Nymphea Napisano 21 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2012 Interesuje mnie (teoretycznie) - czy magia ma ograniczenia? Zastanawiałam się nad tym pod wpływem rozmowy z kolegą scpetykiem, który stwierdził, że gdyby magia istniała to magowie (tudzież czarownice) byliby obrzydliwie bogaci i potężni. Stwierdziłam, że magia zapewne musi mieć ograniczenia, ale od czego one zależą? Od umiejętności maga, albo stopnia trudności zadania? Większość osób, które spotkałam z zajmujących się okultyzmem raczej nie probowały nigdy wykonać rytuału na coś na prawdę wymagającego 'cudu', raczej (jak i w moim przypadku) drobne rzeczy ;] Nie wiem co tu wam dać za przykład, ale chodzi o coś co w życiu bez ingenrencji magii raczej byłoby mało prawdopodobne np że mag x chce się obudzić rano i mieć na koncie milion dolarów od anonimowego darczyńcy, albo że choć nie potrafi malować chce być najpopularniejszym artystą 21 wieku, albo X otrzymuje od swojego ulubionego aktora z Hollywood kartkę z życzeniami na święta choć nigdy nie podawał mu adresu. No cokolwiek co jest małoprawdopodobne. Jakie jest wasze zdanie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość FTS.Blake Napisano 21 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2012 (edytowane) Ograniczenia? Nie wiem czy nazwałbym je "ograniczeniami" ale zasady zawsze są Druga sprawa... Skąd wiesz, że ludzie obrzydliwie bogaci czy choćby sławni artyści nie pomogli odrobinkę szczęściu ? Eziaku, nie wydaje mi się byś miał pojęcie o czym mówisz... Jest może gdzieś jakaś statystka MAGÓW, że wiesz ilu ich jest w Polsce? Dobry mag to taki, który bzyka 3 razy dziennie (powiedzmy rano mulatkę, w południe po deserze białolicą rudą a przed kolacją jakąś piękną białowłosą <nie mylić ze starą ^^>) nie jest w stanie policzyć wszystkich swoich pieniędzy i... nikt o nim nie słyszał Edytowane 21 Grudnia 2012 przez FTS.Blake Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nymphea Napisano 22 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2012 Ograniczenia? Nie wiem czy nazwałbym je "ograniczeniami" ale zasady zawsze są Druga sprawa... Skąd wiesz, że ludzie obrzydliwie bogaci czy choćby sławni artyści nie pomogli odrobinkę szczęściu ? Eziaku, nie wydaje mi się byś miał pojęcie o czym mówisz... Jest może gdzieś jakaś statystka MAGÓW, że wiesz ilu ich jest w Polsce? Dobry mag to taki, który bzyka 3 razy dziennie (powiedzmy rano mulatkę, w południe po deserze białolicą rudą a przed kolacją jakąś piękną białowłosą <nie mylić ze starą ^^>) nie jest w stanie policzyć wszystkich swoich pieniędzy i... nikt o nim nie słyszał No właśnie nie wiem, czy ci obrzydliwie bogaci nie parali się nigdy okultyzmem, to były wynurzenia znajomego, sądzę, że on to wysnuł na tej podstawie, że gdyby wg niego magia istniała to ja dziś też byłabym bogata i sławna (zna trochę moje zainteresowania ale myli je chyba z Harym Potterem i magiczną różdżką). A ja nie mam aż takich umiejętności. Ogolnie ja się nigdy nie trzymałam jakiś schematów, robiłam rzeczy intuicyjnie. Jeśli bzykanie byłoby wyznacznikiem bycia dobrym magiem, to świetna ze mnie czarownica (choć w większości nie korzystałam z tego urodzaju facetów ;p). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość FTS.Blake Napisano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2012 To był tylko jeden z przykładów ^^ a najważniejszą częścią tego przesłania było -> ... nikt o nim nie słyszał. Infedro nie przepraszaj, wszak jeden lubi ogórki a inny ogrodnika córki, dla Ciebie wyznacznikiem dobrego maga (tego z wielkiej literki) może być ilość cukierków, które jest w stanie zjeść zanim rzygnie czy ilość zdrowasiek, które odmówi na kolanach zanim zaczną go boleć... Każdy ma inne "ciągoty" Eziaku, zapomnij o tym co mówiła mama... to nie jest mydło więc się nie wymydli. Nymphea wiadomo, że pieniądza z niczego się nie stworzy (w dosłownym tego słowa znaczeniu). Dla jednego magią są te wszyskie kule ognia i obrzydliwe bogactwo a dla innego będzie nią przeżycie wypadku, którego nie powinien był przeżyć czy choćby wstanie z łóżka w chwilach kryzysu ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nymphea