Davisa Napisano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Ktokolwiek wie o stanie zdrowia Hanny z Rutki, niechaj da znak, co bym nie musiała prawie 200 km w celach krajoznawczych przemierzać;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albion Napisano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 W grudniu była jeszcze zdrowa, choć zmęczona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiedźmin Napisano 17 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Można śmiało jechać. Przyjmuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davisa Napisano 17 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Tenk ju, Panowie:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Noa20 Napisano 18 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2015 Lilly sorki, że wcinam się w Twój wątek ale mam pytanie: trzeba do tej pani się jakoś "rejestrować"? W jakichś konkretnych godzinach i dniach przyjmuje czy obojętnie kiedy się przyjedzie? Znajoma chce jechać i mi też to po głowie chodzi, mamy 700 km więc cała Polska do przemierzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albion Napisano 19 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Rejestrować się nie trzeba. Hanka przyjmuje codziennie oprócz świąt cerkiewnych i najlepiej przyjechać rano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiedźmin Napisano 19 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Najlepiej jechać w sobotę. Niedziela nie jest najlepszym dniem. Chociaż w sumie podobno babka z Rutki do cerkwi nie chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davisa Napisano 19 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Lilly sorki, że wcinam się w Twój wątek ale mam pytanie: trzeba do tej pani się jakoś "rejestrować"? W jakichś konkretnych godzinach i dniach przyjmuje czy obojętnie kiedy się przyjedzie?Znajoma chce jechać i mi też to po głowie chodzi, mamy 700 km więc cała Polska do przemierzenia. Byłam swego czasu (w sobotę), i gdyby nie to, że Pani Hanna źle się czuła, pewnie zostałabym przyjęta. I do tej pory jakoś nie dotarłam.. Czy Ty też wybierasz się ze znajomą? Tak zrozumiałam. Miałabym pewną propozycję dla Was, bo 700 km to szmat drogi.... Może pw? ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Noa20 Napisano 19 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Tak, planuję jechać ze znajomą. Szczegóły na pw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rokk Napisano 19 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 A gdzie dokładnie mieszka ta Pani? Można by prosić o jakieś szczegóły (ewentualnie również sposobu zapisu)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davisa Napisano 19 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Nie ma zapisów, jak wyżej wspomniano.. Pani Hanna mieszka we wsi Rutka pod białoruską granicą. Nr 14, drewniany domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiedźmin Napisano 19 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Wieś Rutka w gminie Orla. Powiat Bielsk Podlaski. Dom przy głównej ulicy we wsi. Numer domu bodajże 17 lub 14. Cechą charakterystyczną jest, że stoi przy nim przydrożny krzyż(z resztą postawiony przez babkę). Po dotarciu do Bielska Podlaskiego kierujemy się na drogę na Hajnówkę/Białowieżę i skręcamy przy znaku kierującym na Orlę. W Orli jedziemy na Dubicze Cerkiewne. Jadąc drogą na Dubicze mijamy zjazd do wsi Reduty i następny zjazd jest właśnie na wieś Rutka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davisa Napisano 19 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Nr 14 na milion procent. Domek pomalowany na niebiesko od podwórza (nie widać z ulicy). Zresztą, kogokolwiek by nie spytać o Panią Hannę - wszyscy miejscowi wiedzą, o kogo chodzi;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiedźmin Napisano 19 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Racja. Na nią tam chyba Doktor miejscowi mówią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davisa Napisano 19 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Racja. Na nią tam chyba Doktor miejscowi mówią. Nie pamiętam, jak ją nazwałam, ale od razu wskazali miejsce i że chora. Sympatyczny pan oporządzający podwórze z wiaderkiem w dłoniach, potwierdził nienajlepsze wieści dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.