Gość Masterus Patricius Napisano 4 Marca 2011 Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 Co sądzicie o magii grimuarycznej ? Znalazłem genialną stronke o magii grimuarycznej: luxocculta.pl Autor opisuje jak bardzo nieskuteczne są współczesne inwokacje,wizualizacje itd. Proszę o komentarze ! ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 4 Marca 2011 Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 Dla mnie nie jest to magią grimuaryczną tylko Magią Wysoką, Magią Ceremonialną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Thanastel Napisano 4 Marca 2011 Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 Pfu, cóż za bzdury, albo nie; powiem tak. Chłopak stworzył własny system magiczny, który zaprzecza okultystycznym praktykom, chociaż niczym się od nich nie różni:) To tyle z mojej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La Papesse Napisano 4 Marca 2011 Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 Wątpię, po prostu trzyma się starej tradycji okultyzmu i do tego jest magicznym purystą. Odwołuje się do właściwego źródła magii wysokiej - grimuarów, do których inne chłystki nawet nie mają ochoty sięgać, bo i tak by nic nie zrozumieli. Co innego "zaprzeczanie", a co innego bycie purystą i kroczenie do tego własną drogą. Nie praktykuję magii w żadnej postaci, ale strona mnie od razu mile zaskoczyła - jedna z niewielu poważnie podchodzących do tematu i co najważniejsze bez wygłaszania peanów i podtrzymywania mitu Crowleya i innych dwudziestowiecznych wypierdków. Tak przy okazji - ta strona jest prowadzona przez użytkownika tego forum, niejakiego Lukana(o ile dobrze zrozumiałem to jego strona). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 (edytowane) Tak, to moja strona. Nie jest to oczywiście mój system, bo ja jestem młodym i niedoświadczonym człowiekiem, tylko dzieło życia i ponad 40-letniej praktyki magii dra fizyki, Josepha Lisiewskiego. Przerabiał on popularne szkoły magiczne, był nawet członkiem sławnego i tajemniczego Argentum Astrum i wyznaje, że możliwości magiczne współczesnych systemów nie zrobiły na nim wrażenia. Old System Magic jest odtworzeniem praktyki magii europejskiej, bez modyfikacji i zapożyczeń, które tylko rujnują efektywność. Polecam go tym bardziej, że wejście w tę praktykę zajmuje tylko 6 miesięcy (pod warunkiem spełnienia wymagań finansowych), podczas gdy współczesne systemy, opierające się bardziej na umiejętnościach psychicznych niż na prawach naturalnych, wymagają od początkującej osoby conajmniej 2-letniego treningu. W systemie dawnej magii nie ma czegoś takiego jak trening, są tylko rezultaty. System jest opracowany pod kątem typowego gatunku aspiranta, czyli osoby, która już podejmowała próby ze współczesną magią i rozczarowała się brakiem efektów (ja do takich należę). Dlatego znajdziemy tu instrukcje w rodzaju nakazu zniszczenia i zakopania starych narzędzi magicznych jako część inicjacji. Ale podobno osoby, które są całkiem początkujące w magii mają tutaj łatwiej, bo nie są skażone sprzecznymi prądami myślowymi. Edytowane 5 Marca 2011 przez Lukan 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Magick Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Lukan,co tu duzo mowic...robisz kawal dobrej roboty za propagowanie Magii i okultyzmu w czystej postaci,bez NewAge-owych zaklaman. Polecam wszystkim co sie Magia Ceremonialna interesuja.Punkt reputacji za odnosnik do esotericarchives na stronie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 To ja poproszę trochę więcej o sukcesach Pana Josepha Lisiewskiego w omawianym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 (edytowane) No dzięki Mr Magick, zdziwiłem się, bo wydawało mi się że ty wolisz współczesne podejście do magii ceremonialnej i znienawidzisz mój system. W takim razie cieszę się z twojego poparcia. To ja poproszę trochę więcej o sukcesach Pana Josepha Lisiewskiego w omawianym temacie.Niestety, on i większość jego uczniów tak interpretuję zasadę ciszy w magii, że nie można dzielić się takimi rzeczami. Ale jest taki mag tradycjonalista, który pisze o swoich sukcesach, to jego dziennik: Grimoar.cz :: Book download Edytowane 5 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La Papesse Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Lukan,co tu duzo mowic...robisz kawal dobrej roboty za propagowanie Magii i okultyzmu w czystej postaci,bez NewAge-owych zaklaman.Polecam wszystkim co sie Magia Ceremonialna interesuja.Punkt reputacji za odnosnik do esotericarchives na stronie Pozdrawiam O tak, esotericarchives są bardzo dobrym źródłem grimoires Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 "Nie jest to oczywiście mój system" - tu piszesz, że nie jest tu twój system. "i znienawidzisz mój system" - a tu piszesz, że to twój system. Coś tu jest chyba nie tak. Nieprawdaż? "opierające się bardziej na umiejętnościach psychicznych" - Silna psychika jest tu paradoksalnie istotna. Nawet jeśli w znaczny sposób kręgi chronią adepta przez energią bytu, który przybył (zależy jeszcze jak silny; choć ja mówię o najsilniejszych) to nawet jeśli krąg w znaczny sposób będzie chronił adepta to i tak będzie się odczuwać jego emanacje, która w braku silnej woli otumani, sparaliżuje. Dodatkowo dochodzi tu kwestia rozmowy z godnością w przypadku której może w wyniku słabej siły psychicznej dojść do zwiedzenia adepta. Faktem jest, że potrafią swoją siłę/energię ukryć bądź obniżyć w taki sposób, że osoby naszego pokroju normalnie będą rozmawiać z nimi. Jednakże w moim przekonaniu w przypadku takiej formy nawiązania kontaktu najsilniejsi będą przybywać w pełni swojego majestatu bez ukrywania czegokolwiek (zakładając, że faktycznie zechcą ruszyć tyłki). A ich energia emanuje naprawdę na duże odległości i słowo potężna to wciąż za słabe słowo. Lekceważenie kwestii psychicznych, czy psychologicznych to w moim przekonaniu błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 A więc magia grimuaryczna jest dobra, nawet dla początkujących ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 W moim przekonaniu jeśli chodzi o praktyczne aspekty to nie, co nie znaczy, że nie można czytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 "Nie jest to oczywiście mój system" - tu piszesz, że nie jest tu twój system. "i znienawidzisz mój system" - a tu piszesz, że to twój system. Coś tu jest chyba nie tak. Nieprawdaż? To był skrót myślowy czy metonimia, mogłem napisać "moją stronę".Silna psychika jest tu paradoksalnie istotna. Nawet jeśli w znaczny sposób kręgi chronią adepta