Skocz do zawartości

Medytacja - Co i jak...


Veristeron

Rekomendowane odpowiedzi

Już od dłuższego czasu interesuję się sprawami typu LD czy OOBE. Jednak nigdy do głowy mi nie przyszła medytacja. Ostatnio dorwałem e-booka "Jasność" panów Roberta Steina i Adama Bytofa. Zainteresował mnie fragment dotyczący właśnie medytacji. Zacząłem szperać coś po internecie by zdobyć więcej informacji na ten temat - jednak jedyne co znalazłem to zawroty głowy. Różnorodność wypowiedzi na ten temat jest powalająca.

 

Chciałem zapytać się, jaka forma medytacji jest lepsza/przynosi większe skutki. Jeśli nie można tego sprecyzować - powiedzcie jak to jest w waszym przypadku. Czy warto stosować mantry / nagrania medytacyjne - czy po prostu skupić się na oddechu i starać się oczyścić umysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest wiele sposobów. osobiście wolę moc mantr, ponieważ w ten sposób zyskuje się zarówno właściwości mantr, jak i skupienia, jakkolwiek różni ludzie mają inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. wolę jakieś nagranie medytacyjne ,jeśli akurat w około mnie panuje chałas i trudno się skupić ,lecz jeśli panuje względny spokój ,zamykam oczy i skupiam się na swoim wnętrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Mieszkam w bloku, więc jeśli chodzi o ciszę jest dość ciężko. Wspomniane nagrania oznaczają muzykę relaksacyjną, nagrania motywacyjne (np. Ewy Foley bądź Adama Bytofa) czy jeszcze co innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy co rozumieć przez nagrania motywacyjne ,np .Ewa Foley naghrała ładne medytacje "uzdrawianie pola Życia" . i wiele innych ,które motywują człowieka

Medytacja jest poprostu autohipnozą według mnie i modlitwą .

 

 

http://chomikuj.pl/boncza/E-booki+Audio+Ezoteryka/Ewa+Foley

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szaleństwa nie trzeba wymedytować - jest od razu w każdym z nas ;)

 

Dzięki za odpowiedzi, wypróbuję zarówno mantry jak i nagrania.

 

Nasuwa mi się na myśl jeszcze jedno pytanie, jak to jest z czasem. Kiedy się powinno medytować i jak długo. Jest to zależne od nas i naszych upodobań / możliwości, czy są jakieś specjalne pory (rano/południe/wieczór).

 

Jak do tej pory korzystałem z nagrania Osho Gourishankar trwającego 45 minut i po tym czasie szedłem się rozprostować ;) Zauważyłem też że wieczorem medytacja szybko prowadzi do znużenia i powoli zasypiam, natomiast porankiem strasznie ciężko jest mi pozostawić czysty umysł, myśli wpychają się na siłę ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze postaram się zrozumieć co napisałeś, po drugie i tak pewnie zignoruje zagrożenia ;P Życie jest po to żeby się bawić i eksperymentować a nie trzymać sztywno ustalonych reguł. Zagrożenia są związane z wszystkim co robimy - czy to miałoby znaczyć że nie powinniśmy robić nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otrzymałem wskazówki dt. praktyk od swojego Mistrza.

charakteryzują się przestrzenią między wspaniałymi radami a moją kreatywnością.

 

Praktyki [buddyjskie], powinny być wykonywane być jakby to była sprawa życia i śmierci.

lekceważenie procesów jakie uruchamiają, wydaje mi się błędem w sztuce, ze względu na widoczny brak troski o swoją równowagę wewnętrzną.

dość przykre, taka strata czasu jakby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Make peace, not war!

