Veristeron Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 Już od dłuższego czasu interesuję się sprawami typu LD czy OOBE. Jednak nigdy do głowy mi nie przyszła medytacja. Ostatnio dorwałem e-booka "Jasność" panów Roberta Steina i Adama Bytofa. Zainteresował mnie fragment dotyczący właśnie medytacji. Zacząłem szperać coś po internecie by zdobyć więcej informacji na ten temat - jednak jedyne co znalazłem to zawroty głowy. Różnorodność wypowiedzi na ten temat jest powalająca. Chciałem zapytać się, jaka forma medytacji jest lepsza/przynosi większe skutki. Jeśli nie można tego sprecyzować - powiedzcie jak to jest w waszym przypadku. Czy warto stosować mantry / nagrania medytacyjne - czy po prostu skupić się na oddechu i starać się oczyścić umysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 jest wiele sposobów. osobiście wolę moc mantr, ponieważ w ten sposób zyskuje się zarówno właściwości mantr, jak i skupienia, jakkolwiek różni ludzie mają inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 Ja np. wolę jakieś nagranie medytacyjne ,jeśli akurat w około mnie panuje chałas i trudno się skupić ,lecz jeśli panuje względny spokój ,zamykam oczy i skupiam się na swoim wnętrzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veristeron Napisano 22 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 No cóż... Mieszkam w bloku, więc jeśli chodzi o ciszę jest dość ciężko. Wspomniane nagrania oznaczają muzykę relaksacyjną, nagrania motywacyjne (np. Ewy Foley bądź Adama Bytofa) czy jeszcze co innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 Też może być ,ale wiele jest w necie na you tube ,np .tutaj takie ci dam : : Muzyka Medytacyjna - boncza - Chomikuj.pl : Muzyka Medytacyjna Japan - boncza - Chomikuj.pl Znajdziesz tam również wiele innej muzyki medytacyjnej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 nagrania motywacyjne to nie medytacja, no sory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 (edytowane) zależy co rozumieć przez nagrania motywacyjne ,np .Ewa Foley naghrała ładne medytacje "uzdrawianie pola Życia" . i wiele innych ,które motywują człowieka Medytacja jest poprostu autohipnozą według mnie i modlitwą . http://chomikuj.pl/boncza/E-booki+Audio+Ezoteryka/Ewa+Foley Edytowane 22 Grudnia 2009 przez Pit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fiflip Napisano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 Najlepszy sposob - swoj wlasny. Siadasz i medytujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 to dobry sposób na szaleństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veristeron Napisano 23 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Szaleństwa nie trzeba wymedytować - jest od razu w każdym z nas Dzięki za odpowiedzi, wypróbuję zarówno mantry jak i nagrania. Nasuwa mi się na myśl jeszcze jedno pytanie, jak to jest z czasem. Kiedy się powinno medytować i jak długo. Jest to zależne od nas i naszych upodobań / możliwości, czy są jakieś specjalne pory (rano/południe/wieczór). Jak do tej pory korzystałem z nagrania Osho Gourishankar trwającego 45 minut i po tym czasie szedłem się rozprostować Zauważyłem też że wieczorem medytacja szybko prowadzi do znużenia i powoli zasypiam, natomiast porankiem strasznie ciężko jest mi pozostawić czysty umysł, myśli wpychają się na siłę ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 ale przejście zaburzeń do fazy reaktywnej medytacja może katalizować, i co wtedy zrobisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veristeron Napisano 23 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Po pierwsze postaram się zrozumieć co napisałeś, po drugie i tak pewnie zignoruje zagrożenia ;P Życie jest po to żeby się bawić i eksperymentować a nie trzymać sztywno ustalonych reguł. Zagrożenia są związane z wszystkim co robimy - czy to miałoby znaczyć że nie powinniśmy robić nic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fiflip Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 sosnowiczanin, rozumiem, ze Ty podczas medytacji trzymasz sie kurczowo metod, o jakich przeczytales w internecie? Wiecej kreatywnosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 otrzymałem wskazówki dt. praktyk od swojego Mistrza. charakteryzują się przestrzenią między wspaniałymi radami a moją kreatywnością. Praktyki [buddyjskie], powinny być wykonywane być jakby to była sprawa życia i śmierci. lekceważenie procesów jakie uruchamiają, wydaje mi się błędem w sztuce, ze względu na widoczny brak troski o swoją równowagę wewnętrzną. dość przykre, taka strata czasu jakby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fiflip Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Okreslasz moja medytacje mianem - straty czasu tak? Takze otrzymalem wskazowki od wyzszych istot. Ale sa to wskazowki, nie metody medytacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veristeron Napisano 23 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Make peace, not war! Widzę że różnice w medytacji nie tyczą się samej czynności, acz osób poszczególne jej rodzaje stosujących Sosnowiczanin, nie wiem czemu odnoszę wrażenie że ty strasznie w tym ugrzęzłeś. Z mojego aktualnego punktu widzenia to medytacja ma służyć mi, a nie ja mam służyć medytacji... Po twojej postawie póki co nauczyłem się jednego - nie dać się za bardzo wciągnąć ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 (edytowane) Nasuwa mi się na myśl jeszcze jedno pytanie, jak to jest z czasem. Kiedy się powinno medytować i jak długo. Jest to zależne od nas i naszych upodobań / możliwości, czy są jakieś specjalne pory (rano/południe/wieczór). Jak do tej pory korzystałem z nagrania Osho Gourishankar trwającego 45 minut i po tym czasie szedłem się rozprostować Zauważyłem też że wieczorem medytacja szybko prowadzi do znużenia i powoli zasypiam, natomiast porankiem strasznie ciężko jest mi pozostawić czysty umysł, myśli wpychają się na siłę ;P Nie wiem ,czy takie strony umieszczałem ,nie będę się rozpisywał,ponieważ wiele już napisałem na ten temat ,tutaj polecam dwie ciekawe strony na ten temat pierwszy dla początkujących a drugi dlanieco zaawansowanych : Jak zacząć medytować? Medytacja.info Pracownia Świadomości to joga, medytacja, coaching i zdrowie. Edytowane 23 Grudnia 2009 przez Pit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2009 nie napisałem że jest stratą czasu, tylko że może być stratą czasu. nie życzę ci tego. O tak, ugrzęzłem. to się nazywa uziemienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sauron Napisano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2009 Każdy jest inny, ale również każdy jest taki sam ... Komuś bardziej przychylna jest medytacja leżąc, inny medytuje w pozycji lotosu, inny medytuje mrucząc, inny biega do upadłego i to jego medytacja ... Ile istot w Wszechświecie...a nawet więcej ... tyle i sposobów na medytacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BB1 Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Czym właściwie jest medytacja ,tak w prostych słowach ? Ja zaczynam medytacje vipassana i wtej medytacji mam obserwować swój oddech w każdym jego momencie ,czy dobrze rozumiem ?? Bo kolega medytuje "po swojemu" i twierdzi że należy obserwować tą pustkę gdy nie ma myśli... Ale w metodzie vipassana pisało żeby tej pustki nie obserwować bo to nie jest medytacja.... Jak jest na prawdę ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Czym właściwie jest medytacja ,tak w prostych słowach ? Ja zaczynam medytacje vipassana i wtej medytacji mam obserwować swój oddech w każdym jego momencie ,czy dobrze rozumiem ??Bo kolega medytuje "po swojemu" i twierdzi że należy obserwować tą pustkę gdy nie ma myśli... Ale w metodzie vipassana pisało żeby tej pustki nie obserwować bo to nie jest medytacja.... Jak jest na prawdę ?? naucz się filtrować informacje. jeśli medytujesz wg. vipassany, kieruj się wskazówkami dla vipassany. Niech zdanie początkującego kolegi, papieża, Baraka Obamy ma w tym momencie 3 rzędne znaczenie. Szanuj swój umysł - nie zaśmiecaj go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Bo kolega medytuje "po swojemu" i twierdzi że należy obserwować tą pustkę gdy nie ma myśli... Ale w metodzie vipassana pisało żeby tej pustki nie obserwować bo to nie jest medytacja.... Jak jest na prawdę ?? Ja dodam tylko tyle ,że pustka według mnie jest to czysty,niezakłócony stan umysłu i jest to moim zdaniem głębsza medytacja ,natomiast forma medytacji vipassana jest jedynie metodą ,pomocną w osiągnięciu stanu pustki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 ciągle jednak, to co piszesz Pit ma się nijak do opisu pustki wg. kolegi kolegi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Dobra sosnowiczanin to była taka moja myśl ,wynikająca z praktyki ,napisz jak ty widzisz pustkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 kiedyś o tym gadaliśmy, masz dobry pogląd, nie mówię nic, chodzi mi pogląd tego wujka dobra rada, na 99% jego rozumienie pustki doprowadzi go do stanów otępienia, a nie wglądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 kiedyś o tym gadaliśmy, masz dobry pogląd, nie mówię nic,chodzi mi pogląd tego wujka dobra rada, na 99% jego rozumienie pustki doprowadzi go do stanów otępienia, a nie wglądu. No tak gadaliśmy ,zapomniałem sory , wujek "dobra rada" ,dobre ,a te jego rozumienie pustki ,no cóż może pomylił to doświadczenie z innym