damianer0 Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 mam problem ze soba, chcialbym zacząc medytować, juz od dwóch miesiecy mam taką potrzebe i chciałbym sie zabrać za swój duchowy rozwój, ale nie zabardzo wiem ja to wszystko zebrać do kupy od czego zacząć. Pomoże ktoś, wiem ze w internecie i tak mi nikt nie pomoże, ale wskazówki zawsze mile widzianie. z góry dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoonyMystic Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 olej medytację, zacznij relaksację. Ja tak robię. Ponieważ wiem, że i tak nie będę w stanie medytować, więc przynajmniej się relaksuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cadaveris Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 1000 takich tematów, a wam nadal nie chce się poszukać...( mówię w liczbie mnogiej bo to jest problem globalny ). I jak tu w ogóle założyć, że nauczycie się medytować skoro nawet nie chce wam się poszukać odpowiedniej wiedzy co w dzisiejszych czasach jest problemem rzędu kliknięcia paru klawiszy i poruszania myszką. Jak TO już jest problem to nauczenie się medytowania może się okazać zadaniem niemożliwym Wtedy rzeczywiście lepiej położyć się na łóżku, albo jak są warunki to pod gołym niebem puścić dobrą spokojną muzykę i relaksować się. Ehhh... Naukę medytowania należy zacząć od jako takiej nauki kontroli myśli i koncentracji. Zamiast od razu próbować oczyścić swój umysł od myśli, lepiej zacząć od skupienia się na jednej, tak by inne nie przeszkadzały. Ćwiczenie ? Najbardziej znany przykład z długopisem... Relaksujemy się, zamykamy oczy i .... wizualizujemy długopis, staramy się zrobić to jak najlepiej, zachowując detale itp. Jak już to nam w miarę wychodzi, to bawimy się nim, obracamy , latamy. Przy czym zaznaczam, że wizualizujemy SAM długopis oprócz niego nic nie ma byc, żadne tło .... nicość i nasz długopis, na początku nim nie obracamy. Pamiętajcie, że to WY nim sterujecie, każdy jego ruch, kształt ma być kontrolowany przez was i wypływać z waszej woli. To ćwiczenie pozwoli nam zacząć kontrolować przepływ myśli, oraz poprawi wizualizacje co jest ważne w wielu medytacjach. Dopiero potem warto spróbować pozwolić sobie na ekstrawagancje i pozbyć się długopisu, pozostając w pustce, a następnie pozwolić płynąć myślą, powoli... tak by nie skakała jedna z drugiej. Tak byście mogli zrozumieć daną myśl, przeanalizować skąd się wzięła itp. Dalej to już wolność... ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.