anna38 Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Witajcie wczoraj przy pełni postanowiłam wypróbowac działanie ziela ostrożenia,jestem nowicjuszem w tych sprawach bardziej polegam na podszeptach intuicji ,więc zaczne może od poczatku,jakis czas temu natknełam sie na opisy idziałania ziela ,a ze w domu nie wszystko szło tak jak bym chciała postanowiłam je kupić ale to nie takie proste wkońcu koleżanka kupiła je w piątek (przypadek?),w necie przeczytałam ze najlepiej działa w czasie pełni wczoraj była pełnia,przypadek ? więc poszłam dalej,zanim przygotowałam kąpiel zapaliłam światełko dla moich opiekunów a konkretnie do mojego anioła,w ładzience zapalia druga świeczkę i tu zaczynaja sie dziwne rzeczy w trakcie przygotowania wywaru czuje sie bardzo dziwnie trudno to nawet nazwać zawroty głowy jakieś dziwne uczucia ściskania w żoładku,nie powiedziałabym zeby to było jakies komfortowe doznanie,mam wrażenie ze wpadam w trans ale nie pozwalam sobie iśc dalej przerywam mieszanie naparu i odchodze , dodatkowo sprawne dzrzwi do łazienki sprawiają kłopot, póżniej jest kuz lepiej kompile przebiega bez problemów woda jest czysta czuje sie fajnie tylko ten poczatek mnie męczy dlaczego to w ten sposób przebiegało moje koleżanka nie miała żadnych sensacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 a jak się czułaś po ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 (edytowane) Witajcie wczoraj przy pełni postanowiłam wypróbowac działanie ziela ostrożenia,jestem nowicjuszem w tych sprawach bardziej polegam na podszeptach intuicji ,więc zaczne może od poczatku,jakis czas temu natknełam sie na opisy idziałania ziela ,a ze w domu nie wszystko szło tak jak bym chciała postanowiłam je kupić ale to nie takie proste wkońcu koleżanka kupiła je w piątek (przypadek?),w necie przeczytałam ze najlepiej działa w czasie pełni wczoraj była pełnia,przypadek ? więc poszłam dalej,zanim przygotowałam kąpiel zapaliłam światełko dla moich opiekunów a konkretnie do mojego anioła,w ładzience zapalia druga świeczkę i tu zaczynaja sie dziwne rzeczy w trakcie przygotowania wywaru czuje sie bardzo dziwnie trudno to nawet nazwać zawroty głowy jakieś dziwne uczucia ściskania w żoładku,nie powiedziałabym zeby to było jakies komfortowe doznanie,mam wrażenie ze wpadam w trans ale nie pozwalam sobie iśc dalej przerywam mieszanie naparu i odchodze , dodatkowo sprawne dzrzwi do łazienki sprawiają kłopot, póżniej jest kuz lepiej kompile przebiega bez problemów woda jest czysta czuje sie fajnie tylko ten poczatek mnie męczy dlaczego to w ten sposób przebiegało moje koleżanka nie miała żadnych sensacji Przede wszystkim to pełnia była 30 stycznia, a nie wczoraj. Druga sprawa, jak się za bardzo nie znasz na pewnych rzeczach to nie robi ich a już na pewno nie według internetowych poradników. Sięgnij po dobrą literature tematyczna. Edytowane 2 Lutego 2010 przez Jaga_Wiedzma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 2 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Przede wszystkim to pełnia była 30 stycznia, a nie wczoraj. Druga sprawa, jak się za bardzo nie znasz na pewnych rzeczach to nie robi ich a już na pewno nie według internetowych poradników. Sięgnij po dobrą literature tematyczna. Pisałam to w niedziele i zamieściłam w temacie ziól ale bez odzewu więc cały rytuał był w soboni wieczór przy pełni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 2 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 a jak się czułaś po ? już po wszystkim czułam sie dobrze nawet bardzo taka zrelaksowana i lekka,dobrze spałam niestety w poniedziałak odnowiła sie jkas infekcja i jestem na zwolnieniu-urlopie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Pisałam to w niedziele i zamieściłam w temacie ziól ale bez odzewu więc cały rytuał był w soboni wieczór przy pełni A to ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 już po wszystkim czułam sie dobrze nawet bardzo taka zrelaksowana i lekka,dobrze spałam niestety w poniedziałak odnowiła sie jkas infekcja i jestem na zwolnieniu-urlopie no to jednak są pewne zaniedbania. na drugi raz pomyśl o dobraniu czegoś co uzupełniłoby ostrożeń, żywiołowo, oraz o większym nacisku na kontakt z sacrum (przewodnikami etc.