Napisano 22 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2012 Czyli przyjmujemy w temacie, że ograniczeniem w magii jest sam mag oraz prawa fizyki. Co do podziału na białą i czarną magię to też nigdy mi się on nie podobał. Czasem nie da się jednoznacznie stwierdzić czy to była dobra magia czy zła, więc nie należy jej tak klasyfikować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iliarad Napisano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2012 Ja wierze, że można zrobić wiele, natomiast słyszałem o pewnej zasadzie jak równowaga. Wiem, że wielu z Was ją słyszało, ale czy każdy rozumie to nie wiem. Wiara czyni cuda, a ja jestem niemalże przekonany, że są możliwe, ale niestety to wymaga przebić. Przynajmniej tak mi sie wydaje, i z tego co czytałem czy usłyszałem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vlad_iv Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Czy magia posiada jakieś ograniczenia ? W Twojej Wyobraźni I Wiedzy Mogą Występować Ograniczenia. Co Do Praw Fizycznych : Biała Żyje W Zgodzie : Czarna Je Łamie.... ( Równowaga ) ---------------------------------------------------- Edytowane 14 Stycznia 2013 przez Lilith link bez odnośnika 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Czy magia ma granicę, to wszystko zależy od tego jak ja traktujesz jeśli tylko z punktu widzenia teoretycznego, wyłącznie mieszczącego się w prawach natury to tak , bo wtedy tylko możesz wziąść pod uwagę to tylko co daje się wyjaśnić, Jeśli zaś w magie jest włączony aspekt wiary czyli tego czego nie da się powiązać w sposób w pełni wyjaśnialny z prawami natury to jej granice nabierają całkowicie innego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Czy magia ma granicę, to wszystko zależy od tego jak ja traktujesz jeśli tylko z punktu widzenia teoretycznego, wyłącznie mieszczącego się w prawach natury to tak , bo wtedy tylko możesz wziąść pod uwagę to tylko co daje się wyjaśnić,Jeśli zaś w magie jest włączony aspekt wiary czyli tego czego nie da się powiązać w sposób w pełni wyjaśnialny z prawami natury to jej granice nabierają całkowicie innego znaczenia. Rzuć konkretnym przykładem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Oczywiście że rzucę nie ma konkretnego przykładu ani wyjasnienia na to że , moze dojść do kontaktu ze zmarła osobą, albo choćby opuszczenia ciała a mimo to mieści się to w zakresie magi Dla wygody powołam się tutaj na kybalion i trzy płaszczyzny. I. Główna płaszczyzna fizyczna. II. Główna płaszczyzna mentalna. III. Główna płaszczyzna duchowa. Edytowane 2 Stycznia 2013 przez rastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 a czy "kontakt" z osobą zmarłą odbywa się w sposób mogący zachwiać prawami fizyki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nymphea Napisano 2 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Oczywiście że rzucę nie ma konkretnego przykładu ani wyjasnienia na to że , moze dojść do kontaktu ze zmarła osobą, albo choćby opuszczenia ciała a mimo to mieści się to w zakresie magiDla wygody powołam się tutaj na kybalion i trzy płaszczyzny. I. Główna płaszczyzna fizyczna. II. Główna płaszczyzna mentalna. III. Główna płaszczyzna duchowa. Bardziej chodziło mi o ograniczenia w świecie fizycznym. Bo, że kontakt z duszą zmarłego czy OOB to wiadome i praktykowane przez wielu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) a czy "kontakt" z osobą zmarłą odbywa się w sposób mogący zachwiać prawami fizyki? Oczywiscie ze nie, ale to nie ma nic do rzeczy, bardziej chodzi mi o to ze rozpatrujesz magie tylko na jednej płszczyżnie poznawalnej, prwaami natury Edytowane 2 Stycznia 2013 przez rastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Ma dużo do rzeczy. Nie dokonasz transmutacji czegokolwiek w złoto. To bardzo ważne i wyraźne ograniczenie magii, które można zawrzeć w: "Z pustego i Salomon nie naleje" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 No widzisz i tu jest róznica w pojmowaniu magi , magia to nie tylko wyjmowanie królika z kapelusza, Sa tez inne płaszczyzny wymiary, i takze tzw czwarty wymiar dobrze znany naukowcom , który można nazwać