Kosmos ma granice czy nie?

Wpadłem na pomysł żeby utworzyć ten temat i podzielenie się ,z waszymi teoriami.

Otóż uważam jeśli ma granicę,a po jej przekroczeniu ją złamiemy,według przepowiedni Nostradamusa człowiek odkryje czarne niebo,ale gdy przekroczy nastąpi koniec wszechświata. Podobno jak się nauczy perfekcyjne oobe można polecieć do granicy kosmosu .

Ale czy jak gdybyśmy duszą przekroczyli granicę ,czy utknie w po za granicą? Czy może obudzimy się normalnie w swoim ciele?.

Piszcie swoje teorie

Z tego co czytam, to kosmos masz ale pod kopułą ...

sam masz pod kopułą pało

Przecież ,wszystko dobrze napisałem.. ;f

ja popieram ta teorie

Witam,

Wpadłem na pomysł żeby utworzyć ten temat i podzielenie się ,z waszymi teoriami.

Już na wstępie zrobiłeś błąd, 1:0.

Następnym razem zachowaj swoje myśli dla siebie, przynajmniej zastanów się nad nimi dwa razy...

Otóż uważam...

Tutaj masz uzasadnienie dlaczego zrobiłeś błąd, nadal 1:0.

...jeśli ma granicę,a po jej przekroczeniu ją złamiemy...

Złamać granicę? Złam grawitację, 2:0.

...,według przepowiedni Nostradamusa...

Który pisał starą franscuszczyzną w sposób bardzo pokrętny i otwarty na najróżniejsze interpretacje, co więcej, Nostradamus opisywał zdarzenia z przeszłości, przewidując na podstawie układu gwiazd cykliczny charakter zaobserwowanych w przeszłości zdarzeń, 3:0.

...człowiek odkryje czarne niebo...

Czym jest czarne niebo? Narożnik, nadal 3:0.

...,ale gdy przekroczy nastąpi koniec wszechświata.

Jeżeli osoba / istota przekraczająca tę "granicę" i zmieni się w energię, fraktale lub zieloną maź to faktycznie, to będzie koniec wszechświata dla danej osoby, bo umrze 4:0.

Podobno jak się nauczy perfekcyjne oobe można polecieć do granicy kosmosu .

Serio? Gdzie przeczytałeś o czymś takim jak perfekcyjne OOBE? Z tego samego źródła co "czarne niebo" i złamanie granicy wszechświata? Świadomość która podróżuje maksymalnie z prędkością światła jest w stanie pokonać caaaały dystans od naszej galaktyki do granicy wszechświata w ciągu jednej sesji OOBE? NIE! Jeżeli dobrze pamiętam wszechświat rozszerza się z prędkością światła, może error404 by dorzucił jeszcze parę słów o tym dla sprecyzowania, ale nie przegonisz czegoś poruszając się z tą samą prędkością i w tym samym kierunku... 4:0 + spalony.

Co więcej, projekcja podczas OOBE do miejsca które się nigdy nie "odwiedziło"? Oj oj oj... takie herezje to można laikom podawać razem z bobofrutem... 5:0.

Ale czy jak gdybyśmy duszą przekroczyli granicę ,czy utknie w po za granicą? Czy może obudzimy się normalnie w swoim ciele?.

Dusza? A czym ona jest? A ciało? Niby które? Fizyczne? Mentalne? Energetyczne? Czy one w ogóle istnieją i czy całe to OOBE w ogóle istnieje? Dwa narożniki, 5:0.

Piszcie swoje teorie

Zapiszę Ciebie na ochotnika do tor... badań na ludziach, jak się Tobą znudzą zapiszę Ciebie jako dawcę organów.

Pozdrawiam,

Auegamma

No dobra parę błędów popełniłem , pisałem to na szybko nie mogę się skoncetrować na tym co piszę,mam chorobę którą nie da się wyleczyć a mianowicie słuch .;/

Moje myśli błądzą w okół . Możesz wierzyć lub nie

Witam,

hę? Słuch ma związek z koncentracją myśli? Że jak? Co ma piernik do wiatraka? Chcesz wynik 6:0?