stanem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BB1 Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Tylko jak mam osiągnąć stan pustki jak przez cały czas trwania tej metody koncentruje się na oddechu ?? Jedno przecież wyklucza drugie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 więc to olej nie proste ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BB1 Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 co olac pustke czy oddech ? jak to oleje to oleje medytacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 Według mnie ,to nie zawracaj sobie głowy narazie czymś takim jak pustka ,a jak chciałbyś olać medytację ?,myślę że medytacja to świadomy sen a sen to nieświadoma medytacja , i jeśli już zacząłeś medytować to podczas snu także kontynuujesz medytację tylko już w sposób nieświadomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BB1 Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 (edytowane) no ale ja nie wiem czy dobrze zrozumiałem tą medytację vipassana... czy mam obserwować oddech w każdej jego chwili ,być rozluźniony i skoncentrowany tylko na oddechu ?? Edytowane 29 Grudnia 2009 przez BB1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 (edytowane) no ale ja nie wiem czy dobrze zrozumiałem tą medytację... czy mam obserwować oddech w każdej jego chwili ,być rozluźniony i skoncentrowany tylko na oddechu ?? Tak właśnie ,przez pewien okres ,dopóki nie opanujesz prawidłowego oddychania ,jak już się nauczysz prawidłowo oddychać ,nie będziesz musiał się na nim koncentrować ,ponieważ z czasem oddech stanie się automatyczny, podczas medytacji . Tutaj masz wiele technik oddechowych ,do wyboru : http://www.pracowniaswiadomosci.pl/technologia_oddech.php#dogory Edytowane 29 Grudnia 2009 przez Pit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 no ale ja nie wiem czy dobrze zrozumiałem tą medytację vipassana... czy mam obserwować oddech w każdej jego chwili ,być rozluźniony i skoncentrowany tylko na oddechu ?? dlaczego pozwalasz sobie na hauture ? spytaj nauczycieli vipassany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BB1 Napisano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 "hautura" rozumiem że znaczy "dziadostwo" ?? Niestety nie znam żadnego nauczyciela vipassany ;postanowiłem się uczyć medytacji sam dla siebie bez niczyjej pomocy ,info znajduje w internecie i czy to jest dziadostwo ?? Nie rozumiem Cię ,to tak jakbym do wszystkiego co zaczynał robić potrzebował nauczyciela.... Równie dobrze mogę się was zapytać sosnowiczanin i pit bo chyba wiecie na czym polega ta medytacja ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 no ok, tylko ze nie ma jednej medytacji, jest ich wiele. na medytacji vipasana sie nie znam, po prostu zachecam zebys bral z jak najlepszego zrodla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Ja powiem ci tak że ja medytuję już długie lata a nauczyłem się w tym czasie wiele technik ,ponieważ jest wiele technik medytacyjnych ,jeden będziemedytował w ten sposób drugi w inny ponieważ każdy ma inny temperament ,charakter itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 a vipasane ile praktykowales ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 a vipasane ile praktykowales ? Samej vipassany to tak nie wiele z pół roku potem inne techniki wraz z pozycjami jogi ,wiesz teraz z tej perspektywy czasowej to trudno mi tak precyzyjnie i dokładnie odpowiedzieć ,ponieważ teraz medytacja jest dla mnie częścią życia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BB1 Napisano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Pit ; dzisiaj medytowałem 30 minut vipassana. Tam trzeba uważać ,obserwować oddech ale nie należy się za bardzo koncentrować by "nie odganiać" myśli i wrażeń tylko jak się pojawia to je obserwować. Ja dziś przez około połowę medytacji widziałem znów te zielone plamki przed oczami przemieszczające się. I co chwile skakałem od oddechu do zielonego. Czy też będzie dobrze jak moja uwaga przejdzie w medytacji tylko na zielone ? ? Bo w teorii o wipassanie pisało że takie odskoki od oddechu będą tylko chwilowe bo np.myśli znikną same ,a mi te zielone plamki nie znikają podczas medytacji... Chociaż otworzyłem oczy ,poruszyłem się i następnie znów zamknęłem to ich nie było ale po chwili znów wrtóciły.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 Ja ,medytując ,tak regularnie ,to z czasem moje myśli zmalały ,a co do tej zieleni to niech sobie będzie ,to zniknie z czasem ,ja nie miałem tego typu doznania z zielenią ,ale zielony kolor jest dobry ,patrząc na niego gdy mam za bardzo stresujący dzień ,poprostu następnym razem jak się pojawią to obserwuj te punkciki ,aż ustaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.