Skocz do zawartości

"Odwiedziny" czarnej postaci


Yumiko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Szukam osoby, która pomoże uporać mi się z pewnym problemem, dotyczącym czarnej, budzącej strach, postaci, która mi się przyśniła. Czytałam już na forum troszkę, jednak była bym wdzięczna, za rozmowę z kimś. Najszybciej chyba było by dogadać się na gg, więc jeśli ktoś z Was byłby tak miły, to podajcie tu, albo napiszcie w prywatnej wiadomości nr.

 

Jeżeli jednak będzie trzeba, napiszę tu później szczegóły mojego problemu :)

Jak źle dodałam post, to bardzo przepraszam. Z góry dziękuję za wyrozumiałość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja, chociaż czasem nie chce mi się z każdym pytaniem latać na forum, dlatego szukałam osoby do takich rozmów :) No ale napiszę.

 

Mianowicie zaczęło się od tego, że jakiś czas temu zaczęłam mieć problemy ze snem. Nie mogę zasnąć, albo budzę się ciągle w nocy ze strachem, bać bez. Te noce są strasznie męczące dla mnie, ale potem przez dzień jakoś specjalnie nie wyspana, to nie jestem. No i przez to wszystko chciałam się jakoś skontaktować z moim Opiekunem, żebym wiedziała, że jednak jest ktoś dobry obok, i że nie muszę się bać. Mam problem z wyobrażeniem sobie np. jakichś dobrych rzeczy, za to powiedzmy "potwór z pod łóżka" to już bez problemu krąży mi po głowie i pojawia się strach. No ale wracając do tej czarnej postaci... Dziś, gdy zorientowałam się, że śnię, zaczęłam wołać mojego opiekuna. Prosiłam go i błagałam, żeby przyszedł do mnie, żebym poczuła się chociaż trochę bezpieczniej. Potem moja świadomość we śnie nieco się "zamazała" i w dalszej części ktoś mnie chciał nabrać, no ale wszystko skończyło się, jak film (w sensie słyszałam końcową muzykę, postacie znikały i robiło się ciemniej), byłam wtedy w swoim pokoju i znowu zaczęłam odzyskiwać świadomość. Wyszłam na korytarz i zrobiło się ciemno. Znowu zaczęłam wołać Opiekuna. Nagle usłyszałam dość szybkie kroki, jakby ktoś szedł i uderzał piętami o podłogę, jak np. dziecko. Zaczęłam się bać, ale weszłam do pokoju i zobaczyłam czarną postać; mężczyznę w cylindrze. Zapytałam, czy to on jest Opiekunem. Mimo strachu starałam się zostać we śnie. Postać chwyciła mnie za lewą kostkę i zaczęła ciągnąć w głąb pokoju, w ciemność. Wtedy się obudziłam Byłam zmęczona, wystraszona, a na kostce nadal czułam dotyk.

Potem bałam się zasnąć, żeby znowu nie przyśniło mi się coś złego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ciekawe.

Opiekun nie jest na zawołanie, to raz. No chybaże do tej pory miałaś z nim dobry kontakt to sprawa wygląda nieco inaczej.

 

Przede wszystkim 'siły' powinnaś szukać w sobie a nie w Opiekunach i innych bytach, bo:

a) podszywanie się pod Opiekuna przez byty - niebyty / złe moce / wróżki zębuszki (Wróża daruj ;)) / jednorożce i inne jest dość częste

B) Opiekunowie często pojawiają się 'na chwilkę' tudzież mogą się zmieniać (trzeba być niezłym farciarzem, by mieć jednego Opiekuna całe życie przy sobie ;) chociaż sama nie wiem, czy to pozytywne, czy negatywne posiadanie tego samego Opiekuna cały czas, ale to temat, wg mnie, na osobny wątek)

 

Twoja niepewność karmi Twój wewnętrzny strach, co może powodować takie a nie inne sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałam, że z Opiekunami różnie bywa. Moja znajoma ponoć ma z nim dość częsty kontakt. Mi by wystarczył jakiś znak od Opiekuna, żebym po prostu wiedziała, że nie stracił cierpliwości do mnie i sobie nie poszedł ;p Ogólnie od pewnego czasu jestem słabsza psychicznie. Kiedyś mniej się bałam takich rzeczy, teraz jednak jest gorzej. Sama sobie jakoś nie potrafię z tym radzić, dlatego szukam jakiejkolwiek pomocy.

A co do jednego czy wielu Opiekunów, wg mnie, lepszy jeden :) Tak jak z przyjaciółmi: lepszy jeden, a porządny, niż kilku niepewnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm a masz pewność, ze Opiekun jest wszechwiedzący, ze lepszy jeden ;)

 

Skoro nie miałaś wcześniej kontaktu z Opiekunem to dlaczego chcesz go 'nagle' mieć?

Ja pierwszy 'zwrotny' kontakt miałam po 3-6 mce CODZIENNYCH rozmów i prób kontaktu. Nie oczekuj czegoś na już.

 

Dlaczego jesteś słabsza psychicznie? Coś się dzieje w domu / szkole / uczelni / pracy?

Odpowiedz sobie na te pytania.

I dalej - czy nie oglądałaś ostatnio za dużo horrorów? Pytam poważnie, bo ja mam schizy po horrorach dlatego nie oglądam.

 

Masz pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Powiem ci tak może to być twój znak senny. Żeby stwierdzić że to jakiś byt musiała byś mieć jakieś znaki w prawdziwym świecie poza snem. Przydało by się dla ciebie nauczenia się LD. Jeśli podczas LD ta istota ciągle pojawiała się i nie mogłabyś jej "usunąć" to znaczy że coś jest na rzeczy. Ja też próbowałem od roku skontaktować się z aniołem ale bez wyraźnego skutku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero jakiś czas po tym śnie zaczęłam coś działać z aniołami i Opiekunem, ale niestety, też bez skutku. Jednak dalej próbuję :)

A wracając do tematu, to jak na razie - odpukać - mam ogólnie spokój ze snami i zasypianiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...