Ok, infekcja ucha może dotrzeć do mózgu i zrobić spustoszenie jako jakaś infekcja, może za głęboko wciskałeś patyczki do uszu i teraz masz całą kolekcję w uchu, bo nie dałeś rady ich wyjąć... Czy ktoś obeznany z medycyną może wyjaśnić związek między utratą słuchu a koncentracją? Ewentualnie, Anihilator1, wyjaśnij co Tobie lekarze o tym powiedzieli? (offtop)

Pozdrawiam,

Auegamma

słuch ,mi się z dnia na dzień psuje ,mam drgania rąk i mowy ;/.To właśnie w tym najgorsze jest.

Dzisiaj ,jeszcze raz idę do lekarza zrobimy wtórnie badania

Witam,

jak grochem o ścianę... WYNIKI poprzednich badań proszę. Jeżeli to są badania wtórne, to jakie były wyniki badań pierwotnych? Jeżeli nic nie wyszło, to może nie w uszach problem a w głowie? MRI, EEG czy jakieś inne badania / skanowanie mózgu może dać odpowiedź dlaczego masz taką a nie inną sytuację, dlatego idź do neurologa i daj mu opowieść o okresowych napadach, pewnie napisze w Twoich papierach tekst o badaczce i pośle na dalsze badania, ale rusz się człowieku i daj jakieś konkrety!

Poza tym, jak dla mnie trolujesz i masz wiele kont, nie popuszczę tak łatwo

Pozdrawiam,

Auegamma

Byłem na neurologi ,badano mnie EEG wykazało że mam Afektywną Chorobę i mi się wydziela dopamina . Możesz mnie uznać za wariata w tej chwili,lecz to badanie okazało się fałszywe.Gdyby w przeciwną stronę by było to bym się cieszył. Ale cóż tak się nie stało

Ok, infekcja ucha może dotrzeć do mózgu i zrobić spustoszenie jako jakaś

infekcja,

Najpierw musiałby ów mózg posiadać

Ok, infekcja ucha może dotrzeć do mózgu i zrobić spustoszenie jako jakaś

infekcja,

Najpierw musiałby ów mózg posiadać

Źle mnie zrozumiałeś ,mam takiego doła że nie mogę się skoncetrować na tym co piszę.

Zresztą napisałem parę postów wyżej ;x

Bym się normalnie wyrażał,gdybym nie spierniczył sobie życie.

W gimnazjum chciałem się ,pochwalić parkurem i na co mi to było?.

No i najgorsza głupota jaka mogła mnie spotkać zniszczone uszy

Pocieszę cię,że to dopiero początek:DOdświeżyć ci pamięć czy już załapałeś?

Witam,

LUCYFUGE, masz jakiekolwiek wątpliwości? Czy tylko ze względów kulturalnych zadałeś retoryczne pytanie?

Pozdrawiam,

Auegamma

Nie,nie.Wątpliwości nigdy nie było.Jest to pierwszy przypadek kiedy głupota wzbudziła litość i coś na kształt współczucia:D

Nawzajem

Moim zdaniem kosmos ma granice, ale ciągle i permanentnie będzie się rozszerzał więc nigdy nie osiągniemy tej granicy by się w 100% o tym przekonać. A ciekawi mnie co by było po drugiej strony takiej granicy. A może to jedna wielka kula? Ciekawe...

Wydaje mi się, że nie ma granic. Jest to tak rozległa powierzchnia, że te granice się zatracają i tworzą spójną całość coś na kształ kuli która otacza wszechświat nas otaczający z każdej strony i jedynie rośnie, a raczej puchnie jak balon

Ja uważam, że kosmos nie ma granic. Niestety na obecnym poziomie wiedzy nie jesteśmy tego w stanie pojąć

Ja mysle, ze dusza ludzka kolysze sie na linie miedzy wymiarami.

Zacytuje Einsteina: "Na świecie tylko dwie rzeczy są pewne i nieskończone..." jakie dwie dopowiedzcie sobie sami chyba każdy to kiedyś przeczytał lub usłyszał

Tak, obie daza do nieskonczonosci.

Jakieś granice musi przecież mieć. Bo nieważne jakby się nie rozrastał i ile wymiarów posiadał, to gdzieć coś musi go przecież ograniczać, gdzieś ten kosmos musi mieć swój koniec za którym jest... no właśnie! co może być za kosmosem? To mnie ciekawi