 

Widzę że różnice w medytacji nie tyczą się samej czynności, acz osób poszczególne jej rodzaje stosujących ;)

 

Sosnowiczanin, nie wiem czemu odnoszę wrażenie że ty strasznie w tym ugrzęzłeś. Z mojego aktualnego punktu widzenia to medytacja ma służyć mi, a nie ja mam służyć medytacji... Po twojej postawie póki co nauczyłem się jednego - nie dać się za bardzo wciągnąć ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasuwa mi się na myśl jeszcze jedno pytanie, jak to jest z czasem. Kiedy się powinno medytować i jak długo. Jest to zależne od nas i naszych upodobań / możliwości, czy są jakieś specjalne pory (rano/południe/wieczór).

 

Jak do tej pory korzystałem z nagrania Osho Gourishankar trwającego 45 minut i po tym czasie szedłem się rozprostować ;) Zauważyłem też że wieczorem medytacja szybko prowadzi do znużenia i powoli zasypiam, natomiast porankiem strasznie ciężko jest mi pozostawić czysty umysł, myśli wpychają się na siłę ;P

 

Nie wiem ,czy takie strony umieszczałem ,nie będę się rozpisywał,ponieważ wiele już napisałem na ten temat ,tutaj polecam dwie ciekawe strony na ten temat pierwszy dla początkujących a drugi dlanieco zaawansowanych :

 

Jak zacząć medytować? Medytacja.info

 

Pracownia Świadomości to joga, medytacja, coaching i zdrowie.

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy jest inny, ale również każdy jest taki sam ... Komuś bardziej przychylna jest medytacja leżąc, inny medytuje w pozycji lotosu, inny medytuje mrucząc, inny biega do upadłego i to jego medytacja ... Ile istot w Wszechświecie...a nawet więcej ... tyle i sposobów na medytacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym właściwie jest medytacja ,tak w prostych słowach ? Ja zaczynam medytacje vipassana i wtej medytacji mam obserwować swój oddech w każdym jego momencie ,czy dobrze rozumiem ??

Bo kolega medytuje "po swojemu" i twierdzi że należy obserwować tą pustkę gdy nie ma myśli... Ale w metodzie vipassana pisało żeby tej pustki nie obserwować bo to nie jest medytacja....

Jak jest na prawdę ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym właściwie jest medytacja ,tak w prostych słowach ? Ja zaczynam medytacje vipassana i wtej medytacji mam obserwować swój oddech w każdym jego momencie ,czy dobrze rozumiem ??

Bo kolega medytuje "po swojemu" i twierdzi że należy obserwować tą pustkę gdy nie ma myśli... Ale w metodzie vipassana pisało żeby tej pustki nie obserwować bo to nie jest medytacja....

Jak jest na prawdę ??

 

naucz się filtrować informacje. jeśli medytujesz wg. vipassany, kieruj się

wskazówkami dla vipassany.

 

Niech zdanie początkującego kolegi, papieża, Baraka Obamy ma w tym momencie 3 rzędne znaczenie.

 

Szanuj swój umysł - nie zaśmiecaj go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kolega medytuje "po swojemu" i twierdzi że należy obserwować tą pustkę gdy nie ma myśli... Ale w metodzie vipassana pisało żeby tej pustki nie obserwować bo to nie jest medytacja....

Jak jest na prawdę ??

 

Ja dodam tylko tyle ,że pustka według mnie jest to czysty,niezakłócony stan umysłu i jest to moim zdaniem głębsza medytacja ,natomiast forma medytacji vipassana jest jedynie metodą ,pomocną w osiągnięciu stanu pustki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś o tym gadaliśmy, masz dobry pogląd, nie mówię nic,

chodzi mi pogląd tego wujka dobra rada, na 99% jego rozumienie pustki doprowadzi go do stanów otępienia, a nie wglądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś o tym gadaliśmy, masz dobry pogląd, nie mówię nic,

chodzi mi pogląd tego wujka dobra rada, na 99% jego rozumienie pustki doprowadzi go do stanów otępienia, a nie wglądu.

