Elementarne Ćwiczenia z Energią

Chcialbym tutaj opisać ćwiczenia dzieki ktorym nauczymy sie poslugiwac energia. Sa to cwiczenia ktore moze gdzies przeczytalem moze do niektorych sam doszedlem... niewazne. Wazne jest to ze pomoga wam one zaczac pracowac z energia.

Ćwiczenie 1

Usiadź wygonie na łóżku, fotelu, krześle - niewazne, wazne aby było ci wygodnie.

Skup sie troche, zrelaksuj, zacznij myslec o energi.

Złoż rece (tak jak przy modlitwie) skup sie na nich, zwizualizuj sobie, ze energia z nog wplywa do twojego osrodka sercowego i rozplywa sie na znak litery Y do twoich dloni, powoli zacznij rozsuwac dlonie i wizualizuj sobie, ze energia kumuluje sie pomiedzy twymi dlonimi. Gdy twoje rece beda w odleglosci 10cm od siebie sproboj powoli zblizyc je do siebie. Jesli poczules opor na drodze dloni znaczy to, ze udalo ci sie wykonac cwiczenie, jesli nie -cwicz dalej...

W pracy z energia moga pojawic sie mrowienia w stopach albo w dloniach - moga, ale nie musza...

Jesli udaje Ci się bez problemu wykonac cwiczenie nr 1 bez problemu mozesz przejsc do cwiczenia oznaczonego nr 2.

Cwiczenie nr 2

Usiadz wygonie, skup sie troche, zrelaksuj, oczysc umysl ze zbednych informacji...

Oprzyj swoje rece o nogi i rozłoz je tak aby dlonie byly w odleglosci 10cm od siebie. Zacznij wizualizowac, ze energia plynie od stop do twojego osrodka sercowego i przeplywa do dloni. Jesli poczujesz miedzy dlonmi opor zacznij wizualizowac jak coraz wiecej energi wplywa miedzy twoje dlonie. Gdy poczujesz ze wystarczajaco energi masz juz miedzy dlonmi zamkni oczy i sproboj zwizualizowac sobie ze energia miedzy twoimi dlonmi jest ogniem i ze winna cie grzac. Jesli poczujesz uczucie ciepla miedzy dlonmi znaczy ze udalo ci sie wykonac cwiczenie i mozesz przejsc do nastepnego.

Cwiczenie nr 3

To cwiczenie jest dosc trudne.

Znajdz swieczke, zapal ja, ustaw stabilnie na stole. Usiadz przed swieczka zrelaksuj sie...

Ja najczesciej przy tym cwiczeniu lubie poprosic ducha ognia o to by mnie wspomogl - grzecznosc wymaga. Mozna powiedziec co chcemy ja zazwyczaj mowie "Prosze Cie Duchu pomoż mi w wykonaniu tego ćwiczenia" to powinno wystarczyc. Jesli chcemy nie mowimy nic.

Ukladamy rece w odstepie 10cm od siebie (po środku trzymajac swieczke) kumulujemy energie miedzy dlonmi, sciagamy jej tyle ile mozemy i ile zdrowy rozsadek pozwala. Teraz bardzo trudny moment albowiem musimy utrzymac skupienie i na energi i na plomieniu. Teraz delikatnym ruchami rak w lewo badz w prawo przesuwamy plomykiem w te strone w ktora chcemy pamietajac rowniez o przesuwaniu energi.

Na poczatku moze nam sie wydawac ze wogole nie mamy wplywu na plomien jednak po kilku godzinkach cwiczen winnismy osiagnac efekty.

Jesli wykonamy to cwiczenie oznacza to ze opanowalismy elementarny zestaw pracy z energia.

Pobrane z www.obokciala.fora.pl!

Oto i Ćwiczenie nr. 4 by Me

Bierzemy szklanke z woda, stawiamy na stole i siadamy na przeciw niej. Rozkladamy rece jak przy Cw. 3, koncetrujemy sie i mocno skupiamy i staramy sie sprawić aby na wodzie powstały male fale. "Ot i cała tajemnica"

Ćwiczenie udało mi się tylko kilka razy :PP

Hmmm, a moge Cie zapytac dlaczego bierzesz energie z dolu, ze stop, a nie z gory? Nie zebym chciala pouczac, ale z mojej wiedzy, doswiadczenia etc (i to nie tylko w Reiki), energie "bierzemy" z gory niejako, a stopami sie uziemiamy, wiec w dol z nog negatywne ladunki "wpuszczamy" w ziemie.

Pozdrawiam najserdeczniej

Energie do tych Ćwiczeń możesz brać skąd chcesz... Nawet bezpośrednio z jakiejś roślinki lub czego innego :PP Czy to ma znaczenie? Jeżeli ktoś potrafi wykorzystywać zasoby energii, której człowiek ma nieograniczone (bodajże) to mu się uda...

Z tego co mnie wiadomo, czlowiek nie posiada zasobow nieoganiczonych, a energie z zewnatrz moga byc rozne, wiec ma to jakies znaczenie skad ja czerpiemy.

Pozdrawiam najserdeczniej

...Niewiele mają wspólnego z reinkarnacją,przynajmniej tak mi sie wydaje,a być może są pewnego rodzaju przesłankami związanymi z naszymi wcieleniami.W końcu jesteśmy energiami,a dla nich nie ma ograniczeń.

