Obrazy widziane podczas medytacji.

Tak jak w temacie.

Jestem początkujący w sztuce medytacji aczkolwiek dzięki mojej cioci która zajmuję się tym już jakiś czas, potrafię wyjaśnić to co widzę, czego doświadczam.

Aczkolwiek ostatnio miałem kilka mocnych doświadczeń związanych z obrazami które widziałem i nie potrafię dotrzeć do odpowiedzi : "co to było?" "z czym związane?" "jakie znaczenie?"

Stosuję medytację oddechową.

Ten obraz przedstawiał oko w pełni otwarte. Obrysowane grubą fioletową kreską. Początkowo nie potrafiło skupić się w jednym punkcie jakby odwracało od czegoś swoje spojrzenie. Po pewnym czasie uspokoiło się i patrzyło w jeden punkt. Dookoła odchodziły od niego fioletowe promienie.

Przed samym obrazem poczułem ból w tylno górnej części oczu.

Pomoże mi ktoś rozszyfrować to "widzenie", ten obraz?

Oko w pełni otwarte i kolor fioletowy oznaczają - metaforyczne otwarcie 3 oka (podświadomego , wewnętrznego rozumienia "widzenia",a 6 czakry co symbolizuje kolor fioletowy )

Początkowo nie potrafiło skupić się w jednym punkcie jakby odwracało od czegoś swoje spojrzenie. Po pewnym czasie uspokoiło się i patrzyło w jeden punkt.

znaczy to że , coś lub ktoś nie pozwala ci się w pełni skoncentrować , jeśli nie masz odpowiedniego miejsca do medytacji ,takiego gdzie masz pewność kilkuminutowej skoncentrowanej medytacji bez rozproszenia umysłu,aż do zakończenia sesji medytacji ,to najlepiej wtedy nie medytuj ,nic na siłę ,inaczej może być różnie ,u ciebie to ból

w tylno górnej części oczu.

Medytuję zawsze w nocy w swoim pokoju gdy wszyscy śpią. Nieumiejętność pełnej koncentracji może wiązać się z tym że praktykuję to od niedawna.

Dziękuję za uwagę "Pit".

To życzę powodzenia