Vederis Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 (edytowane) Mam cholerny problem. Od pewnego czasu, gdy zasiadam do medytacji, przerywa mi ją strach. Totalny lęk, boję się, że coś mnie zaraz złapie, że... sam nie wiem czego. Mam taką książkę Lea Sanders - "Kolory twojej aury", z tyłu książki są wszystkie czakry i cechy im towarzyszące. Przy czakrze Splotu słonecznego są wypisane cechy pozytywne(Poszukiwanie prawdy, wiedza, odwaga) i negatywne(Troski, tchórzostwo,ignorancja z własnego wyboru, strach). Wnioskuję więc, że ten strach bierze się stąd - ale skąd? zawsze miałem odrobinę strachu, ale tracił się gdzieś w tle... Niechętnie o tym piszę, ale potrzebuję rady. Chciałem jeszcze dodać, że dzieje się to w nocy - gdyby to był dzień, nie sądzę, że czułbym to samo. A i piję dużo kawy(2 dziennie, z 3 łyżek, ewentualnie rozpuszczalną z 2(bo duży kubek)). Edytowane 13 Stycznia 2010 przez Vederis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 wygląda to na problemy z radzeniem sobie z codziennymi sytuacjami, i spychaniem stresujących spraw w głąb siebie. mogą to być też inne przeszkody, jednak to wyżej sprawdził bym gruntownie w pierwszej kolejności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vederis Napisano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 a inne problemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 pomedytuj nad tymi waść. jak nie pomoże, to może trzeba znaleźc inne problemy, żebyś się poczuł ważny i niezwykły ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vederis Napisano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 Każdy jest ważny i niezwykły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dharma Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 jeśli to Twoj początek w medytacji strach to może być właśnie mechanizm obronny przed zagłębieniem się w sobie w swoje wnetrze.. (czyt. wyżej co sosnowiczanin napisał) .. na początku to jest wrecz normalne (tak mi sie wydaje) Jesli długo medytujesz a ten strach pojawił się nagle moze masz cos z czakrami.. jakaś blokada na którejś. np na trzecim oku. i podstawie. .. być może przewaga trzeciego ona i słabo pracująca podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 zbyt szybko odrzuciłeś to co napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 Mam cholerny problem. Od pewnego czasu, gdy zasiadam do medytacji, przerywa mi ją strach. Totalny lęk, boję się, że coś mnie zaraz złapie, że... sam nie wiem czego. Chciałem jeszcze dodać, że dzieje się to w nocy - gdyby to był dzień, nie sądzę, że czułbym to samo. A i piję dużo kawy(2 dziennie, z 3 łyżek, ewentualnie rozpuszczalną z 2(bo duży kubek)). Dodam że jest to z pewnością strach ,przed konfrontacją z własnymi lękami zepchniętymi w głąb siebie (podświadomość ) jak napisał Sosnowiczanin lecz trzeba kontynuować medytację .Ilość kawy może też wpływać na serce i ten ośrodek (czakra serca ) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stay_in_light Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 Vederis: a czasem to nie jest strach powodowany znikaniem umysłu? tak już jest to jakoś dziwnie skonstruowane wśród ludzi u których jeszcze umysł jest panem pojawiający się strach w chwili gdy zaczyna znikać, umysł się broni.... między innymi w taki sposób... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 ha, dobrze Pit, tylko: kawa czy stany paranoiczne przez niedomiar snu ? jedno i drugie ? takie sobie gdybanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2010 ha, dobrze Pit, tylko: kawa czy stany paranoiczne przez niedomiar snu ? jedno i drugie ?takie sobie gdybanie. Dobre pytanie, ja raczej bym postawił na stany paranoiczne ,spowodowane niedomiarem snu .Lecz nadmiar kawy może odpowiadać także ,tak myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vederis Napisano 14 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Ja pije kawę, bo lubię jej smak, czasem żeby się pobudzić, ale śpię wystarczająco długo Vederis: a czasem to nie jest strach powodowany znikaniem umysłu? tak już jest to jakoś dziwnie skonstruowane wśród ludzi u których jeszcze umysł jest panem pojawiający się strach w chwili gdy zaczyna znikać, umysł się broni.... między innymi w taki sposób... A jak jest tak jak Ty mówisz, nie chcę pytać co się stanie jeśli dalej będę kontynuować, nie zaszkodzi mi to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Vederis: a czasem to nie jest strach powodowany znikaniem umysłu? Miałeś na myśli może zanikające ego i strach z tym związany "ego jest jak taki diabeł, zły doradca,który utwierdza cię w przekonaniu że to umysł jest panem " . tak już jest to jakoś dziwnie skonstruowane wśród ludzi u których jeszcze umysł jest panem pojawiający się strach w chwili gdy zaczyna znikać, umysł się broni.... między innymi w taki sposób... Ja bym powiedział ,że umysł nie znika ,to tak jakby twierdzić że człowiek będzie nieczuły na wszystko ,że zniknie,przecież umysł to my sami , my po pokonaniu ego stajemy się poprostu panami samego siebie "bez podszeptów ego ". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stay_in_light Napisano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 tak pit. miałem na myśli ego. do drugiej myśli można odciąć się od umysłu. sprawić iż zniknie zostaje tylko cicha, ciepła, spokojna, radosna pustka wgląd bez przeszkadzających myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 tak pit. miałem na myśli ego. do drugiej myśli można odciąć się od umysłu. sprawić iż zniknie zostaje tylko cicha, ciepła, spokojna, radosna pustka wgląd bez przeszkadzających myśli Dokładnie tak ,stay_in_light Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vederis Napisano 16 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 Dziękuję wszystkim za pomoc ograniczyłem kawę, nie piję jej w ogóle, albo jedną na dzień i nie wieczorem. Zacząłem pić melisę (nie tylko ze względu na jej właściwości) i strach zniknął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.