janek9386 Napisano 16 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2011 Witam! Dopiero zaczynam praktykować medytację więc chciałem się zapytać osób które są o wiele bardziej doświadczone ode mnie w tym temacie a więc przejdę do sedna tak jak powyżej napisałem chcę się dowiedzieć czy podczas medytacji mam myśleć weźmy dla przykładu o jakiejś osobie(chyba też można) to myśleć o tej osobie jako o "przedmiocie" czyli tylko o sylwetce zachowaniu czy również o sytuacjach jakie się kojarzą z nią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martinho Napisano 17 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Na początku może spróbuj po praktykować medytację, bez żadnego obiektu. Jeżeli zaczniesz od razu od medytacji nad jakąś osobą czy przedmiotem to zaraz pojawią Ci się w głowie różne skojarzenia i możesz mieć problemy w wejście w stan medytacyjny. Jeżeli już chcesz koniecznie medytować nad czymś, to proponuję abyś medytował nad konkretnym pytaniem (może dotyczyć np. owej osoby). Powtarzaj je w myśli jak mantrę. Mi zawsze pomaga to wejść w stan głębokiego relaksu i nie jednokrotnie przychodzi do mnie odpowiedź . Jeżeli nie od razu (nie daj się zwieść na pozorne odpowiedzi umysłu!) to życie w ciągu kilku dni daje mi odpowiedź, czy to poprzez ludzi których spotykam, czy sytuacji jakie się zdarzają . Życzę powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janek9386 Napisano 17 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Dzięki wielkie za pomoc, spróbuję tak jak napisałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 16 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Witam! Dopiero zaczynam praktykować medytację więc chciałem się zapytać osób które są o wiele bardziej doświadczone ode mnie w tym temacie a więc przejdę do sedna tak jak powyżej napisałem chcę się dowiedzieć czy podczas medytacji mam myśleć weźmy dla przykładu o jakiejś osobie(chyba też można) to myśleć o tej osobie jako o "przedmiocie" czyli tylko o sylwetce zachowaniu czy również o sytuacjach jakie się kojarzą z nią? Lepiej jest mieć obiekt medytacji, kręgosłup uwagi i koncentracji. może to być zaznaczony punkt na ścianie, dźwięk. To zapobiega rozproszeniu "w kosmos" Jeśli za bardzo nasuwają Ci się ludzie w medytacji spróbuj uporządkować trochę swoje życie, żeby Ci ludzie nie wchodzili w nie nawet kiedy jesteś sam ze sobą. Wybierz porę żeby Ci nikt nie przeszkadzał, nie bierz na siebie obowiązków które Twoimi nie są. To już tam, zależy od relacji. Z drugiej strony, medytacja jest narzędziem poprawy takich relacji, więc też to nie polega na tym żeby uciekać od takich tematów. Najlepiej wtedy skupić się na wzorcach, emocjach jakie doprowadziły do tego że te relacje są takie zagmatwane. Jeśli będziesz widział ich względność (tzn że powstają, zmieniają się po czym gasną), oraz że generalnie ludzie mają prawo do szczęścia, stopniowo będzie coraz lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.