przez energią bytu, który przybył (zależy jeszcze jak silny; choć ja mówię o najsilniejszych) to nawet jeśli krąg w znaczny sposób będzie chronił adepta to i tak będzie się odczuwać jego emanacje, która w braku silnej woli otumani, sparaliżuje. Dodatkowo dochodzi tu kwestia rozmowy z godnością w przypadku której może w wyniku słabej siły psychicznej dojść do zwiedzenia adepta. Faktem jest, że potrafią swoją siłę/energię ukryć bądź obniżyć w taki sposób, że osoby naszego pokroju normalnie będą rozmawiać z nimi. Jednakże w moim przekonaniu w przypadku takiej formy nawiązania kontaktu najsilniejsi będą przybywać w pełni swojego majestatu bez ukrywania czegokolwiek (zakładając, że faktycznie zechcą ruszyć tyłki). A ich energia emanuje naprawdę na duże odległości i słowo potężna to wciąż za słabe słowo. Lekceważenie kwestii psychicznych, czy psychologicznych to w moim przekonaniu błąd. Silna psychika to coś innego od umiejętności psychicznych, które są rozwijane np. w jodze. W ceremonialnej ewokacji mag nie korzysta z siły psychicznej, bo jest ona za słaba żeby kontrolować demona. Zamiast tego następuje wejście w stan nadekstazy, w którym mag staje się tymczasowo bogiem dzięki rozbudzeniu swojej duszy. Świadomość maga zlewa się ze świadomością boską, której demon nie może się przeciwstawić. Ale kwestia psychologiczna jest jednym z głównych zagadnień tego systemu, tylko że polega to na wcześniejszym przygotowania umysłu przez odpowiednie poukładanie przekonań podświadomych. A więc magia grimuaryczna jest dobra, nawet dla początkujących ?A jak to sobie wyobrażasz - czy średniowieczni i renesansowi magowie zaczynali od rytuałów Golden Dawn stworzonych w XIX wieku, czy może od jogi, o której istnieniu nie słyszano wtedy w Europie? Tradycja grimuaryczna zachowała się w takim bogactwie, że nie ma potrzeby szukać poza nią, zwłaszcza że łączenie systemów jest szkodliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 A więc od jakiego grimuaru powinienem zacząć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 A więc od jakiego grimuaru powinienem zacząć ?Większość zaczyna od Heptameronu, bo jest najprostszy. Dzisiaj dodałem artykuł na temat inicjacji w System, przeczytaj go, jeśli nie sięgałeś jeszcze do materiałów źródłowych, które podawałem na stronie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Thanastel Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Jezu... chyba niezrozumiale to przeczytałem. Myślałem, że Lukan propaguje jakieś nowe odłamy, a nie starą magię. Sory, za mój błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Niesamowite, po 6 miesiącach praktyki jest się już na poziomie ewokacji. Mam takie pytanie, co do tej własnej komnaty do działań magicznych. Nie da się tego jakoś obejść ? Heptameron został przetłumaczony na polski ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Bez komnaty absolutnie nie można odprawiać rytuału aspersji, a bez niego z dużym prawdopodobieństwem odniesie się porażkę w próbie ewokacji. Ale jest możliwość praktykowania pomniejszych zaklęć i prostych talizmanów z grimoire'ów, które zawierają na końcu takie dodatkowe przepisy. Do tego wystarczy zwykły pokój, bez kręgu, ale trzeba mieć jakiś ekwpiunek, pewnie szatę, kadzielnicę i tym podobne. Sam pracuję teraz nad tym zagadnieniem, co więcej w nowym numerze Howlings from the Pit będzie artykuł na ten temat (co można robić przed zaliczeniem Aspersji). Ostatnio ktoś testował zaklęcie "Aby pies przestał szczekać" z działu miscellanea z Grimorium Verum, polegające na wypowiedzeniu jednego zdania do tego psa. Działa, zamilknął na trzy dni. Poza tym są też poważniejsze zaklęcia, ale należy zaznaczyć, że dla osoby która nie dokonała swojej pierwszej ewokacji będą one miały mniejszą skuteczność i szansę powodzenia, ponieważ w tym systemie ewokacja jest finalnym punktem inicjacji i sukces w niej oznacza, że aspirant został przyjęty i zaakceptowany przez Tradycję. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 To będe musiał jeszcze sporo czasu poczekać zanim będę miał swoją "komnatę". Spróbuje tych "mniejszych" zaklęć jak na razie. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie co do tego grimuaru. A, i jeszcze jedno. Grimuary nic nie wspominają o medytacji czy projekcji astralnej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Zapomniałem o twoim drugim pytaniu - Heptameron nie ukazał się po polsku. Zamierzam spytać kilku wydawnictw, czy zgodziłyby się wydać tę książkę, gdybym ją przetłumaczył. Medytacja jest raczej praktyką mistyczną, a jednocześnie można praktykować tylko jedno - albo mistycyzm albo magię, bo inaczej wola będzie rozproszona, efektywność się rozmyje i do praktyki wkradnie się destrukcyjny chaos. Dlatego w grimuarach nie ma żadnych medytacji, choć są obecne w chrześcijańskim mistycyzmie, np. w książce "Ćwiczenia duchowe" Ignacego Loyoli. Projekcja astralna jest wielką nieobecną w grimuarach. Widocznie w tym systemie nie miała zastosowania, a szkoda, bo mielibyśmy na pewno dobre rytualne techniki wyjścia z ciała, zamiast popularnych dzisiaj jogicznych. Oczywiście można kazać ewokowanemu duchowi aby pomógł ci wyjść z ciała, ale robienie ewokacji dla czegoś tak błahego to strata czasu. No chyba, że duch dałby ci technikę, którą mógłbyś używać bez każdorazowego przywoływania go. Jest to częstym zjawiskiem, że demon podarowuje magowi jakiś znak, którym ów duch jest spętany i można go używać w każdej sytuacji poza rytuałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Magick Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Projekcja astralna jest wielką nieobecną w grimuarach. Widocznie w tym systemie nie miała zastosowania, a szkoda, bo mielibyśmy na pewno dobre rytualne techniki wyjścia z ciała, zamiast popularnych dzisiaj jogicznych. O projekcji astralnej raczej nic sie nie znajdzie w grimuarach,poniewaz magowie tamtych czasow mieli wieksze aspiracje niz dzisiaj,i dazyli do nawiazania kontaktow bezposrednio ze swiatem duchowym,pomijajac swiat astralny. Do nawiazania kontaktu z wymiarem duchowym trzeba wiecej wysilu wlozyc,a astral,sami wiecie jest dostepny dla kazdego. Takie jest moje zdanie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Zapomniałem o twoim drugim pytaniu - Heptameron nie ukazał się po polsku. Zamierzam spytać kilku wydawnictw, czy zgodziłyby się wydać tę książkę, gdybym ją przetłumaczył.Medytacja jest raczej praktyką mistyczną, a jednocześnie można praktykować tylko jedno - albo mistycyzm albo magię, bo inaczej wola będzie rozproszona, efektywność się