Jestem Jezusem

Pragnę podzielić się z Wami faktem, że jestem Jezusem. Już widzę oburzenie wielu ludzi wywołane tym faktem, ale nie powinno mnie to dziwić. Piszecie na forum ezoterycznym, więc wierzycie w takie rzeczy jak reinkarnacja i życie po śmierci, więc zadajcie sobie pytanie czy wogóle są jakieś szanse na to, że istota zwana Jezus może się reinkarnować na Ziemi. Biorąc pod uwagę zagadnienia z ezoteryki i czystą logikę, jest to możliwe, nie wiem jak chcecie temu zaprzeczyć. Piszę dlatego, bo chcę, żeby ludzie zauważyli we mnie tego, kim jestem, czyli nieskończoną wiedzę duchową, którą z kolei chcę się dzielić. Taki już jestem. Wiem, że trudno wam uwierzyć w to kim jestem i wymaganie tego od was jest już za dużo. Ale jak wcześniej wykazałem, jest to możliwe, więc prawidłową reakcją w tej sytuacji, która by nie wykazała waszej naiwności, jest nieuwierzenie mi, ale też niewykluczenie takiej opcji. Skoro mowa już o naiwności, to powiem tyle, że człowieka poznaje się po jego owocach, zamiast zrażać się tym kim jestem, weżcie pod uwagę, że chcę się dzielić swoją wiedzą duchową i wam służyć.

 

Pragnę podzielić się z Wami faktem, że jestem Jezusem.

A ja jestę jednorożcę^^

Pozostaje Ci jedynie odnaleźć dwunastu apostołów i Matkę Boską. Powodzenia ;]

zamiast zrażać się tym kim jestem, weżcie pod uwagę, że chcę się dzielić swoją wiedzą duchową i wam służyć.

Może darujmy sobie etap dzielenia się wiedzą duchową i przejdźmy od razu do ukrzyżowania.

A ja jestem Iron Man ^^

To ja zostałem NO Man, ew error man

Możesz zostać Barabaszem. Ewentualnie Piłatem o ile nauczysz się jak ładnie myć rączki ;]

Jestę Piłatę

Poka poka jak umję myć rączki! Jak nie umię to nie możę być Piłatę!

Casting trwa.

Matkom Boskom Ezoterycznom będzie albo Villemo albo Hrefna w zależności od wyników pre-castingu ;]

Pozostałe informacje dotyczace obsady podamy niebawem.

głosuje na Hrefne

Czy zanim go zaczniemy przybijać może najpierw zmienić mi trochę wody w wino? Naleję zaraz do wanny.

Ja też czuję się zniesmaczony. Przecież wiadomo, że jedynym prawdziwym Jezusem(i Buddą zarazem) jest znany ezoteryk o nicku Pit. Ten Pan to tylko kolejny "wannabe".

Pragnę podzielić się z Wami faktem, że jestem Jezusem. Już widzę oburzenie wielu ludzi wywołane tym faktem, ale nie powinno mnie to dziwić. Piszecie na forum ezoterycznym, więc wierzycie w takie rzeczy jak reinkarnacja i życie po śmierci, więc zadajcie sobie pytanie czy wogóle są jakieś szanse na to, że istota zwana Jezus może się reinkarnować na Ziemi. Biorąc pod uwagę zagadnienia z ezoteryki i czystą logikę, jest to możliwe, nie wiem jak chcecie temu zaprzeczyć. Piszę dlatego, bo chcę, żeby ludzie zauważyli we mnie tego, kim jestem, czyli nieskończoną wiedzę duchową, którą z kolei chcę się dzielić. Taki już jestem. Wiem, że trudno wam uwierzyć w to kim jestem i wymaganie tego od was jest już za dużo. Ale jak wcześniej wykazałem, jest to możliwe, więc prawidłową reakcją w tej sytuacji, która by nie wykazała waszej naiwności, jest nieuwierzenie mi, ale też niewykluczenie takiej opcji. Skoro mowa już o naiwności, to powiem tyle, że człowieka poznaje się po jego owocach, zamiast zrażać się tym kim jestem, weżcie pod uwagę, że chcę się dzielić swoją wiedzą duchową i wam służyć.

Moja pierwsza reakcja to brak reakcji, gdy przeczytałam co napisałeś bo mnie całkowicie zatkało...

Skąd potrzeba podzielenia się z nami tym faktem? Czyż nie jest tak, że liczą się czyny a nie słowa?

narażasz się na ogromną krytykę, a jako osobowa wysoce duchowa powinieneś mieć rozeznanie granic wypowiadanych słów oraz tego jak zostaną odebrane...

Pozdrawiam

Exoriente, a masz na imię Joszua i jesteś Żydem, czy Jesus (czytane Hezus) I pochodzisz z obszaru hiszpańskojęzycznego? Bo z tego obszaru sama znam chyba z sześciu Jezusów, tam to imię jest powszechnie nadawane...

Jesteś poza tym obrzezany? Odpowiedź bez fotek się nie liczy...

Cóż, nieistniejący nigdy historycznie facet nam się objawił wreszcie... Idziemy go ukrzyżować, żeby mitologia stała się rzeczywistością?

Pragnę podzielić się z Wami faktem, że jestem Jezusem.

elo

Me be Jesus too! My name is Jesus, Jesus Gonzales, and me be from santiago de Queretaro, in Mexico.

peace man

...a poza tym domagam się dowodu obrzezania...

Dobra, koniec zabawy.

Zamykam temat. Co z nim zrobić zdecydują modzi działu