wymiarem wibracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nymphea Napisano 2 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Ma dużo do rzeczy. Nie dokonasz transmutacji czegokolwiek w złoto. To bardzo ważne i wyraźne ograniczenie magii, które można zawrzeć w: "Z pustego i Salomon nie naleje" Celne spostrzeżenie Ja wyznaję zasadę, że działanie tworzy zmianę, także uważam, że często zastosowanie jakiegoś rytuału to za mało np dajmy na to chcę dostać się na wyższą uczelnię w mieście X. Jeśli nie złożę tam dokumentów to myślę, że sam rytuał nie podziała, bo niby skąd władze uczelni miałyby znać moj numer telefon i może jeszcze błagać mnie o złożenie świadectwa u nich. Ale jeśli wykonam jakiś ruch, wtedy to ma szansę zadziałać. Dlatego mimo, że zadałam pytanie czy magia ma ograniczenia, to zwsze byłam zdania, że ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 No widzisz i tu jest róznica w pojmowaniu magi , magia to nie tylko wyjmowanie królika z kapelusza, Sa tez inne płaszczyzny wymiary, i takze tzw czwarty wymiar dobrze znany naukowcom , który można nazwać wymiarem wibracji. Jakich wibracji skoro jest znany nauce? mechanicznych? może słynny eter jako ośrodek roznoszenia się fali elektromagnetycznej? (obalony mimo, że teraz powraca do nauki jako ciemna materia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Nie mówię tu jak najbardziej o wibracjach mechanicznych. Edytowane 2 Stycznia 2013 przez rastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 No wiadomo, że w wyobraźni nawet nie potrzeba magii żeby pozbyć się ograniczeń i co dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mefi Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Ma dużo do rzeczy. Nie dokonasz transmutacji czegokolwiek w złoto. To bardzo ważne i wyraźne ograniczenie magii, które można zawrzeć w: "Z pustego i Salomon nie naleje" tak tylko chciałem zaznaczyć, że były przeprowadzane eksperymenty z przemienianiem jednego pierwiastka w drugi ( a konkretniej w złoto, jednak nie z ołowiu) i to udane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 To super ;> Teraz szukaj sposobu magicznego na wymuszenie rozpadów promieniotwórczych i trzymaj kciuki, że na bank będzie produktem końcowym(a nie czymś o paru dniowym czasie połowicznego rozpadu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Dla ciebie to wyobraźnia dla mnie rzeczywistość, i sfera namacalna i poznawalna . Oczywiście jak powiem ci że rozmawiałem z jakimś bytem, świadomością z poza naszego świata fizycznego ty powiesz że to wyobraźnia. To zależy tez gdzie kończy się albo zaczyna twoja świadomość, więc jesli tylko na poziomie tego co może pojac umysł, to będzie twoja granicą. Ten Pan zdaje się został zaakceptowany przez środowisko nauki. Edytowane 2 Stycznia 2013 przez rastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 No właśnie. Każdą Twoją duchową anegdotę zapewne obaliłbym w 5 minut. Nie sądzisz, że to poważne ograniczenie magii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seid Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Oczywiście że rzucę nie ma konkretnego przykładu ani wyjasnienia na to że , moze dojść do kontaktu ze zmarła osobą, albo choćby opuszczenia ciała a mimo to mieści się to w zakresie magi OOBE nie jest najczęściej zaliczane do technik magicznych. Co do kontaktu ze zmarłymi to nekromancja owszem tak, jest magią, a spirytyzm już nie. Sa tez inne płaszczyzny wymiary, i takze tzw czwarty wymiar dobrze znany naukowcom , który można nazwać wymiarem wibracji. Mówimy o naukowcach czy nałukawcach w stylu Szypowa i jemu podobnych? Fizyka postuluje istnienie czwartego wymiaru, ale twierdzenie, że jest on dobrze znany naukowcom i nazywanie go wymiarem wibracji mocno jedzie ezonaukowcami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Nie mówię tu jak najbardziej o wibracjach mechanicznych. Umknęła mi Twoja odpowiedź. Wibracje mechaniczne nie potrzebują 4 wymiaru do przenoszenia się O.O Owszem przenoszą się w medium (np fala akustyczna w powietrzu czy w wodzie), ultradźwięki w w ciele (USG) ale poza trójwymiarowością to tylko potrzebny jest jeszcze czas do opisu ewolucji