rozmyje i do praktyki wkradnie się destrukcyjny chaos. Dlatego w grimuarach nie ma żadnych medytacji, choć są obecne w chrześcijańskim mistycyzmie, np. w książce "Ćwiczenia duchowe" Ignacego Loyoli. Projekcja astralna jest wielką nieobecną w grimuarach. Widocznie w tym systemie nie miała zastosowania, a szkoda, bo mielibyśmy na pewno dobre rytualne techniki wyjścia z ciała, zamiast popularnych dzisiaj jogicznych. Oczywiście można kazać ewokowanemu duchowi aby pomógł ci wyjść z ciała, ale robienie ewokacji dla czegoś tak błahego to strata czasu. No chyba, że duch dałby ci technikę, którą mógłbyś używać bez każdorazowego przywoływania go. Jest to częstym zjawiskiem, że demon podarowuje magowi jakiś znak, którym ów duch jest spętany i można go używać w każdej sytuacji poza rytuałem. Chyba znalazłem już swoją ścieżke. Dzięki Lukan, że mnie "oświeciłeś". A tak apropo chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by praktykować magię z grimuarów i uczyć się projekcji tradycyjnymi metodami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Tak, można, ale lepiej żeby to były metody mające jak najmniej wspólnego ze wschodnim mistycyzmem. Dlatego ja eksperymentowałem z bębnami szamańskimi, bo szamanizm wbrew pozorom jest mocno związany z grimuarami. Niestety moje wysiłki przerwała choroba i nie wiem czy na razie będę wracał do tych prób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 A np. taka metoda transowa ma coś wspólnego ze wschodem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Jeśli metoda nie polega na pracy z czakrami, to nie zaszkodzi. Swoją drogą, dawno temu przez pół roku próbowałem osiągnąć OBE metodą czakr i sznura z Astral Dynamics, i nie udało mi się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Witam, ciekawy temat. Ja mam pytanie w kwestii najtrudniejszej dla początkującego adepta tego rodzaju magii, może głupie, ale nie zaszkodzi spróbowac,chodzi mianowicie o pomieszczenie. Nie można by było go zastąpic np ułożonymi w kwadrat czarnymi parawanami w większym pokoju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Można spróbować, będąc świadomym ryzyka, że można zmarnować trzy miesiące, jeśli okaże się że Aspersja nie przebiegła prawidłowo. A miernikiem sukcesu jest oczywiście to, czy uda się dokonać pełnej manifestacji w ewokacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Przynajmniej efekt jakiego należy oczekiwac jest jasno przedstawiony. A jeśli chodzi o koszty ewokowania demonów, to co z naszą dusza po śmierci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Ceremonialna ewokacja jest pozytywnym działaniem, bo pomaga demonom odkupić się przez służbę magowi, który jest tymczasowo bogiem. Tylko w grimuarach faustycznych, jak Grand Grimoire, jest ryzyko, że źle sformułowany pakt może oddać maga we władzę demona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Przed ewokacjami należy przestrzegać wszystkich zasad, typu: całkowity, tymczasowy celibat, wegetarianizm itd,itp. ? A ty Lukan urządziłeś sobie już swoją komnatę - ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 (edytowane) Przed ewokacjami należy przestrzegać wszystkich zasad, typu: całkowity, tymczasowy celibat, wegetarianizm itd,itp. ? Tak. A ty Lukan urządziłeś sobie już swoją komnatę - ?Jeszcze nie. Na razie zajmuję się pomniejszymi zaklęciami i kabalistycznymi cyklami, i miałem już pewne sukcesy. Edytowane 6 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 To teraz wytłumacz czemu celibat i wegetarianizm jest taki ważny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NRczarnykruk Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 należy zauważyć ,iż np. w czarnym kruku fausta , nie ma trójkąta magicznego co sugeruje ,iż demon nie będzie musiał nas słuchać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 To teraz wytłumacz czemu celibat i wegetarianizm jest taki ważny.Korzyści z 9-dniowego procesu przygotowawczego przed każdym rytuałem są niezliczone. Istnieje pogląd, że osłabiając ciało, wzmacnia się ducha. Te przygotowania mają na celu puryfikację i tymczasowe oddalenie od wszelkich kwestii materialnych.należy zauważyć ,iż np. w czarnym kruku fausta , nie ma trójkąta magicznego co sugeruje ,iż demon nie będzie musiał nas słuchać .Z tego co wiem, funkcją trójkąta jest tylko zmuszanie ducha do mówienia prawdy i unieruchomienie go. Ale wszystko można osiągnąć innymi metodami, Goecja jest jednym z nielicznych grimuarów, które wykorzystują trójkąt, i jedynym który stosuje łańcuch i pudełko. Myślę, że w Lemegetonie zastosowano tak skomplikowane i zaawansowane narzędzia, bo te 72 demonów jest szczególnie trudnych do okiełznania. (Z wyjątkiem Vassago, który jest niemal dobroczynnym duchem.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Oddzielenie jakich kwestii materialnych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Kontaktu z ludźmi, robienia rzeczy próżnych i nieczystych. W Kluczu Salomona jest to dość dokładnie opisane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NRczarnykruk Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 jak trafnie w blogu zauważyłeś przekład może być nie kompletny lub zmieniony , i nie mamy 100 % pewności . Lecz wiadomo jak skończył faust , powiem CI ,że g. verum też mi coś nie podchodzi. A co sądzisz o goecji crowleya i jego wersji ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 jak trafnie w blogu zauważyłeś przekład może być nie kompletny lub zmieniony , i nie mamy 100 % pewności . Lecz wiadomo jak skończył faust , powiem CI ,że g. verum też mi coś nie podchodzi. A co sądzisz o goecji crowleya i jego wersji ??Verum też jest faustyczne, ale jego dział z zaklęciami jest warty naszej uwagi. Goecja Crowleya jest fatalna i wybrakowana, praktyka z tej książki może doprowadzić tylko do ruiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Jaki sens ma wg. Ciebie posiadanie czystego, bez mebli (tak jak to opisałeś (za wyjątkiem potrzebnych akcesoriów do rytuału) pokoju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NRczarnykruk Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 (edytowane) cóż za słowo faustyczne ,po prostu nazwać to można "nie z woli Boga" , pisałeś ,że pomijasz medytację , ale przecież te "istoty" posiadają ,emanują potężną energią skąd wiesz ,że nie zemdlejesz w trakcie ?,przygotowanie się na taką energię również uczynić należy i do twojej regułki dodałbym też coś o astralu ,żeby w innym świecie nic nie mógł zrobić nam, bo jak wyjdziesz z ciała to chyba już go nie obowiązuje tam pakt o nie agresji . P.S masz może czerwonego smoka, lub Honoriusza ? Edytowane 6 Marca 2011 przez NRczarnykruk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 (edytowane) AoiMizu: "An Empty Room. This is the Beth (house) from Berashit (Genesis 1:1), the beginning of all creation. This bare room is the beginning of your new world, or creation. This is your secret temple in which no one may enter during the months of practicing this ritual. Your Magical Chamber must be very clean as for nothing “exists” yet in the magical way." cóż za słowo faustyczne ,po prostu nazwać to można "nie z woli Boga" , pisałeś ,że pomijasz medytację , ale przecież te "istoty" posiadają ,emanują potężną energią skąd wiesz ,że nie zemdlejesz w trakcie ?,przygotowanie się na taką energię również uczynić należy i do twojej regułki dodałbym też coś o astralu ,żeby w innym świecie nic nie mógł zrobić nam, bo jak wyjdziesz z ciała to chyba już go nie obowiązuje tam pakt o nie agresji .To też jest dobre określenie. Ale z drugiej strony, np. w Grand Grimoire widać, że mag też wykorzystuje trochę boski autorytet, aby zmusić demona do podpisania paktu, na który nie ma wcale ochoty.Można zemdleć podczas ewokacji, ale z innego powodu niż obecność demona - stan boskiej miłości wywołany inkantacjami może do tego doprowadzić. Ale medytacja nie ma związku z tą praktyką. Plan astralny nie jest siedliskiem tych demonów. One są uwięzione... gdzieś. Przed innymi złymi duchami w astralu bronią rytuały ochronne, jakie należy odprawić przed wyjściem z ciała. Edytowane 6 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 OK. Mamy cytat, na którym opierasz swoją opinię. Teraz proszę przedstaw mi jak Ty rozumiesz sens tych słów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Lukan, czy uważasz że Heptameron tłumaczenia Roberta Turnera będzie odpowiedni do praktyki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Ta kabalistyczna interpretacja jest jasna i łatwa do zrozumienia. Pusty pokój zapewnia porządany wpływ ścieżki Beth i podkreśla inicjacyjną naturę Rytuału Aspersji. Jakby nie było, najważniejsze jest postępowanie zgodnie z instrukcjami, interpretacja to tylko proces pomocniczy i harmonizujący praktykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Lukan, czy uważasz że Heptameron tłumaczenia Roberta Turnera będzie odpowiedni do praktyki?Tak. Na mojej stronie zresztą masz komentarze na temat innych wydań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 "Plan astralny nie jest siedliskiem tych demonów." - to ciekawe jakim cudem ja je tam spotykam. Mają jak najbardziej dostęp do tych rejonów. "One są uwięzione... gdzieś." - Gdzie? Skoro są uwięzione to jak wyjaśnisz to, że chodzą po wszechświecie i działają? Gdyby były wszystkie uwięzione tak jak piszesz to nie byłoby tyle mowy, że przyszedł do Ciebie demon, że demon walczy żeby przekabacić ciebie na swoją stronę, że chce twojej duszy itp.; bo nie mogłyby tego robić ze względu na swoje uwięzienie. Pakt z demonem? O ile mnie pamięć nie myli to rytuały Magii Ceremonialnej maja na celu uniemożliwienie Upadłym zmuszanie Ciebie do podpisania jakiegokolwiek paktu, umowy? A co do zawierania umowy jeśli adept sam wyjdzie z wnioskiem o zawarcie umowy to są temu bardziej chętne niż nam się zdaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NRczarnykruk Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 a który według Ciebie z grimuarów może być najtrafniejszy ?? a raczej najmniej odbiegający od tradycyjnego ?? wiele z nich jest po angielsku i nie ma polskich wersji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Papa Midnite Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 "Plan astralny nie jest siedliskiem tych demonów." - to ciekawe jakim cudem ja je tam spotykam. Mają jak najbardziej dostęp do tych rejonów. "One są uwięzione... gdzieś." - Gdzie? Skoro są uwięzione to jak wyjaśnisz to, że chodzą po wszechświecie i działają? Gdyby były wszystkie uwięzione tak jak piszesz to nie byłoby tyle mowy, że przyszedł do Ciebie demon, że demon walczy żeby przekabacić ciebie na swoją stronę, że chce twojej duszy itp.; bo nie mogłyby tego robić ze względu na swoje uwięzienie. Pakt z demonem? O ile mnie pamięć nie myli to rytuały Magii Ceremonialnej maja na celu uniemożliwienie Upadłym zmuszanie Ciebie do podpisania jakiegokolwiek paktu, umowy? A co do zawierania umowy jeśli adept sam wyjdzie z wnioskiem o zawarcie umowy to są temu bardziej chętne niż nam się zdaje. Opieranie się na doświadczeniach.W tym wypadku to tylko opinia przeciwko opinii. W astralnym świecie nie spotykam "demonów",one obcują w świecie ducha.To nadal tylko moje doświadczenie. Demony posiadają często zdolność bilokacji,szczególnie te potężniejsze,to wyjaśnia metaforę uwięzienia. Pakt.Rozkaz,demon wykonuje zadanie.To rodzaj paktu,samo obcowanie z demonem=paktowanie,pakty mogą być nieświadome. Nie chcę nikogo AoiMizu doświadczeniu urągać,wręcz przeciwnie.Wymieniajmy poglądy i nie bierzmy swoich doświadczeń jako pewników oraz prawd niepodważalnych. Stronka Lukana jest na plusik.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Jestem właśnie w trakcie czytania Większego klucza salomona. Rytuały z WKS wymagają uczniów, którzy podawali by nam rekwizyty, trzymali księge z modlitwami itd. A, teraz pytanie. Nie da się wykonać jakoś tych rytów BEZ pomocników. ? Muszę powiedzieć, że jestem bardzo mile zaskoczony co rytów. Nie wymagają jakichś mega zdolności wizualizacji, nadludzkiego skupienia itd. Co prawda budowa kręgu jest dość skomplikowana i niektóre składniki/rekwizyty nie są raczej łatwo dostępne. Ale jest OK. Grimuary są spoko xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 (edytowane) "Plan astralny nie jest siedliskiem tych demonów." - to ciekawe jakim cudem ja je tam spotykam. Mają jak najbardziej dostęp do tych rejonów. "One są uwięzione... gdzieś." - Gdzie? Skoro są uwięzione to jak wyjaśnisz to, że chodzą po wszechświecie i działają? Gdyby były wszystkie uwięzione tak jak piszesz to nie byłoby tyle mowy, że przyszedł do Ciebie demon, że demon walczy żeby przekabacić ciebie na swoją stronę, że chce twojej duszy itp.; bo nie mogłyby tego robić ze względu na swoje uwięzienie. Pakt z demonem? O ile mnie pamięć nie myli to rytuały Magii Ceremonialnej maja na celu uniemożliwienie Upadłym zmuszanie Ciebie do podpisania jakiegokolwiek paktu, umowy? A co do zawierania umowy jeśli adept sam wyjdzie z wnioskiem o zawarcie umowy to są temu bardziej chętne niż nam się zdaje. Miejsce bytowania demonów akurat jest najbardziej