Dziwne barwy światła po medytacji

Po medytacji widzę wszystko na zielono bądź niebiesko(tak jakby z filtrem). Nie wiem dlaczego tak mam. Jest to ciekawe ale też dziwne

Czy poza tym "filtrem" zauważyłeś też jakieś inne zmiany? To mija samo po jakimś czasie?

Też tak mam, nie wiem co to oznacza ale nie ma to chyba jakiegoś większego sensu. Pewnie to coś związanego z aurą albo z działaniem oka, tyle.

pewnie medytujesz z zamkniętymi oczami ?

a jakiej techniki używasz?

Czy poza tym "filtrem" zauważyłeś też jakieś inne zmiany? To mija samo po jakimś czasie?

Tak mija po chwili

pewnie medytujesz z zamkniętymi oczami ?

tak

a jakiej techniki używasz?

Zazwyczaj Silvy

oczy jak są w ciemności dostrajają sie do ciemnosći.

zwykłę złudzenie optyczne. sory.

jakbym miał coś zasugerować, to oczy lepiej otwarte, lub wpół-przymrużone się sprawdzają najlepiej.

Po głębokiej medytacji mogą się pojawić barwy np w kolorze indygo lub zielonkawym. Wynikają one z tego, iż w drodze oczyszczenia umysłu zaczynam widzieć aurę lub następuje proces otwierania się trzeciego oka. Pragnę zauważyć ze osoba po medytacji ma dużo wyższy poziom energetyczny w skali Bovisa. Można to bardzo łatwo sprawdzić wahadełkiem.

A ja po transie (ok 10 min po rozpoczęciu) często właśnie tak fajnie widzę ostro i są żywsze kolory. Pewnie dlatego, że człowiek się wyluzowuje A po paraliżach znowu widzę często źle, np. jakbym na jedno oko nie widziała, albo skacze mi wzrok przez kilka sekund