Bazuje na swojej wiedzy i wiedzy użytkowników :PP

Co do energii... racja jest różna, ale jeżeli mamy zdrowy rozsądek to można pomyśleć i nie brać energii od podejrzanych "rzeczy". Tymi "rzeczami" są zazwyczaj ludzie... Bo wątpię, że od Słońca, Księżyca, lub jakiejś roślinki można pobrać jakąś złą energię...

Mogę się mylić, ale nigdy się z czymś takim nie spotkałem (oczywiście wobec roślinek i ciał niebieskich)

Hmm może i czlowiek ma ograniczoną energie ... ale jest ogromna, tyle ze my nie potrafimy ją kontrolować. Pozatym odczuwamy też znikomą część własnej energi. Człowiek sie przyzwyczaja do tej energi którą łatwo odczuwa i sie przyzwyczaja ze ma tylko tyle, a naprawde mamy niesamowite zapasy energi które wykożystujemy np. w krytycznych sytuacjach albo głeboko wierzac. Właśnie dzieki wierze możemy "nauczyć się" wykozystywać wiecej własnej energi. Osobiscie wole dawać energie niż pobierać - bo wiem że mam jej w ciul Nawet jak jestem zmęczony.

Owszem, mamy jej troche, ale mowie, nie nieskonczonosc. Dlatego terapeuci leczacy wlasna energia, nie sa w stanie np uleczyc wszystkiego, albo odbija sie to pozniej na nich czasem, poniewaz oddaja wlasne Ki.

Ja nie mowie o roslinkach, czy cialach niebieskich (chociaz od nich akurat nie bralam energii...), ale jesli mowisz - wyobraz sobie jak energia idzie z dolu z nog w gore etc... to nie okreslasz skad bierzesz ta energie i co jest jej zrodlem... o tym mowie A juz absolutnie nie o braniu energii z ludzi...

Pozdrawiam najserdeczniej

Szyla, energie można brać zarówno z dołu jak i z góry.

To zalezy od tego jaka jest energia i jak ją chcemy "pobrać".

A pozatym - to nie ważne czy mamy nieskończoność energii czy zasoby mające koniec... Chodzi o to, aby poprawnie wykorzystać swój potencjał energetyczny.

Pozdrawiam,

Filip

Szyla, energie można brać zarówno z dołu jak i z góry.

To zalezy od tego jaka jest energia i jak ją chcemy "pobrać".

A pozatym - to nie ważne czy mamy nieskończoność energii czy zasoby mające koniec... Chodzi o to, aby poprawnie wykorzystać swój potencjał energetyczny.

 

Pozdrawiam,

Filip

I zgadzam sie z Toba i nie, widzisz to wazne, czy mamy zasoby nieskonczone, czy nie. Myslac, ze mamy ich nieskonczonosc i poslugujac sie wlasna energia, w przypadku uzywania jej duzo sami tracimy, wiec oslabiamy siebie. Dlatego dobrze jest korzystac z zasoow "otwartych". A to, ze zalezy jaka jest energia i jak ja chcemy pobrac to owszem, o tym wlasnie mowilam, bo warto wiedziec co i skad sie chce wziac, zeby nie bylo niespodzianek

Pozdrawiam najserdeczniej

Ja tam wole uzywać wyłącznie swojej energi ... no i oczywiście energie Boga np. w czasie modlitwy Korzystajac tylko ze swojej energie fakt - nie jako osłabiamy się, ale to tylko chwilowe, zaraz przeciez odpoczniemy. Ale w dłuższym odstepie czasu zauwazamy ze możemy coraz wiecej uzywać energi ... jakbyśmy mieli coraz wiecej energi ... wg. mnie nie chodzi o to że mamy coraz wiecej energi tylko tracac jej duzo siegamy czesciej do naszych granic które znamy, przesuwając je dalej ... i dalej ... oraz dzieki zdobywanemu doswiadczeniu coraz doskonalej i wydajniej dysponujemy energią... Jezeli natomiast poslugujemy się energia z zewnątrz jestesmy jakby zalezni od niej, pozatym osobiscie uważam ze znacznie lepiej i łatwiej sie manewruje własną energia niz otoczenia.

Jeśli mogę się przyłączyć do rozmowy,to moim zdaniem nieważne skąd czerpiemy czy pobieramy energię,czy z dołu czy z góry.Pobieramy ją zawsze z przestrzeni (bo sami się w niej znajdujemy),a tam jej ilość jest nieograniczona.Czy to będzie kwiatek,słońce czy człowiek,wydaje mi się,że to nieistotne.Ważne natomiast jest nasze pozytywne nastawienie , myślenie,oraz wiara w czystość tej energii,która pozwoli nam realizować nasze zamierzenia(np.oczyszczenie).I chyba niepotrzebne są ćwiczenia dla tych ,którzy w to wierzą.Siła pozytywnego myślenia to już trening naszej wewnętrznej energii,podświadomie oczyszczamy w nas to co złe i toksyczne i to chyba najlepsze ćwiczenia, dzięki którym możemy się rozwijać.Łapmy pozytywne energie z siebie samych,a w każdym z nas drzemie ogromny jej potencjał.Pozdrawiam:icon_smile2:.