dyskusyjnym i niewyjaśnionym problemem, więc nie zajmuję kategorycznego stanowiska w tej sprawie. Z tego co wiem, te demony przybywają ze swojego siedliska tylko dzięki pozwoleniu maga. Podobnie, kiedy wyda im rozkaz, za jego pozwoleniem i poprzez maga oddziałują na świat. Teoria ta zakłada, że jest trochę prawdy w legendzie o królu Salomonie, który spętał niektóre demony (lub zrobił to autentyczny autor Klucza). Pewnie istnieją też inne demony, których prawdziwego imienia nikt nie zna, przez co nie da się ich ewokować i mają przez to trochę więcej wolności. "Pakt z demonem? O ile mnie pamięć nie myli to rytuały Magii Ceremonialnej maja na celu uniemożliwienie Upadłym zmuszanie Ciebie do podpisania jakiegokolwiek paktu, umowy?" Tak właśnie jest w grimuarach salomonicznych. Papa Midnite wspomniał, że wtedy może zachodzą pakty nieświadome. Według mnie jeśli jest tu mamy tu do czynienia z jakimś nieświadomym paktem, to tylko w takim sensie, że duchy te są spętane starożytnym przymierzem (w znaczeniu biblijnym, "covenant"), przez co muszą odpowiadać na pewne znaki i rytuały. a który według Ciebie z grimuarów może być najtrafniejszy ?? a raczej najmniej odbiegający od tradycyjnego ?? wiele z nich jest po angielsku i nie ma polskich wersji .Wszystkie są równie dobre, z wyjątkiem grimuarów wybrakowanych i tych gdzie podpisuje się pakty. W moim Przewodniku opisałem to pobieżnie. Jeśli pytasz, który z dostępnych po polsku grimuarów najlepiej wybrać, to 6 i 7 Księgę Mojżesza. Drugą, gorszą opcją jest Klucz Salomona. Jestem właśnie w trakcie czytania Większego klucza salomona. Rytuały z WKS wymagają uczniów, którzy podawali by nam rekwizyty, trzymali księge z modlitwami itd. A, teraz pytanie. Nie da się wykonać jakoś tych rytów BEZ pomocników. ? Muszę powiedzieć, że jestem bardzo mile zaskoczony co rytów. Nie wymagają jakichś mega zdolności wizualizacji, nadludzkiego skupienia itd. Co prawda budowa kręgu jest dość skomplikowana i niektóre składniki/rekwizyty nie są raczej łatwo dostępne. Ale jest OK. Grimuary są spoko xDNie jest to w grimuarze napisane wprost, ale Lisiewski opierając się na wiedzy ogólnej i dedukcji twierdzi, że posiadanie towarzyszy jest całkowicie opcjonalne. Edytowane 6 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 (edytowane) Tylko tak się zastanawiam... w grimuarach jest odnoszenie się do chrystusa, a ja za chrystusem i chrześcijaństwem nie przepadam... więc chyba te rytuały w moim przypadku nie będą działac, lub ochrona nie zadziała i wtedy znajdę się w tarapatach, mam rację? Bo wątpię że moge sobie "olac" w tej magii chrześcijańskich świętych. Edytowane 7 Marca 2011 przez Perdo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 (edytowane) Tylko tak się zastanawiam... w grimuarach jest odnoszenie się do chrystusa, a ja za chrystusem i chrześcijaństwem nie przepadam... więc chyba te rytuały w moim przypadku nie będą działac, lub ochrona nie zadziała i wtedy znajdę się w tarapatach, mam rację? Bo wątpię że moge sobie "olac" w tej magii chrześcijańskich świętych.Zadziałają, jeśli zmusisz się do wykonywania wszystkich koniecznych modlitw i procedur. Możesz też unikać grimuarów z elementami chrześcijańskimi na rzecz czysto żydowskich. Do chrześcijańskich należy Heptameron, a żydowskie to na przykład Klucze Salomona i Księgi Mojżesza. Edytowane 7 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La Papesse Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 To się nie bierz za to, po prostu. W czym problem? Nie wszystko musi być uniwersalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Ja tu jeszcze dodam, że nie każdy musi się za każdą rzec zabierać, w tym przypadku Magię Wysoką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NRczarnykruk Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 lukan jesli chodzi o g.verum to nie powiedziałbym ,że on jest diaboliczny , każdy w zasadzie taki jest jeśli mówimy ,że samo wykonanie rozkazu to już pakt ale wracając do twojego podziału , w g.verum należy wstrzymywać się od seksu , recytacja psalmów ,nawiązanie do Boga ,to za jego sprawą one się pojawiają , co do ksiąg mojżeszowy to obrazki są nie czytelne i pozostaje wiele do wyjaśnienia. ogólnie żaden grimuar nie jest doskonały każdy ma swoje zalety i wady , widać ,można wyodrębnić które powstał wcześniej a ,które później na bazie np. mniejszych kluczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La Papesse Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Przecież Verum to czarna magia, wszędzie tak to klasyfikują Więc nie ma co "nie powiedziałbym". Zostawmy klasyfikację specjalistom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Obrazki do Ksiąg Mojżesza masz tu The Sixth and Seventh Books of Moses Mogą być wymagane hebrajskie czcionki, do ściągnięcia tutaj http://www.typenow.net/files/foreign/wehad.zip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Dzięki Lukan, a jeszcze mam pytanie o pieczęc Merkurego, ew pieczęci które ma się wykonac z rtęci, masz jakiś pomysł jak je zrobic żeby nanieśc symbol? Myślałem o amalgamacie rtęci ze srebrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 (edytowane) Na enochian.org robią pentakle Merkurego z cynku, widocznie jest to alternatywny metal Merkurego, ale musiałbyś się upewnić. Jeśli amalgamat, to w wersji z cynkiem jak już. Srebro by tu raczej przeszkadzało. Jeśli chcesz, mogę podać ci alchemiczną metodę wykonania stałego metalu z czystej rtęci, ale to wymaga małej kuźni. Poza tym pentakle na pergaminie też są dobre (osobiście testowałem), choć ich wadą jest krótsza żywotność. Ale ponoć pentakl można potem rekonsekrować. Jeszcze inną opcją jest kombinacja różnych metali, bo wszystko co zmieszane koresponduje z Merkurym (patrz: Lemegeton). Ale nie wiem czy mieszankę dwóch metali można uznać za wystarczającą. Stop trzech dowolnych metali byłby w porządku. Może to: http://www.weron.eu/amalgamat-permite-c-400mg-1-50-sztuk.html kład chemiczny: - srebro 56,0% - cyna 27,9% - miedź 15,4% - ind 0,5% - cynk 0,2% Edytowane 8 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 (edytowane) Możesz podac ten alchemiczny sposób, dostęp do kuźni to dla mnie nie jest problem. Zresztą o alchemii jako że to matka mojego kierunku studiów, też bym się chętnie o niej czegoś dowiedział, możesz zapodac jakiś tytuł? Bardzo by mnie interesowało to, szczególnie że zamierzam sobie kompletowac małe laboratorium chemiczne, ale to sporo czasu zejdzie.... Edytowane 9 Marca 2011 przez Perdo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 A co