Skocz do zawartości

Lenormandowe rozmówki


Gość grimmoire

Rekomendowane odpowiedzi

Gość grimmoire
Ja też się uczę, ale pochłonęły mnie te karty. Trochę szkoda, że zamarł dział Lenormandów, ale postaram się go trochę rozkręcić:)

 

wybaczcie offtop, jakoś do mnie nigdy te karty nie dotarły, też skłonna jestem się uczyć :]

 

 

Już nie będzie offtopa, tylko rozmowy o Lenormandach - tu będzie można porozmawiać sobie o wszystkim co dotyczy tych kart, poza interpretacjami oczywiście ;)

Grimm jesteś inicjatorką nowego wątku :)

Edytowane przez Ismer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli, że nie dotarły? Że nie przemawiają do Ciebie? Warto nad tym posiedzieć. Odpowiedzi są zaskakująco trafne i takie wprost. Ostatnio położyłem je na zdrowie i stwierdziłem, że tej dziedzinie przebijają tarota, swoją prostotą odpowiedzi :)

 

wybaczcie offtop, jakoś do mnie nigdy te karty nie dotarły, też skłonna jestem się uczyć :]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire
Co masz na myśli, że nie dotarły? Że nie przemawiają do Ciebie? Warto nad tym posiedzieć. Odpowiedzi są zaskakująco trafne i takie wprost. Ostatnio położyłem je na zdrowie i stwierdziłem, że tej dziedzinie przebijają tarota, swoją prostotą odpowiedzi :)

 

Nie dotarły w sensie, że znałam ich nazwę, wiedziałam, że istnieją, ale nigdy się nimi nie interesowałam - a szkoda :) czytam teraz i nie mogę się oderwać, a interpretacja kart parami bywa czasem bardzo wymowna. Zabieram się do pracy :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam znaleźć na youtube filmiki autorstwa Justyna ezo. Świetnie wprowadza i bardzo prosto tłumaczy Lenormandy. Nie ma ich tam dużo ale to co jest super wprowadza w te karty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire

Moje zdziwienie było ogromne widząc "mój" nowy temat ;] hihi dziękuję za podzielenie :))

 

edit : dzięki za namiary, pooglądam :)

Edytowane przez grimmoire
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Myślę, że jest to dobry wątek, żeby podziękować Administracji :) za stworzenie sub-forum i przeniesienie tam wątków dotyczących znaczenia kart. Dział stał się w ten sposób bardziej przejrzysty i odetchnął pełną piersią. ;)

A przy okazji dziękuję Dackisowi za rozruszanie działu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Nie wiedziałam, gdzie będzie najlepiej umieścić taki podział i pomyślałam, że Rozmówki będą odpowiednim miejscem, bo czasami karta pozytywna może mieć wydźwięk negatywny (lub odwrotnie) i tu możemy o tym porozmawiać.

 

karty (ogólnie) pozytywne:

Jeździec, Koniczyna, Statek, Dom, Kwiaty, Dziecko, Niedźwiedź, Gwiazdy, Bocian, Pies, Wieża, Ogród, Serce, Pierścionek, Pan, Pani, Lilie, Słońce, Księżyc, Klucz, Ryby, Kotwica;

 

karty negatywne:

Chmury, Wąż, Trumna, Kosa, Rózgi, Lis, Góra, Myszy, Krzyż;

 

karty neutralne:

Drzewo, Ptaki, Drogi, Książka, List;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Król jest sługą Narodu.

a przynajmniej tak być powinno...

Jeśli coś służy społeczności i ułatwia jej funkcjonowanie to trzeba to wdrażać w życie - taka jest funkcja każdego, kto działa w imieniu społeczności i dla jej dobra, bez względu na to, czy jest to głowa rodziny, admin forum, sołtys, radny, wojewoda, poseł, minister, prezydent czy car Wszechrosji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam sugestię..by założyć wątek znaczenia połączeń kart. Przyznam, że mi tego brakuje, bo chętnie poczytam o spostrzeżeniach innych a i sama mam własne ( w Tarocie też mi brakuje tych połączeń) Te, które można znaleźć w książkach i na stronach internetowych są takie trochę suche, wiadomo..

A zamieszczanie połączeń pod znaczeniem karty wnosi tylko chaos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

W tym wątku był rzucony taki pomysł.

 

http://www.ezoforum.pl/interpretacje-lenormand/89779-ogrod-mija.html

 

Na razie połączenia kart są dopisywane pod opisami, myślę, że to na chwilę obecną wystarczy, Lenormandy nie mają tylu entuzjastów co tarot.

Ale wątek oczywiście można założyć, lecz jeden, a w nim pisać poszczególne posty, dotyczące konkretnej karty, będzie przyklejony i będą tam tylko opisy połączeń, nic więcej. A gdzie go widzisz: na opisach kart czy na interpretacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie. jak sumujecie rozkład na 3 karty? 1 + 2 + 3 i suma czy 1+2 i 2 +3 wychodzą dwie karty i potem sumujecie je do jednej? Bo jedni robią pierwszym, a inni drugim sposobem. Zdarza się, że pierwszy sposób wychodzi pozytywna odpowiedź a jak to samo zsumuję drugim sposobem to wydźwięk jest negatywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie go widzisz: na opisach kart czy na interpretacji?

Moim zdaniem na opisach.

 

Wiadomo, że Lenormandy nigdy nie będą tak popularne jak Tarot, ale widać, że ruszyło się ostatnio w tym dziale. Jest nadzieja.

Jeśli odpowiednio zadba się o to miejsce, to może i zwolennicy Lenormandów wyjdą z ukrycia;-) Według mnie, ludzie wchodzą tam, gdzie coś się dzieje a to może być zachętą do zgłębiania wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie. jak sumujecie rozkład na 3 karty? 1 + 2 + 3 i suma czy 1+2 i 2 +3 wychodzą dwie karty i potem sumujecie je do jednej? Bo jedni robią pierwszym, a inni drugim sposobem. Zdarza się, że pierwszy sposób wychodzi pozytywna odpowiedź a jak to samo zsumuję drugim sposobem to wydźwięk jest negatywny.