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 2 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 no to jednak są pewne zaniedbania. na drugi raz pomyśl o dobraniu czegoś co uzupełniłoby ostrożeń, żywiołowo,oraz o większym nacisku na kontakt z sacrum (przewodnikami etc.) czy możesz bardziej rozwinąc termin zaniedbania,tak jak napisałam w trakcie przygotowania wywaru śmiesznie to brzmi ale pojawiałay sie mi jakieś wewnwtrzne podpowiedzi typu zamieszaj 7 razy w trzech turach czułam sie jak wiedżma w momęcie spojrzenia w ta szaroburą bulgocaća mase miałam wrażenie ze cofam sie w czasie takie "dejavu ",nie mogłam sobie [pozwolic na pełen spontan mój syn miał gości i nie czułam sie swobodnie dlatego tez moje wycofanie z tego a la transu ale juz kilka razy dotkneło mnie nieznane ja mam sie za zupełnie normalna kobieta może trochę bardziej wrazliwa wiec o co tu chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 spontan jest dobry, grunt by to był spontan przygotowany, tak by nie prowadziło Cię przysłowiowe licho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 wg zielarzy ludowych kąpać powinno się przy Księżycu ubywającym. Woda czasami musi trochę w wannie postać zanim coś tam się w niej pojawi. Legendy ludowe mówią nawet o tym, że po dodaniu święconej wody i odmówieniu stosownej modlitwy w wodzie będzie mozna zobaczyć twarz osoby, która rzuciła urok. prawde powiedziawszy spotkałam sie z dwiema róznymi opiniami własnie księzyc ubywajacy i w pełni bardziej do mnie przemówił ten w pełni. dodatkowo woda stała w wannie ok pól godziny(pozostała bez zmian),po kąpieli nie użwałam ręcznika,o afirmacjach typu wszystkie brudy etc nie wspomne, cos w tym musi być bo w trakcie rytuału przyszała mi na myś kobieta wobec której nie zachowałam sie fer było to prawie 15 lat temu,a nie wspomniałam jeszcze o tym że poprosiłam syna o to żeby również poddała sie oczyszczaniu i u niego woda nie buła mętna ale gdzieniegdzie były jakieś farfocle dodatkowo miał zawroty głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Ja bym radziła robić jak Seid doradza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Ja bym radziła robić jak Seid doradza nie mam ochote na powtórka raczej tego nie przewiduje ,bardziej chodziło mi o zrozumienie tego stanu w którym sie znalazłam,czy jestem dziedzicznie obciążona(moja mama chorowała na schizofremie a właściwie zachorowała po moim urodzeniu mam 3 rodzeństwa i starsze i młodsze od siebie Oni są całkiem normalni to do mnie przyszedł mój Tata zaraz po śmierci to ja mam prorocze sny to o mnie mój partner wyraża sie per czarownica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 I co z tego? To, ze widzisz wiecej niz inni nie znaczy, ze jestes chora. A partnerowi powiedz, że wiedźma ładniej brzmi i pchodzi od słowa wiedzieć Chociaż ja lubiłam określenie czarownica... Jakiś czas temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 nie mam ochote na powtórka raczej tego nie przewiduje ,bardziej chodziło mi o zrozumienie tego stanu w którym sie znalazłam,czy jestem dziedzicznie obciążona(moja mama chorowała na schizofremie a właściwie zachorowała po moim urodzeniu mam 3 rodzeństwa i starsze i młodsze od siebie Oni są całkiem