jeśli np. wykonaliśmy poprawnie cały protokół wejścia w system dawnej magii, a mimo wszystko dalej nie możemy w pełni zmanifestować ducha/anioła/demona/innego bytu ? Aha, i najważniejsze co można robić przed tym wielkim "wejściem" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Przepis na fixed Mercury znalazłem w jednej z wersji Klucza Salomona. "How to set Quicksilver 1 Plates and make Talismans out of them Choose a Wednesday during Spring, when you know that the Constellation will be in a positive aspect with the Sun and Venus. And having invoked and conjured the Spirits ruling over the influences of this Planet, you can prepare the required ingredients 2 in the following manner: two ounces of each of ammoniac salt, copper acetate, 3 copper sulphate,4 all well ground up together. Place the batch together in an newly cast wrought iron cooking pot with three pints of water from the forge and let it boil until it has reduced to a pint. Then, you can add two ounces of good [quality] mercury to it, which you stir well with a spatula, while the mixture boils together until the substance within thickens. Then leave it to cool and decant the remaining water by filtration and at the bottom of the [po 240] cooking pot, you will find a paste or grey mud, which you wash with ordinary water two or three times, always decanting the water by filtration. Then spread out the paste on a board of well-polished oak wood and let it dry out in the sun. After this, you need to add two ounces of turmeric and as much powdered Alexandrite zinc oxides and place the batch into a crucible sealed hermetically within another crucible, so that the two seem to be just one vessel without any opening, so that nothing can evaporate through it when it is on the layered 6 fire. These two crucibles are sealed together with a paste of oily loam, horse dung, fine iron fillings powder. You should not put the sealed crucible into the furnace, before this sealant mixture has dried fully. When the crucible has been in the furnace for an hour, you should stoke the fire until the crucible glows and at the third hour, stoke the fire by blowing continually on it, then let the crucible cool down. You should unseal it and in the bottom you should find [po 241] Mercury in pellets'? You should collect even the smallest of specks and place the whole lot into yet another crucible along with some borax to melt it. And when you have done this, you will have some truly beautifully set Mercury, whose purity is most appropriate for the creation of Talismans and mystical Rings, which will have the properties of bringing you the benevolent influences of the Planet of Mercury, provided that you are meticulous in your work and follow the rules of the Art.1" I Liquid mercury. 2 Literally drugs, but obviously not herbs. 3 Verdigris. 4 Roman vitriol. 5 Lutie, or possibly 'tutie' . 6 Literally laminated or stratified. 7 Like lead shot. 1 This procedure is not, to our knowledge, revealed in any other grimoire. Instead unsatisfactory substitutions, like brass or 'mixed metals ', are often proposed for the talismanic metal of the Planet Mercury. When using this procedure do it in a well venti lated space, being particularly careful not to inhale poisonous mercury vapour. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 (edytowane) A co jeśli np. wykonaliśmy poprawnie cały protokół wejścia w system dawnej magii, a mimo wszystko dalej nie możemy w pełni zmanifestować ducha/anioła/demona/innego bytu ?Tak się może zdarzyć tylko wtedy, kiedy ktoś ma pewne przeszkadzające problemy psychologiczne, ale i na to jest sposób w tym systemie.Aha, i najważniejsze co można robić przed tym wielkim "wejściem" ?Pisałem już w tym temacie, zaklęcia z Grimorium Verum, talizmany z Picatrix, pentakle i operacje z Klucza. Edytowane 9 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Przyznam, że bardzo mnie zaintrygowały zaklęcia z grimuar verum typu: jak stać się niewidzialnym lub, by dziewczyna zatańczyła nago . Same operacje zaś są niezwykle skomplikowane, ale od razu mnie do siebie przekonały. Zabieram się do czytania Większego Klucza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 (edytowane) Grimorium Verum jest dostępny na chomiku i to po polsku podobnie jak sporo innych ksiąg wielkość 1,2mb (48stron) i są dość nietypowe zaklęcia, ta naga kobieta ma tańczyć, aż do śmierci lub dokąd nie zobaczy pewnego znaku, to na niewidzialność z głową martwego człowieka i grochem też ciekawe Edytowane 10 Marca 2011 przez lopez1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Właśnie, Lukan jakieś pomysły czy da radę głowe martwego człowieka zastąpic jakąś roślinką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Papa Midnite Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Lukan jesteś teoretykiem czy praktykujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 pewnie to tak jak groch zastąpić makiem, ilu się udało osiągnąć niewidzialność ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 (edytowane) Właśnie, Lukan jakieś pomysły czy da radę głowe martwego człowieka zastąpic jakąś roślinką? Oczywiście, że nie. U Alberta Magnusa jest prostszy sposób na niewidzialność, ale takie zabawy są niewskazane dla osób przed inicjacją, bo dla nich każda operacja posiada zwiększone ryzyko efektu procy. Mądrze byłoby na tym etapie zajmować się tylko magią finansową w celu zdobycia środków na przeprowadzenie Procedury Wejścia.Lukan jesteś teoretykiem czy praktykujesz?Praktykuję, co prawda jestem na wczesnym etapie, ale nie przeszkadza mi to rozprawiać nad teorią, ponieważ mam inne podejście do problemu teoria-praktyka. Nie chcę się tu rozpisywać, ale według mojego mistrza i twórcy omawianego systemu, przyswajanie materiału z systemu magicznego jest procesem subiektywnej syntezy, co oznacza, że teorie i mniemania wprowadza się przede wszystkim do podświadomego umysłu i na tym poziomie operuje w magii i kabale. Praktyka prowadzi do pogłębienia rozumienia, ale sama wiedza praktyczna bez oparcia w odpowiednich strukturach podświadomych jest bezwartościowa.Tak więc znajduję się na pewnym etapie budowania subiektywnej syntezy, który pozwala mi lepiej lub gorzej prowadzić pewne rozważania na temat systemu dawnej magii. A ponieważ jest to jeszcze dość wczesny etap, ograniczam się zwykle do popularyzowania tego, co już zostało powiedziane wcześniej. A w słuszność i wartościowość tego systemu wierzę z wielu powodów. Edytowane 10 Marca 2011 przez Lukan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Papa Midnite Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Rozumiem.Budujesz system,przyswajasz symbolikę.Tylko,że na tym etapie prowadzić możemy czyste spekulacje i teoretyzować.To nie przedstawia zaś prawdziwej wiedzy.Wiedza praktyczna jest dobra sama w sobie bo pozwala badać nasze rezultaty.Nie nazwałbym grimuarów dawnymi.Większość jest średniowieczna o ile nie późniejsza,przeszła przesz sito chrześcijańskie myśli europy,o ile wtedy nie została sformułowana.Analogiczne przepisy znajdują się w młocie na czarownice,który jest bajdurzeniem duchownych na tematy czarnoksięskie.Szczególnie wymienione te co do tańczenie nago i niewidzialności. Tak czy siak okejka jest nadal,jestem jak najbardziej za popularyzowaniem tematu.