 

No tak gadaliśmy ,zapomniałem sory , wujek "dobra rada" ,dobre :lol: ,a te jego rozumienie pustki ,no cóż może pomylił to doświadczenie z innym stanem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie ,to nie zawracaj sobie głowy narazie czymś takim jak pustka ,a jak chciałbyś olać medytację ?,myślę że medytacja to świadomy sen a sen to nieświadoma medytacja , i jeśli już zacząłeś medytować to podczas snu także kontynuujesz medytację tylko już w sposób nieświadomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale ja nie wiem czy dobrze zrozumiałem tą medytację vipassana... czy mam obserwować oddech w każdej jego chwili ,być rozluźniony i skoncentrowany tylko na oddechu ??

Edytowane przez BB1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale ja nie wiem czy dobrze zrozumiałem tą medytację... czy mam obserwować oddech w każdej jego chwili ,być rozluźniony i skoncentrowany tylko na oddechu ??

 

Tak właśnie ,przez pewien okres ,dopóki nie opanujesz prawidłowego oddychania ,jak już się nauczysz prawidłowo oddychać ,nie będziesz musiał się na nim koncentrować ,ponieważ z czasem oddech stanie się automatyczny, podczas medytacji .

Tutaj masz wiele technik oddechowych ,do wyboru :

 

http://www.pracowniaswiadomosci.pl/technologia_oddech.php#dogory

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale ja nie wiem czy dobrze zrozumiałem tą medytację vipassana... czy mam obserwować oddech w każdej jego chwili ,być rozluźniony i skoncentrowany tylko na oddechu ??

 

dlaczego pozwalasz sobie na hauture ? spytaj nauczycieli vipassany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"hautura" rozumiem że znaczy "dziadostwo" ??

Niestety nie znam żadnego nauczyciela vipassany ;postanowiłem się uczyć medytacji sam dla siebie bez niczyjej pomocy ,info znajduje w internecie i czy to jest dziadostwo ?? Nie rozumiem Cię ,to tak jakbym do wszystkiego co zaczynał robić potrzebował nauczyciela....

Równie dobrze mogę się was zapytać sosnowiczanin i pit bo chyba wiecie na czym polega ta medytacja ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ok, tylko ze nie ma jednej medytacji, jest ich wiele.

 

na medytacji vipasana sie nie znam, po prostu zachecam zebys bral

z jak najlepszego zrodla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem ci tak że ja medytuję już długie lata a nauczyłem się w tym czasie wiele technik ,ponieważ jest wiele technik medytacyjnych ,jeden będziemedytował w ten sposób drugi w inny ponieważ każdy ma inny temperament ,charakter itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a vipasane ile praktykowales ?

 

Samej vipassany to tak nie wiele z pół roku potem inne techniki wraz z pozycjami jogi ,wiesz teraz z tej perspektywy czasowej to trudno mi tak precyzyjnie i dokładnie odpowiedzieć ,ponieważ teraz medytacja jest dla mnie częścią życia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pit ; dzisiaj medytowałem 30 minut vipassana. Tam trzeba uważać ,obserwować oddech ale nie należy się za bardzo koncentrować by "nie odganiać" myśli i wrażeń tylko jak się pojawia to je obserwować. Ja dziś przez około połowę medytacji widziałem znów te zielone plamki przed oczami przemieszczające się. I co chwile skakałem od oddechu do zielonego. Czy też będzie dobrze jak moja uwaga przejdzie w medytacji tylko na zielone ? ? Bo w teorii o wipassanie pisało że takie odskoki od oddechu będą tylko chwilowe bo np.myśli znikną same ,a mi te zielone plamki nie znikają podczas medytacji... Chociaż otworzyłem oczy ,poruszyłem się i następnie znów zamknęłem to ich nie było ale po chwili znów wrtóciły....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ,medytując ,tak regularnie ,to z czasem moje myśli zmalały ,a co do tej zieleni to niech sobie będzie ,to zniknie z czasem ,ja nie miałem tego typu doznania z zielenią ,ale zielony kolor jest dobry ,patrząc na niego gdy mam za bardzo stresujący dzień ,poprostu następnym razem jak się pojawią to obserwuj te punkciki ,aż ustaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...