Skocz do zawartości

Rzucony urok, klatwa, itp


typek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.To mój pierwszy post na tym forum i nie wiedziałem gdzie go wrzucić. Jeśli zły dział, bardzo proszę moderatora o przeniesienie. Mam na imię Krzysztof. Zwracam się z prośbą ponieważ wszystkie inne sposoby zawiodły. Jestem niemal pewny że ktoś rzucił na mnie i moją rodzinę klątwę lub urok. Ostatnio w mojej rodzinie bardzo źle się dzieje. Pasma nieszczęść, choroby, wypadki - tego już napewno nie można nazwać zwykłym pechem.Oprócz tego odwrócili się od nas znajomi a także rodzina. Od 2 lat nasze życie zamieniło się w koszmar. O rzucenie uroku lub klątwy podejrzewam 2 osoby, które z resztą bardzo dobrze znam i które według mnie miały ku temu powód. Czy jest jakiś sposób aby te czary cofnąć, uwolnić się od nich? Dodam jeszcze że jestem osobą wierzącą. Brdzo proszę o pomoc. Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj przykłady, co się dzieje.

Z rzeczy "ogólnych" i "ojejka źle się dzieje" nie jesteśmy w stanie za dużo wywnioskować.

SZCZEGÓŁY proszę.

Konkretne sytuacje.

Skąd wnioskujesz, ze to klątwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Jeśli chodzi o konkretne przykłady to w ciągu ostatnich dwóch lat: moja matka zachorowała na tarczyce (nikt w rodzinie wczesniej na nią nie chorował), u ojca stwierdzono astmę oskrzelową, babcia dostała wylewu także straciła czucie w nogach, ja miałem poważny wypadek (samochód do kasacji), u dziadka wykryto nowotwora złośliwego i w ciągu roku zmarł.. Mieszkamy na wsi i prowadzimy niewielkie gospodarstwo rolne, dwa razy zachorowała nam krowa, zdechł cielak. Odwrocili się od nas znajomi i rodzina, nawet moi koledzy których znałem od dziecka. Podejrzewam o to dwie osoby: moją ciotkę która nie dostala spadku (nie z naszej winy) oraz moją sąsiadkę która jest strasznie zazdrosna ( jeżeli ona czegoś nie ma, to my też nie możemy tego miec). Co więcej kilka osób może potwierdzić że te dwie kobiety już nieraz wywróżyły komuś coś złego. Kiedyś w to nie wierzyłem bo to przecież głupie, ale teraz coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to jakaś zła moc. Jeżeli są jeszcze jakieś pytania to proszę, odpowiem na wszystko byle by jakoś się od tego uwolnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm Typek to co napisałeś odnośnie chorób - np: tarczyca czy nowotwór. Głównie jest to wynikiem niewłaściwej diety gdyż rak to nie jest nagła choroba - to ostatnie stadium choroby trwającej od lat - aż w końcu system immunologiczny nie wytrzymuje i nagle mamy manifest złego funkcjonowania organizmu.

 

Klątwy o których piszesz mogą mieć miejsce, ale zastanawiam się czy te kobiety są na tyle silne energetycznie by wytworzyć taką sytuację o której napisałeś.

 

Zmieńcie nastawienie do świata. Zaproście sąsiadkę na kolację. Okażcie miłość do Wszechświata a Matrix nie będzie miał innej możliwości jak zmanifestować wam sytuacje, które będą przyjemne.

 

Możecie też użyć placebo i zaprosić jakąś osobę, która się zna na usuwaniu klątw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użyć placebo? W sensie, ze co?

Weź wyjaśnij wtedy i ja podzielę się swoimi spostrzeżeniami.

 

I nie trzeba być wybitnie silnym energetycznie, by rzucić "złe oko" na kogoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oraz moją sąsiadkę która jest strasznie zazdrosna

 

Jeżeli faktycznie spotyka Was jednocześnie tyle nieszczęść, to nie widzę powodu do zazdrości.Czasem tak bywa w życiu, że nieszczęścia się kumulują. Znasz to - nieszczęścia chodzą parami.Jeżeli faktycznie dzieje się tak bardzo źle i w krótkim czasie, jest to raczej klątwa rodzinna, którą bardzo trudno ściągnąć i czarcie ziele czy inne tu nie pomogą. Poszukaj kogoś, kto się tym zajmuje i bierze kasę. Oby nie z FB czy TV.

Edytowane przez Elie-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trida

Użyć placebo? W sensie, ze co?

W zasadzie nie powiniennem Ci tego wyjaśniać by nie zrobić spoilera np: dla Twojego przyszłego życia: ) Ale nadal wtedy zostaniesz z pytaniem.