 

Myślę, że każdy sposób jest dobry. Najważniejsze jest wypracować sobie własny system. Możesz np. sumować 1+2+3 i wynik traktować jako kwintesencję tych kart, wskazówkę, podpowiedź. Albo sumować jednocześnie 1+2+3 i 1+2 i 2+3, z tą uwagą, że pierwsze sumowanie (1+2+3) to kwintesencja a drugie (1+2 i 2+3) to tło wydarzeń. Kombinacji jest mnóstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dla mnie to są bardzo fajne karty, ale... kart nie mogę sobie dobrać, bo grafika, która mi odpowiada (ta pierwsza, najprostsza) jest połączona z klasykami, a dla mnie to jest nie do przeskoczenia - bardzo mi to przeszkadza.

Z kolei inne obrazki już na mnie tak nie działają, ale kombinuję co tu wymodzić i - jak znam siebie - nie spocznę, póki czegoś nie wymyślę. Zarys nawet już mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Założony pojedyńczy wątek to jednak nietrafiony pomysł - właśnie wypróbowałam i z mety go wywaliłam - zrobi się bałagan, jeśli każdy będzie wpisywał swoje spostrzeżenia w postach; trzeba by założyć oddzielnie dla każdej karty wątek a to już 36 tematów - i wtedy opisy połączeń będą się mieszać z opisami opisów.

Z kolei jak któreś przykleję to też do bani, bo najpierw na każdej stronie idą te przyklejone.

Tak teraz myślę, że jednak najlepszy będzie oddzielny dymek, ale póki co, jeśli chcecie, to wpisujcie swoje uwagi do opisów - albo zaczekajcie :) a ja poproszę adm. o subforum na połączenia kart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka
Ten pomysł z oddzielnym dymkiem jest najlepszy, właśnie o to mi chodziło:-)

 

Pomysł bardzo dobry, tzn. i pomysł z połączeniami, i pomysł z dymkiem, ale myślę, żeby te połączenia były umieszczane również w wątkach z opisami kart. Bo tak jak napisała Werona, są ludzie, którzy zaczynają szukanie od opisu karty. Żeby jednak nie namnażać niepotrzebnie postów, to w opisach kart każdy by edytował swój post, żeby dodać swoje nowe połączenie, a w "dymku" z połączeniami pisałoby się normalnie. I tam można by było też porozmawiać o danym połączeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka
mam pytanie. jak sumujecie rozkład na 3 karty? 1 + 2 + 3 i suma czy 1+2 i 2 +3 wychodzą dwie karty i potem sumujecie je do jednej? Bo jedni robią pierwszym, a inni drugim sposobem. Zdarza się, że pierwszy sposób wychodzi pozytywna odpowiedź a jak to samo zsumuję drugim sposobem to wydźwięk jest negatywny.

 

Sumuję 1 + 2 + 3 i wynikowa karta rozjaśnia mi (albo i nie) połączenie tych trzech kart. Natomiast sumowanie pierwszej i drugiej oraz drugiej i trzeciej karty pokazuje mi atmosferę całej sytuacji. To jest to, co Davisa nazwała "tłem wydarzeń".

Czasami wynik sytuacji jest pozytywny, ale cała sytuacja rozwija się z problemami i wtedy to tło pokazuje się negatywnie. A czasami wynik sprawy jest negatywny, ale sprawa idzie jak burza, bez żadnych przeszkód. Wtedy karty z podsum są pozytywne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire

Ismer a może powycinamy klasyki z Piatnika ;] ?

 

Na początek sumuję i tak, i tak, a wynik opieram na krótszym sumowaniu. Nawet ostatnio jedna i druga suma pokryły się, wyszła ta sama karta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Bo tak jak napisała Werona, są ludzie, którzy zaczynają szukanie od opisu karty. Żeby jednak nie namnażać niepotrzebnie postów, to w opisach kart każdy by edytował swój post, żeby dodać swoje nowe połączenie, a w "dymku" z połączeniami pisałoby się normalnie. I tam można by było też porozmawiać o danym połączeniu.

 

Myślę, że jak będzie dymek na połączenia (a już jest złożona prośba) to nie ma sensu wpisywać połączeń jeszcze do opisu - bo ludzie będą widzieć co gdzie jest.

Natomiast co do swoich opisów połączeń to i tak będzie każdy będzie edytował swój post i dopisywał kolejne skojarzenia do danej karty, bo inaczej zrobi się taki śmietnik jak na tarotowym. To znaczy zrobi się jak będzie tu więcej zainteresowanych, bo na razie to za mało nas, byśmy taki bałagan jak tam, stworzyli :D

 

Grimm - ja tak kombinowałam, żeby przykleić do tych obrazków swoje znaczenia z klasyków, to się da zrobić, tylko wymaga czasu i pracy, a ja jednego nie mam zbyt dużo a drugiego nie lubię ;)

Tzn. pracować lubię, ale tylko wtedy, gdy robię coś co mnie interesuje, tak więc projekt i owszem, idzie jak burza, ale wycinanki i przyklejanki - o, to już nie bardzo, tu tempo godne jest bardzo starego i jeszcze bardziej leniwego żółwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Słuchajcie, a co to w ogóle jest: "karty Lenormand"?

Konkretnie chodzi mi o pierwszą talię i pierwszą interpretację, bo jak oglądam te co się teraz pojawiają jak grzyby po deszczu, to ogarnia mnie zamęt i zwątpienie. W sumie jest to talia "autorska", a każdy kto ma jakiś pomysł na grafikę, po swojemu tą talię przedstawia. I są takie, które mało mają wspólnego z pierwowzorem albo zgoła nic.

A ta talia:

http://www.ezoforum.pl/znaczenia-kart/5175-znaczenie-kart-talii-mitologicznej.html

to już od czapy zupełnie, zresztą są to 52 karty, a wykładnia ich tyle ma wspólnego z Lenormandami co krasy byk z końskim siodłem.

Przeczytałam wszystko i jest to jedna z wykładni kart klasycznych.

To jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka
Słuchajcie, a co to w ogóle jest: "karty Lenormand"?

