Skocz do zawartości

Przechowywanie kamieni


maks

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam w swojej kolekcji 15 egzemplarzy kamieni. Przeczytałem na jakiejś stronie internetowej, że kamienie mają swoją energię i powinno się je przechowywać w pewnej odległości od siebie.

Chciałbym się Was zapytać jak przechowujecie swoje kamienie. Czy też zachowujecie odległość między swoimi okazami kamieni? Jak dla mnie, to jest to duże utrudnienie.

Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dzielę je tematycznie lub kategoriami, jeżeli dane kamienie pokrywają się swoją funkcjonalnością, umieszczam je kilka centymetrów od siebie, utrzymując odległość pomiędzy poszczególnymi grupami kamieni w granicach kilkunastu centymetrów, na tyle na ile mi miejsce pozwala.

 

Pozdrawiam i powodzenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, podoba mi się Twój pomysł z dzieleniem ich na kategorie :D

Jeszcze dopytam. Przechowujesz je w woreczkach, drewnianych pudełeczkach, czy może bez "opakowania"?

I czy np. woreczek powinien być z naturalnego materiału czy nie ma to znaczenia?

Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ciężka sprawa, każda z grup kamieni jest unikalna i "reaguje" w inny sposób, ba! Każdy kamień z osobna może inaczej reagować na te same czynniki.

 

Osobiście przechowywałem je głównie w plastikowych pojemniczkach które były dostosowane do przechowywania kamieni, odpowiednia kubatura "dziury" na kamień i odpowiednie wypełnienie gąbką aby się nie poobijały w czasie transportu. Przez krótki czas przechowywałem te większe kamienie w drewnianym pudełku, używałem też naturalne i sztuczne materiały do ich przechowywania. Co ciekawe, niektóre kamienie działały lepiej z jednym materiałem, inne z innym, kolor też tutaj miał swoje znaczenie i cała ta sprawa zaczęła się rozrastać... Dlatego też nie eksperymentowałem z dobieraniem różnych kamieni do różnych materiałów i różnych kolorów, było by to zbyt czasochłonne a zysk znikomy.

 

Jedyny istotny efekt uboczny jaki zaobserwowałem to swojego rodzaju energetyczna stagnacja kamieni, nagromadzenie "zużytej" energii wokół kamieni, nawet jeżeli umieściłem je gdzieś na stole, często brałem je do ręki aby je niby "pobudzić" do działania. Jeżeli było to potrzebne, w ramach jakiegoś eksperymentu, płukałem odpowiednie kamienie w wodzie, paliłem w ognisku, zakopywałem w ziemi czy zawieszałem na drzewie aby odpowiednio "dostroić" dany kamień do moich potrzeb, ale na lekkie oczyszczenie bieżąca woda i kilka chwil trzymania w dłoniach powinno zadziałać.

 

Tak że tyle o tym :)

 

Pozdrawiam i powodzenia :D

Edytowane przez Auegamma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • Administrator

U mnie wszystkie mają swoje mieszkanko, a jest nią - kiedyś obszerna a dziś już klitka - oszklona zamykana witryna, którą kupiłam specjalnie dla nich. Pogrupowane są według rodzin, np szereg sodalitu: sodalit, afganit, lazuryt, hackmanit, węglany wapnia: aragonit, kalcyt, koral; siarczany wapnia: gips i jego odmiany jak alabaster, anhydryt; minerały miedzi (różne związki Cu): malachit, chryzokola, ajoit, turkus, dioptaz, ołowiu: galena, piromorfit, wanadynit, cerusyt, wulfenit; korundy: szafir, rubin; beryl: szmaragd, akwamaryn, goszenit, fenakit, biksbit, aleksandryt i tak wszystkie grupy po kolei - jaspisy, granaty, kwarce, turmaliny, agaty, hematyty, tektyty, "mocne", no, wszystko co mam. Jest ich kilkaset, więc musiały mieć swoje jedne miejsce, które teraz emanuje atmosferą świątynii :zeby_na:

W ciągu wieloletniej praktyki nie zauważyłam, by się ze sobą gryzły - przeciwnie, w mojej witrynie panuje cudowna harmonia i spokój, tam się po prostu nie tylko chce zaglądać ale i przebywać na stałe:).

Jedynym "warunkiem" czy też zasadą harmonijnego współzamieszkiwania moich kamieni jest to, że po każdym użyciu są oczyszczane, najczęściej pod bieżącą wodą.

Osobiste kamienie trzymam w pobliżu siebie, w koszyczku, tak, żeby były pod ręką. To wszystko. I naprawdę, jeden drugiego nie "zanieczyszcza" swoją energią. Ale... być może to dlatego, że ja nie kładę ich gdzie popadnie, wprawdzie jedna grupa stoi obok innej, ale ja instynktownie je dobieram, nie potrafię odpowiedzieć dlaczego tak a nie inaczej - po prostu to czuję i już.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...