Skocz do zawartości

Ciastkowe "tajemnice" Kart Klasycznych.


Ciastko08 - Klaudia G.

Rekomendowane odpowiedzi

To wszystko co tutaj zamieszczam jest tylko i wyłącznie moim spostrzeżeniem. Ale być może przyda Ci się to w nauce wróżenia za pomocą kart klasycznych.

 

 

Talie kart klasycznych możesz kupić w praktycznie każdym kiosku, księgarni, a także sklepie papierniczym. Większość osób karty klasyczne nazywa po prostu kartami do gry. Można kupić 2 talie - jedna zawiera przeważnie 54 karty, druga talia zawiera 24 karty. Talia która ma 54 karty zawiera 2,3,4,5,6,7,8,9,10, Walety (zwany Jopkiem), Damy, Króle, Asy i bardzo często dwa Jokery. Talia 24 kart, zawiera 9,10, Walety (zwany Jopkiem), Damy, Króle i Asy.

W kartach klasycznych występują 4 kolory.

- Kier (zwany czerwem) - Czerwone serce - Uczucia

Poker-sm-221-Ah.png

- Karo (zwany dzwonkiem) - Czerwony romb - Pieniądze

Poker-sm-231-Ad.png

- Trefl (zwany żołędziem) - Czarna koniczynka - Zdrowie

Poker-sm-241-Ac.png

- Pik (zwany winem) - Czarne serce z ogonkiem - Urząd, emocje

Poker-sm-211-As.png

 

 

Jeśli uczymy się wróżenia z kart klasycznych proponuję abyśmy na sam początek używali 24 kart - 9, 10, Walet, Dama, Król, As. Tylko i wyłącznie po to aby było nam łatwiej rozpocząć naukę wróżenia.

Każda z kart ma swoje określenie (znaczenie), każda karta jest inna. Mają swoje znaczenia jako kart proste jak i znaczenia jako karty odwrócone. Ale na samym początku używajmy kart w pozycjach prostych. Nie odwracajmy ich. Również po to abyśmy dobrze nauczyli się wróżenia (interpretowania kart). Każdy z nas się kiedyś uczył. Jeśli zabierzemy się za karty klasyczne i od razu zaczniemy je odwracać, to niestety, ale nie będziemy w stanie połączyć tego wszystkiego w całość. Co będzie skutkowało, tym, że szybko się zniechęcimy. Tak naprawdę 8 na 10 wróżek które posługują się kartami klasycznymi używa kart odwracanych. Tylko dlatego, że na dłuższą metę, nie ma to sensu i sam to zobaczysz jak już trochę się ze swoimi kartami 'pobawisz'. Wbrew pozorom aby odczytać cokolwiek z kart, wcale nie potrzebujesz do tego 52 kart i znaczeń odwróconych. Karty i tak powiedzą Ci to co będą miały powiedzieć. A nie oszukując Cię praca z 52 kartami i odwracaniem ich jest bardzo czasochłonna. W rozkładach, każdą kartę z osobna musisz analizować, później analizujesz połączenia jednej karty z innymi. Jeśli w rozkładzie pojawia Ci się:

Król kier, 9 kier, Król karo

Odczytujesz każdą kartę z osobna czyli :

Król kier - Mężczyzna

9 kier - Karta miłości, spełnienia marzeń

Król karo - Myśli tego mężczyzny

Gdy już każda kartę z osobna przeanalizujesz, zaczynasz działać z połączeniami. Czyli łącząc je w całość łatwo się domyślić, że owy mężczyzna, ma nadzieje na trwały, silny związek, oraz, że on jako osoba jest emocjonalny i uczuciowy. To tylko moja sugestia. Podaje tu swój system wróżenia. Ja zawsze rozbijam karty, a potem składam w całość. Jest cała gama rozkładów. I wbrew temu co już jakiś czas temu zaobserwowałam rozkład na 3 karty wcale nie jest dobry. Dlatego, że niestety najczęściej jest to zbyt mała ilość kart na to by odpowiedzieć nam na nasze pytanie. W kartach klasycznych niestety nie ma kart 'bram' jak w tarocie. Jeśli wypadnie Sąd to wiesz, że automatycznie dokładasz kartę dla wyjaśnienia sprawy. Dlatego proponuje byś na samym początku na swoje pytania rozkładał 10 kart. Ale tylko 9 z nich czytał. Będzie to wyglądało tak:

Wyciągasz z talii króla kier lub damę kier (jeśli jesteś kobietą, to damę, jeśli mężczyzną to króla). Połóż go na samym środku stołu. Teraz wyjmij z talii 9 kart. Połóż 4 kart po lewej stronie damy/króla i 5 kart po prawej stronie damy/króla. Czytasz wszystkie karty z wyjątkiem damy/króla. Dlatego, że ta dama bądź ten król jest Twoja karta. Ona zawsze będzie oznaczać Ciebie (oczywiście jeśli sam sobie wróżysz, jeśli komuś to jest to karta osoby której się wróży). Chodzi w tym wszystkim o to, żeby te wszystkie karty pokazały Ci co się dzieje wokół Twojej osoby a nie np sąsiadki z naprzeciwka. Bo co nas obchodzi sąsiadka.