Konkretnie chodzi mi o pierwszą talię i pierwszą interpretację, bo jak oglądam te co się teraz pojawiają jak grzyby po deszczu, to ogarnia mnie zamęt i zwątpienie. W sumie jest to talia "autorska", a każdy kto ma jakiś pomysł na grafikę, po swojemu tą talię przedstawia. I są takie, które mało mają wspólnego z pierwowzorem albo zgoła nic.

 

Te podstawowe karty Lenormand (36 kart) stworzyła Mlle Marie Anne Lenormand. Powstały więc pod koniec XVIII wieku lub na początku XIX. Karty, które powstają pod nazwą Lenormand, mogą się różnić pod względem wyglądu, ale znaczenie danej karty jest zawsze takie samo. Liczy się główny symbol odpowiadający znaczeniu danej karty, np. pierścionek na karcie Pierścionek może być przedstawiony jako pierścionek na palcu lub pierścionek na stoliku, i tło nie ma tu żadnego znaczenia. Tak samo jak w klasykach. :)

 

A ta talia:

Znaczenie kart talii "mitologicznej"

to już od czapy zupełnie, zresztą są to 52 karty, a wykładnia ich tyle ma wspólnego z Lenormandami co krasy byk z końskim siodłem.

Przeczytałam wszystko i jest to jedna z wykładni kart klasycznych.

To jak to jest?

 

Z tego, co przeczytałam, to jest to talia Grand stworzona przez uczennicę Marie Anne Lenormand i powstała już po śmierci Lenormand. Z tych kart również układa się tablicę, ale odczyt jest zupełnie inny niż w klasycznych Lenormandach, a znaczenie kart opiera się na astromitologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Te podstawowe karty Lenormand (36 kart) stworzyła Mlle Marie Anne Lenormand. Powstały więc pod koniec XVIII wieku lub na początku XIX. Karty, które powstają pod nazwą Lenormand, mogą się różnić pod względem wyglądu, ale znaczenie danej karty jest zawsze takie samo. Liczy się główny symbol odpowiadający znaczeniu danej karty, np. pierścionek na karcie Pierścionek może być przedstawiony jako pierścionek na palcu lub pierścionek na stoliku, i tło nie ma tu żadnego znaczenia. Tak samo jak w klasykach. :)

 

O tym wiem, że symbole są zawsze takie same, i właśnie chodziło mi o te symbole w kontekście tej talii astromitologicznej, gdzie tego nie ma a kart jest 52 stąd nie powinna (chyba?) ta talia zwać się "karty Lenormand", bo nimi de facto nie jest.

 

Z tego, co przeczytałam, to jest to talia Grand stworzona przez uczennicę Marie Anne Lenormand i powstała już po śmierci Lenormand. Z tych kart również układa się tablicę, ale odczyt jest zupełnie inny niż w klasycznych Lenormandach, a znaczenie kart opiera się na astromitologii.

 

Konkretnie ta talia z obrazkami konstelacji i mitologicznymi? Bo wydaje mi się, że obrazki rodem z mitologii to powstały współcześnie. Lenormand zmarła wpołowie XIX, więc jej uczennica także jest XIX wieczna, a wtedy takich pomysłów "astromitologiczych" chyba nie było. Chociaż postacie na dole nawiązują do tych rodem z napoleońskiej i późniejszej Francji. Ale to moze być celowe, tak jak w niektórych taliach klasyków, wzorowanych na taliach starych. Jedna z takich talii wzorowanych na starych bardzo mi się podoba, ale cena już mniej ;)

 

No i odczyt: z jednej strony nawiązują do mitologii, ale to moim zdaniem jakby wytłumaczenie po mitologicznemu kwestii rodem z kart klasycznych, bo jednak podstawa to karty klasyczne. Przeczytałam to od deski do deski i to żywcem są wzięte opisy kart klasycznych nurtu zwanego przez mnie "francuskim".

Stąd moje pytanie "co to właściwie są Lenormandy", ponieważ dla mnie Lenormandy to talia 36 kart, z charakterystycznymi i nie zmieniającymi się obrazkami, a ta mitologiczna Lenormandami zwać się nie powinna, tym bardziej, że ich autorką nie jest Maria Lenormand, ani w grafice ani w wykładni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Talia astromoitologiczna zyskała popularność ze względu na magiczne słówko "Lenormand" w swojej nazwie. Taki chwyt marketingowy. I tak już zostało. Też myślę, że mówienie o tych kartach "Lenormandy" jest błędem, ale jak coś funkcjonuje przez prawie 150 lat, to trudno jest to zmienić.

 

Nigdzie nie trafiłam na informację, kiedy na kartach astromitologicznych pojawiły się obrazki o tematyce mitologicznej, ale sądzę, że tematyka mitologiczna mogła się pojawić pod wpływem astronomii. Gwiazdozbiory związane z mitologią mogły mieć wpływ na to, że zaczęto na kartach umieszczać wizerunki bohaterów mitologii.

 

Marie Anne Lenormand wróżenie z kart poznawała z kart klasycznych i kart Eteilli, czyli kart będących tarotem, ale takim trochę innym. Dlatego pewnie podstawą znaczenia jej kart są karty klasyczne, ale przedstawione obrazkowo, jak w tarocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Miałam (i mam nadal :)) wątpliwości co do znaczenia karty Lis, ale jeszcze mam wątpliwości dotyczące nazewnictwa karty Żmija.

Słowo serpent/serpente oznacza węża, a nie żmiję. Wiem, że słowo "żmija" ma w naszym języku odcień pejoratywny, ale pod względem zgodności z systematyką zwierząt uważam to za niedopuszczalne. ;) Tym bardziej, że na mojej karcie Żmija jest kobra.