 

Zgodziłbym się nawet z tym co napisał nibyezoteryk, że "jest to raczej klątwa rodzinna, którą bardzo trudno ściągnąć". Zauważ, że ludzie podają różne metody np: na egzorcyzmy. Zanim na Ziemi był Jezus kapłani żydowscy też potrafili wypędzić "demona".

 

Dlatego jakikolwiek środek nie zostanie zastosowany będzie dobry pod warunkiem, że pacjent w niego uwierzy. To siła umysłu i potęga świadomości, potęga ludzka i potęga Boska jest czynnikiem sprawczym a nie silimaryna, czosnek czy dziady, które są jedynie kluczami do jej wyzwolenia.

 

Być może ktoś z rodziny miał pecha, może każdy w rodzinie narzeka, może czarnowidzi, może większość z was powtarza, że wasza rodzina zawsze ma pecha, może zastanawiacie się co jeszcze złego was spotka ?

 

i tu własnie może być klątwa rodzinna, że przy takim wyzwoleniu energii, Matrix nie ma innej możliwości jak odzwierciedlić sytuacje o podobnych wibracjach. Pisałeś, że jesteś wierzący - i właśnie tej energii potrzebuje Twój Bóg. Czasem dobrze jest się zastanowić w kogo się wierzy.

Myślę, że może uratować was większa samoświadomość aby wydzielać do świata miłość. Może wszystkich, których nie lubisz zamienisz to uczucie na wybaczenie i współczucie ? Popatrz na świat jak został skonstruowany od strony projektu. Zachwyć się życiem. Traktuj osoby z rodziny jak siebie samego. Naucz ich miłości. Powiedz dziadkowi aby podziękował za chorobę i poprosił swoje wyższe Ja a może też poprosić Jezusa aby te guzy odeszły. Niech sobie wyobraża jak codziennie jest coraz zdrowszy i niech tak robi w stanie głębokiego relaksu kilka razy dziennie. Pamiętaj - Jezus nauczał m.in, że najważniejsza jest wiara - ale nie miał na myśli wiary w Jahwe tylko w to co się robi. Jak masz wiarę to masz siłę sprawczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typek to jak tak napiszę krótko i na temat - to nie klątwa rodzinna, aż tak źle i.

 

I uważaj na ludzi, którzy będą chcieli wyłudzić kasę od Ciebie, gdybyś nadal szukał pomocy, ze ohh oni na bank zdejmą tą tragiczną klątwę. I przygotuj się na to, ze usłyszysz, ze to klątwa sprzed 5 pokoleń conajmniej i musisz grubą kasę wyłożyć, by się jej pozbyć.

 

Black_panther - chyba jesteś katolikiem, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trida to jak nie mentalnie to może chociaż formalnie ? :icon_wink:

Nie jest to temat na takie dysputy, czy jestem wierząca czy nie. Czy na papierku czy jakkolwiek inaczej.

Jeśli chcesz się dowiedzieć zapraszam na pw a tutaj nie zbaczajmy z tematu i nie twórzmy offtopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc co ma w końcu zrobić (oprócz pozytywnego nastawienia do świata oczywiście)? Wykąpać się w czarcim ziele? A może są jeszcze jakieś inne sposoby? Czytałem gdzieś że lanie wosku pomaga na tego typu problemy. Czy miał ktoś z tym do czynienia i może się wypowiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typek

A może są jeszcze jakieś inne sposoby?

Może najpierw wyjaśnijmy sobie pewne rzeczy. Nazwałeś to klątwą. Powiedz czy wszystkie choroby rodzinne uważasz za czyjeś klątwy ? i czy te klątwy są zawsze pochodzenia ludzkiego wg Ciebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość aksasyena
[...] Jestem niemal pewny że ktoś rzucił na mnie i moją rodzinę klątwę lub urok.

Ostatnio w mojej rodzinie bardzo źle się dzieje. [...] Oprócz tego odwrócili się od nas znajomi a także rodzina.

Od 2 lat nasze życie zamieniło się w koszmar. O rzucenie uroku lub klątwy podejrzewam 2 osoby, które z resztą

bardzo dobrze znam i które według mnie miały ku temu powód. Czy jest jakiś sposób aby te czary cofnąć,

uwolnić się od nich? Dodam jeszcze że jestem osobą wierzącą. [...]

 

To może zacznijmy od końca... piszesz, że jesteś osobą wierzącą,

więc skoro mieszkasz na polskiej wsi, to zapewne katolikiem.

 

Pytanie - czy byłeś już z tym problemem u swojego spowiednika,

ewentualnie biskupa?

 

Może warto?

 

No, ale skoro wolisz otrzymać pomoc tutaj...