Ja jednak wole uzywac tej "z gory", czyli Boskiej, uniwersalnej etc, jak kto sobie nazwie ( z reszta na tym polega to czym sie zajmuje), i wiem dobrze, ze to zdecydowana roznica niz uzywanie wlasnej

Pozdrawiam najserdeczniej

Hmm... Udało mi się wykonać ćwiczenie 1. i 2. Ale mam pytanie. Czy to normalne, że w dłoniach czuję dziwny, lekki ból podczas wykonywania tych ćwiczeń?

przy obu cwiczeniach ? hmm moze spinasz się ... zrelaksuj się, rozluźnij miesnie itp.

wspaniały temat

Przyszedł mi do głowy mały test

Spróbuje zrobić te ćwiczenia z energią najpierw używając mojej energii, nie pobierając z niczego (próbować z wnętrza mnie tą energie wydobyć)

a drugie z użyciem energii z zewnątrz i zobaczyć rezultaty z obu doświadczeń :D

rezultaty takie same powinny być tylko troszecze inne odczucia Choc z 2 strony zalezy jak opanowałeś korzystanie z energi otoczenia Przewaznie lepiej się "włada" własną energia wiec być moze rezultaty tu będą wieksze Róznica odczuć bedzie powiazana jakby rodzajem energi jego czystościa itp.

Moze taki maly off ale czy tez czerpiecie energie z zywiolow?

I czy macie jakis wybrany?

Ja czerpie zazwyczaj z powietrza ale udaje sie tylko przy silniejszych wiatrach.

Pozdrawiam

Ćwiczyłem z żywiolem ognia i powietrza ( jest moim zodiakalnym żywiołem ) i hmm niejako czerpałem z tych zywiołów energie ale to bylo takie bardziej ogolne ...takie przesiakanie energią Pracy z resztą zywiołów jakos nie probowałem .. ale pasuje popracować ze wszystkimi .. harmonia musi byc Jak odpowiednio polączysz sie z otoczeniem to nawet lekki powiew ci wystarczy by poczuć moc powietrza

Przetestowalam cwiczenia Ekko,udalo sie za pierwszym razem z wyjatkiem wody,za nic nie moge jej ruszyc ale nie poddam sie!, za to plomien swiecy- rewelacja,tanczy jak mu zagram,cos pieknego

Energie do tych Ćwiczeń możesz brać skąd chcesz... Nawet bezpośrednio z jakiejś roślinki lub czego innego :PP Czy to ma znaczenie? Jeżeli ktoś potrafi wykorzystywać zasoby energii, której człowiek ma nieograniczone (bodajże) to mu się uda...

Zastanów się nad tym co piszesz. To wampiryzm energetyczny. nie mozesz brać sobie energii ot tak skad chceszz.

Bazuje na swojej wiedzy i wiedzy użytkowników :PP

 

 

Co do energii... racja jest różna, ale jeżeli mamy zdrowy rozsądek to można pomyśleć i nie brać energii od podejrzanych "rzeczy". Tymi "rzeczami" są zazwyczaj ludzie... Bo wątpię, że od Słońca, Księżyca, lub jakiejś roślinki można pobrać jakąś złą energię...

Mogę się mylić, ale nigdy się z czymś takim nie spotkałem (oczywiście wobec roślinek i ciał niebieskich)

Od ludzi, zwietrząt i roślin nie bierze sie energii. Jeśli masz takie doświadzcenie to wybacz ale jest ono wampiryczne.

Jeśli mogę się przyłączyć do rozmowy,to moim zdaniem nieważne skąd czerpiemy czy pobieramy energię,czy z dołu czy z góry.Pobieramy ją zawsze z przestrzeni (bo sami się w niej znajdujemy),a tam jej ilość jest nieograniczona.Czy to będzie kwiatek,słońce czy człowiek,wydaje mi się,że to nieistotne.Ważne natomiast jest nasze pozytywne nastawienie , myślenie,oraz wiara w czystość tej energii,która pozwoli nam realizować nasze zamierzenia(np.oczyszczenie).I chyba niepotrzebne są ćwiczenia dla tych ,którzy w to wierzą.Siła pozytywnego myślenia to już trening naszej wewnętrznej energii,podświadomie oczyszczamy w nas to co złe i toksyczne i to chyba najlepsze ćwiczenia, dzięki którym możemy się rozwijać.Łapmy pozytywne energie z siebie samych,a w każdym z nas drzemie ogromny jej potencjał.Pozdrawiam:icon_smile2:.

Następny wampir energetyczny. Gratuluję, nie ma co.

Hmm... Udało mi się wykonać ćwiczenie 1. i 2. Ale mam pytanie. Czy to normalne, że w dłoniach czuję dziwny, lekki ból podczas wykonywania tych ćwiczeń?

Przetestowalam cwiczenia Ekko,udalo sie za pierwszym razem z wyjatkiem wody,za nic nie moge jej ruszyc ale nie poddam sie!, za to plomien swiecy- rewelacja,tanczy jak mu zagram,cos pieknego

Fajnie, pzrede wszystkim jednak polecam zastosować sie do rad Szyli i pobierać energię do takich ćwiczeń z góry, a nie z dołu, bo jeszcze coś sobie przyciagniesz.

Kolejna sprawa to pytanie po co? Po co "bawić" sie w ten sposób energią? To nie są całkiem bezpieczne zabawy. Do uzdrawiania są inne ćwiczenia aby poznać moc swojej lub innej energii, bo żle pzrekazana energia moze komuś zaszkodzić zamiast pomóc. O ileż lepsze, bezpieczniejsze i pożyteczniejsze są np ćwiczenia z zakresu uzdrawiania pranicznego.