 

No! powiedziałam, co mi leżało na sercu i od razu zrobiło mi się lepiej. :)

 

Jak to dobrze, że są te Rozmówki. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ale chyba, no, Befimaka, co tu dużo mówić: kiedy ta talia była tworzona, to Ciebie jeszcze nie było na świecie (przynajmniej nie w tym wcieleniu ;p) i madame Lenormand nie mogła wziąć pod uwagę Twoich prozwierzęcych zapatrywań :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Nieeee, chodzi o to, że u nas jest to Żmija, a wszędzie jest Wąż. I za granicą jest zachowana zgodność z królestwem zwierząt, a u nas nie. My zawsze musimy robić coś inaczej. Nie ma to, jak być indywidualistą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam propozycję tylko nie wiem co na to administracja. Umieściłbym rozkład dużej tablicy. Ona sprawia lenormandowcom, szczególnie początkującym spore problemy. I wspólnie odczytywalibyśmy ją. Tylko tablica będzie ta którą stawiałem na pewną osobę. W ten sposób będzie można pewne rzeczy weryfikować. Z pewnością ułatwiłoby to wielu na konkretnym przykładzie poznać możliwości wielkiej tablicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Uważam, że pomysł jest bardzo dobry, ale... żeby było wszystko zapięte na ostatni guzik, to wróżba powinna mieć możliwość weryfikacji. Wtedy będzie stuprocentową prezentacją :)

Więc dlatego nie chciałabym, by była na osobę trzecią, która nie ma możliwości weryfikacji na bieżąco oraz dlatego, że w chwili stawiania wróżby ta osoba nie miała świadomości, iż jej sprawy mogą być omawiane publicznie, a nie umieszczenie danych nie ma tu nic do rzeczy, bo już samo zamieszczenie wróżby nie jest w porządku wobec niej.

Zresztą co tu dużo mówić - jest to też niezgodne z regulaminem.

 

Może ktoś się zgodzi by jemu postawić wróżbę w celach ćwiczebnych, jako królikowi doświadczalnemu i wszyscy zainteresowani mają prawo w tej wróżbie się wypowiadać. Możecie nawet mnie albo komuś z lenormandowego kółka, albo w ogóle aktywnemu forumowiczowi, który się na to zgodzi i zobowiąże się do weryfikacji wróżby, inaczej posta nie wpuszczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak byłoby najlepiej. Może znajdzie sie króliczek

 

Uważam, że pomysł jest bardzo dobry, ale... żeby było wszystko zapięte na ostatni guzik, to wróżba powinna mieć możliwość weryfikacji. Wtedy będzie stuprocentową prezentacją :)

Więc dlatego nie chciałabym, by była na osobę trzecią, która nie ma możliwości weryfikacji na bieżąco oraz dlatego, że w chwili stawiania wróżby ta osoba nie miała świadomości, iż jej sprawy mogą być omawiane publicznie, a nie umieszczenie danych nie ma tu nic do rzeczy, bo już samo zamieszczenie wróżby nie jest w porządku wobec niej.

Zresztą co tu dużo mówić - jest to też niezgodne z regulaminem.

 

Może ktoś się zgodzi by jemu postawić wróżbę w celach ćwiczebnych, jako królikowi doświadczalnemu i wszyscy zainteresowani mają prawo w tej wróżbie się wypowiadać. Możecie nawet mnie albo komuś z lenormandowego kółka, albo w ogóle aktywnemu forumowiczowi, który się na to zgodzi i zobowiąże się do weryfikacji wróżby, inaczej posta nie wpuszczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja mogę króliczkiem być, bo Lenormandów nie znam, ale nie wiem, o co pytać i czego dotyczy ta tablica. Jeśli "wszystkiego" to tym lepiej, bo tak naprawdę to właściwie pytań nie mam, prowadzę zwyczajne życie i wygórowanych pragnień nie mam.

 

Dackis, ogłoś poszukiwania :)

Królik musi wyrazić zgodę na publiczne omawianie jego życia i zobowiązać się do weryfikacji.

Jeśli założysz wątek, to umieść go w interpretacjach - będzie przyklejony.

 

A w ogóle to każdy chętny może taki ćwiczebny wątek z tablicą założyć, pod warunkiem wyrażenia zgody przez króliczka. Aktywnego oczywiście!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Pomysł super!!! :D

Tablica może być postawiona na pytanie ogólne, np. jak wygląda moja sytuacja życiowa w chwili obecnej. I można ją postawić sobie lub komuś. Jeśli chodzi o króliczka doświadczalnego, to się zgłaszam na ochotnika, ale postawię ją sobie chyba za parę dni, bo teraz walczę z wirusem i gorączką, więc wynik mógłby być zafałszowany. ;)

A Tobie, Ismer, każdy może położyć tablicę, tak ogólnie, bez konkretnego pytania, na tzw. chwilę obecną. I tak wszystko wyjdzie na jaw. ;) No chyba, że przyszedłby Ci do głowy jakiś konkretny problem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Mam pytanie może trochę dziwne, ale sama nie umiem dać na nie odpowiedzi. ;)

Czy jeżeli się bierze antybiotyk, to można stawiać karty? Wiem, że po alkoholu się nie powinno, ale jak to jest przy antybiotykach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

A czy alkohol to jest to samo co antybiotyk? chodzi mi o stan świadomości ;p (choć nie tylko o to w tym chodzi)

 

Moim zdaniem sam antybiotyk nie wpływa na to czy można stawiać karty czy nie, natomiast stan zdrowia i owszem. Jeśli źle się czujesz po zażyciu antybiotyku, to kart nie stawiasz, jeśli czujesz się jak młody bóg - nie ma przeciwwskazań.

Zresztą stan zdrowia też nie jest barierą dla stawiania kart, to wynika z praktyki: im zdrowie gorsze tym bardziej może być nietrafiony odczyt, a "ubytek energetyczny" w tym stanie też nie jest niczym dobrym, z przyczyn oczywistych.

 

No i nie dajmy się zwariować "przepisom", radom i wskazówkom - jeśli Ty sama uważasz, że antybiotyk nie jest przeszkodą - to tak właśnie jest i odwrotnie. To wyłącznie Twoja kotwica mentalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie może trochę dziwne, ale sama nie umiem dać na nie odpowiedzi. ;)

Czy jeżeli się bierze antybiotyk, to można stawiać karty? Wiem, że po alkoholu się nie powinno, ale jak to jest przy antybiotykach?

 

Ani jedno ani drugie nie jest przeszkodą w stawianiu kart. Jeden z rosyjskich ezoteryków nawet sugeruje lampkę wina w czasie dywinacji. Ponoć kawa niewskazana.