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 ale znajdźcie potwierdzony przypadek że to z głową trupa zadziałało, albo napiszcie ten prostszy sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Papa Midnite Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Kto był by na tyle odważny tego próbować,ew.kto by się chwalił tym,że wykopywał zwłoki?To jest zwyczajnie śmieszne,choć wydaje mi się może mieć pewne uzasadnienie.W czarostwie jest wiele rytuałów związanych z częściami ciała zmarłych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Papa Midnite praktykujesz i jeśli tak to co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Rozumiem.Budujesz system,przyswajasz symbolikę.Tylko,że na tym etapie prowadzić możemy czyste spekulacje i teoretyzować.To nie przedstawia zaś prawdziwej wiedzy.Wiedza praktyczna jest dobra sama w sobie bo pozwala badać nasze rezultaty.Nie nazwałbym grimuarów dawnymi.Większość jest średniowieczna o ile nie późniejsza,przeszła przesz sito chrześcijańskie myśli europy,o ile wtedy nie została sformułowana.Analogiczne przepisy znajdują się w młocie na czarownice,który jest bajdurzeniem duchownych na tematy czarnoksięskie.Szczególnie wymienione te co do tańczenie nago i niewidzialności.Tak czy siak okejka jest nadal,jestem jak najbardziej za popularyzowaniem tematu.Pozdrawiam. Niekoniecznie autor Młota na czarownice wymyślał wszystkie przepisy, które tam umieścił. Jest prawdopodobnym, że oszczędził sobie pracy czerpiąc z gotowych, popularnych materiałów. Masz rację co do spekulacji. Chociaż czytałem relacje od dwóch godnych zaufania osób, które odtworzyły inny efekt z tej samej książki (Grimorium Verum), a mianowicie zaklęcie uciszające szczekającego psa. Gdyby odrzucić te anegdotyczne relacje nie zostałoby nam kompletnie nic, czym moglibyśmy się kierować rozważając potencjał danej magii - a tak można porównywać relacje różnych praktyków. Takie jest moje podejście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Papa Midnite Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Nie jest to przedmiotem tematu,ale moje praktyki skłania się w okolice neoszamanizmu/szamanizmu i czarostwa,grimuary są jedynie przedmiotem mojego zainteresowania czysto akademickiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 ale znajdźcie potwierdzony przypadek że to z głową trupa zadziałało, albo napiszcie ten prostszy sposób Jeśli tak cię to interesuje, to podaję ci artykuł gdzie jest całe mnóstwo przepisów na niewidzialność: From the Ring of Gyges to the Black Cat Bone A Historical Survey of the Invisibility Spells - By Ioannis Marathakis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Lukan w przepisie na rtęc jest podane żeby konstelacja była w pozytywnej relacji ze słońcem i wenus, ale która konstelacja? Czy może chodzi tu o planetę Merkury? Z tekstu to nie wynika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 google translate trzeba było dodać dla mniej kumatych z angola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 A ja myślałem, że w "młocie na czarownice" można znaleść tylko przepisy na torturowanie i zabijanie czarownic. Hmm, wy mówicie tutaj całkiem coś innego, hmm. Lukan, jest kilka wersji grimuar verum ? W tej której czytałem nie było tego zaklęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Lukan w przepisie na rtęc jest podane żeby konstelacja była w pozytywnej relacji ze słońcem i wenus, ale która konstelacja? Czy może chodzi tu o planetę Merkury? Z tekstu to nie wynika.Dobre pytanie. W tym manuskrypcie czasami słowo "konstelacja" jest używane w znaczeniu "planeta". Chodzi pewnie o Merkurego, zwłaszcza, że środa jest dniem tej planety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 A ja myślałem, że w "młocie na czarownice" można znaleść tylko przepisy na torturowanie i zabijanie czarownic. Hmm, wy mówicie tutaj całkiem coś innego, hmm. Lukan, jest kilka wersji grimuar verum ? W tej której czytałem nie było tego zaklęcia. O które zaklęcie ci chodzi? Jest kilka edycji Verum, ja zawsze odnoszę się do wersji Petersona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perdo Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 google translate trzeba było dodać dla mniej kumatych z angola lopez1 tylko że nie chodzi o to że nie rozumiem tekstu ale zupełnie nie ma nazwy konstelacji do której układ ma się odnosic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 O które zaklęcie ci chodzi? Jest kilka edycji Verum, ja zawsze odnoszę się do wersji Petersona. O to mające na celu uciszenie psa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 O to mające na celu uciszenie psa . Jest tak krótkie, że przepiszę je tutaj: "Wpatrując się w psa powiedz trzy razy unosząc swoje nakrycie głowy zdecydowanym ruchem: "Barbarzyński szczekaczu, serce wydarte, za ogony powieszony, klucz św. Piotra knebluje twoje gardło do jutra"" Wersja oryginalna: "The Barbarian Arc, the heart is split and the tail is hung, the key of St. Peter doses your throat until tomorrow." Arc przetłumaczyłem nie jako "łuk", bo jest tu prawdopodobnie błąd skryby, bardziej pasuje "bark". