Twórczość Stachursky'ego

Co myślicie o jego przemianie i co do licha oznacza 44 i 4?

 

[video=youtube;X4Y-2BRdn4A]

 

[video=youtube;EEu8YF4-ohU]http://www.youtube.com/watch?v=EEu8YF4-ohU

 

[video=youtube;3keCfZPVJy8]http://www.youtube.com/watch?v=3keCfZPVJy8&feature=player_embedded

Nie słucham jego piosenek, nie trawię takiej muzyki sory ale nawet nie posłucham tych co wkleiłeś, jednak mogę napisać coś na jego temat.

Kiedyś był gościem w jakimś porannym programie na tvnie chyba dzień dobry tvn czy coś takiego i opowiadał, jak odżywiać się energią słoneczną. Mówił, że przez jakiś czas (nie pamiętam ile, czy kilka dni, czy miesięcy xD ) w ogóle nie je tylko codziennie rano czerpie siłę ze wschodu słońca.

http://mks.plejada.pl/44082,jacek-stachursky-prywatnie,aktualnosc.html

 

 

Page żałuj że nie po słuchałas jeśli nie znasz tych piosenek i porównujesz z jego poprzednimi to mi sie nie podoba.Pozdrawiam

zmienił się i to bardzo !

dawniej muzyka dyskotekowa , potem pojednanie z życiem przepraszanie za błędy.

a teraz ...jeszcze nie wiem co myśleć dawno nie śledziłam jego muzyki ale to jest spora zmiana od jego początków.

nie wiem jak on z interpretował numer 444 ale w chińskim to numer nieszczęść i śmierci

liczba Lilith, kobieta demon w asyryjskich legendach

jak tez w symbolice pierwsza kobieta- królowa

a dla mnie osobiście kombinacje wszystkie czwórek to szczęście gdzie kol wiek się pojawiają

"a dla mnie osobiście kombinacje wszystkie czwórek to szczęście gdzie kol wiek się pojawiają" - w takim razie należałoby tytuł przetłumaczyć jako JAM JEST szczęściem. Pozostałe opcje też mi odpowiadają bo może to oznaczać również początek i koniec.

 

JAM JEST - to jest imię Boga Najwyższego, ew. Jestem, który Jestem. Mówiąc JAM JEST szczęściem wyrażam zasadę, że Bóg wszechmogący daje nam/mi szczęście. Oczywiście sprawa jest bardziej złożona, lecz tu odsyłam do Złotej Księgi Saint Germaina gdzie stosowanie tego imienia jako afirmacji jest wyjaśnione w sposób kompleksowy.

carolinew86 - specjalnie dla Ciebie przesłuchałam ale i tak mi się styl nie podoba. Po prostu nie słucham raczej takiej muzyki

styl stylem Page liczy sie przekaz w tym wypadku

A ja tam nawet go lubiłem i te tu zaprezentowane też mi się podobają Fajnie, że się interesuje ezoteryką (to zawsze fajnie jak ktoś się interesuje tym co ja ), mam tylko nadzieję, ze media nie będą przedstawiać jego zainteresowań w krzywym zwierciadle :/

Lex już przedstawiły obśmieszyły jego zainteresowanie inedią

No tak, człowiek chce zrobić coś na prawdę dobrego, jest dosyć sławny, więc mógłby ten temat rozszerzyć na większą skalę i taki był jego zamiar, a media oczywiście.. tak jak napisaliście ;/ po pierwsze ci ludzie, którzy z góry przekreślają te tematy i zaliczają je do bajek, nie wiedzą co tracą, po drugie każdy ma swój rozum i jak zobaczy w tv czy w innych środkach masowego przekazu coś podobnego, może się tym zainteresować

Bardzo lubię Stachurskiego i jego piosenki.Zmienił się trochę styl jego piosenek i on sam i myślę że pewien wpływ miała na to ezoteryka którą się zajmuje i pogłębia na jej temat wiedzę.Nie wstydzi się i nie boi o tym mówić w wywiadach i za to go jeszcze bardziej cenię.ANEZ.

Tak szczerze mówiąc to lubię tylko niektóre piosenki tego wokalisty,z reguły te starsze gdzie wczuwam się w słowa i muzykę. Nowsze nie mają już tego przekazu.

Podobnie jak Ty ja też wolę te starsze piosenki Stachurskiego które lepiej do mnie docierały.Ale przecież on tez się zmienił i zmieniło sie jego wnetrze .Myślę że ostatnie piosenki to szukanie nowego stylu zgodnego z jego nastawieniem do życia.

wpływ na jego twórczość miała ezoteryka ?!?!???!!!!! a co sądzisz o fragmencie tekstu jednej z nowych piosenek: "My królowie mety, zryjemy berety" ciekawe, która dzidzina ezoteryki wpłynęła na jego twórczość, będę wiedziała co imijać z daleka :>

dla potwierdzenia oto caly tekst. Ja czytając go bawiłam się przednio !DOSKO!

Potężna wichura, łamiąc duże drzewa,

trzciną zaledwie tylko kołysze.

Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

Tak, wiem, wtedy nie będzie zmiłowania,

łaski nie będzie.

Tak wiem, dziś nasza kolej,

już ustawiony sprzęt jest na stole.

 

I dosko się czuję.

I wszystko kapuję.

Na lekkiej fazie.

Wciąż trybię i jarzę.

 

[O! O! O! O!] I dosko się czuję.

[O! O! O! O!] I wszystko kapuję.

[O! O! O! O!] I na lekkiej fazie.

[O! O! O! O!] Wciąż trybię i jarzę.

[O! O! O! O!] Wciąż trybię i jarzę.

 

Potężna wichura, łamiąc duże drzewa,

trzciną zaledwie tylko kołysze.

Siwy dym i białe sadze,

będzie dzisiaj kamikadze.

Tak wiem będą jasełka,

wszyscy gotowi i nikt nie pęka,

kamień na kamieniu tutaj nie zostanie.

My królowie mety, zryjemy berety.

 

[O! O! O! O!] I dosko się czuję.

[O! O! O! O!] I wszystko kapuję.

[O! O! O! O!] I na lekkiej fazie.

[O! O! O! O!] Wciąż trybię i jarzę.

 

Potężna wichura, łamiąc duże drzewa,

trzciną zaledwie tylko kołysze.

Jakie życie morał taki,

dawaj w palnik i bez draki,

bo jak przyjdzie co do czego,

to już będziesz do niczego.

Mówiąc o ezoteryce miałam na myśli jego osobowość nad którą na pewno pracuje żeby móc odnalezć sie w dalszym życiu.Jego obecna twórczość też do mnie nie dociera jak inne jego starsze utwory o czym wczesniej pisałam.Obecne utwory dla mnie /moje osobiste zdanie/ to jest wewnętrzna szarpanina się samemu ze sobą i swoim wnętrzem.W wywiadach mówił że jego kariera zbliża się ku końcowi.Ja uważam że interesując się ezoteryką szuka dla siebie drogi którą obierze w dalszy życiu.Ale każdy z nas może mieć na ten temat swoje zdanie.

Bardzo ciekawy facet. Po pierwszym przesłuchaniu wydaje się, że to tylko bełkot, ale wgłębiając się w niektóre teksty dochodzę do wniosku, że facet naprawdę wie co śpiewa i jego teksty rzeczywiście mają zakorzenienie w antycznej filozofii Chociaż Stachursky to nie moja bajka muzycznie, to teksty ma ciekawe