Wiedza dla zielonego

Trudno znaleźć takie tematy więc proszę nie piszcie to poszukaj sobie. Może to się przydać dla innych zielonych. Problemem dla mnie jest to że nie wiem jak zabrać się do magii. Nie wiem np. czy przy wykonywaniu zaklęć, modlitwach trzeba być w jakimś głębokim transie, czy wystarczy wiara i poczucie magii w sobie. A jak poczuć przepływ magii w sobie?

Tajniak, pisanie, że chcesz się zająć magią to jak powiedzieć, że interesujesz się muzyką albo literaturą. Jak już wspomniała Hrefna musisz się dokładniej określić. Systemów magicznych jest od groma i trochę, każdy z nich ma nieco inne podstawy więc ciężko poradzić coś ogólnie.

Nie wiem np. czy przy wykonywaniu zaklęć, modlitwach trzeba być w jakimś głębokim transie, czy wystarczy wiara i poczucie magii w sobie.

W przypadku modlitwy wiara w to do czego się modlisz najczęściej wystarczy. Oczywiście to czy modlitwa będzie skuteczna to inna para kaloszy, zależy to między innymi od tego do kogo się modlisz.

Co do poczucia magii i jej przepływu: kwestia definicji magii jaką wyznajesz. Jeśli ktoś postrzega magię jako zbiór jakichś technik o poczuciu czy przepływie raczej nie będzie mowy.

W przypadku zaklęć sama wiara to najczęściej za mało. Trans jest bardzo przydatny i skuteczny, wymaga jednak pewnej ilości ćwiczeń. Czasem wystarczy odpowiednio silna koncentracja na tym co będziesz robił.

Trening

Ja Ci podrzucę parę ogólników na początek :]

nie wszystkie techniki wymagaja transu

stany transowe sa przydatne w pracach typowo 'mentalnych' i podczas pracy z zewnetrznymi bytami (ale to tez nie jest regula i duzo zalezy od systemu), jednak poza tym wiele technik wykonywanych jest przy pelnej swiadomosci praktykujacego - jezeli wogole tak mozna nazwac stan w jakim sie wtedy znajduje praktykujaca osoba

nie mniej jednak to co potrzebujesz sobie wyrobic to umiejetnosc utrzymania stabilnej nieprzerywanej koncentracji i minimalizacji zwracania uwagi na bodzce zewnetrzne - a cwiczenia do ktorych odeslal cie Adam wlasnie to maja za zadanie wycwiczyc

Moim zdaniem porady, które dostałeś od państwa powyżej, są sensowne, Tajniaku.

Co by się na początek zaznajomić z tematem, poczytaj trochę o magii. Poznaj się z podejściem naukowym do niej, a także z tym, jak ustosunkowują się do niej różne religie (wiele np. zakazuje praktykowanie czarów, ale są i takie, które polecają to jako przeżycie duchowe).

Poczytaj o różnych systemach magicznych. Generalnie z systemami sprawa jest taka, że mag zwykle utożsamia się z jednym z nich i rozwija swoje zdolności poprzez techniki, które ów system proponuje, jednocześnie przyjmując stopniowo pewną wizję duchowości często przypisaną do konkretnej ścieżki. Nie łącz wszystkiego ze wszystkim, bo to nie tędy droga. Wiele rzeczy sobie przeczy i tak np. trudno pogodzić ze sobą chrześcijaństwo jako wyznawaną religię, buddyzm jako filozofię, z której będziesz czerpać i tzw. systemy lewościeżkowe. Rzekłbym nawet, że się nie da.

Magię można pojmować na co najmniej kilka sposobów, odzwierciedlenie masz tutaj na forum, gdzie często w różnych wątkach wypowiadają się zupełnie różni ludzie o różnych podejściach. To nie znaczy, że ktoś patrzy na coś źle. Po prostu temat jest bardzo szeroki, naprawdę bardzo szeroki. Niektórzy uważają nawet, że bez solidnej wiedzy religioznawczej, kulturoznawczej, antropologicznej czy językoznawczej nie ma co brać się za niego. A ja z własnego doświadczenia wiem, że uwikłanie się w ciągłe uzupełnianie wiedzy teoretycznej może stworzyć później pewne problemy przy przejściu do praktyki.

To, czego adeptowi potrzeba na początek, to silna wola, chęć pracy nad sobą, otwarta głowa (ale nie za bardzo, bo jak mawiają, mózg niektórym od tego otwarcia czasami wypada ;]) i przede wszystkim, żeby ta głowa była na karku.