Przeczytałm posty tutaj i przyznam, ze włosy niemal mi dęba stanęły. piszecie o bezkarnym zbieraniu energii z otoczenia w tym z roślinek, które na pewno nie mają złych energii. Po pierwsze to zakrawa na wampiryzm energetyczny, jest też wysoce nieetyczne. po drugie nie każda roślina wytwarza pozytywne energie, więc nie jest to takie pewne.

Energię z zewnatrz najlepiej pobierać z tzw Uniwersum. To właśnie jest uzdrawianie praniczne czy reiki, a nawet ćwiczenia Tai Chi, które kumuluja właśnie uniwersalna energię. Jest to zarówno bezpieczmne dla nas jak i da otoczenia. Nikt tu nikomu niczego nie kradnie ani nie pozbawia go sił.

Energia to nie zabawa. Tu trzeba wykazać się wysoką wrazliwoscia ale tez etyką i moralnością.

I jeszcze jedno, co do cwiczeń, z jakiegoś powodu mówi sie i praktykuje przymowanie energii od czakry korony i uziemienie jej i siebie od czakry korzenia właście. czemu wiec działąć odrwotnie? Czemu kumuylować w sobie te negatywne energie. Bo tam właśnie spływa z nas złosc, gniew, choroby itd.

nie do konca sie z Toba zgodze, Vivien

pobieranie energii "z dolu' nie oznacza czerpania z "brudow" a kontakt z Ziemia matka, jej centrum - i ta energia jest czysta, daje stabilizacje i wsparcie, jest bezpieczna

pobieranie energii wylacznie przez czakre korony moze prowadzic do "odlotow", przestajemy chodzic nogami po ziemi,

czesto robimy sie zbyt uduchowieni i zaczynaja sie problemy z przystosowaniem do normalnego zycia

wazne jest zachowanie rownowagi w przeplywie energii i rownomierne jej pobieranie

rowniez, jesli zaczynasz prace z czakrami, powinno sie zaczac od czakry podstawy a nie korony, do niej powinno sie dojsc na koncu - tak, aby najpierw stworzyc silny fumdament, na ktorym mozna budowac

Witaj Vivien,czytam Twoje posty i chce powiedziec,ze mam dla ciebie duzo szacunku i sympatii.Nie bawie sie energia dla samej zabawy,nie jestem doswiadczona,poznaje dopiero swoja energetyke,jakos sie musze przekonac,jakos musze sie jej nauczyc,nie jestem lekkomyslna a przynajmniej taka mam nadzieje.energie pobralam "z gory" cos mi podpowiedzialo,ze tak bedzie bezpieczniej,zeby nie brac tak jak mowil Ekko. przeczytalam tez co napisala Szyla i uznalam to za rozsadne,jesli mialabys dla mnie jakies rady albo wskazowki to ja bardzo chetnie je przyjme.pozdrawiam serdecznie

nie do konca sie z Toba zgodze, Vivien

pobieranie energii "z dolu' nie oznacza czerpania z "brudow" a kontakt z Ziemia matka, jej centrum - i ta energia jest czysta, daje stabilizacje i wsparcie, jest bezpieczna

pobieranie energii wylacznie przez czakre korony moze prowadzic do "odlotow", przestajemy chodzic nogami po ziemi,

czesto robimy sie zbyt uduchowieni i zaczynaja sie problemy z przystosowaniem do normalnego zycia

 

wazne jest zachowanie rownowagi w przeplywie energii i rownomierne jej pobieranie

rowniez, jesli zaczynasz prace z czakrami, powinno sie zaczac od czakry podstawy a nie korony, do niej powinno sie dojsc na koncu - tak, aby najpierw stworzyc silny fumdament, na ktorym mozna budowac

Oczywiście, ze powinno się zacząć od czakry podstawy. I można wspaniale czerpać energię z matki Ziemii. Niemniej w pracy z energiami dobrze jest "pobrać" energię z góry i poprowadzić ją w dół. Stworzyć rodzaj "sznura: przechodzącego z kosmosu wprost do wnętrza ziemi poprzez nasze ciało. Wtedy mamy gwarancję, ze jestesmy dobrze ukorzenieni i uziemieni i nie mamy "odlotów". Generalnie z energiami należy pracować ostrożnie.

Witaj Vivien,czytam Twoje posty i chce powiedziec,ze mam dla ciebie duzo szacunku i sympatii.Nie bawie sie energia dla samej zabawy,nie jestem doswiadczona,poznaje dopiero swoja energetyke,jakos sie musze przekonac,jakos musze sie jej nauczyc,nie jestem lekkomyslna a przynajmniej taka mam nadzieje.energie pobralam "z gory" cos mi podpowiedzialo,ze tak bedzie bezpieczniej,zeby nie brac tak jak mowil Ekko. przeczytalam tez co napisala Szyla i uznalam to za rozsadne,jesli mialabys dla mnie jakies rady albo wskazowki to ja bardzo chetnie je przyjme.pozdrawiam serdecznie

Neuva ja nie móie, ze jestes nierozsądna itp. Bardzo dobrze, że czymś się interesujesz i rozwijasz. Ja po prostu uważam, że takie zabawy z poruszaniem płomienia czy tafli wody są zbędne. Jeśli interesuje Cię energetyka, poszperaj za informacjami o uzdrawianiu pranicznym czy reiki. Tu masz choc pewnosć, ze to bezpieczna energia i nikomu krzywdy nie uczyni. Tworzenie Psi Balli czy inne rzeczy to zabawa i nic wiecej, zresztą wyniakjaca raczej z zainteresowania mangą. To moje zdanie. Ja sama zajmuje sie reiki i energetyką, uczyłam sie odczuwać energię, widzieć ją. I mam pewnośc, ze nikomu krzywdy nią nie zrobie, nikomu jej nie ukradnę i sam nie będę osłabiona.