Myślę, ze problem jest w interpretacji po spożyciu, no i w braku kontroli z czym mamy do czynienia, bo sam przekaz na pewno jest łatwiejszy;-)

Antybiotyk? Nie sądzę, by miał znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Ponieważ już całkowicie się pogubiłam w odczytywaniu tablicy (co? kiedy? było? będzie?), postanowiłam trzymać się jednej wykładni. Ponieważ używam kart Piatnika, na których Pani jest skierowana w lewą stronę, to będę stosowała opis jak u Porożyńskiej. Dlatego zrobiłam ściągę, żeby w miarę uprościć odczyt. Wrzucam tu, bo może komuś się przyda. Wiem, że to samo jest w opisie tablicy w Rozkładach, ale pomocy naukowych i ściąg nigdy nie jest za dużo. :)

 

karty nad kartą osobową:

- co trzeba przemyśleć

- czego należy się spodziewać w najbliższym czasie

 

karty leżące diagonalnie (w górę) od tylnej części głowy (na prawo):

- co teraz nie daje spokoju

- nad czym warto się zastanowić w najbliższej przyszłości

- wszystko, o czym myślimy

 

karty leżące diagonalnie (w górę) od przedniej części głowy (na lewo):

- wszystko, co zaprząta nasze myśli

 

karty leżące na dole, bezpośrednio pod kartą osobową:

- czego nie chcemy wziąć za prawdę

- po czym "depczemy"

- czego nie szanujemy

- to, nad czym mamy kontrolę

- co zostało już zaakceptowane

 

karty przed kartą osobową (po lewej stronie):

- o czym myślimy

- wskazują bezpośrednio na stan zdrowia

- połączenie kart przed kartą osobową mówi o tym, co czeka nas w najbliższym czasie

 

karty stojące za kartą osobową (po prawej stronie):

- co mamy ze sobą

- od czego się odwróciliśmy

- mówią o przeszłości (ale nie zawsze; tu potrzebne jest doświadczenie) ;)

 

karty leżące diagonalnie (na dole) po lewej i po prawej stronie;

- o czym wiemy

- nad czym mamy kontrolę

- są to również zwiastuny przyszłości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście każdy wypracowuje sobie własny sposób, ale ja jestem zwolenniczką prostych metod i wg mnie zawsze karty leżące po prawej stronie karty osobowej, to jej przyszłość, bez względu na to, w którą stronę jest skierowana a po lewej przeszłość. Nie chcę sobie komplikować sytuacji, kiedy np. użyję innej talii gdzie osoba będzie patrzyła w stronę przeciwną albo na wprost (nie wiem czy takie są).

 

W każdym razie, wg mnie strona lewa to przeszłość a prawa, przyszłość.

 

Karty diagonalne od karty osobowej traktuję jako okoliczności zdarzeń z przeszłości (po lewej) oraz w przyszłości (po prawej)

 

-Diagonalne po lewej od góry, to przeszłe zdarzenia, które wpłynęły na obecną sytuację i o których jeszcze myślimy, nie dają nam spokoju

-Diagonalne po lewej od dołu, to przeszłe zdarzenia, o których zapominamy, nie są dla nas już istotne, ale które jeszcze w jakiś sposób zaznaczają się w teraźniejszości

 

-Diagonalne po prawej od góry, to zdarzenia, które w przyszłości wpłyną na naszą sytuację - będą dla nas więcej znaczyły niż te, które znajdują się na dole diagonalnie

-Diagonalne po prawej od dołu, to zdarzenie w przyszłości, mające mniejszy wpływ na sytuację w przyszłości

 

Karty nad kartą osobową, to teraźniejszość, która nas przytłacza, nad którą nie panujemy. Odczytuję je jako problemy, którymi należy się zająć

 

Karty pod kartą osobową, to sprawy bieżące, nad którymi panujemy albo nawet nie zdajemy sobie z nich sprawy. Dobrze jest zwrócić na nie uwagę w odczycie, bo mogą dać cenne informacje, których możemy być nieświadomi.

 

Ja to widzę tak, ale jeśli ktoś ma inny sposób czytania kart, to też pewnie dobrze:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak odczytujecie inne sygnifikatory np. kotwicę w dużej tablicy? karta z lewej i karta z prawej oraz góra i dół a także narożne? Czy np. cały rząd po lewej do kotwicy to przeszłośc związana z pracą, a dalsze karty od prawej za kotwicą to przyszłość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka
Oczywiście każdy wypracowuje sobie własny sposób, ale ja jestem zwolenniczką prostych metod

 

Powiem Ci, że ten Twój sposób bardzo mi pasuje. :) Chyba jest bardziej ze mną kompatybilny niż ten opisany u Porożyńskiej. Mam za małe doświadczenie z tablicami i jeszcze nie wyrobiłam sobie własnego spojrzenia, ale ten Twój odczyt po prostu mi leży. :) Dziękuję za podpowiedź.

 

Zerknęłam na moją tablicę tym Twoim sposobem i widzę, że tablica też bardziej ułożyła się do Twojego odczytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bethany

Zgadzam się z Wami, dziewczyny :)

 

Jakoś tak intuicyjnie przyjęłam, że przyszłość, to jest to po prawej, w mojej tablicy przynajmniej to się bardziej sprawdza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej

 

jakoś przypadkiem weszłam na nazwę Lenormand i całkiem mnie to zaciekawiło:-)

ciekawa jestem jakie macie talie?

jutro jadę do Wawy to zahaczę o ezo sklep i sobie kupię, bo to wszystko baaardzo interesująco wygląda:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Iwka, zanim zahaczysz o ten ezo sklep to najpierw przejrzyj w necie jakie są talie - naprawdę warto zorientować się przed wizytą w sklepie, gdzie nie wszystkie są dostępne, bo jeśli coś w sieci Ci się spodoba to będziesz żałować pochopnego wyboru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwka, za dużego wyboru mieć nie będziesz w ezosklepach warszawskich. Miernota jeśli chodzi o Lenormandy, ani porządnej lektury, ani kart poza Piatnikiem. Lepiej szukać i zamawiać w necie. Znam 2 sklepy, w jedynym pani wprost mi powiedziała, że są super opisy netowe kart, kiedy zapytałam o książki nt lenormandów;-)

Tarot ponad wszystko;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
no właśnie czytałam, że duże znaczenie mają kierunki na kartach.