normalni to do mnie przyszedł mój Tata zaraz po śmierci to ja mam prorocze sny to o mnie mój partner wyraża sie per czarownica rozumiem Twój lęk przed obciążeniem rodzinnym, jakkolwiek nie bój się schizofrenii. to bardziej dysharmonia wewnętrznego ja, niż jednostka chorobowa. księżyc, na początku kariery magicznej, ma małe znaczenie, jako że żyjemy w kulturze światła sztucznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Tu się nie zgodzę, bo ksieżyc ma na nas wpływ bez względu na to czy żyjemy w sztucznym świetle czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 rozumiem Twój lęk przed obciążeniem rodzinnym, jakkolwieknie bój się schizofrenii. to bardziej dysharmonia wewnętrznego ja, niż jednostka chorobowa. księżyc, na początku kariery magicznej, ma małe znaczenie, jako że żyjemy w kulturze światła sztucznego. ładna mi dysharmonia ja w tym dorastałam i najgorszemu wrogowi tego nie życzę ale też chciałabym bardziej zrozumiec swoje "zwiążki a tą rośliną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Trina7 Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 gdzieś wyczytałam, że kąpiel w czarcim żebrze ma na celu oczyszczenie ciała z negatywnych emocji, jeśli podejrzewamy, że ktoś na nas rzucił urok lub "zaczarował" dziecko, itp. Kąpiel powinna odbyć się na ubywającym księżycu z dodatkiem święconej wody 3 krople lub święconej soli 3 szczypty. Woda ma stać ok godziny, jeśli zmętnieje lub pojawią się w niej jakieś farfocle tzn. ze ktoś nas "zauroczył". Wg wierzeń ludowych ową wodę powinno się wylać na rozstaju dróg lub w miejscu i czasie gdzie nikt tego nie będzie widział... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 ładna mi dysharmonia ja w tym dorastałam i najgorszemu wrogowi tego nie życzę ale też chciałabym bardziej zrozumiec swoje "zwiążki a tą rośliną mimo wszystko, pogląd na samą chorobę będzie ważny. zadbaj o to. roślina nie ma tu takiego znaczenia tak bardzo jak sam rytuał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 5 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 mimo wszystko, pogląd na samą chorobę będzie ważny. zadbaj o to. roślina nie ma tu takiego znaczenia tak bardzo jak sam rytuał. czy mozesz to rozwinąc jestem blondynką ezoteryczna tak jak pisałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 czy mozesz to rozwinąc jestem blondynką ezoteryczna tak jak pisałam no coś się działo, Twój umysł zaczął inaczej pracować. to są najważniejsze procesy w rytuale, zioła itp. pomagają potem skierować uwolnioną zmianą świadomości energię. U kobiet to o wiele lepiej widać, bo miesiączkują (a raczej miesiączkowały, teraz im się to nieco przestawiło) zgodnie z fazami Księżyca. dzięki że tym zdaniem poparłeś moje. coś się poprzestawiało, jest inaczej. chyba jest jasne, że przy założeniu że magia to przede wszystkim umysł, to u kobiet z PMS ten umysł będzie inny, więc to ten cykl (wewnętrzny, a nie jakiejś skały orbitującej) powinien się liczyć, zwłaszcza na początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna38 Napisano 6 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 dzieki myślisz ze znalazłam swoje miejsce w ezo tylko co dale przestraszyłam sie tego początku ale ten stan był całkowicie naturalny i niewymuszony jak nauczyc sie tego i okiełznac strach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 8 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 dzieki myślisz ze znalazłam swoje miejsce w ezo tylko co dale przestraszyłam sie tego początku ale ten stan był całkowicie naturalny i niewymuszony jak nauczyc sie tego i okiełznac strach praktyka. tylko praktyka. jak znasz kogoś doświadczonego kto może znaleźć Ci trochę czasu, tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.