Oczywiście, ze powinno się zacząć od czakry podstawy. I można wspaniale czerpać energię z matki Ziemii. Niemniej w pracy z energiami dobrze jest "pobrać" energię z góry i poprowadzić ją w dół. Stworzyć rodzaj "sznura: przechodzącego z kosmosu wprost do wnętrza ziemi poprzez nasze ciało. Wtedy mamy gwarancję, ze jestesmy dobrze ukorzenieni i uziemieni i nie mamy "odlotów". Generalnie z energiami należy pracować ostrożnie.

te "sznury" sa wlasnie dwa - jeden od czakry podstawy do centrum Ziemi, a drugi od czakry korony do centrum Kosmosu - w "srodku" mamy meridiany, przez ktore przeplywaja obie energie - ta z dolu, i ta z gory

stad rownowaga jest taka wazna

Dokładnie tak

Popieram "Szyle",ze czlowiek nie ma takiej mocy energetycznej jak kosmos...a ta moc co posiada- jest wyczerpywalna,i trzeba ja regenerowac-doladowujac jak akku w Handy/Widzialem juz ludzi ktorzy majac naprawde wielkie zdolnosci-lecz lekcewazac tzw.BHP.wysylali Jedynie wlasna-lub glownie wlasna energie/ zapominajac ,iz wlasciwa forma pomocy nie na tym polega...//Pomagac innym a szkodzic sobie ABSURD!

Wiec szkodzili sobie-niejednokrotnie ladujac w szpitalu/Pewna kolezanka dostala omdlenia i wpadla w nietypowa kome,lekarze nie wiedzieli co to...wrozac najgorsze.Po dostaniu "wsparcia od kolezanek"po 2 dniach wstala bez dalszych konsekwencji,ale to byl wlasnie/ ten /wypadek przy pracy.Zaprzyjazniona ze mna osoba bedaca kiedys asystentka lekarza Brazyliczyka- dokonujacego "bezkrwawych operacji" (tzw.Chirurgia fantomowa)do dzis uchronila od smierci z powodzeniem wiele kobiet,triumfujac w walce z rakiem macicy,czesto kobiet zdanych na umieranie.a tu konieczne Wielokrotne i codzienne dzialanie...

Gdyby chciala dawac chocby polowe wlasnej energii juz dawno by nie zyla.Leczenie wielu schorzen wymaga duzego nakladu SIL.Dlatego bio-lekarz jest nosnikiem TEJ Energii o wlasciwej modulacji,ktora on tylko "zamawia"-a dostajac,plynie ona przez niego on zas precyzyjnie aplikuje ja pacjentowi.Dlatego ludzie z etyka...bronia sie przed nazywaniem ich cudotworcami.Oni sa jedynie przekaznikiem,ale wlasnie przez to-Nie Naruszaja wlasnej zyciowej energii.Dlatego tez znajomosc BHP-w pracy z energia jest czynnikiem pierwszorzednym//= a tak na marginesie- po co niszczyc wlasna kosiarke,jezeli nasz mily sasiad jest nam dozgonnie wdzieczny i nie moze sie-wrecz-doczekac ,kiedy pozyczymy wlasnie -Jego sprzetu...?

Pozdrawiam/

ćwiczenia wszystkie tu opisane z energią to ściema, ponieważ jesli długo trzymamy ręce bezruchu to albo nas mrowi albo czujemy właśnie taki efekt wyżej opisany, to nie energia tylko krew która płynie w dłoniach. Z tym płomieniem to też nie żadna energia rusza płomieniem tylko ruchy dłońmi robią lekki podmuch powietrza, powietrze zbiera sie pomiedzy dłońmi i tak o to poruszamy płomieniem, nie trzeba sie przy tym absolutnie skupiać, wystarczy dać dłonie obok płomienia i ruszac prawo lewo i tanczy jak mu zagramy, to nie żadna energia! juz tak robilem bez żadnych skupień jak byłem dzieckiem i nic w tym dziwnego czy nadzywaczajnego nie widziałem.

Pokażcie coś naprawde dobrego, jak widze wasze posty o energii to mi sie słabo robi, oszukujecie sami siebie i jesteście naiwni wierząc w takie rzeczy. Jakby sie komuś udawało przesuwać kamienie czy inne ciezkie rzeczy to by o tym mówili, a te wszystkie filmy z Youtube to wołają o pomste do nieba. Może istnieją ludzie, którzy umieją podobne rzeczy, ale pewnie pracują w cyrku lub dają pokazy magiczne, albo to kolejny cud z nieba ;] osobiście nie wierze w cuda i nie uwierze dopóki nie zobacze, a jak zobacze i bede wiedział już że da sie takie coś zrobić to bedę próbował dopóki mi się uda.