Czy na coś jeszcze powinnam zwrócić uwagę?

 

Na pewno powinnaś zwrócić uwagę na grafikę :)

 

W tym wątku:

 

http://www.ezoforum.pl/karty-lenormand/89790-talie-lenormand.html

 

są wizerunki niektórych talii a ja dorzuciłam pierwowzory tych kart, tam widać jakie te kierunki były na początku.

 

Też zbieram się by zakupić jakąś talię, bo mam tylko Piatnika, tą z wizerunkami klasyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw dorwałam Piatnika, śle jakieś takie małe w porównaniu z tarotem. Pytam Panią, czy ma coś innego. Wygrzebała z czeluści półki Pagan Lenormand, i tak się skubane przykleiły do moich łapek, że musiałam kupić;)

Teraz już tylko pozostało wrócić do domu, czekać do wieczora i siadać do nauki;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

A gdzie byłaś? W Wawie jest trochę miejsc z książkami i akcesoriami ezo, ja najczęściej odwiedzałam księgarnię Nieznanego Świata na Kredytowej, taki mały ezo sklepik na Brackiej, ale ten się popsuł i już nie ma tam takiej klimy ani towaru jak drzewiej i równie mały sklepik w Alejach Jerozolimskich, prowadziła go pani ze Wschodu (Rosjanka?) - no, tam to był wybór, aż w oczach się mieniło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dackis, Księgarnia niegdyś mieściła się w gmachu Muzeum Etnograficznego a teraz jest kapkę dalej, jakby spojrzeć spod muzeum to po przekątnej wypada, po drugiej stronie ulicy :)

 

edit: ofertę masz na stronie: Księgarnia - Galeria Nieznany Świat. Ale wyszukiwarkę zepsuli, bo kiedyś wyszukiwała to co konkretnie się chciało a teraz wywala wszystko co mają. Wpisujesz "tarot" i pokazuje książki, karty i artykuły, nawet jak wejdziesz na ->akcesoria ezoteryczne -> karty to też pokazuje książki! Mnie to zniechęca.

Edytowane przez Ismer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

To zarezerwuj sobie dużo czasu ;)

Bo naprawdę tam jest w czym wybierać, ja nauczyłam się, by przed wizytą w tym sklepie przygotować sobie listę interesujących mnie rzeczy (przeważnie książek) ale to mało co daje, bo i tak przeglądam o wiele więcej. Trzy godziny spędzone w tym sklepie to minimum jak dla mnie :zeby_na:

 

Iwka: a co teraz na Brackiej nocuje? Dawnymi czasy mieli wszystko, książki, karty, wahadełka, kamienie, jakieś magiczne przedmioty różnego przeznaczenia, ezoupominki itd. Było nawet wspaniałe akwarium, które tworzyło atmosferę :)

Edytowane przez Ismer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak dla mnie to mały pierdzielniczek tam jest... Ja to nie lubię takiego bałaganu... Zapach jest fajny, ale akwarium to nie widziałam :(

 

Chciałam kupić jakąś książkę do kart, widziałam, że wszyscy tutaj piszą o Próżańskiej (przepraszam, jeżeli przekrecilam nazwisko), wiem, że jej książka jest niedostępna, szukałam skanów, ale też nie ma:( ale tam nawet jednej pozycji nie mieli;( więc sama nie wiem, jaką pozycję przez net na początek zamówić. Ktoś coś poleci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Skan Porożyńskiej ma Befimaka i Dackis - i ja bo mi Befimaka wysłała; oni książki chyba też mają :)

A kupić nie mogłaś, bo wyszła dawno i teraz sporadycznie pojawia się na Allegro albo w antykwariatach.

 

A to podpowiedź Werony - z tego wątku ;p

 

Może ktoś z Was będzie zainteresowany - pod koniec stycznia, nowa książka o Lenormandach po polsku. Mam ją po angielsku - super książka

 

Podręcznik kart Lenormand. Kurs dokładnego i praktycznego przepowiadania przyszłości - George Rana za 39,49 zł | Książki empik.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucić gdzieś na jakąś plikownię i dodać link do pobrania.

Zrobiłam tabelkę z domami, ale zrzuciłam ją do pdf i nie wiem, jak to zrobić, aby każdy mógł pobrać. Ktoś ma pojęcie o tym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś z Was będzie zainteresowany - pod koniec stycznia, nowa książka o Lenormandach po polsku. Mam ją po angielsku - super książka

 

Podręcznik kart Lenormand. Kurs dokładnego i praktycznego przepowiadania przyszłości - George Rana za 39,49 zł | Książki empik.com

 

Ismer, a czy ta książka w opisie kart ma też odniesienie do kart klasycznych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Iwka - nie wiem, zapytaj Werony, bo to ona ją poleca i ma ją w wersji angielskiej. W Lenormandach to ja jestem raczkujące niemowlę, na poziomie gugusiania :D i bardziej intuicyjnie - obrazkowo je czytam niż na podstawie lektur, a te pochodzą z netu i z książki Porożyńskiej. Dlatego tu się nie udzielam, by komuś odczytu nie skiepścić swoimi "wizjami", jak popracuję z nimi więcej, z książką przed oczami to dopiero spróbuję.

I już postanowiłam, że tą książkę kupię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to podpytam Weronę;)

 

A ja widziałam w necie te karty i kurczę, no też fajne;) tylko nie widziałam na nich oznaczeń klasyków.

Coś czuję, że skończy się na zakupie Piatnika i Mystical Lenormand;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bethany

Dacis, dzięki za tego linka, bardzo przydatna wiedza :). Ten Pan mówi, że każda karta na prawo od sygnifikatora oznacza jeden miesiąc. Patrzę na mój rozkład i kart wybiegają /obejmują 5 miesięcy do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dacis, dzięki za tego linka, bardzo przydatna wiedza :). Ten Pan mówi, że każda karta na prawo od sygnifikatora oznacza jeden miesiąc. Patrzę na mój rozkład i kart wybiegają /obejmują 5 miesięcy do przodu.