Później, gdy już po krótszym lub dłuższym czasie się już człowiek ukierunkuje, to potrzebuje odpowiednio poważnego podejścia do swojej ścieżki, wiedzy, jak nią iść i praktyki.

Jeśli ktoś ma być magiem, to się nie zgubi i nim będzie.

- hmm... wybacz, ale z podrzucaniem to najbardziej kojarzą się kukułki... ^^

- więc?... może podaj co dalej po tych "ogólnikach", jeśli to nie ma być "kukułcze jajo"(?)... ^

Co dalej to tylko i wyłącznie jego decyzja i jak będzie potrzebował jakiegoś infedro, żeby go za rękę prowadził to pewnie się do owego zgłosi sam

Co dalej to tylko i wyłącznie jego decyzja i jak będzie potrzebował jakiegoś infedro, żeby go za rękę prowadził to pewnie się do owego zgłosi sam

- oczywiście ze to jego decyzja... bo i jego Życie, nieprawdaż(?)... ^

- tylko ze wcale nie o to mi chodziło... a tylko o to, czy to już koniec "przepisu" na Maga... bo zrobi to co tam jest i co, i już ?

---pozdrawiam...infedro

- oczywiście ze to jego decyzja... bo i jego Życie, nieprawdaż(?)... ^

- tylko ze wcale nie o to mi chodziło... a tylko o to, czy to już koniec "przepisu" na Maga... bo zrobi to co tam jest i co, i już ?

Jak sam zauważyłeś, nazwa tamtego tematu brzmi "trening dla początkujących" więc zdam się na Twoją inteligencję i innych czytelników

Jak sam zauważyłeś, nazwa tamtego tematu brzmi "trening dla początkujących" więc zdam się na Twoją inteligencję i innych czytelników

- hmm... no ale kiedy właśnie moja inteligencja mi mówi że to zaledwie "wierzchołek góry lodowej"... albo raczej tylko "śmietanka na ciasteczku"... którego pod spodem nie widać(ale być może się mylę?)... wiec?

- i dlatego tak dla bezpieczeństwa tych właśnie początkujących, pytam... co tam jeszcze jest pod tą śmietanką?... czy puszczacie ich samopas, czy jak?

- bo myślę że to jednak jest kluczowa kwestia dla Kogoś kto ma stawiać na szali bądź co bądź Swoje Własne Życie... ^

---pozdrawiam...infedro

Jeśli będzie na tyle zdeterminowany, żeby wytrzymać z tą praktyką przynajmniej miesiąc to już najprawdopodobniej będzie po lekturze jakiś pozycji w tym temacie i sobie da radę. Jak nie to trudno. Nie mój problem

Co wy na to bym w kilku tematach spytał trochę o kilka systemów magicznych, które mnie interesują? I jeszcze jedno. Nie rozumiem wcale magii żywiołów. Jedni piszą że chodzi o charmonizację charakteru, a inni że to rytuały w których np. chlapie się innych wodą. Może to ktoś wyjaśnić? (Przepraszam za bałagan)

- hmm... no ale kiedy właśnie moja inteligencja mi mówi że to zaledwie "wierzchołek góry lodowej"... albo raczej tylko "śmietanka na ciasteczku"... którego pod spodem nie widać(ale być może się mylę?)... wiec?

- i dlatego tak dla bezpieczeństwa tych właśnie początkujących, pytam... co tam jeszcze jest pod tą śmietanką?... czy puszczacie ich samopas, czy jak?

- bo myślę że to jednak jest kluczowa kwestia dla Kogoś kto ma stawiać na szali bądź co bądź Swoje Własne Życie... ^

gdybys tak nie doszukiwal sie szczegolow, dzielac zdania wyrywajac je niejako z kontekstu - byc moze nie umknalby tobie szczegol, ze po kolei pare osob pisalo ze powinien szukac odpowiedzi w materialach szerzej opisujacych konkretny i wybrany przez niego system

Co wy na to bym w kilku tematach spytał trochę o kilka systemów magicznych, które mnie interesują? I jeszcze jedno. Nie rozumiem wcale magii żywiołów. Jedni piszą że chodzi o charmonizację charakteru, a inni że to rytuały w których np. chlapie się innych wodą. Może to ktoś wyjaśnić? (Przepraszam za bałagan)

jezeli masz pytania odnosnie konkretnych systemow to powinienes zadedykowac im osobne tematy - wszystko stanie sie wtedy bardziej przejrzyste

natomiast odnosnie tzw 'magii zywiolow' - na dniach w temacie ktory rozpoczalem postaram sie opisac szerzej jeszcze kilka innych zagadnien ktore mam nadzieje bardziej to wyjasnia