... :P

- wiec aktualnie próbuje rozgryźć ten temat... :P

- a więc mamy nowy temat... do przemyśleń, bo to już nie zalicza się do podstaw... :D

 

Co do ( long count ) "długiej rachuby" i liczb w niej zawartych to wiem że odliczają czas do liczby 13.0.0.0.0 - czyli do końca kalendarza.

- kolarz, a skąd Ty wziąłeś ta liczbę 13.0.0.0.0 ...?:)

- czy ona jest pewna... i czy wiesz ile to lat... albo dni /na nasze/... ???

- odpowiedz jak umiesz, i dajcie mi troszkę czasu... :)

 

--- pozdro... infedro...

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nieodparte wrażenie że ktoś mnie tu podpuszcza ;-)

Jako że świeży Tu jestem napiszę o tym co mnie przyciągnęło do Tzolkin.

Były to dwie rzeczy pierwsza to szukanie odpowiedzi na pytanie dlaczego tylko 144 000 sprawiedliwych pójdzie do nieba wg. Biblii i właśnie tą liczbę znalazłem w Tzolkin jako długość Baktun. Na zadane sobie pytanie wciąż szukam odpowiedzi ,coraz mniej wierząc w prawidłowe przekłady Biblii .

Czuję też że nieprzypadkowo znalazłem się w tych czasach i że jest tu jakieś podwójne dno ,zasłona lub jeszcze coś innego co nie pozwala mi na razie tego wszystkiego powiązać ze sobą co by miało ręce i nogi. Pewne podpowiedzi dał mi też Dan Winter w swoich wykładach na youtube , ale o tym kiedy i gdzie indziej.

Drugą rzeczą był wykład pana co zwie się Ian Xel Lungold dostępny tutaj :Ian Xel Lungold - Kalendarz Majów - ewolucja

Otworzył mi oczy na wiele aspektów związanych z czasem jak i ze świadomością.

Skłonił mnie też do odnalezienia majańskiego dnia moich urodzin co też okazało się niełatwe gdyż nijak nie czuję się w skórze Żółtego Galaktycznego Człowieka.

 

Powracając do Twojego pytania o 13.0.0.0.0 (lub 21.12.2012) jest to dokładnie 144 000 dni od początku kalendarza znaczy się 1 Baktun .

Ale nie bądę Ci tutaj infedro odbierał tematu do wykładu , gdyż jak wiesz świętych liczb Majowie mają znacznie więcej.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...

 

Mam nieodparte wrażenie że ktoś mnie tu podpuszcza ;-)

- ustalmy może wiec, ze nie jesteśmy tu po to by udowadniać sobie nawzajem kto wie więcej…

- bo i owszem wiedza nasza jest na pewno różna… ale i tak nikt z nas nie wie wszystkiego do końca…

- wiec jest szansa że nasza wiedza może się uzupełniać i tym samym wzrosnąć dla dobra nas wszystkich…

- wiec nie ma tu mowy o żadnych podpuchach…

- ja podam swoje rozważania… ale przecież gwarancji też nie ma… że wyniki wyjdą prawidłowe… bo przecież nikt z nas nie jest wszechwiedzący…

- możemy jedynie co do tego podyskutować, ale co trzy głowy to nie jedna… prawda…

 

Powracając do Twojego pytania o 13.0.0.0.0 (lub 21.12.2012) jest to dokładnie 144 000 dni od początku kalendarza znaczy się 1 Baktun .

Ale nie bądę Ci tutaj infedro odbierał tematu do wykładu , gdyż jak wiesz świętych liczb Majowie mają znacznie więcej.

- po prostu muszę bardziej sprecyzować tą liczbę 13.0.0.0.0. … skoro mamy się nią zajmować… :)

- póki co to na razie rozumuję tak ;

- na pewno wiem ze nie jest to data tylko liczba… 13.0.0.0.0.

- wiec trzeba ustalić czym jest ta liczba … ?

- co określa… (dni, lata, obroty… itp.)… ?

- jaki jest rząd tej liczby… (setki, tysiące, miliony… itp.)… ?

Bo jeżeli w samym założeniu będzie błąd… to i nasze rozważania będą błędne…

- co wcale nie oznacza ze mamy wcale nie rozważać, bo przecież co trzy głowy… to nie jedna… :)

 

Jako że świeży Tu jestem napiszę o tym co mnie przyciągnęło do Tzolkin.

Były to dwie rzeczy pierwsza to szukanie odpowiedzi na pytanie dlaczego tylko 144 000 sprawiedliwych pójdzie do nieba wg. Biblii i właśnie tą liczbę znalazłem w Tzolkin jako długość Baktun. Na zadane sobie pytanie wciąż szukam odpowiedzi ,coraz mniej wierząc w prawidłowe przekłady Biblii ...

Czuję też że nieprzypadkowo znalazłem się w tych czasach i że jest tu jakieś podwójne dno ,zasłona lub jeszcze coś innego co nie pozwala mi na razie tego wszystkiego powiązać ze sobą co by miało ręce i nogi.

Drugą rzeczą był wykład pana co zwie się Ian Xel Lungold dostępny tutaj :Ian Xel Lungold - Kalendarz Majów - ewolucja

Otworzył mi oczy na wiele aspektów związanych z czasem jak i ze świadomością...

 

- jakoś dziwnie… Twoje poszukiwania przypominają mi moje… choć jest trochę różnic… ale ciąg do szukania TEN SAM…

 

Pomału jednak już zaczynamy wymieniać się informacjami…

Pewne podpowiedzi dał mi też Dan Winter w swoich wykładach na youtube , ale o tym kiedy i gdzie indziej.

Drugą rzeczą był wykład pana co zwie się Ian Xel Lungold dostępny tutaj :Ian Xel Lungold - Kalendarz Majów - ewolucja

Otworzył mi oczy na wiele aspektów związanych z czasem jak i ze świadomością.

- akurat wykład tego pana co podałeś znam z „youtube”… i także zrobił na mnie spore wrażenie…

- też uważam ze to trzymanie ludzi ( min. przez media) na niskim poziomie świadomości (zło i terror) wygląda na celowe i zamierzone działanie…

- bo dopiero po „przebudzeniu”… możemy ocenić że żyliśmy „matrixem” nam „wgrywanym”, który trzymał nas na wibracjach niskiego Ego… tylko po to byśmy dali się sterować… :((

- "sterować" czyli zająć nas niskimi wibracjami (ocenianie innych, zło i terror)… tak abyśmy tylko nie zajęli się „sobą” i przypadkiem nie odkryli w Nas wibracji wyższych prowadzących do prawdy…

- no chyba wystarczy na dziś…

 

--- pozdrawiam … infedro…

 

Ps.

- dziś uzupełniłem post nr.4 ...

- teraz zajmę się już liczbami...

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Grati... witaj miła :)

 

- tez od dawna mam ciągoty... do piktogramów właśnie...:)

- zawsze fascynowały mnie swa magią i tajemnicą...

- jednak podchodziłem do nich... tak bardziej od strony wizualnej i konfiguracyjnej (może matematycznej..?)

- czyli za bardzo "naukowo"... chyba zabrakło "serca" więc, nie mogłem skojarzyć ich z KALENDARZEM TZOLKIN... :(

- jest to bardzo ciekawe i intrygujące spostrzeżenie... :)

- być może ze i inni maja coś do powiedzenia na ten temat... :)

 

--- pozdrawiam ciepło...infedro... :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...