 

To zależy jak się umawiasz z kartami. Bywa że jednak karta to miesiąc albo więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
No to podpytam Weronę;)

A ja widziałam w necie te karty i kurczę, no też fajne;) tylko nie widziałam na nich oznaczeń klasyków.

Coś czuję, że skończy się na zakupie Piatnika i Mystical Lenormand;)

Iwka, mnie najpierw zwabiła grafika :)

Tylko nie odpowiadają mi odpowiedniki klasyków na tych taliach, które mi się podobają najbardziej. Są talie i bez nich, ale rysunki na nich mniej mi się już podobają albo wcale nie odczuwam klimatu lenormandów.

Trochę talii krąży, wybrać coś można, ale ja się zdecydowałam na korektę i po prostu ponaklejam swoje klasyki na tych kartach co mam. Jest tak, bo ja jestem fanką klasycznych, mam swoje ich znaczenia i te na lenormandach nie pasują do mojej wykładni. Zamierzam więc je pozmieniać, tak by stanowiły jedno, np. Statek ma 10 pik i tego nie zmienię, ale już Dom będzie miał Asa kier a nie Króla itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wrażeniem sprawdzalności tych kart. Wczoraj bawiliśmy się w kalambury u sąsiadów i wylosowałam hasło "cygańska wróżba". Pokazując wskazywalam mężowi na siebie, bo tylko on mógł skojarzyć hasło, bo tylko on wie o moich zainteresowaniach. To jest moja tajemnica od lat. Na wieczór rozłożyłam karty na kolejny dzień, przeczytałam interpretację "dawno skrywana tajemnica zostanie ujawniona". Dziś u nas imprezowalismy i przy wszystkich zostałam o to zapytana, tzn. O tarota. Po prostu opadła mi szczęka....

Nie myślałam, że jakiekolwiek karty mogą pokazywać tak dosłownie wydarzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może ktoś z Was będzie zainteresowany - pod koniec stycznia, nowa książka o Lenormandach po polsku. Mam ją po angielsku - super książka

 

Podręcznik kart Lenormand. Kurs dokładnego i praktycznego przepowiadania przyszłości - George Rana za 39,49 zł | Książki empik.com

 

A sobie zamówiłam:-)

jak przyjdzie to powiem, czy fajna, czy nie fajna:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość befimaka

Ponieważ śnieg stopniał, a na dzisiaj nie miałam żadnych planów, to wczoraj pomyślałam, że pójdę na przedwiosenny spacer. I wczoraj wieczorem w ramach Lenormandowych ćwiczeń położyłam sobie 5 kart na to, jak przebiegnie ten spacer.

Ponieważ rozkład dotyczył bardzo prozaicznej i nieskomplikowanej sprawy, więc położyłam coś w rodzaju skróconego Mostu, czyli nie na 7, ale na 5 kart.

Sygnifikatorami była Pani i Ogród. I rozkład był taki:

 

Pani, Wąż, Książka, Lilie, Ogród

 

Pomyślałam, że spotkam kogoś na spacerze, z kim sobie porozmawiam. Książka, to jakieś tajemnice, więc trochę mi to nie grało w tym rozkładzie, no bo jakich tajemnic mogę się dowiedzieć na takim spacerze.

 

No więc dzisiaj poszłam na ten spacer. Chciałam iść jedną trasą, ale poszłam bardzo zakręconą drogą, co najmniej dwa razy dłuższą niż normalnie. Czyli Wąż. Pod koniec tego spaceru spotkałam mamę mojej przyjaciółki. Widuję się z nią bardzo rzadko, bo raczej chodzimy innymi trasami. Czyli ta pani została pokazana w Liliach. I była to właściwie jedyna osoba, od której mogłam uzyskać pewną informację, a nawet nie pomyślałam, żeby z nią się skontaktować w sprawie tej interesującej mnie informacji. :) Czyli Książka też się sprawdziła.

 

Jednak Lenormandy zawsze powiedzą prawdę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Administrator

Ta książka: George Rana, Podręcznik kart Lenormand. Kurs dokładnego i praktycznego przepowiadania przyszłości

od wczoraj jest już w sprzedaży.

W empiku w przedsprzedaży była za 39.49 zł, teraz jest za 46, ale na Allegro jest za 35, tak że nie przepłacajcie spryciarzom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Już mam, już mam! :D Przyniosłam ją dzisiaj z empiku (kupiłam w przedsprzedaży:)). Na razie tylko przewertowałam, żeby ją "poczuć". Bardzo mi się podoba. Żadnych lakierowanych stron (oprócz okładki). I wygląda na pełną treści. :) Już ją lubię. :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Ja również stałam się szczęśliwą posiadaczką tych kart i tej książki. Karty, jak je tylko zobaczyłam od razu polubiłam. Karty mam od wczoraj, a książkę od godziny :). Jak widać niezły ze mnie świeżak :)

 

Mam do Was pytanie. Zapytałam kart co aktualnie Pan X myśli o Pani X. Dostałam Statek + Serce. Od razu się uśmiechnęłam, bowiem Pan X pływa teraz na statku :).

Pierwsza moja myśl była, że tęskni. Po jakimś czasie pojawiła się druga, że całym sercem wczuwa się teraz w podróż i Pani X nie ma miejsca w jego myślach.

 

Jak Wy byście to zinterpretowały?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Witaj :)

Fajnie, że weszłaś w krąg Lenormandowców.

