Skocz do zawartości

Kikla pytań na temat medytacji.


HellVard

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, mam kilka pytań odnośnie medytacji, mianowicie: Ile średnio czasu zajmuje wam wejście w stan medytacji? Czy na początku (gdy jeszcze nie byliście doświadczeni) zajmowało wam to więcej czasu niż teraz? Jaka jest najłatwiejsza (najszybsza?) metoda na wejście w stan medytacji? Ja siadam lub kładę się na łóżku i staram się skupić na oddechu ale nic mi na razie z tego nie wychodzi. Czytałem, że nie można kontrolować oddechu, tylko pozwolić aby działo się to samoczynnie, ale kiedy się skupiam na oddechu to często zaczynam świadomie robić wdechy i wydechy i trudno mi to powstrzymać. I jeszcze jedno: Kiedy można powiedzieć że jest się w stanie medytacji? Po czym to poznać? Czym różni się ten stan od zwykłego siedzenia z zamkniętymi oczami i nie myśleniu o niczym? Co towarzyszy wchodzeniu w stan medytacji? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim opiszę ci moje odczucia podczas medytacji ,pozwól że najpierw coś ci zacytuję :

 

Relatywnie nowe pole badawcze zwane neuroteologią – studia neurobiologii religii i duchowości - studiuje Buddyzm Zen, mnichów (franciszkanów), i innych głęboko wierzących wszystkich wyznań. Praktyka głębokiej koncentracji i wiara może „tworzyć rzeczywistość różną i wyższą niż rzeczywistość codziennych doświadczeń” – konstatuje Dawid Wolff (z Wheaton College of Massachusetts). Dr. Andrew Newberg na Uniwersytecie w Pensylwanii, a potem jego kolega, dr. Eugene d`Ugaili, przeprowadzając badania SPECT skanowali indywidualne doświadczenia stanu medytacji. Badania wykazały, że głęboka medytacja może tworzyć „blokady” w niektórych obszarach mózgu i tym samym wytwarzać uczucie ponadczasowości oraz nieskończoności, stany opisywane w starożytnych księgach mędrców

 

z Doliny Gangesu.

Badania cytowanych autorów pokazują, że głęboka koncentracja, rytmiczny ruch i powtarzany dźwięk (mantra) mogą pomóc wyłączyć zewnętrzną stymulację i aktywować płat skroniowy. To intensywne skupienie prowadzi do wzmocnienia pozytywnych emocji. Intensywne skupienie także zmniejsza przepływ z hipokampu (część mózgu) do obszarów orientacji płata ciemieniowego – obszaru, który informuje nas o tym gdzie kończy się nasze ego (self) a zaczyna reszta świata.

 

Badanie neurologicznych procesów zachodzących w trakcie przeżyć religijnych nazywa nauka neuroteologią. Co warta jest owa dziedzina poznania, zobaczymy w przyszłości. Na razie wydaje się, że jej wartość jest znikoma. Cóż bowiem się stanie, że dowiemy się, iż w czasie religijnych uniesień w naszym mózgu dzieją się takie a takie procesy? Może kiedyś, w przyszłości, będzie można wywołać w sobie podobne przeżycia przez stymulację owych procesów, ale i tak niewiele rozwiąże to w kwestiach zasadniczych.

 

 

 

 

żródło- http://www.remigaruda.pl/mainFrame.php?plik=hatha.html

 

A co do oddechu to można się nauczyć go kontrolować ,żeby był spokojniejszy .

i tyle co pamiętam z początków medytacji ,bo medytuję już ok. 14 lat ,to siadam ,najpierw się koncentruję na , oddychaniu ,w miarę praktyki koncentrowałem się na swoich wspomnieniach z przeszłości tych dobrych i tych złych, jednocześnie odczówam różnego rodzaju reakcje ,co jest dla mnie dowodem że wykonuję medytację skutecznie- pozbywam się złych wspomnień z przeszłości i zastępuję je poprzez wizualizację poytywnymi obrazami ,i po jakichś 20-35 min. to zależy nieraz dłużej siędzę,i jak już wykonałem tę moją najważniejszą pracę ,wchodzę wtedy w stan medytacyjny (samadhi).I w tym pięknym stanie mogę siedzieć długo ,do godziny jak nie mam obowiązków .

 

A czym jest ten stan ,człowieka autentycznie medytującego dłuższy czas ,niech zaświadczy ten oto filmik :

 

http://www.inspiruj.com/?p=145

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam wszystkich, mam kilka pytań odnośnie medytacji, mianowicie: Ile średnio czasu zajmuje wam wejście w stan medytacji? Czy na początku (gdy jeszcze nie byliście doświadczeni) zajmowało wam to więcej czasu niż teraz? Jaka jest najłatwiejsza (najszybsza?) metoda na wejście w stan medytacji? Ja siadam lub kładę się na łóżku i staram się skupić na oddechu ale nic mi na razie z tego nie wychodzi. Czytałem, że nie można kontrolować oddechu, tylko pozwolić aby działo się to samoczynnie, ale kiedy się skupiam na oddechu to często zaczynam świadomie robić wdechy i wydechy i trudno mi to powstrzymać. I jeszcze jedno: Kiedy można powiedzieć że jest się w stanie medytacji? Po czym to poznać? Czym różni się ten stan od zwykłego siedzenia z zamkniętymi oczami i nie myśleniu o niczym? Co towarzyszy wchodzeniu w stan medytacji? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam.

oczywiście że tak. Pamiętaj że praktyka czyni mistrza.Kiedy osiągniesz upragniony stan , nie będziesz już pytał ile czasu....zrozumiesz ze czasz nie ma znaczenia.

Musimy rozważyć co to znaczy "oczekiwać" to ważne słowo.

W medytacji nie ma oczekiwań jest tylko odkrywanie.Poprostu poczuj to co w tej chwili przeżywasz a wszystko inne przyjdzie do Ciebie samoistnie.Poczuj.... to najważniejsze słowo.

'jesteś cierpliwy.Ćwicz.Dużo.Regularnie.

pozdrawiam

-=smashing=-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...