Wiem, że każdy liczy na cud ale nawet jesli się zdarzy cos podobnego to jest to czysty przypadek. Po tych wszystkich zjawiskach, słowach, czynach...które można zobaczyć w TV czy przeczytać w książkach, gazetach, internecie to już sam nie wiem w co mam wierzyć w Boga? jak religia uczy czy w ewolucje i zbiegi okoliczności czy też ufo, nie wiem już co mam myśleć! ale to już inny temat. Pa

Dostosuję się do poziomu wypowiedzi.Nie.Skrajny racjonalizm i wiara w naukę przesadna szkodzi.Pa.

Dostosuję się do poziomu wypowiedzi.Nie.Skrajny racjonalizm i wiara w naukę przesadna szkodzi.Pa.

Co nie zmienia faktu, że niektórzy ludzie przesadnie wierzą w 'rzeczy nadprzyrodzone' i strzelają fochami, gdy im się coś da racjonalnie wytłumaczyć.

Zresztą... w ogóle skrajności są be.

Żeby offa nie robić... zgodzę się z LC;D mnie również o wiele łatwiej kontrolować własną energię niż tą ściągniętą skądkolwiek i na dodatek uczę się lepiej gospodarować własnymi zasobami;)

Pirokinezą się kiedyś bawiłam, stwierdzam, iż na początek to niczego konkretnego nie uczy, więc marnuje się energię za frajer (jak coś robić to z celem i sensem..). Lepiej wykonywać ćwiczenia na wyczucie energii 'w ciele'. Przez to się uczymy i niczego nie marnujemy.

"Dopoki cie nie zobacze nie uwierze..!"powiedzial elektryk zanim go prad nie Pi*****l

:stop_na:nie mam sil komentowac/Bioenergia to obecnie B.powazna dziedzina nauki w przedzialach...o jakich wielu nie ma pojecia ,wiec...reszty nie bede dopisywal-gdyz szkoda tu czasu...Jedyna uwaga-zabierajac glos na jakis temat miejmy podstawy...Dyletantyzm,powoduje tylko usmiech politowania-jesli nawet ktos po innej stronie monitora tego nie zauwaza.

-Primo / Komentujemy-i Me-ry-to-rycznie umiemy to obronic!

-Secundo /Dostosowujemy sie do poziomu dyskusji lub milczymy

-Terttio/jesli takowe mamy...usuwami sie ze swymi bambi uwagami na dzial Doda-Elektroda

/Milego Dnia

Ps.Bez znaczenia jest poziom wiedzy na jakiej interlokutor bazuje-wazne,by byl to konkret-co ma "rece i nogi"a nie blazenska mordka!

O różnych energiach wiele by można pisać. Ja także mam z nimi styczność. I niekoniecznie energie są sprzeczne z siłami fizyki. Np:

Usiądź wygodnie i rozłóż ręce tak, by dłonie były równolegle do siebie od strony wewnętrznej o jakieś 10 cm. Zamknij oczy i spróbuj wysyłać ciepło jedną dłonią do drugiej i odwrotnie. No i teraz zagadnienia fizyki: oczywiście najpierw nic nie poczujesz bo odległość jest zbyt duża. Jednak wiadomo, że człowiek wytwarza pole cieplne, a więc rodzaj energii. Po jakimś czasie (zależy od ogólnej temperatury ciała) zaczniesz czuć ciepło, a Twoje ręce, które to ciepło wysyłają, nagle zaczną być zimne. I teraz wkraczamy w zjawiska JESZCZE niewyjaśnione:

1 - jak to się dzieje, że jeśli chcemy przesłać ciepło ręką to się to udaje?

2 - jakie procesy zachodzą wówczas w mózgu?

3 - skoro wysyłamy ciepło, czemu dłoń jest zimna a mimo to czujemy ciepło?

4 - dlaczego po jakimś czasie czujemy w środku dłoni (tam gdzie teoretycznie miałby być czakram jeśli coś takiego istnieje) wibracje, nie zawsze przyjemne, jakieś mrowienia itp?

5 - dlaczego po tym czujemy się wyczerpani?

Wszelka "magia" czy "energetyka" to dla mnie niewyjaśnione JESZCZE przez fizykę i biologię różne procesy zachodzące w mózgu, kontrolujące nasze ciało lub czynniki zewnętrzne. Tak ja uważam A kłótnie odnoszą się tylko do nomenklatury.

Oczywiście, Seid, zgadzam się. By dana dziedzina była nauką, muszą być spełnione pewne warunki:

-naukowe tezy i wywód udowadniający, czyli wszelkie pozycje naukowe

-musi zostać dokładnie określony materiał badawczy

-potrzebna jest określona metodologia badań

Póki co, z tego co ja wiem, nie prowadzi się badań naukowych z zakresu "energetyki" w Polsce.

Proponuję zapoznać się z tematami:

Fizyka Kwantowa, która przynajmniej stara się wytłumaczyć związek pomiędzy obserwatorem a zdarzeniami które mają miejsce.

Bruce Lipton, prace związane z biologią oraz tłumaczeniem związku pomiędzy otoczeniem a mutacjami w DNA.

