Dlaczego nastąpił ''Wielki wybuch''

Na poczatku byl chaos.Bóg byl alfą i omegą.Byl poczatkiem i koncem.Byl wszechwiedzacy.Wieczny.Tak mu sie z tym nudzilo ze SAM SOBIE postanowil zafundowac rozrywke.Wymyslil szereg zasad dla odmiany dla chaosu, wymysli dobro i zlo zeby byla ciagla akcja i nastapil Wielki Wybuch.I teraz My wszyscy jako ''odlamki '' Boga, z ''obcieta swiadomoscia'' aby przedwczesnie nie zrozumiec o co w tej calej zabawie chodzi,powinnismy cieszyc sie kazda chwila ktore wymyslilismy i przygotowalismy dla samych siebie ;P

P.S.Wlasnie rozwiazalem najwieksza zagadke wszechczasow, gdzie powinienem sie zglosic po Nobla i milion dolcow? ;P

zgłoś sie po nagrodę darwina

raczej udowodniłeś swoją ignorancję;

wedle teorii głoszonych przez takich ludzi zajmujących się Fizyką Kwantową, Wielki Wybuch był efektem spotkania się dwóch "strun" w jedenastym wymiarze, które w wymiarze dziesiątym wyglądają jak drgające struny (niekoniecznie połączone w kształt kolisty) za to w jedenastym wymiarze "rozciągają" się w formę całych płaszczyzn, energia która powstaje w tym przypadku może być mała w jedenastym wymiarze, lecz poza skalą w trzecim wymiarze, jako efekt multiplikacji podczas schodzenia coraz głębiej w przestrzeniach wymiarów;

sam Hawking stwierdził iż wiemy co się stało milisekundy po rozpoczęciu procesu ekspansji, który nazywamy potocznie Wielkim Wybuchem, lecz standardowe podejście fizyków tutaj nie działa, nie da się rozpoznać przyczyny W.W. (Wielki Wybuch), z uwagi na ograniczony zakres stosowanych metod, tutaj na scenę wkracza Fizyka Kwantowa wraz z jej teoriami, które mogą być poparte wzorami matematycznymi;

co więcej, Hawking również stwierdził iż możliwe jest zaistnienie wielu W.W. równorzędnie, co to oznacza? iż może istnieć wiele wszechświatów równocześnie, mogą się łączyć i może istnieć jeden wewnątrz drugiego;

P.

edit: pomniejsze literówki ;P

Napisac w zartobliwym tonie posta to zaraz po tobie pojada...i teraz pewnie sie zacznie jakie g*wniane poczucie humoru mam.Ok przepraszam wiecej nie bede zaczynal takich tematow.

Zbyt powaznie podchodzi sie do wielu spraw.

,,Uderz w stol a norzyce sie odezwa,,.

Lama a ty sie odrazu nie blokuj tylko dlatego ze ci ktos pojechal bo nawet jakbys napisal w dziale humor to i tak bys doswiadczyl tego samego.

Pzdr

Na poczatku byl chaos.Bóg byl alfą i omegą.Byl poczatkiem i koncem.Byl wszechwiedzacy.Wieczny.Tak mu sie z tym nudzilo ze SAM SOBIE postanowil zafundowac rozrywke.Wymyslil szereg zasad dla odmiany dla chaosu, wymysli dobro i zlo zeby byla ciagla akcja i nastapil Wielki Wybuch.I teraz My wszyscy jako ''odlamki '' Boga, z ''obcieta swiadomoscia'' aby przedwczesnie nie zrozumiec o co w tej calej zabawie chodzi,powinnismy cieszyc sie kazda chwila ktore wymyslilismy i przygotowalismy dla samych siebie ;P

 

P.S.Wlasnie rozwiazalem najwieksza zagadke wszechczasow, gdzie powinienem sie zglosic po Nobla i milion dolcow? ;P

Czemu odłamki? Nie można być odłamkiem boga, bo to sugeruje niedoskonałość. My JESTEŚMY bogami .

Poza tym, liczy się tylko chwila obecna a wszystko inne to iluzja .

raczej udowodniłeś swoją ignorancję;

 

wedle teorii głoszonych przez takich ludzi zajmujących się Fizyką Kwantową, Wielki Wybuch był efektem spotkania się dwóch "strun" w jedenastym wymiarze, które w wymiarze dziesiątym wyglądają jak drgające struny (niekoniecznie połączone w kształt kolisty) za to w jedenastym wymiarze "rozciągają" się w formę całych płaszczyzn, energia która powstaje w tym przypadku może być mała w jedenastym wymiarze, lecz poza skalą w trzecim wymiarze, jako efekt multiplikacji podczas schodzenia coraz głębiej w przestrzeniach wymiarów;

 

sam Hawking stwierdził iż wiemy co się stało milisekundy po rozpoczęciu procesu ekspansji, który nazywamy potocznie Wielkim Wybuchem, lecz standardowe podejście fizyków tutaj nie działa, nie da się rozpoznać przyczyny W.W. (Wielki Wybuch), z uwagi na ograniczony zakres stosowanych metod, tutaj na scenę wkracza Fizyka Kwantowa wraz z jej teoriami, które mogą być poparte wzorami matematycznymi;

 

co więcej, Hawking również stwierdził iż możliwe jest zaistnienie wielu W.W. równorzędnie, co to oznacza? iż może istnieć wiele wszechświatów równocześnie, mogą się łączyć i może istnieć jeden wewnątrz drugiego;

P.

 

edit: pomniejsze literówki ;P

Milisekundy po wielkim wybuchu to okres formowania hadronów. Tutaj nie ma już niczego ciekawego. Tworzą się neutrony i protony z zupy. Jeśli chodzi o modele matematyczne to te dotyczące kwarków opisuje Model Standardowy co daje nam pikosekundy po wielkim wybuchu. Lecimy jeszcze wcześniej do bariogenezy, której warunki określił Sakharov w latach 70-tych. Cofamy się i mamy inflację. Jeszcze wcześniej witamy się z epoką unifikacji, którą pięknie opisuje teoria supersymetrii. I cofnijmy się do najwcześniejszego okresu o jakim możemy mówić czyli epoce Plancka, której teorię badała WMAP, IceCube i będzie badał LHC. Więc mówienie o milisekundach kiedy w grę wchodzi wielki wybuch to praktycznie przejście do standardowej fizyki jaką wszyscy znamy

Co do ignorancji to jak powiedział pewien mądry człowiek: “The usual approach of science of constructing a mathematical model cannot answer the questions of why there should be a universe for the model to describe. Why does the universe go to all the bother of existing?”

Probowalem wymyslic cos madrego lub dowcipnego po przeczytaniu tego posta ale nic mi nie przychodzi do glowy wiec tylko skromnie podziekuje