Są pewne pytania na które możesz postawić dany rozkład.

Na partnerstwo - Partnerski

Na pracę - Rozkład sprawdzający.

Karty klasyczne świetnie tez określają czas. Miejsce jak i organy zewnętrzne oraz wewnętrzne. W kartach może wyjść choroba, ale nie śmierć. Jeśli kiedyś usłyszysz, że jakaś osoba wywróżyła komuś śmierć, to niestety ale jest bardzo mało prawdopodobne. Żeby w kartach zobaczyć śmierć trzeba mieć ogromny talent i niestety ale podpatrzeć u kogoś jakie karty oznaczają śmierć. Samemu nigdy się tego nie nauczysz.

Jeśli zaczynasz wróżyć. Potasuj swoje karty gdy tasujesz myśl intensywnie o swoim pytaniu. Najlepiej 7 razy, aczkolwiek jeśli uznasz, że to za mało, tasuj do momentu, aż uznasz, że już jesteś gotowy. Podziel karty na 3 kupki i rozłóż je do siebie. Zawsze rozkładaj do siebie. Karty wykładaj, przesuwaj zawsze lewa ręką. Zbieraj prawą. Odwróć te 3 kupki i zobacz. To obraz wróżby, co jest najważniejsze. Natomiast jeśli pierwszą kartą jaką tylko zobaczysz w tych 3 kupkach czy w rozkładzie będzie As trefl, złóż karty i nie wróż dalej.

 

Jeśli chodzi o czyszczenie kart. Co jakiś czas powinno się oczyszczać karty. Ja robię to za pomocą świecy. Każdą kartę z osobna przesuwam z jednej i drugiej strony nad płomieniem świecy. Gdy jest pełnia wystawiam je na parapet. Natomiast po każdej wróżbie, nim zacznę stawiać karty kolejny raz pukam w nie palcem 3 razy.

Edytowane przez Ciastko08
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dlaczego składamy karty jeśli wyjdzie pierwszy As trefl? To coś pt "nie wróż, bo lipton", czy "póki co nie wiadomo", czy wiadomość (jeśli wróżymy komuś), że osoba nie jest gotowa na odpowiedź kart? Czy wszystkie opcje naraz?

 

Czy klasyki odpowiadają na pytania "tak/nie", czy lepiej zadawać takie pytania jak w tarocie "jak potoczy się..." etc?

 

Ten czas, taki precyzyjny, poważnie się sprawdza? Bardzo mnie to ciekawi, bo w tarocie wiadomo jak z czasem jest (marnie), nie mówiąc o runach, które w zasadzie go nie określają wcale...

 

Dlaczego na pełnię wystawiasz karty na parapet? I czy te karciochy funkcjonują jakoś 'różnie' zależnie od fazy księżyca? (runy, na ten przykład, księżyc serdecznie wali)

 

Na razie tyle, będę myśleć później, póki co przeraża mnie ogrom połączeń, w tarocie co prawda kart mam 78, ale to nic w porównaniu z kombinacjami tutaj :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego składamy karty jeśli wyjdzie pierwszy As trefl? To coś pt "nie wróż, bo lipton", czy "póki co nie wiadomo", czy wiadomość (jeśli wróżymy komuś), że osoba nie jest gotowa na odpowiedź kart? Czy wszystkie opcje naraz?

 

W Tarocie ustalamy sobie hm strażnika, w kartach klasycznych, jest to as trefl lub joker. Jeżeli jako pierwszy wychodzi as trefl powinniśmy odłożyć karty ze względu na to, że to po prostu nie jest odpowiedni czas na stawianie kart. Karty mogą wtedy dać błędną odpowiedź, ale to tylko moja opinia z mojej własnej autopsji.

 

Czy klasyki odpowiadają na pytania "tak/nie", czy lepiej zadawać takie pytania jak w tarocie "jak potoczy się..." etc?

 

Odpowiadają :) Dałam nawet na forum rozkład odpowiadający na pytanie TAK lub NIE :D

 

Ten czas, taki precyzyjny, poważnie się sprawdza? Bardzo mnie to ciekawi, bo w tarocie wiadomo jak z czasem jest (marnie), nie mówiąc o runach, które w zasadzie go nie określają wcale...

