Skocz do zawartości

Proszę o radę- Poruszanie tunelami, podróż astralna. itd.


Amala

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:)

Od długiego już czasu interesuję się oobe, podróżami astralnymi i mam w związku z tym parę wątpliwości odnośnie własnych doświadczeń i być może znajdzie się ktoś kto mi rozjaśni nieco to co przeżywam. Nie będę opisywać wszystkiego z szczegółami, ale ogólnie nakreślę własną historię. Pamiętam sen (nieświadomy) w którym ktoś/coś pokazało mi tunel o tęczowych barwach, była w nim zawrotna prędkość, ale nauczono mnie jak się w nim poruszać żeby iść tam gdzie zechce, kontrolować tą siłę/energię i w tym śnie poruszałam się pomiędzy wymiarami czasoprzestrzeni, światami równoległymi. Następnie zaczęłam odzyskiwać świadomość w snach, wiadomo manifestacje projekcji robie co chcę, ale wszystko widziałam jako uczestnik, aż pewnego razu po odzyskaniu świadomości po tamtej stronie nie byłam we własnym śnie lecz tunelu (a w związku z wcześniejszym "instruktażowym" snem wiedziałam co i jak robić więc się nie bałam i było to dla mnie naturalne), panowała w nim zawrotna energia jak przy starcie samolotu pchająca mnie (raczej jako świadomość, nie ciało) będąc w tym tunelu wystarczyło wyrazić intencje, kontrolować prędkość i lądowałam gdzie chciałam, czasami po prostu w świecie snu jako uczestnik (gdy kiepska była koncentracja), czasami jako obserwator siebie i wszystkiego, lecz zazwyczaj gdy miałam intencje widziałam na końcu tunelu obrazy, ludzi, światy, do których mogłam wejść bądź nie. Wszystko przypominało jakby film na ekranie telewizora. Pewnego razu przestałam mieć jakiekolwiek pragnienia i oczyściłam będąc w tym tunelu umysł i w tamtym momencie tunel, który zawsze biegł prosto nagle zamienił się w coś czego nie jestem w stanie opisać, znalazłam się w innym tunelu, który prowadził w górę energia która mnie pchała była sto razy silniejsza niż jakakolwiek wcześniej mi znana, cały był zbudowany z fantastycznych form, jakbym oglądała doskonałą grafikę komputerową, wydawał mi się najbardziej prawdziwy niż wszystko inne co do tej pory znałam czy widziałam. Wystraszyłam się i wróciłam. Od tej pory gdy miałam świadome sny automatycznie potrafiłam wykreować tunel którym lecę jako świadomość. Potrafiłam się po prostu położyć na łóżku zrelaksować i bez trudu być prosto w tunelu. Tunele widziałam różne, jeden był cały fioletowy, jeden biały, jeden taki przez który przepływały twarze, daty, historia, itd Nauczyłam się także całkowicie kontrolować swoje ciało, potrafiłam lecieć tunelem TAM jednocześnie, kontrolować otwarcie powiek, ruch, dłoni, w ułamku sekundy zakończyć swoją podróż i być w całkowicie w ciele, było to dla mnie bardzo komfortowe, do momentu gdy na jednej z takich podróży gdy zdecydowałam sobie w świadomym śnie poczekać na tunel coś mnie zaatakowało, tak się przeraziłam, że obudziłam się we własnym pokoju lecz alternatywnej rzeczywistości gdyż chodziły po nim jakieś dziwne byty, ja nie mogłam się poruszyć, w końcu się obudziłam. Ze strachu zaprzestałam wychodzenia, lecz gdy znowu zaczęłam, to gdy zasypiam, nagle odłączam się od ciała ( już nie mam jego jakby poczucia jak wcześniej), lecę z niewyobrażalną siła w przestrzeni, a przede mną znajdują się wyraziste mandale w bardzo intensywnych barwach,ta siła jakby lotu jest tak intensywna (niczym odrzutowiec), że boje się i wracam do ciała tylko tym razem nie jest tak jak kiedyś, że mam kontrole i od razu jestem w ciele, lecz trafiam do alternatywnej rzeczywistości tam się muszę zorientować, że to sen i dopiero mogę się obudzić. Ponadto ostatnim razem gdyż już się z tą energią oswoiłam na tyle by iść dalej mimo kontroli ciała, oprócz standardowej odrzutowej energii pojawiła się nowa niesamowita energia która szła wzdłuż jakby mnie z dołu w górę, była bardzo silna przypominała orgazm idący prosto przeze mnie , tak się wystraszyłam,że błagałam o powrót i przerwałam ją w połowie wróciłam do snu i ze snu świadomie szłam gdzieś indziej. Tą energię znałam już ze zwykłego snu gdy chodziłam po jakimś klasztorze buddyjskim i mnich powiedział mi coś tam i, wtedy naraz zalało mnie we śnie gorące światło i właśnie ta energia poszła od dołu kręgosłupa do góry, jakbym miała ją nazwać to bym określiła kundalini. I teraz pytania: Czy ktoś też się spotkał z poruszaniem tunelami?, Czy ktoś widział/wie czym są te mandale? Dlaczego kiedyś mogłam być w ciele i poza nim naraz, teraz już nie mogę i będąc tam nie mam kontroli nad ciałem i czuje się całkowicie od niego oddzielona? Dlaczego nie mogę od razu wrócić do ciała tylko wpadam w świat snu (czy to przez to że ze strachu i paniki tracę kontrolę?) Czym było to coś co mnie zaatakowało, że gwałtownie wyleciałam ze świata podróży. Czy ktoś się spotkał z tą energią co idzie jakby przez ciało (kundalini?) na jednej ze swoich podróży? Za wszelkie odpowiedzi/rady/informację/sugestie serdecznie dziękuje, tak samo dziękuje za wytrwałość w czytaniu tekstu:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...