"What the Bleep do we know?", wersję rozszerzoną, "Down the rabbit hole", w celu zapoznania się z powiązaniami pomiędzy mózgiem, neurotransmiterami, enzymami wytwarzanymi przez mózg, fizyką kwantową oraz po części Ezoteryką i Rozwojem Duchowym.

A co do takich badań, to proponuję zapoznać się z badaniami które były prowadzone...

YouTube - National Geographic - Nadprzyrodzona Moc 1/5 [PL]

był jeszcze jeden film o Qi Gong, lecz jakoś nie mogę tego znaleźć.

W każdym razie, tyle powinno wystarczyć, reszta już zależy od własnej inicjatywy i wytrwałości przy zdobywaniu i poszukiwaniu wiedzy.

Auegamma

Zapewne osoba taka jak Ty, Seid, zna odpowiedź na dane pytanie.

Wiele z tego co wiemy może zostać wytłumaczone w mniej lub bardziej zrozumiały sposób, w oparciu o to co już jest nam znane i co jest potwierdzone naukowo. Można wybrać taki dział należący do Ezoteryki który będzie bardzo trudno udowodnić używając metod naukowych, są też pewne działy, czy też tematy, z Ezoteryki które mogą być wyjaśnione w stosunkowo zrozumiałem i zwięzłej formie. Tak że to już po części zależy od selekcji oraz doboru tematu z Ezoteryki, bo istnienia Boga nigdy się nie udowodni naukowo, twierdzenie to zostało wręcz obalone przez Hawkinga, za to wiarę w Boga można udowodnić używając dobrej starej Psychologii.

Dlatego też proponuję zapoznanie się z powyższymi tematami aby lepiej zrozumieć przynajmniej w części dane zagadnienie. Osoba taka jak Ty, Seid, obeznana, rozumna oraz świadoma, zapewne będzie w stanie zauważyć przydatność takich materiałów informacyjnych.

Auegamma

Bardzo ciekawe ćwiczenia:) Na pewno wypróbuje;) dzięki

i do tematy

słyszał ktoś o fizyce kwantowej i teorii strun?

O toż wszytko według tych naukowych teorii miało by sie składać ze strun ;0 wibrujących strun Energi, świat miałby mieć przynajmniej 11 wymiarów Polecam można obejrzeć na YouTube :elegancki wszechświat: fizyka kwantowa teoria strun czy jakoś tak:) Można nabrać nowego hmm światopoglądu na naukę i duchowość.

Auegamma, sory, ale niedobrze mi się robi jak czytam tego typu rzeczy. Kto by pomyślał, że nagle znalazło się tylu znawców fizyki kwantowej, czyżby youtube był lepszym źródłem do edukacji niż studia:icon_eek:? Skoro wyjaśnili, to może dostali nobla? Przecież takie 'światowe' i jakże pożyteczne by było dla ludzkości.

Jak coś nie zostało udowodnione, to nie nazywaj tego pseudonaukową papką, bo takie zdanka bardzo rażą w oczy.

hehe obejrzyj film mówi się tylko o teorii Poza tym film jest tylko tam wrzucony a leciał normalnie w tv i tez proponuje jednak rozejrzeć się temacie ... bo widzę , ze to zwykła ocena po pozorach....

mi chodziło o

[video=youtube;bKHgRoFKV8c]http://www.youtube.com/watch?v=bKHgRoFKV8c&feature=PlayList&p=FE919AC715FFE1BC&playnext_from=PL&index=0&playnext=1 sa aż 3 filmy I ciekawe i mówią o całej historii fizyki kwantowej

hehe obejrzyj film mówi się tylko o teorii Poza tym film jest tylko tam wrzucony a leciał normalnie w tv i tez proponuje jednak rozejrzeć się temacie ... bo widzę , ze to zwykła ocena po pozorach....

Tia... nie ma to jak internetowe rozeznanie;))

Być może potrzebuję wyjaśnić to i owo odnośnie sensu zawartego w postach które zamieściłem w tym temacie. W pierwszym miałem głównie na myśli materiał informacyjny, jeżeli ktoś jest na tyle łaskaw aby zaglądnąć do tych materiałów może zyskać z nich jakiś pożytek. W kwestii osobistego wyboru należy to czy dana osoba poświęci swój czas na zapoznanie się z zawartymi materiałami czy też nie, również i w kwestii osobistej należy czy dana osoba coś zyska z tych materiałów czy też nie.

Co do sensu mojego trzeciego postu w tym temacie, odnosi się jedynie do tego iż zagadnienie związane z Ezoteryką jest bardziej złożone niż określenie czy Ezoteryka może zostać kiedyś uznana za naukę czy też nie. W grę tutaj wchodzi potrzeba zdefiniowania tego z czym się ma do czynienia, bez tego z pewnością nie można uznać jakiejkolwiek tezy, w związku z danym zagadnieniem, za prawdziwą. Post ten określa też, przynajmniej w zarysie, to iż niektóre z działów które należą do Ezoteryki można wytłumaczyć używając zdobyczy nauki. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, iż tezy mogą być oparte na 100% prawdziwych twierdzeniach, lecz nie jest to jednoznaczne z prawdziwością danej tezy. Chodzenie po rozżarzonych węglach zostało już wyjaśnione używając zarówno pewnych elementów zawartych w Anatomii jak i Fizyce czy też Chemii, tak że opierając się na tym co już nam wiadomo, można wyjaśnić zagadnienia które wydają się "nadprzyrodzone" w taki bądź inny sposób, w zależności od tematu z którym ma się do czynienia.