 

;-)

 

To, że odwrócili się od Was znajomi i rodzina, to żadna klątwa,

ale normalne zachowanie ludzi w takich przypadkach.

 

Niestety, tacy w większości jesteśmy...

 

Nie ma tu żadnych cudów, klątw, ani nic z tych rzeczy.

 

Natomiast co do chorób, to jeden przypadek raka na starość,

tudzież choroba tarczycy (cywilizacyjna najprawdopodobniej),

ani nawet wypadek, to żadna klątwa, a jeśli w ogóle "coś",

to raczej seria trudnych tranzytów Saturna - akurat od ponad

dwóch lat buja się po Skorpionie, ale spokojnie... już od

października powinno być lepiej i coraz lepiej.

 

:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie żebym zwrócił sie z pomocą do księdza. Sam nie wiem czemu tego nie zrobię, może nie jestem tak blisko koscioła a może poporostu się wstydzę... Teraz sam już nie wiem co o tym myśleć - może rzeczywiście nie ma żadnych klątw tylko ja ślepo w nie wierzę? A co sądzicie o bioenergoterapii? Znam świetnego bioenergoterapeutę, warto zwrócić się do niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aksasyena

Pytanie - czy byłeś już z tym problemem u swojego spowiednika,

ewentualnie biskupa?

Może warto?

 

Spowiednik czyli zwykły ksiądz jest bez wiedzy - paranormalna wiedza zaczyna się od biskupów wzwyż. Każdy kto jest księdzem wie, że nie ma dostępu do takich informacji do których ma biskup czy kardynał. Zwykli księża nie wiedzą nawet czym w istocie jest III taj.fatimska i przez kogo została zainicjowana. Myślą, że przez Matkę Boską i taka jest oficjalna wersja dla wiernych xD

 

Typek zwrócił się do nas bo to forum oferuje wiedzę na poziomie większym niż szeregowy ksiądz, który tak na dobrą sprawę nie potrafi ani OOBE, ani LD ani nawet tego co wyśmiewani przez nich jogini. Ciężko jest uznawać organizację za duchową jeśli jest choć jeden przypadek pedofilii. Ja rozumiem, że ksiądz mógłby zrobić oszustwo na kasę czy nawet jakaś bójka (ludzkie emocje), ale pedofilia ? Jak można wierzyć organizacji w której takie przypadki wcale nie są rzadkością ? Każda organizacja gdzie takie coś się zdarza jest fałszywa. Tak samo w klasztorach buddyjskich również się to zdarza (można sobie poszukać na google).

 

Co do klątwy i tematu głównego - klątwę możecie zdjąć samoczynnie chyba, że jesteście jeszcze na takim poziomie doświadczenia, że potrzebujecie placebo w postaci porozpylania ziół w Waszym mieszkaniu i odprawieniu "guseł". Proponowałbym jednak przejść na drogę miłości czyli nie taką jaką oferuje Kościół Katolicki. W rzeźniach nie ma miłości - gotujesz komuś (zwierzakom) taki los i sam chcesz być zbawionym w niebie poprzez czyjeś nieszczęście ? (nie trzeba ich jeść by żyć – mięso to wybór a nie konieczność)

 

Może pora przejść na weganizm albo weganizm witariański ? Może pora zmienić nastawienie do świata. To nie jest tak, że cały Wszechświat jest przeciwko Wam – to Wy jesteście kreatorami własnej przyszłości. Jako, że jesteście katolikami poradziłbym Wam coś takiego – zacznijcie zachowywać się tak jak nauczał Jezus – czy potraficie zmienić swoje życie w ten sposób ? (majątku nie musicie sprzedawać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Waldarius
Jako, że jesteście katolikami poradziłbym Wam coś takiego – zacznijcie zachowywać się tak jak nauczał Jezus – czy potraficie zmienić swoje życie w ten sposób ? (majątku nie musicie sprzedawać)

Chcesz im dodać kolejnego cierpienia, żeby skończyli jak Chrystus na krzyżu? A tak na poważnie, nauki Chrystusa to zaawansowana wiedza duchowa, dobra dla ludzi bliskich oświecenia, nieprzydatna dla 99,99...% społeczeństwa, nie wiem ile tych dziewiątek powinno być po przecinku.

ale teraz coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to jakaś zła moc.