 

Z tego co zaobserwowałam, mało osób podejmuje się określania czasu w klasycznych bo jest to dość 'skomplikowane', ten system który podałam ja, trudny nie jest, a z mojego własnego doświadczenia wiem, że ma on odbicie w rzeczywistości.

 

 

Dlaczego na pełnię wystawiasz karty na parapet? I czy te karciochy funkcjonują jakoś 'różnie' zależnie od fazy księżyca? (runy, na ten przykład, księżyc serdecznie wali)

 

Nie ja je po prostu w ten sposób oczyszczam i 'ładuje energią' :D. Jeśli chodzi o lepszy/ gorszy czas na wróżenie z kart klasycznych, to raczej tutaj odpowiadają dni, a nie fazy księżyca. Najlepiej wróży się w środy i piątki. Ponoć wtedy interpretacje są najbardziej trafne. Ja używam systemu dniowego. Na uczucia najlepszy piątek, na finanse - poniedziałek itd :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana dzięki za wyczerpujące odpowiedzi!:D

 

Niestety Twój rozkład tak/nie gdzieś zezarło:(

 

Czy karty wypadające podczas tasowania bierze się pod uwagę?

 

Jaki rozkład polecasz do codziennych pytań "jak potoczy się...", "dlaczego" (tu pewnie będzie ten z damką pośrodku i resztą 9kart?) W tarocie macha się te 3 karty i gitara, wiadomo, że nie stawia się całego celta na pytanie o to jak minie dzień;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Kochana dzięki za wyczerpujące odpowiedzi!:D

 

Niestety Twój rozkład tak/nie gdzieś zezarło:(

 

Czy karty wypadające podczas tasowania bierze się pod uwagę?

 

Jaki rozkład polecasz do codziennych pytań "jak potoczy się...", "dlaczego" (tu pewnie będzie ten z damką pośrodku i resztą 9kart?) W tarocie macha się te 3 karty i gitara, wiadomo, że nie stawia się całego celta na pytanie o to jak minie dzień;)

 

Ano właśnie, nie zwróciłam uwagi, na to, że go zeżarło, już wrzucam.

Co do wypadających kart, to nie wiem jak w Tarocie, ale w klasycznych mają dość duże znaczenie. Zawsze sprawdzam jaka karta 'poleciała'. To coś w rodzaju 'to właśnie wdg kart jest priorytetem'

 

Nie no nie trzeba wyciągać 9 kart na pytanie mało szczególne w naszym życiu. Jesli chodzi o pytanie 'jak minie mi dzisiejszy dzień' wystarczą 3, a w sumie to 4 bo i dama kier. Coś w tym stylu.

 

1...2... dama kier... 3

Jak to nie wystarczy to po prostu dołóż kartę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ciastek, a czy ma znaczenie kolejność? Podałaś rozkład Król kier 9 cośtam i Król Karo i piszesz, że Kierowy to jest ten o którego pytamy, a Karowy mówi o jego emocjach. A jeśli układ byłby Król Karo 9cośtam Król Kier to czy to czytamy tak samo (Kierowy to ten o którego pytamy a każdy inny to jego jakieś tam "przemyslenia") czy to zdecydowanie zmienia postać rzeczy i rozkład czyta się diametralnie inaczej? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

I tu też bd miała pytanie :D

 

Zawsze rozkładaj do siebie. Karty wykładaj, przesuwaj zawsze lewa ręką. Zbieraj prawą.

A dlaczego tak, ze do siebie?

Wykładaj z talii lewą ręką - jestem praworęczna i bd miała (chyba) kłopociki, żeby lewą ręka wszystko robić.

 

To Twoje rady/ Tobie tak wygodniej czy to jest po prostu tak 'odgórnie'?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu też bd miała pytanie :D

 

 

A dlaczego tak, ze do siebie?

Wykładaj z talii lewą ręką - jestem praworęczna i bd miała (chyba) kłopociki, żeby lewą ręka wszystko robić.

 

To Twoje rady/ Tobie tak wygodniej czy to jest po prostu tak 'odgórnie'?

 

Do siebie ponieważ wróżba/rozkład kart jest dla Ciebie.

Lewą ręką bo "sercowa".

 

Tyle wiem od osoby, która mnie klasycznych uczyła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do siebie ponieważ wróżba/rozkład kart jest dla Ciebie.

Ok, tu w sumie fajna rada ;)

 

Lewą ręką bo "sercowa".

takie cosie też o Tarocie słyszałam także do tego punktu się pewnie średnio stosować będę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej używano, że półkula niedominująca (w przypadku praworęcznych będzie to półkula prawa) odpowiada za wszystko to co nieświadome i jest miejscem, gdzie mieści się intuicja - stąd pomysł, żeby karty rozkładać lewą ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...