Ani w jednym ani w drugim przypadku nie zostały umieszczone twierdzenia iż "tak jest na 100%". Każdy ma swój własny rozum i samodzielnie może uznać iż planeta Ziemia ma kształt podobny do dysku a za centrum wszechświata może uznać miasto Rzym. Podobnie i tutaj, każdy samodzielnie wybiera temat oraz sposób uzasadnienia, czyż nie od tego jest wolna wola i rozum? Czyż nie są one do podejmowania decyzji i logicznego myślenia?

Jeżeli chodzi o edukację i YouTube:

Auegamma

Edit: Literówki, "dopieszczanie" tekstu.

...=====================???

Fakt zawsze można dowiedzieć się czegoś więcej.( robię to cały czas zresztą jak każdy człowiek żyjąc) Poza tym prowadzimy dyskusje a ona polega na poznaniu wszystkich racji a nie przekrzywianiu się trzeba obiektywizmu Przedstawiłam coś co dla mnie jest ciekawe, bo może kogoś jeszcze mogło by zaciekawić ( nie mam tu na myśli całej ludzkości ;p) A teorie strun wymyślili tez wielcy fizycy a nie takie knypki jak ja ;p Po prostu to wynika tego , że człowiek szuka wytłumaczenia pewnych spraw. Problem polega na tym, że nie wszytko potrafi i szuka metody. Jedna z metod postrzegania świata i jego egzystencji jest wlanie fizyka kwantowa. Myślę , że warto poznać choćby podstawy , bo jest to temat najzwyczajniej w świecie ciekawy. Poza tym nikogo się tu nie zmusza do zmiany poglądów to tylko dyskusja wymiana zdań ;p

aa i nawiązując do tematu tłumaczy ona wpływania Energi np na zachowanie wody

choćby te zdjęcia . Moim zdaniem ciekawe ale wcale nie namawiam do wiary to ;p ( tak na wszelki wypadek heh )

Pami?? wody

Matko ;p top było do tematu manipulacji energia.... Chodzi o główny wątek.

Poza tym nei wiesz jaką wiedzę posiadam;p Nie mowie, że nei wiadomo jak wielka ale sie tym dośc mocno interesuje i nie tylko zresztą (np ten temat meni ciekawi wiec czytam wszytko c mi wpadnie z w rece, analizuje ;p I nie opieram sie na jednym pakiecie filmów tylko ogólnie

obecnie kończę technikum o profilu technik mechatronik na studia najprawdopodobniej biofizyka lub podobne ... więc nie jest ze mną tak źle choć do geniusza fizyki kwantowej lub podstawowej ( na której założeniach zresztą też sie opiera) mi brakuje ale chyba nie jetem jedyna ... ;p

(wracając do filmu który podałam są az 3 części po 50 i tłumacza wszytko od początku wiec myślę ze na start jakby ktoś mial ochotę jest w sam raz )

podstawowa bez udziwnień ;p standardowa bez spekulacji lub tez zasady które obejmują działy wielokrotnie sprawdzone z dziedziny fizyki) fakt mogłam nazwać inaczej :)P widzę, że dużą satysfakcje daje ci łapanie kogoś za słówka Ale dzięki temu dyskusja jest ciekawsza przykro niestety temat na razie wyczerpał

chodzi mi tą która jest uznana i ją doświadczano o tą która uczą i nie poddają żadnych wątpliwością ( poza tym każdą rzecz pojecie itp można nazwać jakkolwiek używając rożnych słów czy też metafor itp . Oczywiście nie zawsze zaistnieje płaszczyzna porozumienia miedzy autorem informacji a odbiorcą dużo zależy od chęci zrozumienia i zaangażowania ale jasne bo sumie na dobra sprawę do wszystkiego można się przyczepic ;p A jeśli próbujesz mi najzwyczajniej w świecie dogryźć to przepraszam ale na men to działa I uważam tą wymianę zdań za ucząca , bo z wszystkiego można choć raczej powinno się wyciągnąć wnioski

@Thyria, czy mogła byś proszę zamieścić jakieś ciekawe informacje które posiadasz na temat manipulacji energią? Ewentualnie informacje dotyczące istoty tego tematu. Zapewne wszyscy skorzystamy jeżeli zamieścisz jakieś informacje, zapewne też większość będzie bardzo wdzięczna za podanie przez Ciebie informacje.

Serdecznie dziękuję za wkład własny

Auegamma

ok jasne jak wpadnie jeszcze kiedyś na coś ciekawego i dość sensownego

;0 jest bardzo dużo na ten temat w sieci i gazetkach typu :'wiedza i życie" i książkach kwestia chęci zapoznania się z tematem to tylko sygnał ze taka teoria poswatała i miło, że się zrozumieliśmy

Hej. Od pewnego czasu zaczęłam ćwiczyć wydobywanie z siebie mojej energii i panowania na nią. Wychodzi mi nawet dobrze :ok_na: Wiem, że powstał już temat o ćwiczeniach, jednak znalazłam tam tylko 4 skromne ćwiczonka. Przeszłam 3 z 4 i chciałabym spróbować coś trudniejszego. Proszę wiec, jeśli znaciejakieś ciekawe ćwiczenia, żebyście je w tym temacie napisali ;] z góry bardzo dziękuje ;* ;]