A może coś z domem jest nie tak, może to jakieś toksyczne miejsce, skażony teren, albo posiadający złe energie. Przez trzydzieści lat mieszkałem w domu, przez który przechodzi wiele wodnych żył, poza tym stosunkowo niedawno dowiedziałem się, że w czasie drugiej wojny światowej niemieckie wojsko miało tam swoją siedzibę, może torturowano albo zabijano tam więźniów, tego nie jestem w stanie stwierdzić, w każdym bądź razie wyczuwam tam jakieś ciężkie energie, mimo że poprzez medytację udało mi się wiele zmienić, ale cieków wodnych nie da się w ten sposób usunąć. Z Twoim domem może być podobnie, może od tego należałoby zacząć, od sprawdzenia energii domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W necie można kupić użyteczne jak słyszałem odpromienniki ADR . Cena znośna, zasięg duży, nie trzeba ustawiać jakoś ekstra.

Nie sądzę aby to co opisałeś z klątwą powiązane było. Jakby coś jednak w tym typie, to poproś w myślach aby to co be na Was kierują odbiło się do nadawcy , z 3 razy poproś.

Sam za bardzo w takie sąsiedzkie, rodzinne bywa mimochodem z złości, zawiści rzucane słowa, nie wierzyłem, ale zrobiłem odbicie o ile coś rzucane jest i poprawiło się zdrowotnie . Tak jakby jakieś obciążenia odeszły . Rodzicom co ze mną mieszkają także, a nie wiedzieli ze coś zrobiłem.

Inna sprawa, to jak w koło spojrzeć dużo osób chorych, tak jakby nasiliło się, a może dopiero nas to spotkało i zauważamy ... ? Jedzenie mamy chemią traktowane, meble , wykładziny , środki czystości szkodliwe mocno i łatwo o astmę.

Spróbuj z prośbą o odbicie tego co ktoś podsyła, możesz też poprosić o zwrot ukradzionej energii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldarius

Chcesz im dodać kolejnego cierpienia, żeby skończyli jak Chrystus na krzyżu? A tak na poważnie, nauki Chrystusa to zaawansowana wiedza duchowa, dobra dla ludzi bliskich oświecenia, nieprzydatna dla 99,99...% społeczeństwa, nie wiem ile tych dziewiątek powinno być po przecinku.

 

Waldarius wydaje mi się, że trochę przeceniasz Jezusa i stopień jego nauk. Jezus miał prosty przekaz - aby żyć zgodnie z jego naukami nie trzeba być geniuszem tylko mieć dobrą wolę w stosunku do bliźniego.

 

Jezusem posłużyłem się ze względu iż żyjemy na tej szerokości geograficznej - w innej podałbym przykład Buddy czy Kriszny.

 

To my sami kształtujemy swój własny los.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Waldarius

Waldarius wydaje mi się, że trochę przeceniasz Jezusa i stopień jego nauk. Jezus miał prosty przekaz - aby żyć zgodnie z jego naukami nie trzeba być geniuszem tylko mieć dobrą wolę w stosunku do bliźniego.

Niby prosty przekaz, ale dlaczego tak mało chrześcijan żyje według tych nauk?

W sumie to nie czytuję Biblii, bo trzeba w niej wyłapywać coś istotnego, wolę teksty hindusów, jak chociażby Bhagawadgita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldarius

Niby prosty przekaz, ale dlaczego tak mało chrześcijan żyje według tych nauk?

 

Wydaje mi się, że nie tylko chrześcijanie. Mało kto żyje wg. przykazań swojej św. księgi. Ludzie mają własną prawdę, która niekoniecznie pokrywa się z prawdą w księgach i przykazaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fikcyjny przekaz, aby sprzeczność w nas zrobić , poczucie winy .

Prawdziwy, energią co ludzie nie mogli się oprzeć w nasze głowy przekaz pod postacią niby naszych myśli to grab, morduj, oszukuj , gwałć itp. Dokładnie taki jak Żydzi praktykowali przy zakładaniu swojego 1 państwa i 2 ... To tych boga /ów/ przekaz,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)0

To tych boga /ów/ przekaz

 

Tak, zgadzam się z Tobą - tak z grubsza wyglądają przykazy religijne. Zamieniłbym tylko słowo "bogowie" na pozaziemską cywilizację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)0

To tych boga /ów/ przekaz

 

Tak, zgadzam się z Tobą - tak z grubsza wyglądają przykazy religijne. Zamieniłbym tylko słowo "bogowie" na pozaziemską cywilizację.

To to samo jak wiem. Jeden z archaniołów czy inaczej świadoma energia o wysokich wibracjach tym kierowała, pod nazwa ducha św. znany, w.g mnie to Samael był .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plemiona afrykańskie również miały swoje wierzenia oparte na prawdziwych wydarzeniach - w zależności od stopnia rozwoju cywilizacji pozaziemska rasa przyjmowała odpowiedni kształt bóstwa i tak zrodziły się wszystkie wierzenia/legendy i mity poczynając od greckich bogów, którzy najprawdopodobniej byli gigantami z Biblii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...