 

A karty, które wyciągnęłaś są rewelacyjne w "pływającym" związku. Statek + Serce oznaczają miłość na odległość, więc na pewno uczucie Pana X dotyczy Pani X, bo przecież to Pani X jest na odległość, a statek jest blisko. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne. Przyznam szczerze, że sama byłam w lekkim szoku jak ten statek wyszedł :)

 

Robiłam w swoim życiu kilka podejść do Tarota, ale nie potrafię go poczuć tak do końca... Lenormand jakoś bardziej do mnie mówi i jak widać, nawet współpracuje fajnie. Może to dlatego, że jako nastolatka wróżyłam zwykłymi kartami? Tam podobnie jak tu nie do końca ważne są szczegóły obrazków na kartach itd, ale np. z której strony karta się znajduje, albo z której strony są jasne, bądź ciemne chmury itp. Nie wiem, ale jak całkiem przez przypadek odkryłam te karty, to poczułam, że to jest to!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gość5

do mnie książka Rany jest już w drodze :) i nie mogę się na nią doczekać. Nie sądziłam, że dostanę takiego zakrętu na punkcie tych kart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Dosłowność Lenormandów jest czasem porażająca. :) W styczniu wysłałam córce list, którego do tej pory nie dostała. Zapytałam kart, co się z tym listem dzieje. Dostałam takie karty:

 

Serce (24), Krzyż (36)

 

Czyli list zaginął. Dociągnęłam jeszcze jedną kartę z pytaniem, gdzie on teraz jest. I wyszły Ptaki (12). Przypuszczam więc, że poleciał nie tym samolotem, co powinien.

 

Ale dosłowność jest w karcie Serce, ponieważ w kopercie była płócienna siatka, którą kupiłam na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Na tej siatce jest wydrukowane serce, a na siatce jeszcze przykleiłam serduszko.

 

I czy to nie jest dowód na dosłowność Lenormandów? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Na początku myślałam, że Serce pokazuje tu moje matczyne uczucia ;), ale za chwilę mnie olśniło, jak pomyślałam, że szkoda, że ta torba zaginęła. I dopiero na zasadzie skojarzenia torba -> WOŚP -> serduszko, pomyślałam o Sercu jako zawartości listu.

Też mam często problem z odczytaniem i nie zawsze rozumiem, co karty chcą mi przekazać. A tutaj była oczywista oczywistość. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gość5

całkiem jak w moim pytaniu o zdrowie- zapytałam o zdrowie pewnej bliskiej mi osoby- wszystkie karty pozytywne i na końcu drzewo jako zdrowie - i tu guzik prawda, bo dzisiaj okazało się, że lekarz powiedział, że słychać trzaski na płucach- a drzewo to przecież też płuca jeśli chodzi o zdrowie..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Z tego wynika, że w pytaniu o zdrowie nie można odczytywać ogólnego znaczenia kart, bo przy Drzewie mogą być albo płuca, albo brak problemów zdrowotnych.

Gdyby na końcu był Dom, to on faktycznie mówiłby o dobrej kondycji. Myślę, że w tablicy Drzewo i karty wokół niego mówią ogólnie o zdrowiu. Gdyby te karty były negatywne, to wtedy powinno się zrobić osobny rozkład na zdrowie, a sygnifikatorem powinien być wtedy Dom, bo Drzewo miałoby szansę pokazać ewentualne problemy z płucami.

To taki mój "myk" na upewnienie się. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
całkiem jak w moim pytaniu o zdrowie- zapytałam o zdrowie pewnej bliskiej mi osoby- wszystkie karty pozytywne i na końcu drzewo jako zdrowie - i tu guzik prawda, bo dzisiaj okazało się, że lekarz powiedział, że słychać trzaski na płucach- a drzewo to przecież też płuca jeśli chodzi o zdrowie..............

 

Rogi, a jakie karty wylosowałaś na to pytanie? No bo samo Drzewo na końcu w kontekście innych kart może kazać zwrócić uwagę na część ciała mu przypisaną, ale ogół kart może wskazać, że to co się tam ew. zadzieje może zostać w porę zażegnane i wtedy też będzie "zdrowie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gość5
Rogi, a jakie karty wylosowałaś na to pytanie? No bo samo Drzewo na końcu w kontekście innych kart może kazać zwrócić uwagę na część ciała mu przypisaną, ale ogół kart może wskazać, że to co się tam ew. zadzieje może zostać w porę zażegnane i wtedy też będzie "zdrowie"

 

właśnie od tygodnia bije się w pierś, ponieważ to jedyne 3 karty, których nie zapisałam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość befimaka

Dzisiaj załatwiałam jedną sprawę urzędową. Wczoraj zapytałam kart, jaki będzie efekt tego załatwiania? I na końcu wyszły Chmury. Pomyślałam, że sprawa nie pójdzie po mojej myśli. I faktycznie, Chmury na końcu pokazują, że załatwiane sprawy nie mają szans na happy end. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • Administrator

Znalazłam sposób na te klasyki u góry - potraktowałam je markerem, tak że symbole klasyków są ale niewidoczne, pięknie wkomponowały się w tło i mam spoko, nic mi już nie przeszkadza :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Administrator
Ani jedno ani drugie nie jest przeszkodą w stawianiu kart. Jeden z rosyjskich ezoteryków nawet sugeruje lampkę wina w czasie dywinacji. Ponoć kawa niewskazana.

Myślę, ze problem jest w interpretacji po spożyciu, no i w braku kontroli z czym mamy do czynienia, bo sam przekaz na pewno jest łatwiejszy;-)

Antybiotyk? Nie sądzę, by miał znaczenie.

 

A ja w związku z tym mam pytanie do wszystkich wróżek, nie tylko Lenormandowych: czy ktoś wróży po spożyciu i jakie ma wtedy wyniki?

No bo w sumie, jeśli alkohol rozwiązuje język, jeśli po spożyciu napojów wyskokowych jest się autentycznym sobą (brak zahamowań, barier etc.etc.) i z człowieka łatwo wyłazi jego prawdziwe Ja, no to powinno też działać w drugą stronę - odbiór informacji też powinien być łatwiejszy ;)

 

Mnie się nigdy nie zdarzyło wróżyć w stanie po spożyciu procentowym, ani po umiarkowanym ani po nieumiarkowanym, więc nie wiem jak to jest xd

Przy czym chodzi mi bardziej o trafność wróżby, nie o kontrolę i nie o hipotetyczne skutki takich działań, bo to wiem z teorii, choć co prawda u mnie to tylko teoria, no bo jak wyżej - nie łączę spożycia z dywinacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...