układu. Ezonaukę możesz spalić na stosie zaraz obok ekologicznej żywności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Oczywiście juz schodząc ze mnie polecam ogladnięcie filmu. Oto Pan który został zaakceptowany przez środowisko nauki mimo ze mówi o wysyłaniu informacji do próżni. Nassim Haramein jako wynik swych długoletnich badań obwieszcza swoje "wyznanie wiary" o wpływie kosmicznych cywilizacji na ewolucję gatunku ludzkiego na Ziemi oraz o bliskim skoku technologicznym i cywilizacyjnym. Tym wszystkim, którzy poszukują innej wiedzy, polecam. Z wszystkich wykładowców po mojemu "nowej" energii.. Nassim jest na pewno wyjątkowy w swojej łagodności i wesołości duszy Bardzo miło się ogląda. Kim jest Nassim Haramein? Nassim Haramein pochodzi ze Szwecji i jest domorosłym naukowcem. Zajmuje się teorią zunifikowanego pola wraz z Elizabeth Rauscher. Elizabeth Rauscher zajmuje się fizyką nuklearną i inżynierią na uniwersytecie kalifornijskim w Berkeley. Co ciekawe Dr. Rauscher była naukowcem nuklearnym i badaczem w narodowym laboratorium Lawrence Berkeley, profesorem fizyki w instytucie badań w Stanford oraz profesorem fizyki na uniwersytecie im. John. F. Kennedy w Kaliforni. Była również konsultantem Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) i Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (U.S. Navy). Obecnie uczestniczą w projekcie: The Resonance Project, którego Nassim jest fundatorem. źródło tekstu : http://maciejka.nowyekran.pl/post/70038,wierze-ze-rodowod-naszego-swiata-moze-byc-calkiem-inny-niz-to-co-nam-mowiono-i-nas-uczono Myślę że Pan ten pasuje do tego tematu. Edytowane 14 Stycznia 2013 przez rastar linki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Oto Pan który został zaakceptowany przez środowisko nauki mimo ze mówi o wysyłaniu informacji do próżni. No i? Fala elektromagnetyczna propaguje się w próżni. A to, że teraz sobie piszemy ze sobą zawdzięczasz umiejętności przesyłania informacji za pomocą fal EM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Mowie poprostu że magia nie ma granic poprostu nie ma to związku ze mna. Dodam tylko że ogranicenia magi moim zdaniem polegają na ograniczeniach jakie ludzie maja w wiedzy +doświadczenie. Samo słowo magia zostało wymyślone dlatego aby człowiek mógł zakwalifikować umysłowo rzeczy niewytłumaczalne. Więc jeśłi wiedza w tym wypadku łączy się z doświadczeniem będzie to już mniej magiczne. Dlatego zaznaczam tak barierę umysłową w tym temacie i mówię o kwesti intuicyjnej. Mózg ludzki działa na tej zasadzie że sugeruje sie tym co doświadczył co zostało mu wpojone, jesli to nie mieści się w tych ramach to w naturalny sposób kluczy i szuka nowych schematów pasujących do ramy,i to jest główne ograniczenie. Edytowane 2 Stycznia 2013 przez rastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiedźmin Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Ten Pan zdaje się został zaakceptowany przez środowisko nauki. Ten Pan dostał nagrodę za referat na konkretny temat. Nie zaś za swoje teorie o świadomości atomu, kręgach w zbożu i Pradawnych Kosmitach. Poza tym. Sądząc po materiałach na jego temat w necie z tą akceptacją to chyba trochę naciągane;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 2 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) powiedziałem ze został zaakceptowany. też nie łykam jak pacman wszystkiego co mówi. W każdym razie z pewnoscią sprowokował nauke do zastanowienia sie nad tym co mówi. ;-) Magia moi drodzy magowie moim zdaniem nie istnieje. To wszystko co nazywamy magią to zależności panujące we wszechświecie które poznaliśmy akceptujemy lub nie, i ograniczenie polega wyłacznie na poznaniu i akceptacji, oraz względnym do tego czuciu, ponieważ na tym etapie rozwoju to czucie odgrywa bardzo ważną role. Edytowane 3 Stycznia 2013 przez rastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
postokroc Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 a ja mam kolejne pytanie: w jaki osób pracować nad komunikacją z bytami, które przywołujemy w rytuałach aby dla nas pracowały i aby ich praca była skuteczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.