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Muszę spróbować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 13 Marca 2011 Udostępnij Napisano 13 Marca 2011 co do niewidzialności to X-meni lub dzieci Indygo, sporo w necie o takich zdolnościach można poczytać, niewidzialność , rentgen w oczach itp Prawdziwi X-Meni - ludzie o niezwykłych zdolnościach - Paranormalium - Portal Zjawisk Paranormalnych X-meni Poznaj dzieci indygo! - Paranormalium - Portal Zjawisk Paranormalnych dzieci Indygo Paranormal Phenomena Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym - Paranormalium - Portal Zjawisk Paranormalnych cofanie w czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BezimiennyMag Napisano 13 Marca 2011 Udostępnij Napisano 13 Marca 2011 Niewidzialność i inne takie rzeczy są bardzo prawdopodobne do osiągnięcia jednak na poziomie energetycznym możesz wejść w tłum i zostać naprawdę niezauważony jak duch. Strona Lukana bardzo interesująca i z tego co czytam solidnie rozpisana, będę zaglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 16 Marca 2011 Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 (edytowane) Stephen Skinner, Jake Stratton-Kent specjaliści od magi grymuarycznej Jake Stratton Kent dostępny na facebooku i kilka wywiadów z nim też można znaleźć Stephen Skinner : Home Thelema, Tantra, Transgresja... - Księgi - bloog.pl Occult Underground - Portal to Esoteric Knowledge Occult of Personality Przegląd lektur po angielsku Ť Dziki Gon http://www.ezoforum.pl/magia/33962-ksiegi-zakazane-spis-powszechny.html http://forumzn.katalogi.pl/Watykan__ksi%C4%99gi_zabronione-t441-s6.html http://forumzn.katalogi.pl/wywowylanie_duch%C3%B3w_wedlug_Necronomiconu_-t1660.html Edytowane 16 Marca 2011 przez lopez1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NRczarnykruk Napisano 17 Marca 2011 Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 te dwa ostatni linki ,które podałeś to stek bzdur ,gdzie wypowiadają się wielcy znawcy grimuarów ,którzy uważają ,że Necronomicon lovecrafta jest prawdziwy , eh nie ma co zawracać sobie d*** wypowiedziami dzieci ,prawda jest taka ,że na tym forum chyba nie ma jednej osoby ,której udała się operacja z otwieraniem bramy jeśli chodzi o grim. ale dobrze ,że temat tabu został w końcu poruszony , zasługa lukana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 17 Marca 2011 Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 książka taka podobno istniała albo istnieje ale spisana przez kogoś innego z tego co się orientuje, a nawet chyba kilku autorów było i były różne wersje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 17 Marca 2011 Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Necronomicon jest prawdopodobnie wymyślony, ale nie znaczy to, że od razu trzeba odrzucać wszystko co z nim związane. Przecież każdy grimuar jest po części fikcyjny - Klucza jakiego znamy nie napisał Salomon, choćby dlatego, że jego pentakle zawierają cytaty z Nowego Testamentu. Czarna Kura nie została przekazana napoleońskiemu żołnierzowi przez Mędrca z Piramid. Mimo to te książki zawierają efektywną magię. Z Necronomiconem jest już trochę gorzej, bo co prawda kilka osób poważnie praktykuje magię z edycji Simona, ale książka ta przedstawia system wybrakowany i wadliwy. Zawiera między innymi zaklęcia w języku sumeryjskim, które mogą pochodzić ze starożytności. Dla mnie o wiele ciekawsza jest inna przeklęta księga tego typu - De Vermis Mysteriis. Nawet jeśli jest całkowicie zmyślona, to ma w sobie coś fascynującego i przyciągającego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez1 Napisano 18 Marca 2011 Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 NRczarnykruk jesteś praktykiem czy teoretykiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NRczarnykruk Napisano 21 Marca 2011 Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Za praktyka, można uważać jedynie człowieka ,któremu taka operacja się udała , , idąc w myśl tej zasady tutaj chyba nie ma nikogo komu by się to udało, a nawet jak by był, nie przyznał by się .Osobiście przygotowuje się po troszeczku ,ale coś widzę temat siadł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 21 Marca 2011 Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 "Za praktyka, można uważać jedynie człowieka ,któremu taka operacja się udała" - nieprawda. Praktyk jak sama nazwa wskazuje polega na praktykowaniu czyli na działaniu faktycznym a nie tylko teoretycznym, to jaki jest efekt końcowy praktyki to już inna bajka. "nie przyznał by się" - a ty byś się przyznał? Bo ja na pewno nie. "Wpatrując się w psa powiedz trzy razy unosząc swoje nakrycie głowy zdecydowanym ruchem: "Barbarzyński szczekaczu, serce wydarte, za ogony powieszony, klucz św. Piotra knebluje twoje gardło do jutra"" - no po prostu brak mi słów. Może tak trochę szacunku do zwierząt. A potem się dziwicie, że lecą na nas z pretensjami i nienawiścią, której niestety rodzaj ludzki ich uczy. Trochę kultury. Błękitna energia działa bardzo dobrze na ochronę przed niebezpiecznymi zwierzętami. Wiem z doświadczenia. Do tego można dołączyć afirmację: JAM JEST tu i JAM JEST tam zarządzam ciszę. I należy patrzeć na zwierzę ze spokojem i poczuciem, że Bóg/energia (ten w którego się wierzy) je kontroluje. Bez złości i nienawiści itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La Papesse Napisano 22 Marca 2011 Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Lukan - De Vermiis Mysteris nie istnieje, więc skąd możesz wiedzieć, czy jest interesująca? Chociaż kiedyś widziałem chyba falsyfikat o takiej nazwie, może o to Ci chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 22 Marca 2011 Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Chodzi mi o wersję dostępną w internecie, prawdopodobnie falsyfikat, kiedyś nawet wydana papierowo po polsku przez Dragon Rouge. http://www.occult-underground.com/ebooks/devermismysteriis.zip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La Papesse Napisano 22 Marca 2011 Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Jasne, że falsyfikat. Też sobie mogę taką napisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Masterus Patricius Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Trzeba ten temat troche ożywić :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukan Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Obawiam się, że nic z tego, bo do poważnej magii musimy przygotowywać się miesiącami, a nawet jak już ktoś coś osiągnie, to zwykle się o tym nie pisze publicznie... A teoretyzowanie i dyskutowanie dla pustej przyjemności też ma swoje granice. Ale niedługo pojawi się na mojej stronie ważny artykuł, który na pewno cię zainteresuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sogaroth Napisano 28 Marca 2011 Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 Mam pewne pytanie.Czy aby wejść w ten system Dawnej Magii i wykonywać rytuały opisane w grimuarach o których rozmawiacie trzeba wierzyć w boga? Bo ja na przykład wyznaje zasade że wiem że coś stworzyło ten świat ale nie jestem pewien czy jest to Bóg chrześcijan,ale mimo tego interesuje mnie ta Dawna magia i chciałbym rozpocząć jej praktykowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.